gzej egzystencji i nadania jej innej, wyższej - ial 4 spodziewamy — formy. S1^
Spokój, jaki staje się udziałem królewny Śnieżki podczas spędzanego wśród krasnoludków, przedmłodzień-czego okresu życia (zanim zakłóci go znów królowa), daje jej siły, które są niezbędne, aby mogła przejść do następnej fazy rozwojowej. Tak tedy rozpoczyna się dla niej znowu okres trudnych doświadczeń, tylko źe teraz nie jest już dzieckiem zmuszonym biernie znosić to, co je spotyka ze strony matki, ale osobą, która musi ponosić odpowiedzialność za wszystko, co jej się przydarza.
Relacje zachodzące między królewną Śnieżką i królową to symboliczny obraz poważnych trudności, jakie mogą się pojawić między matką i córką. Jednakże stanowią one zarazem rezultat projekcji: rzutowania na dwie odrębne postacie tych tendencji wewnętrznych dziecka, których nie może ono w sobie pogodzić. Źródłem tego rodzaju wewnętrznych sprzeczności są często stosunki zachodzące między dzieckiem i rodzicami. Tak więc gdy w baśni jedna z konfliktowych skłonnośd wewnętrznych bohatera rzutowana zostaje na postać rodzicielską, ujawnia to zarazem inną jeszcze prawdę, prawdę o genezie konfliktu: właśnie ta postać dała konfliktowi początek. Baśń poddaje nam ową myśl, ukazując, co przydarza się królewnie Śnieżce wówczas, gdy jej spokojne i pozbawione ważniejszych wydarzeń życie wśród krasnoludków zakłócone zostaje przez królową.
Królewna Śnieżka, doprowadzona niemal do zguby przez konflikty, jakie pojawiły się, gdy zaczęła dorastać i przez związaną z tym faktem rywalizację między nią a macochą, próbuje wycofać się z trudności przez dokonanie regresji do wcześniejszej, wolnej jeszcze od konfliktów tego rodzaju, fazy utajenia, podczas której dziedzina płci pozostaje uśpiona. Wszakże ani czas ani rozwój człowieka nie staje w miejscu i nawrót do okresu
utajenia, mający charakter ucieczki przed trudnościami okresu młodzieńczego, nie może ssę udać. Kiedy królewna Śnieżka dorasta, budzą się w mej stłumione r* dotąd i pozostające w uśpieniu pragnienia seksualne. W tym momencie macocha, reprezentująca elementy wewnętrznego konfliktu, których świadomość królewny Śnieżki nie chce uznać, na powrót zjawia się na scenie, aby zburzyć wewnętrzny spokój bohaterki.
Łatwość, z jaką królewna Śnieżka — mimo ostrzeżeń ze strony krasnoludków — daje się raz po raz zwieść pokusom macochy, wskazuje, jak bliskie są te pokusy jej własnym pragnieniom. Przestrogi krasnoludków, aby nikogo nie wpuszczała do domu — to jest, symbolicznie rzecz biorąc, do własnego psychicznego wnętrza — są daremne. (Łatwo im wygłaszać kazania T mające przestrzec przed niebezpieczeństwami wieku młodzieńczego, skoro przytwierdzenie do fallicznego stadium rozwoju sprawia, że im samym niebezpieczeństwa takie nie zagrażają!) Fluktuacje, jakim podlega osobowość pod wpływem młodzieńczych konfliktów, ukazane są symbolicznie w ten sposób, te królewna Śnieżka dwukrotnie wystawiona zostaje na pokusę, dwukrotnie Jej ulega, a następnie dwukrotnie ' zostaje ocalona od zguby, wracając do poprzedniej fazy utajenia. Dopiero wówczas, gdy bohaterka po raz trzeci ulega pokusom macochy, nastaje kres owych prób uporania się z trudnościami wieku młodzieńczego poprzez powrót do wcześniejszego okresu niedojrzałości.
W baśni nie mówi nam się wprost, jak długo królewna Śnieżka przebywała u krasnoludków, zanim w życiu jej znowu pojawiła się macocha, dowiadujemy się jednak, że bohaterka wpuściła do domu królową przebraną za handlarkę, ponieważ zachęcała ją ona do kupna pięknego sznurowanego gorsetu. Należy tedy wnosić, że królewna Śnieżka jest już w tym momencie dobrze
mogami dawnej moay f