87952 PZP 1918 1994 s15

87952 PZP 1918 1994 s15





ckMciyloriiilncj autostrady i linii kolejowej do Prusom/ pr/ysląpicnia Tulski du Paktu Antykuminternowskicgo, w którym obok Berlina uc/csmiczyły Rzym i Tokio. W zamian oferowano przedłużenie na 25 lat porozumienia o nieagresji oraz gwarancje wspólnej granicy. Kilka tygodni później Polska stanowczo odmówiła realizacji tak • formułowanego porozumienia. Powyższe żądania strona niemiecka, w coraz ostrzejszej formie, ponawiała jeszcze kilkakrotnie w 1939 roku. Działo się to w coraz bardziej zaostrzającej się sytuacji międzynarodowej. Po ancksji Austrii, rozbiciu Czechosłowacji, a następnie zaborze Czech i ustanowieniu w Słowacji proniemieckiego reżimu księdza Józefa Tiso, po zagarnięciu Kłajpedy Polska znalazła się w niemieckim okrążeniu, co znacząco ograniczało możliwości skutecznego manewru politycznego. 7, uwagi na ekspansywny charakter! polityki sowieckiej już wcześniej stanowczo odrzucono możliwość bliższej współpracy ze Stalinem.

Wobec rosnącej presji niemieckiej oraz żądań, powtarzanych w ultymatywnym tonie wiosną 1939 roku, Polska stanęła przed koniecznością wyboru opcji sojuszniczej umożliwiającej przeciwstawienie się naporowi Berlina, który coraz bardziej zaczął niepokoić również polityków zachodnich, rewidujących dotychczasową politykę ustępstw wobec Hitlera. Dotyczyło to przede wszystkim ewolucji postawy Wielkiej Brytanii. 31 marca sygnatariusz Układu Monachijskiego. Neville Chamberlain zgłosił w imieniu rządu brytyjskiego gotowość udzielenia Polsce poparcia na wypadek zagrożenia jej niepodległości. W kilka dni {HJŹniej przybrało to postać porozumienia o współpracy i pomocy, zaś 25 sierpnia przekształciło się w układ o wzajemnej pomocy na wypadek agresji niemieckiej. Zarazem już w maju podpisano polsko-francuskie porozumienie precyzujące wzajemne zobowiązania sojusznicze.

Porozumienie polsko-brytyjskie stało w jawnej sprzeczności z planami 1 lillera. Zakładając początkowo w przyszłym konflikcie miejsce Polski jako neutralnego państwa, przychylnego Niemcom, Beri in starał się swymi żądaniami pod adresem Warszawy wymusić takie właśnie jej zachowanie. Nieustępliwość władz polskich i sojusz z Anglią wpłynęły na zmianę planów niemieckich. W kwietniu niemiecki sztab generalny otrzymał polecenie przygotowania planów najazdu na Polskę; jednocześnie wypowiedziano deklarację o niestosowaniu przemocy.

bkum/nn realizacja tych planów musiała wykluczać groźbę pro-•» '<0 i niu wojny na dwa Ironty. Stąd podejmowane od późnej wiosny |'i 19 r /iibiegi o porozumienie zc Stalinem. W grze tej jednak Polska

»ln |uz wyłącznic przedmiotem, a zabór części jej terytorium przez Kit ceną, jaką Hitler skłonny był zapłacić za jego antypolskie ^yMąpicnic. W tym samym czasie Stalin prowadził z Zachodem ■Riiwtmiii w sprawie sojuszu. Rozbiły ślę one jedńafc o mur nieufności ‘inm, i w szczególności, kwestię wkroczenia Armii Czerwonej na u tylnim zagrożonych krajów. W tej sytuacji Moskwa wybrała Hitlera <Hnlitującego jej nabytki terytorialne. Te zabiegi zmaterializowały w pierwszym pakcie Ribbentrop-Mołotow podpisanym 23 sierpnia |9 \9 roku. W dołączonym doń tajnym protokole rozgraniczono strefy Wpływów w liuropie Środkowo-Wschodniej „na wypadek przemian ti tyiorittlnych i politycznych” na tym obszarze. Znaczna część wspo-utiiliiui go układu dotyczyła terytorium Polski, podzielonego drobiaz-iftwo pomiędzy obu agresorów wzdłuż linii rzek Pisy, Narwi, Wisły i 'mmii Ib porozumienie ostatecznie rozwiązało ręce R/.cszy, która |mmIi (imijąc wojnę z Polską, nic musiała już obawiać się niespodzic-........go ataku ze Wschodu. ZSRR, pozornie nie zaangażowany w konflikt / Warszawą, wynosił z niego poważne korzyści terytorialne. Takt Mam )wił leż podstawę współpracy sowiecko-niemieckiej podczas kflinpunii wrześniowej, daleko wykraczającej poza jego sformułowaniu Wo jna / Polską była przesądzona. 1 września nad ranem wo jska nu mli • kie przekroczyły granice Rzeczypospolitej.

i )»rna przedwojennej polskiej polityki zagranicznej nic jest kwestią lulwą Bez wątpienia odciska się na niej zarówno piętno tragicznego i in ilu odrodzonej Polski, jak również brzemię sporów o ocenę wewnętrznego systemu państwa i jego wpływu na zdolność rin rcalizo-w.min żywotnych interesów kraju w wymiarze zewnętrznej aktywno-Hi i Z perspektywy czasu można stwierdzić, iż instytucje państwowe, W tym dyplomacja, nic wypełniły swego podstawowego' zadania, to z liii* /y zabezpieczenia niezawisłego bytu państwa i możliwości reali->ni|i |cg o funkcji wobec swych obywateli i otoczeniu między narodu W i go Bez wątpienia jednak ta surowa ocena musi zostać złagodzona, |i sli opatrzyć ją pytaniem o rzeczywiste możliwości skutecznego i ypułnicnia tej misji w istniejących ówcześnie warunkach oraz realne du nuitywydla prowadzonej polityki zagranicznej. Tym bardziej zaś. gdy uwzględnić faktyczny potencjał Polski, umożliwiający skuteczne

32


33



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
PZP 1918 1994 s33 nu r/ccz zróżnicowanego podejścia do powstających na Wschodzie ftodmiotów państwow
PZP 1918 1994 s74 Łuczak Cz., Od Bismarcka do Hillcra. Polsko-niemieckie stosunki gospodarcze, Pozna
39612 PZP 1918 1994 s6 r./cwodmm motywem książki oddawanej do rąk Czytelników są * v Mapujące w pols
PZP 1918 1994 s10 ludność. Intencją aulorów odezwy było - jak można przypuszczać - /uchowanie przez
PZP 1918 1994 s100 ( m-hoslowaęjn Umowa w sprawie uregulowania niektórych problemów związanych z bud
PZP 1918 1994 s101 ( zeehosłowacja Umowa o warunkach techniczno-ekonomicznych Iranzylu energii elek
PZP 1918 1994 s102 NKD Umowa o wymianie młodych pracowników nauki, absolwentów szkół wyższych, stude
PZP 1918 1994 s109 Jugosławia Umowa o wieloletniej współpracy w dziedzinie

więcej podobnych podstron