70237 Roman Ingarden1

70237 Roman Ingarden1



28 Roman Ingarden

wyjaśnienia tego twierdzenia na przykładzie weźmijmy jedną z nazw matematycznych, gdyż dadzą się one ściśle określić. Np. „kwadrat” znaczy w myśl definicji tyle, co „równoległobok równoboczny, prostokąt, o jakiejś bezwzględnej długości boków” >-s. Zaś „równoległobok” to tyle, co „czworobok o dwu parach boków równoległych, o jakiejś względnej i bezwzględnej długości boków i o jakichś kątach wewnętrznych, choć zawsze tak dobranych, że suma ich wynosi 4 d.” Wszędzie tam, gdzie w rozwiniętej treści nazwy pojawia się współczynnik .jakiś” przed następującym po nim składnikiem treściowym, występuje to, co nazywam „zmienną” w przedmiocie oznaczonym, pozbawione zaś tego współczynnika składniki tworzą „stałe” treści nazwy. O „jakiejś” długości bezwzględnej, to znaczy, że długość ta nie jest ustalona. Może ona być taka lub inna, a jeżeli nie ma przy tym żadnych zastrzeżeń (jak np. przy bezwzględnej długości boków kwadratu), to znaczy, że może być zupełnie dowolna (nota bene, „długość” jest tu zawsze rozumiana jako wielkość większa od zera). W definicjach — jak zaznaczyłem — nie podaje się zazwyczaj zmiennych treści nazwy definiowanej: wskutek tego mogło powstać błędne mniemanie, jakoby treść nazwy stanowiły jedynie składniki stałe. Naturalnie: poszczególne równoległoboki, które pod nazwę „równoległobok” podpadają, jako przedmioty samoistne są oczywiście zawsze pod każdym względem jednoznacznie określone, a więc zarówno co do długości boków, jak i co do wielkości kątów. Jeżeli jednak abstrahować będziemy od równoległoboków samoistnie istniejących, a zwrócimy uwagę na intencjonalny odpowiednik nazwy ogólnej „równoległobok”, wówczas każdej zmiennej jej treści odpowiada „miejsce niedookreślenia” w przedmiocie nazwy. Im ogólniejsza jest nazwa, tym więcej zmiennych w jej treści, im bardziej szczegółowa, tym mniej i<>. W granicznym wypadku, w nazwach ścisłe jednostkowych *7, znikają wszelkie j zmienne *8. Zdawałoby się więc, że wszelkie intencjonalne odpowiedniki nazw ściśle jednostkowych są wszechstronnie jednoznacznie określone, a więc, inaczej mówiąc, nie posiadają w swej zawartości miejsc niedookreślenia. Ale zniknięcie „zmiennych” w treści nazwy nie jest jeszcze równoważne z zupełnością określenia przedmiotu nazwy przez jej treść. Albowiem i nazwa ściśle jednostkowa wyznacza efektywnie zawsze tylko niektóre cechy przedmiotu oznaczonego, treść jej jest zawsze skończona, zaś ilość

15    Tego ostatniego zwykle się w definicjach matematycznych nie dodaje, ale to właśnie dlatego, że definicja ma za zadanie wymienić jedynie stale momenty przedmiotu definiowanego.

16    To „mniej” i „więcej” trzeba brać cum grano salis. Byłoby tak, gdyby ilość „zmiennych” była skończona. Ale to jest sprawa do dyskusji, której tu nie można przeprowadzać.

n A więc takich, które są jednostkowe dzięki swej treści materialnej, a nie jedynie dzięki zastosowaniu lub przez użycie w pewnym kontekście. Por. do tego wywody w § 15 a w Dos literarische Kunst werk.

m Otwierają się tu interesujące perspektywy na różnice między nazwami o treści czysto empirycznej a nazwami o treści apriorycznej, ale to już wychodzi poza ramy tych rozważań.

cech (autonomicznie istniejącego) przedmiotu jednostkowego jest — jak zaznaczyłem — nieskończona.

Przy tym trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jeden ważny szczegół w znaczeniu nazwy. W treści jej występują mianowicie z jednej strony składniki aktualne, efektywnie pomyślane (spełnione w treści zdania resp. kontekstu, do którego dana nazwa należy), i składniki potencjalne^. Te ostatnie należą jakby tylko de iure do treści nazwy, ale o ile nazwy są izolowane, jak np. w pewnej mierze w słowniku, są one niewyeksplikowane, można je jednak przy pomocy odpowiedniego kontekstu zaktualizować. Zależnie więc od kontekstu treść aktualna jednej i tej samej nazwy jest mniej lub więcej bogata, przy tym część jej powtarza się w różnych kontekstach, część zaś zmienia się zależnie od wypadku20. w praktyce treść nazwy nie jest prawie nigdy zupełnie zaktualizowana, prawie zawsze więc pozostaje pewna doza jej treści potencjalnej. W przeciwstawieniu do przedmiotu samoistnie istniejącego, a w szczególności realnego, przedmiot przedstawiony w dziele literackim i stanowiący jego składnik jest w swej zawartości zawsze dokładnie taki, jakim go wyznacza znaczenie nazwy lub odpowiedniego wyrażenia wyznaczają jego jednoznacznie i efektywnie określone cechy, natomiast zmiennym i potencjalnym składnikom treści odpowiadają w jego zawartości miejsca niedookreślenia, jest on w tych miejscach jedynie jakiś lub zgoła nijaki. Ogromna większość nazw (prostych lub złożonych), które występują w dziełach literackich, to nazwy mniej lub więcej ogólne, a jedynie zastosowane do przedmiotów indywidualnych. Odpowiadające im przeto przedmioty intencjonalne są więc zawsze mniej lub więcej niedookreślone. Że zaś nawet nazwy ściśle jednostkowe nie wyczerpują wszystkich cech odpowiadających im przedmiotów, więc w dziele literackim nie ma w ogóle takich przedmiotów przedstawionych, które byłyby wszechstronnie jednoznacznie określone, i być ich nie może. Nie jest to więc przypadek lub szczególna właściwość tylko niektórych dziel literackich, lecz coś, co należy do istoty ich wszystkich.

Ale nawet gdyby istniały nazwy, które określałyby efektywnie nieskończoną ilość cech swych przedmiotów, to i to jeszcze nie wykluczałoby, żeby te przedmioty były mimo to niedookreślone. Jak bowiem wiadomo z matematyki, wyjęcie z nieskończonego zbioru nieskończonego podzbioru nie pociąga za sobą jeszcze koniecznie wyczerpania danego zbioru. Przeciwnie, może w nim jeszcze pozostać zarówno skończona, jak i nieskończona ilość składników. Z tego punktu widzenia więc może istnieć taki przedmiot przedstawiony w dziele literackim, który mimo nieskończonej ilości cech określonych przez odpowiednie twory znaczeniowe (gdyby to było możliwe) miałby przecież skończoną, a nawet nieskończoną ilość miejsc niedookreślenia.

19    Por. na ten temat: Ingarden, Das literarische Kunstwerk, § 16.

20    Wypadek ten należy odróżnić od wieloznaczności nazwy (np. „droga” w znaczeniu cara i „droga” w znaczeniu i ter).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Roman Ingarden1 28 Roman Ingarden wyjaśnienia tego twierdzenia na przykładzie weźmijmy jedną z naz
ingarden12 wyjMirmu lego tw»atłzaua na przykładzie wcźmijmy jedna z un maicna-tycayA. gdyż eaćz» ar
Slajd1 Prof dr bab. Roman DygdałaARCHITEKTURA KOMPUTERÓW Funkcje procesora na przykładzie
Obraz6 (126) 28 mów węgla. Dlatego trzeba przynajmniej najprostszymi przykładami objaśnić tworzenie
Obraz6 (126) 28 mów węgla. Dlatego trzeba przynajmniej najprostszymi przykładami objaśnić tworzenie
Obraz6 (150) 28 mów węgla. Dlatego trzeba przynajmniej najprostszymi przykładami objaśnić tworzenie
41075 IMG581 (3) 264 (De)Konstrukcje kobiecości ne tego twierdzenia na poziomie konstrukcji podmioto
• Przejawem tego jest na A przykład regeneracja lasu po zaprzestaniu cięć oraz zmiany skła
11056 Obraz6 (150) 28 mów węgla. Dlatego trzeba przynajmniej najprostszymi przykładami objaśnić two
Obraz6 (150) 28 mów węgla. Dlatego trzeba przynajmniej najprostszymi przykładami objaśnić tworzenie
4 (724) 28 ROMAN JAKOBSON mowy polega nie na monopolu którejś z tych funkcji, ale na odmiennym porzą
img016 (3) Wiele prób wyjaśnienia tego fenomenu próluijc egzotyzować Kanun, wpisując się w rozpoznan
Slajd1 (109) Prof dr bab. Roman Dygdała Funkcje procesora na przykładzie procesora 8086-cd. 1
IMG28 (6) Dana jest płaszczyzna a i punkt A leżący na tej płaszczyźnie Wykonać kład A° tego punktu
page0202 192 S. bictfsTfirtt. wyjaśnienia tego prawa, które Wroński za największe swoje uważał odkry

więcej podobnych podstron