51340 przewodnik0003

51340 przewodnik0003



I I • M» I 1    II I || | | | I I

podejmując łych sjhjhW, popi/.cm .mierny tu ro/ió/iiii niw .ii|miiiii m i. |i

a priori i a posteriori. Nie będzie nas interesować « li /n.u ut. ieli|Mjm (racjonalizacja wiary) ani perswazyjne (nawi .u .ime ,in r.i . iw). I* • m. i i fizyczne; z tego powodu pominiemy argumenty ant topologii .un, .1K -.)• logiczne, moralne i pragmatyczne, koncentrując się na omologit /nyi li (punkt 2) oraz kosmologicznych (punkt 3).

2. Dowody a priori (ontologiczne)

Określenie dowodów^priori mianem ontologicznych zawdzięczamy Kantowi, który widział w nich wnioskowanie o istnieniu Boga na podst a wie treści Jego pojęcia. Prototypem takiej argumentacji byl sformułowany przez św. Augustyna dowód „z prawdy”.

Dowód „z prawdy” Święty Augustyn. Zdaniem Augustyna ludzki umysł ujmuje prawdy konieczne i niezmienne (na przykład matematyczne). Są one wyższe od umysłu, który musi je zaakceptować, niczego w nich nie zmieniając; umysł ich zatem nie wytwarza, lecz je odkrywa. Gdyby były równe umysłowi, to miałyby charakter czasowy i zmienny. Prawd tych nie można nazwać ludzkimi, umysł je bowiem tylko rozumie, jednak z racji swej czasowości nie stanowi ich ontycznego podmiotu; wymagają one podstawy w postaci umysłu wiecznego i niezmiennego, którym jest Bóg8.

Z pozoru rozumowanie to można odczytywać zarówno jako argument a priori (na podstawie pojęcia prawdy), jak i a posteriori (na podstawie istnienia prawd poznawanych przez umysł ludzki). Wydaje się jednak, że należy je interpretować jako formę dowodu ontologicznego, akcentuje bowiem niefakt istnienia prawdziwych sądów, lecz naturę prawdy, która byłaby taka sama (wieczna i niezmienna) nawet wtedy, gdybyśmy żadnych konkretnych prawd nie znali. Argumentacja ta nie ma charakteru religijnego, nie wychodzi bowiem z utożsamienia Chrystusa i Prawdy,

rozstrzygnięta (i to pozytywnie, na rzecz teizmu), być może już za życia naszych prawnuków, zob. M. Dummett, The Naturę and Futurę ofPhilosophy, s. 163-164 maszynopisu (za udostępnienie maszynopisu pracy Dummetta dziękuję Tadeuszowi Szubce). Istnieje wersja włoska tej książki Dummetta: La natura e ilfuturo della filosofia, traduzione di Eva Picardi, Genova: II Melangolo, 2001. Recenzję z niej opublikował Andrzej Makaro w „Rocznikach Filozoficznych” 52 (2004), nr 1, s. 441-445.

8 Sw. Augustyn, O wolnej woli, przeł. A. Trombala, [w:] tegoż, Dialogifilozoficzne, Kraków: SIW Znak, 2001, s. 531-566.

I' • / i iilwultiji .li; < Ii i knuli • li\> lnv.il Ulików po/li.llli.l Nl< III,miii,t l ,ll<,/<

•    'ml , |i ii| ioIouc i yc/iiyili, bowiem /daniem Augustyna może stanowić I1 'I vu!( wstępny etap lntwiót 1111.1, Religijny sens dowodu polega i .u /ej na 1 \ mi, /< uk,r/uje on istnienie przedmiotu dającego ludziom szczęście (Móg Jako najwyższy byt stanowi ostateczny przedmiot naszych pragnień)v,

Aigumciuacja św. Augustyna była wielokrotnie kontynuowana i ino dylikowana. Dowodu z prawdy bronił św. Bonawentura, nadając mu

•    I * a i aktci apostcrioryczny: z faktu poznaniaprzez nas konkretnych sądów pi awd/.iwyeli wynika istnienie Boga jako Prawdy będącej icli ostatccz ną podstawą1 2. Podobny argument znajdujemy w doktrynie Leibniza, /daniem którego sądy na temat trójkąta są prawdziwe nawet wtedy, gdy żaden trójkąt nie istnieje; ponieważ nie są fikcjami, zakładają istnienie podmiotu wiecznego i koniecznego3. Neoheglista Royce dowodził, że znajomość prawdziwości konkretnego sądu zakłada wiedzę o pi aw< I m

i lałszu wszystkich innych możliwych sądów, które znać może i ylko urny,I nieskończony (Bóg)4. Współcześnie formułuje się argument / l a no iii i zbiorów nieskończonych, których elementów żaden i zlowlek nie L, Ib

w stanie pomyśleć; należy zatem przyjąć istnienie umysłu ni< sk...../••

nego5. Niezależnie jednak od tych argumentacji główną koni \ nuai J | pomysłu św. Augustyna był dowód ontologiczny św. Anzelma

Święty Anzelm. Argument ontologiczny sformułowany /ostał w Proslogionie (1078); podstawą rozumowania była idea byt u absolutnie doskonałego (rozdział 2) oraz koniecznego (rozdział 3)6.

Pleń An/t Iniii


Ludzie wierzący pojmują Boga jako to, nad co nic większego niemo/ na pomyśleć. Nawet wspomniany w Psalmach głupiec przeczący istnieniu Boga rozumie te słowa; to zaś, co rozumie, znajduje się w jego intelekcie.

1

   F.C. Copleston, Historiafilozofii, t. 2: Od Augustyna do Szkota, prze i. S. Zalewski, Warszawa: IW Pax, 2000, s. 58-59, 84.

2

   Tamże, s. 300-301.

3

   G.W. Leibniz, 0 ostatecznym źródle rzeczy, przeł. J. Domański, [w:] tegoż, Wyznanie wiary filozofa. Rozprawa metafizyczna. Monadologia. Zasady natury i laski oraz inne pismafilozoficzne, Warszawa: PWN, 1969, s. 235-237; G.W. Leibniz, Zasady filozofii, czyli monadologia, przeł. S. Cichowicz, [w:] tegoż, Wyznanie wiary filo zofa, s. 305.

4

   E. Gilson, T. Langan, A. A. Maurer, Historia filozof ii współczesnej od Hegla do czasów najnowszych, przeł. B. Chwedeńczuk, S. Zalewski, Warszawa: IW Pax, 1979, s. 577-581.

5

   A. Plantinga, Argumenty za istnieniem Boga, s. 329.

6

   Anzelm z Canterbury, Monologion. Proslogion, przeł. T. Włodarczyk, Warszawa: PWN, 1992, s. 145-147.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
przewodnik0003 I I • M» I 1    II I
img29201 djvu 299 ćwiczenia piśmienne. I. Co przewozi kolej? — II. Odpisy z tablicy i książki. — II
przewodnik metodyczny II6 Dzień 4* Zakładamy hodowlę Zadania edukacyjne: Rozmowa o pracy ogrodnika
IMG?38 (3) PC -/O nfc#E D. OunjlES
1.    I nadzwyczajne posiedzenie ZSS PSS UAM z Przewodniczącymi WRSS / 2.   
IMAG0115 ^Pt**B***f BOMm to m•* •* *»!&%* M ii
guitar improvisation0 2d) Dorian Scalę OH MC M« ii
201404025905 /*« *» •* ^ MssWŁ M ta »«m ■. -ii IBSffSSSSa •*** *m &**! **>****** 2z"&qu
nsarw " i/‘a,-- «m& «* — ^ ^ ^ "*i»i ;tgy . .jasesn, ; rv ■::r* al jji jf TO
WK I M i O ~ ^vy /V (h( 5~ a - ^ > ■M i * ) O "V II u n&_ y? ykjJ^^T),
IMG95 1 yg & I p f •#*■ ; 11 ; f #:• pj $ » «M
SDC10423 (2) O Ćwiczenia poranne-zestaw01 (patrz:przewodnik....s.40) II Zapoaunie dzieci / acliowaiu

więcej podobnych podstron