scan0014 (29)

scan0014 (29)



Pokój i irij/m jgpgH| ntfotltii/ii

\X/y I ismy od przeciwsin wienia postępowaniu dsplumm ycz no-strategiczncmu, dział iń podejmowanych w gospodarce. Aktywność gospodarcza miała trel stosunkowo określony (aczkolwiek u.i-bierni on różnego znaczenia, zależnie od okoliczności i ludzi) — mianowicie maksymalizację pewnej wielkości, kiórn na naj wyższym poziomie abstrakcji będzie nazywać się wor/ośn)/ lub obhć fiwi/c , postępowanie ilyplonmiyczno-strntegiczne zaś z. początku nie miało innych cech poza tą, że odbywało się w cieniu wojny i w konsekwencji było zmuszone, teoretycznie, do stałego liczenia się ze stosunkiem sil. Wielość analizowanych przez nas w poprzcdnic.lt rozdziałach środków i celów, pozwala nam dokładniej uchwycić przcciwstawność tych dwóch sposobów postępowania.

Teoretyk ekonomii stara się, by nic wyglądało na to, żc przypisuje on, czy nawet żc zna skądinąd cele, jakie staraj:)' się nsi:|j»n:)ć poszczególne jednostki. Przypisuje on jednostkom jakąś skalę preferencji lub kilka wzajemnie warunkujących się możliwości wyborów: jeśli dana osoba woli A od 15 i B od C, to nie będzie wolała C ocł A. Swoje preferencje, o których ekonomista zakłada, żc są jednakowo racjonalne (lub nieracjonalne), podmioty ekonomiczne ujawniają dopiero w dokonywanych’ przez siebie wyborach, 'len kio woli wypoczynek od zwiększonych dochodów, nie zachowuje się w sposób bardziej iriacjonnlny niż milioner, który rujnuje swoje zdrowie, by tylko osiągnąć większe zyski. Teoria wykracza pełza chaos indywidualnych wyborów dzięki pieniądzowi, mierze wartości i uniwersalnemu środkowi służącemu do nabywania dóbr. Maksymalizacja dochodów' monetarnych uchodzi za cci racjonalny, gdyż jednostka ma swobodę decydowania, jaki użytek zrobi ze zdobytej ilości pieniędzy. Pieniądz jest tylko środkiem służącym do nabywania towarów, a wybór tych towarów zależy od gustu: teoretyk, nie wnikając w tnjniśi jednostkowej świadomości i respektując różnorodność gustów, krok po kroku rekonstruuje system 'gospodarczy, ograniczając się do założenia, że podmiot', by osiągnąć maksimum satysfakcji, chce 'maksymalizować środki pieniężne na ich zaspokojenie. Kiedy chodzi o postępowanie danej jednostki, ekonomista nic może inaczej zdefiniować i/ilrn‘.ui niż poprzez skalę prcic-

" Termin iixvv-’:mv prz.cz Parero, ,,bv wyrazić związek zgodności za -chodzący między potrzebą ;.i|>o pragnieniem uzasadnionym lub nieuzasadnionym a rzecz:] zaspokajającą ową porrzebę bądź pragnienie. (...) Złoto miało pewną ophtUmiti dl i Indian z Antyli; wątpliwe jest jednak to, czy zawsze było /^j7otv/<\ a srało się wręcz szkodliwe podsycając zachłanność Hiszpanów.” („Wykłady z ekonomii politycznej” w tłumaczeniu Moniki Dobrowolskiej, w: Yilfredo Parem, Uczucia / d^iiihnud, PWN, Warszawa

"M-l. S-' j) m pfzyp. t lun:.

— skoro nadal punkiem odniesienia maj:) l>yć preferencje indywidualne — wymaca porównania pomiędzy saiyslakej;) jednych i brakiem satysfakcji drugich. Pojawia się pokusa, by założyć, że biedak, którego dochody nieznacznie wzrastaj:), zyskuje satysfakcję większą aniżeli niezadowolenie, które odczuwa bogacz, którego dochody nieco spadły. W wyniku takiego rozumowania usprawiedliwia się transfer dochodów, klas. zamożnych na .rzecz klas ubogich i tendencję do ograniczania nierówności w zarobkach. Osobiście podzielam cen sposób myślenia i idee moralne, które nui przyświecają, mc jest to jednak rozumowanie racjonalne w tym znaczeniu, że nic jest ono ani oczywiste, ani dowiedzione — tak jak racjonalne są twierdzenia matematyczne lub nawet twierdzenia odnoszące sic do w.il-rasnwskiego schematu równowagi. Porównywanie sal y siak ej i i niezadowolenia różnych osób psychologicznie nie ma sensu i jest to sposób myślenia radykalnie obcy l<>gice teorii indywidualnych działań gospodarczych. V. Parci*> w moim przekonaniu nie mylił się sądząc, że jedynie punki MłiJLisyMti/btnyi    thnitj ^/w/yc/W./

rencji — która jest inna u ka

żilcgo człowieka

lub ma

1;*, vm.il i /’.uąę

które mierzone s Przechodząc od interesu

ą ilością jiieniętl:

intlyirit/mł/ufid<:

zy.

) X:o/eA\/yirłn:lol ckono-

ni iści natknęli się na liczne

trudności, o kto

•rycli rtizj

■ra wiano już

setki razy. ISy ograniczyć się

tylko do najpow:

ażiiicjsz.cj

z nich: p* lc-

gn ona na tym, że każde o!

k reslenie jakiego?

; interesu

zl łioi«iwcgo


może być racjonalnie określony. Tak długo jak tylko można powiększać satysfakcję niektórych, niczyjej jednocześnie nie obniżacie, można w sposób uprawniony abstrahować od konllikrów pomiędzy jednostkami i grupami. Nikt nic ponosi krzywdy, a niektórzy zyskują. Polityk, jeśli nawet pominie niezadowolenie, jakie .w/hud/i u niektórych oglądanie szczęścia innych i jeśli zignoruje knnsekwen cje rozdziału dochodów, na naukę może powoływać się tylko tak długo, jak długo stara się osiągnąć maksymalizację (węv*v/ Jfj \/w-rowośn.

Sani Vilfrcdo Parem nie sądził, by owa maksymalizacja iwrjr/,7 d/n %biorowoici było zarazem maksymalizacją korzyści    Roz

ważana jako pewna całość, zbiorowość wcale niekoniecznie siawi.i sobie za cel zapewnienie największej możliwej liczbie swych członków największej możliwej ilości satyslakeji. Min ona lub może mieć za cel potęgę, prestiż albo chwalę. Suma indywidualnych satysfakcji nie jest tożsama z interesem jednostki politycznej jako takiej. /\ postępowanie dyplomatyc/no-siraiegic/ne jest :: założenia działaniem na rzecz, korzyści zbiorowości, jeśli posługujemy sic językiem Parero, lub na rzecz ,,interesu narodowego**! by posłużyć się językiem teoretyków srosunków międzynarodowych. Czy interes ten daje się jakoś, abstrakcyjnie i racjonalnie /dcliniowacf I ul


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
scan0005 (29) k / 6 S tabs, ppatrykp, kuterekTSiK UWAGA! DUŻO POWTÓREK TEST 1/ fili 1. Dany jest syg
Scan0007 (29) Mu tsgsny bicłogiczne ^ wirusy Wirusy DNA (papiiioma, SV40, Epstein-3arr; WZW 3} Wirus
Scan0010 (29) ‘* f» ł ■ ł ^ k /i /t * ^    ^ %-jr - *•i^i!Mtt§Sg& /l -W%
SCAN0015 (29) ; O^owr llŁ-    SpoGob^    Uwocjtj ^UmXolCCJ fjjtfa
Scan0017 (29) stycznych, czasopisma przedmiotowe, wycinki z prasy i inne;    • 2

więcej podobnych podstron