SCAN0664

SCAN0664



28 Gustaw Le Bon, Psychologia tłumu

cząstka tłumu upodabnia się pod tym względem — jak zresztą i pod wielu innymi — do ludzi pierwotnych. Jej umysł jest w stanie pojmować tylko całościowo, nigdy nie potrafi zagłębiać się w odcienie i etapy przejściowe. Przesadne uczucia tłumu potęguje jeszcze ta okoliczność, że jakiekolwiek objawione uczucie zdobywa szybko uznanie wszystkich — na mocy prawa zaraźliwości i sugestii — co zwiększa podwójnie jego siłę. Dzięki prostocie i przesadzie jego uczuć niedostępne są dla tłumu wątpliwości i niepewność. Tłum z jednej krańcowości zbyt szybko przerzuca się w drugą. Każde podejrzenie staje się dla niego natychmiast pewnikiem nie do odparcia; najmniejszy uśmiech czy pogardliwe spojrzenie wywołuje u niego wściekłą nienawiść, podczas gdy u jednostki nie będącej cząstką tłumu pozostałoby to bez jakiegokolwiek wpływu.

Gwałtowność uczuć jest jeszcze spotęgowana, zwłaszcza w tłumie heterogenicznym, przez brak odpowiedzialności. Pewność bezkarności, wzrastająca w miarę wzrostu liczebności tłumu oraz świadomość chwilowej potęgi, którą czerpie on właśnie ze swej liczebności, tworzą warunki do powstawania w tłumie takich uczuć i czynów, na które nigdy by się nie zdobyła jednostka. W tłumie nieuk, głupiec i człowiek zawistny nie odczuwają swej bezsilności i nicości, a w ich miejsce pojawia się poczucie brutalnej siły, chociaż nietrwałej, ale za to potężnej.

Przesada ta dotyczy zwłaszcza złych uczuć — tego atawistycznego reliktu instynktów człowieka pierwotnego, które jednostka potrafi przytłumić z obawy przed karą. Dlatego tłum tak łatwo dokonuje złych czynów. Tłum prowadzony umiejętnie jest zdolny do bohaterskich czynów i najpiękniejszych poświęceń, przy czym stopień natężenia tych zdolności jest u niego o wiele większy aniżeli u jednostki. Do sprawy tej powrócę przy rozważaniu moralności tłumu.

Tłum, sam będąc przesadny w swych uczuciach, jest nadzwyczaj czuły na przesadę i mówca, gdy chce go porwać, musi używać bardzo często silnych określeń. Przesada, bezwarunkowe twierdzenie, powtarzanie tego samego^po kilka razy, niezagłębianie się w logiczne dowody — oto sposoby zdobycia i opanowania duszy tłumu, znane ludziom występującym na zgromadzeniach ludowych.

Tej samej przesady w uczuciach domaga się tłum od swych wybrańców. Ich zalety i cnoty zawsze muszą być nadzwyczajne. W teatrze od bohaterów sztuki tłum domaga się takich zalet, takiej moralności i męstwa, jakie w życiu nigdy nie istnieją. Dlatego słusznie mówi się o specjalnej optyce teatralnej, której prawa w większości nie mają nic wspólnego z logiką i prawami zdrowego rozsądku. Umiejętność mówienia do tłumu jest bez wątpienia sztuką niższego rzędu, ale wymaga specjalnych zdolności. Gdy się czyta niektóre sztuki, w żaden sposób nie można zrozumieć ich nadzwyczajnego powodzenia na scenie. Dyrektorzy teatrów, przyjmując jakąś sztukę, często nie są pewni jej powodzenia na scenie, gdyż aby je przewidzieć, musieliby oceniać ją nie ze stanowiska fachowca, ale ze stanowiska tłumu. Gdybym mógł tej sprawie poświęcić w niniejszej pracy więcej miejsca, z łatwością wykazałbym działanie potężnego


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
SCAN0664 28 Gustaw Le Bon, Psychologia tłumu cząstka tłumu upodabnia się pod tym względem — jak zres
SCAN0677 42 Gustaw Le Bon, Psychologia tłumu§ 1. Rasa Rasa jest tym czynnikiem, który należy postawi
SCAN0655 20 Gustaw Le Bon, Psychologia tłumu czych, które każda jednostka stanowiąca cząstkę parlame
SCAN0645 12 Gustaw Le Bon, Psychologia tłumu W wieku ubiegłym zasadniczymi czynnikami wpływającymi n

więcej podobnych podstron