64145 Skanowanie 10 01 12 40 (16)

64145 Skanowanie 10 01 12 40 (16)



SNY MARII DUNIN______. :

pełniło się jakby jadem gwałtowną, niezdrową miłością ku Marii Dunin.

Wydrzeć, wydrzeć ją temu fantomowi, przykuć ją do siebie choćby kajdanami grzechu! Pożądałem jej, bo wywierała na mnie nieopisany czar zmysłowy, bo mi się zdawało, że w jej ramionach stoczę się na dno jakiegoś olbrzymiego wiru. Zaraza idiosynkrazji do stała się i do mnie, sympatyzowałem z tym, co mi sio dziś wydaje szalonym i bezrozumnym. Zdarzają si<; takie wykolejenia nawet u tęgich umysłów. A ponieważ walka była' nierówną, więc jak na wojnie miałem prawo do wszelkich środków taktycznych [34] Uwieść, uwieść ją chciałem, ha, bo już nie widziałem innego sposobu, z zemsty, z miłości, jak chcecie. Wyglądała mi zanadto na Brunhildę, a wiadomo, co Brunhilda musiała utracić, ażeby przestać być Wal kirą. Były także przykłady, że jasnowidzące i święte traciły swą siłę, oddawszy się mężczyźnie. Tedy po stanowiłem przez jej ciało dostać się do duszy, a miałem do tego podwójne prawo: jako narzeczony i jako zbawca. Wprawdzie mógłbym się także powołać na listowne pozwolenie Bractwa, ale pomijam tę arcy-ważną okoliczność, bo nie chcę upiększać swoich postępków i narażać się na takie zarzuty, jak owego bystrego jegomości, który czytał początek tych luźnych kartek.

Siostra Marii kochała się wTe mnie skrycie; na tym osnułem swój plan, by wywołać w Marii zazdrość i miłość. Nastały dnie, w których byłem w bardzo fałszywym położeniu, i nieraz sam nie wiedziałem, czego chciałem, gdzie kończy się udawanie, a zaczyna miłość. To nie tak łatwo udawać miłość, jak się zdaje;

i i|»nla się serce i w komedię wkłada się, ba, i. wkładać część kapitału szczerości. I tak ilwn ma namiętnościami, kochając Herminę, : u | Marii, pieściłem w duszy skrytą żądzę po-! m. i olui razem, lecz wstydziłem się przyznać do . • f przed sobą samym. Dziś śmieję się, przy-fiji|( sobie te młodzieńcze kłopoty, a zarazem mi! 11i11■ sobie, żem swego honoru wówczas nijak nadwerężył!

I»i.< i<; szczegółowo opowiadał o tych zabiegach ni u | tółuściskach i wyczerpaniach, bo są to rze-I lórych się zwykle nie mówń, lecz odkryję od I ogrom swego poniżenia: Oto poznałem po--i ii . Maria Dunin, ta, która mi dotychczas była i m nadziei symbolem, ucieleśnieniem zmysłowej miłosnej, tak swobodna w mcwde i czynach, I iała chyba tego, o czym zwykle wiedzą do-1 l ■ w czyny, a gdy ja drżącym lubieżnie głosem : naliczałem ją w kult Wenery, przerwała mi Imm głośnym, że to nic nie jest i że ja I o t roszczyć nie potrzebuję (?) — jakby tam Indziej, na wyspach elizejskich, poznała całe . i rozkoszy, wobec których — nasze są tylko M jtlMiui.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Skanowanie 10 01 12 40 (15) SNY MARII DUNIN Wtem posłaniec doręczył mi pismo, przytoczone poniżej z
Skanowanie 10 01 12 40 (19) SNY MARII DUNIN Dziś w nocy jeszcze wstąpisz w szeregi Bractwa, w wyższ
Skanowanie 10 01 12 40 (22) SNY MARII DUNIN —    Gdzie dzwon? tego ja nie wiem i teg
15070 Skanowanie 10 01 12 40 (18) SNY MARII DUNIN jakiegoś poddania się i ekstazy: te piersi obnażo
69265 Skanowanie 10 01 12 40 (13) SNY MARII DUNIN sposobu poruszenia Wielkiego Dzwonu. Pisze on tam
19871 Skanowanie 10 01 12 40 (14) SNY MARII DUNIN czy niepożywnych, jak liście, wapno, węgiel itp.

więcej podobnych podstron