32224 skanuj0008 (412)

32224 skanuj0008 (412)



24

Dash podkreśla fakt, że obywatele o innym pochodzeniu rasowym i kulturowym, uznani za zagrożenie dla istniejącego porządku, byli redukowani do stereotypowych, przypisanych im ról. Czarni na ekranie świetnie prezentowali się jako służący bądź niewolniczy pracownicy, inna obsada w ich przypadku nie wchodziła w grę. Bycie kobietą tylko pogarszało sytuację, bowiem ramy gender były równie silne jak rasowe limity. Czarnej producentce z łllusions udaje się zaistnieć w nieprzyjaznym jej, hollywoodzkim systemie tylko dzięki jasnemu odcieniowi skóry, nie wzbudzającej rasowych podejrzeń. Jej determinacja jest na tyle duża, że kiedy zostaje zdemaskowana przez nadzorującego „poprawność" produkcji oficera, nie rezygnuje z aktywności zawodowej. Wręcz przeciwnie, wyraża gotowość samodzielnego kręcenia filmów, deklarując: „Chcę użyć siły ruchomych obrazów, jest wiele historii do opowiedzenia". Padające z ekranu wyzwanie zostaje podjęte przez samą Dash w Daughters ofDust, którego realizacja, po trwającej od 1982 roku żmudnej pracy nad scenariuszem oraz rozlicznych zabiegach organizacyjnych, pozwoliła jej wcielić w życie manifest filmowej bohaterki. Początkowy projekt zakłada! stworzenie krótkometrażowego filmu w rodzaju autoetnograficznego studium, jednak z czasem zaczęło ono dotyczyć całej społeczności. Premiera filmu w 1992 roku uczyniła z Julie Dash pierwszą afroamerykańską artystkę, której udało się nakręcić w Stanach Zjednoczonych pełnometrażową fabułę.

Za najbardziej znaczący aspekt możliwości narracyjnych Dash uznano jej unikalną umiejętność pokazywania odczytanej na nowo historii, jak również wykorzystanie środków filmowych w sposób przekraczający granice pomiędzy fikcją, dokumentaryzmem i etnograficznym stylem filmowania. Podkreślano, że reżyserce udało się sprzeciwić zarówno hollywoodzkim technikom opowiadania, ignorującym historię Afroamerykanów - zwłaszcza Czarnych kobiet, jak i typowej dla etnografii oraz form dokumentalnych tendencji do traktowania Czarnego podmiotu wyłącznie jako obiektu badań czy zdjęć. Fabuła Daughters of Dust rozpoczyna się z chwilą, gdy w rodzinne strony powraca Yellow Mary, która w poszukiwaniu pracy udała się przed laty na kontynent, by tam pracować jako pielęgniarka i prostytutka. Krewni i współziomkowie Mary skupieni są wokół jej matki, Nany Peazant. Jako najstarsza spełnia ona funkcję „żywej pamięci kulturowej"1 całej społeczności, w niej przetrwały afrykańskie praktyki i zwyczaje przywoływane przez nią w stosownych okolicznościach. Nana stanowi „genealogiczny łącznik"2 między afrykańską tradycją, a pokoleniem młodszym, które nie jest jej jeszcze świadome i średnim, które o niej zapomina. Zdaniem Julii Erhart, największą zasługą filmu Dash jest właśnie zademonstrowanie, jak ważna dla przetrwania grupy jest „własna dokumentacja"3 jednostek.

Jako matka i babka, Nana stoi na czele rodu, złożonego głównie z kobiet: córek, wnuczki, pasierbicy, pełniąc wobec nich - a równocześnie wszystkich mieszkańców - rolę opiekunki, matriarchalnej przywódczyni, dostarczycielki opowieści o tradycji, której jest równocześnie częścią i przekazicielką. To ona ustanawia obowiązujące reguły postępowania, dzięki roli strażniczki „kulturowego prawa"4 utrwalonego w jej pamięci, a także ze względu na wiek i doświadczenie, Nana zapewnia kobietom poczucie bezpieczeństwa niezbędne do ich indywidualnego rozwoju. Reżyserka pokazuje Afroamerykanki jako kobiety mające prawo do mówienia o swoich prawach, będące dla siebie nawzajem pomocą, autorytetem w kwestii macierzyństwa oraz źródłem nadziei, potrzebnej im zwłaszcza w obliczu zachodzącej agresji i dominacji.

Opowieść Dash to rodzaj „rytualnej transformacji i odzyskania"5 utraconej pamięci - indywidualnej i zbiorowej. Osią rozgrywającej się na przełomie wieków akcji są dzieje plemienia Gullah, przewiezionego do Ameryki na niewolniczym statku i osadzonego na samotnej wyspie u wybrzeży Południowej Karoliny. Badacze tego obszaru podkreślają, że ta specyficzna społeczność Afroamerykanów do dziś zachowała najczystsze formy afrykańskiej tradycji, widocznej również w języku nazywanym gullah albo geechee6. Składa się on w większości z angielskiego słownictwa, lecz jego intonacja i gramatyka są w dużym stopniu za-chodnioafrykańskie. Historia odizolowanej grupy etnicznej zostaje przez reżyserkę z pietyzmem odtworzona i opowiedziana w oryginalny sposób za pomocą dźwięków, obrazów, odgrywanych scenek. Stylizacja, elementy rytuału oraz wymowne gesty służą zbudowaniu „afrocentrycz-nej pamięci wizualnej"7. Kulturową specyfikę fabuły podkreśla jej nie-linearna konstrukcja, w której centrum znajduje się postać owdowiałej prababki - Nany Peazant. Narracja prowadzona jest przez dobiegający z offu głos należący do nienarodzonej córki Euli, zgwałconej przez właściciela farmy. Na fabułę składa się wiele podrzędnych, zindywidualizowanych opowieści, których ważność nie jest z góry określona, a ich

1

Julia Erhart, Picturing What If: Julie Dash's Speculative Fiction. „Camera Obscura" 1996, nr 38, s. 119.

2

   Tamże.

3

   Tamże, s. 121.

4

   Tamże, s. 128

5

   Foster, dz. cyt., s. 47.

6

   Awards to Daughters oj Dust. The Story, http://geechee.tv/TheFilm.html.

7

   Foster, dz. cyt., s. 65.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
68 (10) ■ techniczne materiałów budowanych Należy przy lym podkreślić fakt. że zbyt duża przepuszcza
etno (19) [] tycznej. Należy przy tym uwzględnić fakt, że działalno^ negatywnego wariantu bohatera k
ScannedImage 24 dobhy sposób postąpił ze znakiem oznaczającym „dom“, nazywając go bel, używając go d
ahomoludens8 Korzystny jest tu dla nas fakt, że temat nasz: związek zabawy z kulturą, pozwala nam ni
skanuj0032 (131) 64 Metody nauczania i wychowania fakt, że uwzględniają one w swoim przebiegu właści
skanuj0037 (87) 82 i redefiniowania układu gry. Może bowiem cieszyć fakt, że para gejów staje się zw

więcej podobnych podstron