skanuj0015 (253)

skanuj0015 (253)



5

Zaprzeczanie i ułatwianie

Jeśli dziecko używa narkotyków, to prawdopodobnie w jakiś sposób przyczyniacie się do tego.

Nie twierdzimy, że świadomie: być może ogóle nie wiecie, że dziecko ma kontakt z narkotykami. Na tym zresztą częściowo polega problem. Dzieci nie mogłyby bezkarnie tego robić, gdyby ojciec i matka nie zakładali sobie klapek na oczy, aby nie znać prawdy lub nie bali się podjęcia radykalnych kroków wobec oczywistych faktów. Pierwsza z tych postaw to zaprzeczanie, druga - ułatwianie.

Zaprzeczanie to niezdolność dostrzegania szkodliwych konsekwencji używania alkoholu lub innych narkotyków. Ułatwianie zaś to zapewnianie wsparcia chroniącego daną osobę przed ponoszeniem konsekwencji. Zaprzeczanie praktykują zarówno rodzice, jak i dzieci, natomiast ułatwianie to rola podejmowana przez rodziców.

Rodzicielskie zaprzeczanie przyrównywano już nawet do narkotyku. Jest podobnie kuszące i wygodne jako sposób na ucieczkę od stresów i bólu, jakie niesie konfrontacja z trudną prawdą. Zapewne w tym momencie nadal próbujecie zaprzeczać faktom lub minimalizować rangę problemu. Chcecie wierzyć dzieciom, gdy te nie przyznają się do narkotyków. Dzieci zdają sobie z tego sprawę i wykorzystują to. A robią to po części, aby ukryć fakty, a po części dlatego, iż nie chcą przyjąć do wiadomości, iż narkotyki są rzeczywiście tak szkodliwe, jak od was słyszą. Jeśli biorą narkotyki i uchodzi im to bezkarnie, to znaczy, że rodzice im to ułatwiają. Spójrzmy, jak działa każdy z tych dwóch mechanizmów - zaprzeczania i ułatwiania.

Mechanizm zaprzeczania u rodziców

Zaprzeczanie jest procesem złożonym. Aby zrozumieć jego istotę trzeba sięgnąć do głębszych warstw psychiki osoby obciążonej problemami i cierpieniami, nieuchronnymi w sytuacji, gdy własne dziecko bierze narkotyki. Spróbujemy dotrzeć przez te wszystkie warstwy do sedna i uświadomić wam, jak zaprzeczanie odbiera wam zdolność do * racjonalnego myślenia. Punktem wyjścia jest zawsze zaprzeczenie niemiłej prawdzie.

Zaprzeczanie, że dziecko używa narkotyków

Do rodziców dociera sporo informacji o narkotykach - z artykułów w gazetach i programów telewizyjnych, mówi się o nich w szkołach na zebraniach rodzicielskich. Stąd musicie więc wiedzieć, że obecnie po narkotyki sięgają uczniowie już w młodszych klasach szkół średnich, a nawet w szkole podstawowej, i że narkomania nieletniego może uderzyć w każdą rodzinę, niezależnie od jej statusu. Mimo to, jak większość rodziców, zapewne tłumicie w sobie wszelkie podejrzenia, uznając uwikłanie waszego dziecka w narkotyki za niemożliwe - do czasu aż przytłoczą was oczywiste fakty. Tim opowie w tym miejscu o typowej niechęci rodzica do poznania prawdy:

Któregoś dnia zadzwonił do mnie pewien ojciec. Powiedział, iż przypuszcza, że jego syn handluje marihuaną. Spytałem, na czym opiera swoje przypuszczenia. Odpowiedział, iż syn nabył za własne pieniądze łóżko wodne, wieżę stereofoniczną i nowy samochód, nie mając jednocześnie żadnej pracy. Powiedziałem mu, iż są to niewątpliwe poszlaki, spytałem o inne. Tak, jego syn założył zamek w drzwiach od swojej sypialni. To mnie zszokowało.

W moim domu nikt nigdy nie mógłby założyć zamka na żadnych wewnętrznych drzwiach. Gdyby się gdzieś pojawił, zniszczyłbym go w jednej chwili. Za zgodą owego ojca, sforsowałem zamek i zrewidowałem pokój na poddaszu. Wszędzie na widoku były narkotyczne akcesoria, a w schowkach pod krokwiami pełno było marihuany. Czasami jednak trudno znaleźć narkotyki. Choć i bez tego można zorientować się, że to o nie chodzi i że trzeba zacząć działać.

77


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Datki Dziatki Jeśli książka Wyrocznia Majów spodobała się , a w jakiś sposób chcesz wynagrodzić wkła
253 (7) ............ jurnie znajduje się /», n> 2 kul, z których połowa to kule białe. W sposób l
skanuj0021 (177) Jak rozpoznać, czy dziecko sięga po narkotyki Mechanizm ułatwiania wyrasta z poczuc

więcej podobnych podstron