27548 skanuj0009 (360)

27548 skanuj0009 (360)



Rozdział VIII


RETORYKA ELOKUCYJNA: FIGURY SŁÓW

j\xvia odwAioMą

Przed objaśnieniem sposobów tworzenia i dzielenia Figur przypomnieć należy elementarne wiadomości z zakresu klasyfikacji języków, które ze względu na pewne charakterystyczne właściwości w niejednakowym stopniu poddają się procederom retoryzacyjnym.    y)]

Najogólniej mówiąc istnieją języki analityczne i języki syntetyczne. Języki analityczne wyrażają stosunki gramatyczne przez odmianę rodzajników i przy-imki (np. je pere w mianowniku, dupere w dopełniaczu itd.j: Języki syntetyczne wyrażają stosunki gramatyczne przez morfologiczne przekształcenia wyrazu (np. pater lub' „ojciec” w mianowniku, patris lub „ojca” w dopełniaczu itd.). W praktyce należy jednak mówić o językach o przewadze analityczności i o przewadze syntetyczności, ponieważ oba typy często się mieszają (np. niem. der Vater w mianowniku, des Vaters w dopełniaczu, gdzie rodzajnik i końcówka wyrażają określony przypadek). Język polski, podobnie jak grecki i łaciński, należy zasadniczo do języków syntetycznych - zasadniczo, a nie bezwzględnie, ponieważ siedem przypadków (w łacinie sześć) nie jest w stanie wyrazić wszystkich rzeczywistych relacji, czyli sprostać wszystkim kilkudziesięciu przypadkom istniejącym w strukturze głębokiej. I tak np. przypadek (głęboki) zwany essmis, wyrażający cechę danego przedmiotu (człowieka) polegającą na ogół na wykonaniu lub wykonywaniu pewnej czynności, po polsku oddajemy analitycznie przez mianownik z przyimkiem: „[pracuje] jako nauczyciel”, a po rosyjsku w tym wypadku używamy zastępczo narzędnika „rabotajet uczitie-lem”.

Ważniejsze konsekwencje dla stylu retorycznego ma podział języków ze względu na typ pozycyjny składni, tzn. ze względu na stopień obligatoryjności szyku. Język francuski, właśnie dlatego, że jest językiem analitycznym, odróżnia podmiot od obiektu przez położenie podmiotu w stosunku do dopełnienia. Jeśli chcemy powiedzieć, że „wilk je owcę”, to 'musimy ułożyć zdanie w przepisowej kolejności: „le loup mange la brebis”, ponieważ w przeciwnym razie („la brebis mange le loup”) okazałoby się, że to „owca je wilka”. Po polsku tymczasem częściej wprawdzie powiemy, że „wilk zjadł owcę”, ale zdanie „owcę zjadł wilk” nie będzie błędne, ponieważ mianownik wskazuje, co jest podmiotem, a biernik co obiektem (dopełnieniem bliższym). Nb. warto może przypomnieć, że ten liberalizm pozycyjny w języku polskim spowodował takie zjawisko charakterystyczne dla języków syntetycznych, jakim jest synkretyzm przypadków: gdy rzeczownik (rodzaju męskiego) jest

7)taj,


żywotny, w funkcji biernika ma formę dopełniacza; gdy zaś jest nieżywotny, pozostaje biernikiem. Chodzi po prostu o to, by wiedzieć, że „człowiek sprzedał psa”, a nie „pies człowieka”, których to wątpliwości nie mamy, gdy chodzi o jednakowo brzmiące przypadki mianownika i biernika rzeczowników oznaczających przedmioty nieożywione (np. „człowiek kupił stół”).

Tak więc szyk zdania w języku polskim (podobnie jak w łacińskim), w odróżnieniu od francuskiego, angielskiego czy niemieckiego, jest bardziej liberalny, co znaczy, że lepiej może służyć celom logiczno-retorycznym. Najprościej mówiąc: obok akcentu wyrazowego w języku polskim do podkreś-lenia roli poszczególnych składników wypowiedzi służy zmiana szyku. W zda- -niu: „Nauczyciel dał uczniowi zeszyt”, gdy zdanie to wypowiadamy ustnie, możemy mocą głosu podkreślić każdy wyraz; i tak czynimy w każdym języku. Ale język o liberalnej pozycyjności pozwala także w tekście pisanym, a tym bardziej mówionym, przy zastosowaniu odpowiedniego szyku dać instrukcję akcentu logicznego: „Uczniowi dał nauczyciel zeszyt”, „Dał nauczyciel zeszyt uczniowi”, „Zeszyt dał nauczyciel uczniowi”. Sposób zapisu sugeruje, że akcent pada na pierwszy wyraz zdania — i trafnie sugeruje, ale nie wyklucza innych możliwości i kombinacji. Intonacja bowiem może nawiązać swoistą grę z regułami szyku — i tak na przykład możemy powiedzieć (słowa podkreślone wymawiamy z mocniejszym przyciskiem): „Dał nauczyciel zeszyt uczniowi”, „Dał nauczyciel zeszyt uczniowi”, „Dał nauczyciel zeszyt uczniowi” i „Dał nauczyciel zeszyt uczniowi”, by tym sposobem otrzymać kilkanaście kombinacji.

Podobne zabiegi możliwe są we wszystkich chyba językach — z niejednakową wszakże swobodą. Polszczyzna, podobnie jak łacina, szczególnie miękko poddaje się tym operacjom, które sprzyjają „figurotwórczej” pomysłowości. Ale zalety bywają zarazem wadami. Z jednej strony języki pod względem szyku swobodniejsze stwarzają więcej okazji do retoryzowania wypowiedzi, z drugiej zaś zbyt łatwo zacierają granice między komunikatem zwykłym a retorycznym.    T\ C>U

*    [/ 'n

»    . Sto w    mk\

Figury dzielimy na_fjgury słów (figurae verborum)f^ figury myśli (figurde sententiarum), zależnie od tego, czy celem ich jest naruszenie syntaktycznego porządku wypowiedzi, czy też szczególna organizacja przebiegu myślowego, która- przez uwypuklenie lub przysłonięcie obrazu stanu sprawy wspiera przebieg dowodzenia i przekonywania. Figury słów, nader ważna część elokucji, stawały się często autonomicznym działem retoryki (por. rozdz. II), co z jednej strony przysporzyło tej dyscyplinie niezbyt pochlebnej opinii i naraziło na zarzut pustosłowia, a z drugiej doprowadziło do zbyt radykalnej separacji teorii wymowy"od teorii poezji.    7\-'f ' , \Vrf

Rozróżniamy tropy i figury jako przekształcenia (semantyczne) j_przemie-szczenia (syntaktyczne). Systematyka tropów — jak wiemy'— "jest nie tylko


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC01166 * /łpwfw*rtAMiUn    Rozdział VIIIRETORYKA ELOKUCYJNA: FIGURY SŁÓW Przed obja
skanuj0034 (124) Rozdział VIIIRESUSCYTACJA KRĄŻENIOWO-ODDECHOWA U DOROSŁYCH I DZIECI ORAZ U KOBIET W
58823 skanuj0006 (360)

więcej podobnych podstron