skanuj0022 (139)

skanuj0022 (139)



nikiem wielkomiejskiej codzienności. Futuryści polscy zapowiadali „latające poezokoncerty i koncerty w pociągach, tramwajach, jadłodajniach, fabrykach, kawiarniach, na placach, dworcach, w hallach, pasażach, parkach, z balkonów domów itd., itd., itd., o każdej porze dnia i nocy”. „Dzieło sztuki {...] rozpuszczone w szklance dnia powszedniego, powinno ją całą zabarwić na swój kolor.” Były to mrzonki, dobrze wyrażały one myśl główną futurystycznych wystąpień na scenie życia publicznego.

— Poezja jako przygoda. Dla awangardzistów poezja stała się przygodą wyobraźni, przygodą intelektualną, przygodą uczuć, przygodą językową. Znamiennym rysem ich działalności było szukanie dróg wyjścia poza czysto symboliczny charakter doświadczenia poetyckiego — symboliczny, więc zastępczy wobec doświadczeń, jakie przeżywamy realnie. Pragnienie czynnego uczestnictwa poezji w życiu stanowiło najbardziej jaskrawy, ale i najbardziej iluzoryczny wyraz tych poszukiwań, na różny sposób manifestujących się we wszystkich ruchach awangardowych. Kolejne wynalazki w dziedzinie formy poetyckiej były w dużej mierze próbami wyzwolenia poezji z zastępczej roli, zniweczenia granicy między tym, co symboliczne, a tym, co rzeczywiste. Zamiast słownika poetyckiego — albo przeniesione do utworu fragmenty dookolnej rzeczywistości: odgłosy ulicy, urywki rozmów, strzępy mowy gazetowej; albo znaki, które nie nazywają niczego w rzeczywistości zewnętrznej, ale są samą ekspresją: słowa nowo utworzone, pierwiastkowe elementy mowy. Zamiast gramatyki — odwzorowania związków współistniejących rzeczy, „wewnętrzna deklinacja słów”, o jakiej mówił Chlebnikow, mechanika skojarzeń. Zamiast norm gatunkowych — formy jednorazowe, niestabilne, oparte na zaskoczeniu. Porzucając tradycyjne tworzywa i normy poezji, awangardziści nie chcieli jednak zniszczyć samej poetyckości, tj. tego, co stanowi o swoistości i nieredukowalności doświadczenia poetyckiego. Na czym jednak poetyckość ta, pozbawiona pwych konwencjonalnych wykładników, mogłaby w końcu polegać? Może właśnie na wyzwalaniu i afirmacji niespodzianki i przypadku w dziedzinie zachowań symbolicznych, na używaniu języka w sposób niezastępczy, tak jak używa się rzeczy, na wszczepianiu w porządek życia nieporządku przygody. Taka charakterystyka poetyckości jest, oczywiście, zbyt ogólnikowa, aby dały się z niej wyprowadzić wskazania, jak poetyckość można w praktyce uprawiać. Wydaje się jednak, że pozostała ona bliska nowatorom następnych pokoleń, którzy konkretyzowali ją na różne sposoby w swoich pomysłach.

B— Eksperymentalny charakter utworu. Pojęcie eksperymentu w literaturze jest starsze od ; awangardy, bo pochodzi z programu „powieści eksperymentalnej” Emila Zoli. Sami awangardziści nie nazywali swoich poczynań eksperymentami, uczynili to dopiero późniejsi ich komentatorzy. Uczynili nie bez racji. W stosunku do znacznej części utworów, które powstały w ruchach awangardowych, użyć można określenia „eksperyment” w sensie ścisłyńi, tzn. takim, kiedy oznacza ono próbę przeprowadzoną w warunkach sztucznych, przy ograniczeniu ilości czynników oddziałujących, zaprojektowaną i kontrolowaną, a mającą na celu sprawdzenie hipotezy. Refleksja o poezji, bardzo w ruchach awangardowych rozwinięta, wyrażała się w postaci programów, które przynosiły obok wykładu własnych stanowisk również projekty i uzasadnienia projektów twórczych jeszcze nie zrealizowanych. Zależność praktyki poetyckiej od tego projektodawstwa

73

72


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0010 (139)
skanuj0019 (139)

więcej podobnych podstron