skanuj0073 (27)

skanuj0073 (27)



-442 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Quattrocenta

części czy członków; stąd też zdarza się, że natura tworzy jedne ciało delikatniejsze, inne 'bardziej solidne, a jeszcze inne pośrednie. I dlatego zdając sobie sprawę, że budynki różnią się między sobą pod względem celu, dla którego są zbudowane, i potrzeb, którym mają służyć, jak o tym mówiliśmy w poprzednich księgach, uważali, że muszą one być rozmaite. Stąd też biorąc przykład z natury wynaleźli trzy sposoby przyozdabiania domów i nadali im nazwy według upodobania albo z przypadku. Jeden z nich, najbardziej zdatny do dźwigania ciężaru i niezwykle trwały, nazwali doryctkim, drugi, lżejszy i ogromnie miły dla oka — korynckim, i pośredni, jak gdyby złożony z pierwszego i drugiego — jońsfcim. (...]

Proporcja jest to według nas pewna wzajemna zależność pomiędzy liniami, za pomocą których mierzy się wielkości; jedną jest długość, drugą szerokość, trzecią wysokość. Zasady proporcji można bez trudu zaczerpnąć z tych rzeczy, na których poznano i naocznie stwierdzono, że natura taka, jak się nam ukazuje, jest zachwycająca i godna najwyższego uznania; i z każdym dniem bardziej jestem przekonany o słuszności powiedzenia Pitagorasa, że jest ona we wszystkim do siebie podobna147. Sprawa wygląda tak: z pewnością te same liczby, które sprawiają, że współbrzmienie głosu jest niezwykle przyjemne dla ucha, napełniają również cudowną rozkoszą oczy i ducha. Dlatego też wszelkie zasady proporcji zaczerpniemy od ‘muzyków, którym liczby te są doskonale znane, a ponadto z tych rzeczy, w których natura przejawia coś godnego uwagi i uznania.

Sprawy te jednak będziemy rozważać tylko o tyle, o ile mogą być przydatne dla architekta. Wobec tego pominiemy to, co dotyczy kolejności poszczególnych dźwięków oraz rodzajów te-trachordów148. Z naszym natomiast tematem wiążą się następujące rzeczy: powiedzieliśmy już, że harmonia jest to współbrzmienie dźwięków miłe dla ucha. Dźwięki bywają jedne niskie, inne wysokie. Niższy dźwięk wydaje struna dłuższa, wyższy — krótsza. Z różnego podziału uzyskuje się -różne dźwięki, z których wynikają odmienne [harmonie]. Harmonie te starożytni wydobywali wiążąc wzajemne współbrzmienie strun z pewnymi określonymi liczbami. Nazwy tych współbrzmień są następujące: kwinta [diapente], która nazywa się także półtorakrotna [sexquialte-ra); kwarta [diatesseroń], zwana cztery trzecie [sexquitertia]-, oktawa [diąpason], która się nazywa podwójna; duodecyma [dia-pason diapente], zwana potrójną; kwintdecyma [disdiapason], która się nazywa poczwórna. Do tych dodawali jeszcze sekundę [ton], która nazywa się dziewięć ósmych [sexguiłtovo]. Tego rodzaju współbrzmienia jak te, które omówiliśmy, mają następujący związek ze strunami: nazwa „półtorakrotna" [sexquialtera, kwinta] pochodzi stąd, że większa struna zawiera tu w sobie całą strunę mniejszą i jej połowę, jako że w ten sposób rozumiemy użyte przez starożytnych pojęcie sexqui. Tak więc półtora-krotnej [kwincie] większej strunie będzie przypisana liczba trzy, a mniejszej dwa. Cztery trzecie [sexquitertia, kwarta] będzie miała większą strunę o długości równej strunie mniejszej, z dodaniem trzeciej części; stąd większej dasz liczbę cztery, a mniejszej trzy. We współbrzmieniu zwanym podwójnym [diapason, oktawa] jedna liczba jest dwa razy większa od drugiej, i mają się do siebie jak dwa do jednego albo jak całość do swojej połowy; w potrójnym [duodecyma] jak trzy do jednego albo jak całość do swojej trzeciej części; w poczwórnym [kwintdecyma] jak cztery do jednego albo jak całość do swojej czwartej części. Liczby zatem muzyczne są to: jeden, dwa, trzy, cztery. Sekundę [ton], jak już powiedziałem, charakteryzuje to, że długość większej struny przekracza długość mniejszej o ósmą część tej ostatniej.

Wszystkimi tymi liczbami architekci posługują się jak najdogodniej, biorąc je po dwie wtedy, kiedy projektują rynek, plac i inne przestrzenie otwarte, gdzie bierze się pod uwagę jedynie dwa wymiary: długość d szerokość. Biorą je także po trzy i stosują przy projektowaniu miejsc zebrań publicznych i senatu, gdzie zachowują wzajemny stosunek między długością a szerokością, i tak do jednej, jak do drugiej przystosowują w odpowiedniej proporcji wysokość.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0073 (27) -442 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Quattrocenta części czy członków; stąd też
skanuj0059 (32) 414 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Quattrocenta zef mówi, że z jednego z nich a
21776 skanuj0079 (24) 460 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Quattrocenta raczej do mecenasów niż b
60105 skanuj0074 (25) 444 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Quattroccnta [Rozdział VI: O wzajemnej
62661 skanuj0060 (41) 416 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Quattrocenta w których umieścisz wino,
48887 skanuj0054 (42) 402 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Quattrocenta wy przydadzą się te wszys
50441 skanuj0056 (37) 408 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Quattrocenta zachód, to linie przecięc
51817 skanuj0058 (34) 412 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Quattrocenta przez deszcze, chociaż [z
39511 skanuj0077 (24) 450 Część III,2: Myśl o sztuce w Italii Quattrocenta jeśli ktoś je zlekceważy,

więcej podobnych podstron