69281 str 112 113 (2)

69281 str 112 113 (2)



1 B. I co BYŁO DALEJ?

1.    Kasia ulega namowom i idzie za Jasiem, co smutno się kończy, zostaje bowiem w lesie zamordowana przez uwodziciela, który:

Ujął ci ją ujął

za te białe boki

ej, wrzucił ci ją, wrzucił

w ten dunaj (stawek, strumień) głęboki.

W niektórych wariantach dziewczyna ratuje się od śmierci, przebijając prześladowcę jego własnym mieczem.

2.    Dziewczyna odmawia, ponieważ boi się brata. Wówczas zalotnik radzi jej pozbyć się opiekuna, podając przepis na truciznę. Dziewczyna przygotowuje napój, poi nim brata, i uwolniwszy się w ten sposób spod kurateli, spieszy do kochanka, ale tu spotyka ją rzecz niespodziewana; zostaje z pogardą odtrącona słowami:

Otrułaś ty brata swego,

Otrułabyś mnie samego.

Ballada znana jest pod nazwą „Podolanki”.

3.    Powracają z wojny bracia zamordowanego. Nic nie pomagają wykrętne odpowiedzi „pani”. Sprawiedliwości staje się zadość. Bratowa-morderczyni ponosi zasłużoną karę. Pieśń rozsławiona przez opartą na niej mickiewiczowską balladę, znana jest pod tytułem „Lilie”.

4.    Młody człowiek zajeżdża do karczmy, gdzie wpada mu w oko owa nadobna służebna dziewczyna. Postanawia spędzić z nią noc, na co za 6 talarów uzyskuje zgodę karczmarki. W niektórych wariantach już w trakcie słania łoża, w innych dopiero nad ranem wynika z rozmowy kochanków, iż dziewczyna jest dawno zaginioną siostrą uwodziciela.

5.    Zaraz po wyjeździe pana, pani zaprasza sobie krawczyka, o czym wierne pacholę donosi zdradzonemu

mężowi. Pan natychmiast zawraca. Nie pomagają tłumaczenia i prośby. Wiarołomna żona ponosi śmierć.

6.    Jaś odjeżdża w świat, a porzucona dziewczyna topi dziecko, które wyławiają rybacy. Zbrodnia wychodzi na jaw i znów do głosu dochodzi bezwzględna ludowa sprawiedliwość. Winowajczyni nie ratuje fakt, iż jest ona burmistrzanlcą czy wójtówną. Skazana na śmierć zostaje spalona lub utopiona, a historia jej ma być przestrogą dla innych dziewcząt, aby lepiej pilnowały swego wianka.

7.    Hańcia zostaje wydana za zbójnika. Początkowo nie wie, jakim to rzemiosłem trudni się jej mąż, kiedyś jednak dostaje do prania zakrwawione chusty, spośród których wydobywa rękę z pierścionkiem i poznaje, że to ręka jej brata. Wtedy śpiewa synkowi kołysankę o ojcu zbójniku. Mąż widząc, że tajemnica jego została odkryta, morduje żonę.

8.    Jaś pojechał na wojnę, a kiedy z niej powrócił, dowiedział się, iż jego Kasia właśnie wychodzi za mąż za innego. Jaś idzie na wesele, czasem zabiera ze sobą skrzypce i gra. „Gdy go Kasia zobaczyła, przez trzy stoły przeskoczyła” i zostawiwszy pana młodego, zwykle starostę, wróciła do pierwszego kochanka.

9.    Spodobała się panu piękna młynarka i postanowił ją zdobyć. Wezwał więc do siebie ojca dziewczyny, by o nią popertraktować. Młynarz jednak nie uległ ani groźbie, ani obietnicom zapłaty. Musiał więc pan użyć podstępu. Kazał się władować do wora, zanieść do młyna i postawić w komorze Kasi. W nocy przerażoną ruszającym się workiem dziewczynę uspokaja głos:

Cicho Kasiu, nie wołaj, ja starosta Mikołaj.

To zakończenie pieśni stało się powodem złączenia jej z osobą starosty kaniowskiego Mikołaja Bazylego Potockiego (1712—1782), magnata kresowego, znanego dobrze ludowej tradycji z powodu jego „pańskiej fantazji” i nie tyle dowcipnych, co okrutnych wybryków. Wydaje się jednak, iż w tym wypadku imię Mikołaj znalazło się tu po prostu na skutek łatwego rymu do słowa „wołaj”.

10. Pięknym wiejskim dziewczętom udawało się czasem, przynajmniej w pieśni, wystrychnąć na dudków

113


8    500 zagadek z folkloru


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 112 113 Ranek 6 września byt chłodny i mglisty. Naprzeciw szańców nr 57 i 54 ukazały się korpusy
14308 IMG95 Persefona Co by było dalej? Pewnie to samo, zawsze jest to samo, jeśli się pozwoli. Lec
str 112 113 chwilach, pełnych obaw o los Komuny, kiedy komunardzi z coraz większym trudem wytrzymywa
str 112 113 o odpowiedzialności ciążącej nad pruskim sądownictwem wobec historii, wskazując na moral
str 112 113 Gosiewski poszukując najbardziej korzystnych rozwiązań przeprowadził również wiele rozmó
str 112 113 pospolitego ruszenia do domów, lecz skierował się z całością sił do Lwowa. Słusznie
str 112 113 most i po przejściu naszym zniszczymy go, a zatem w kapitanie i pańskich działach główni
str 112 113 placówkę i oddać honory generałowi! Wprowadzić go uroczyście do obozu — rozkazał Rębajło
80455 str 112 113 2, BRON I BARWA 1.    Na rysunku J przedstawiony jest drużynnik Bol
ELEKTRONIKA zbiór zadań cz 1 przyrządy półprzewodnikowe str 112 113 112 EUktromka.Zbi6r nadańur &n
26173 str 112 113 Mów Michników Bartków Słekiemo Wiśniówka dziana Góra Wąchock Bodzentyn Dąbrowa
57004 str 032 033 (3) 1 8. I co BYŁO DALEJ? Zasób polskich pieśni balladowych jest skromny. Oskar Ko

więcej podobnych podstron