str 126 127

str 126 127



toryskich, poparta interwencją wojsk rosyjskich. Na sejmie konwokacyjnym w 1764 roku Czartoryscy odebrali mu komendę nad wojskiem. I w tym właśnie momencie, gdy przed Brani ckim pojawiła się szansa wykazania walorów polityka i wodza, przejawił on wyjątkową małoduszność, w części tylko dającą się wytłumaczyć jego podeszłym wiekiem. Prawie nie stawiał oporu, rozpuścił swoje oddziały i wyjechał na Węgry, a już pod koniec 1764 roku pogodził się z nowym królem, Stanisławem Augustem (stary hetman był mężem młodszej od niego o 40 lat siostry królewskiej, Izabeli Poniatowskiej). Branicki zawsze lubił wygody, a z wiekiem stał się zupełnym sybarytą. W ostatnich latach życia nie opuszczał swego Białegostoku, z którego uczynił „Wersal Północy”. Nawet wybuch konfederacji barskiej, z którą się w zupełności solidaryzował, nie wyrwał go z marazmu.

2. Józef Chłopicki (1771—1854) był świetnym żołnierzem i doskonałym dowódcą z napoleońskiej szkoły, ale koleje jego służby sprawiły, że zaczął myśleć po kondotiersku. Miał 14 lat, gdy wstąpił do armii koronnej, ale nie widząc w niej perspektyw dla siebie, przeniósł się w 1788 roku do wojska rosyjskiego. Pod Oczakowem (1790) bił się z Turkami pod okiem samego Aleksandra Suworowa. Jednakże na wiadomość o reformach wojskowych Sejmu Wielkiego wrócił pod polskie sztandary i w 1792 roku stawał dzielnie w obronie Konstytucji 3 Maja, a podczas insurekcji kościuszkowskiej (1794) awansował na kapitana piechoty. Był szefem batalionu w legionach Dąbrowskiego, ale nie przeszedł do armii Księstwa Warszawskiego. Pozostał na żołdzie francuskim jako dowódca 1. pułku piechoty Legii Polsko-Włoskiej, przemianowanej w 1808 roku na 1. Legię Nadwiślańską, a w 1812 roku na Legię Księstwa Warszawskiego. Sławę wojenną zdobył Chłopicki w Hiszpanii jako dowódca całej piechoty Legii, przy zwycięskich oblężeniach Saragossy (1808—1809), Leridy i Tortozy (1810). Awansowany na generała brygady, został baronem cesarstwa, a nazwisko jego znalazło się wśród ośmiu polskich nazwisk wyrytych na Łuku Triumfalnym w Paryżu. W miarę tych powodzeń rosła ambicja Chłopickiego i gdy odmówiono mu stopnia generała dywizji, podał się do dymisji (1813). Wrócił do służby, gdy stopień ten otrzymał od cara Aleksandra (1814). Mianowany dowódcą 1. dywizji piechoty w armii Królestwa Kongresowego, już w 1818 roku podał się dc dymisji. Krok ten zjednał mu popularność w wojsku i społeczeństwie, gdyż spowodowany został zatargiem z wielkim księciem Konstantym. W momencie wybuchu powstania listopadowego Chłopicki był osobą prywatną, ale wszyscy widzieli w nim jedynego wodza zdolnego poprowadzić naród do zwycięstwa. Ale on nie wierzył w sukces powstania i ogłaszając się 5 grudnia 1830 roku dyktatorem myślał jedynie o przywróceniu porządku i porozumieniu z carem Mikołajem. Gdy to zawiodło, złożył 17 stycznia 1831 roku dyktaturę, niewiele uczyniwszy dla przygotowania wojska i kraju do wojny. Zgodził się jednak pozostać doradcą u boku naczelnego wodza, Michała Radziwiłła. W tym charakterze dowodził faktycznie w bitwie pod Grochowem, 25 lutego, i dowodził świetnie, choć w cywilnym surducie. Byłby może uwierzył w powodzenie powstania i ponownie stanął na jego czele, gdyby nie kartacz, który zranił go ciężko w obie nogi w momencie, gdy na czele pułku grenadierów prowadził ostatnie zwycięskie natarcie na Olszynkę Grochowską. Zniesiony z pola bitwy, wyjechał niebawem na leczenie do Krakowa i tam spędził resztę swego życia.

3.    Kazimierz Jagiellończyk (1427—1492), wielki książę Litwy (od 1440) i król Polski (od 1447), nie miał talentów wodza i nie odczuwał potrzeby bezpośredniego udziału w wojnie, co u średniowiecznych władców było zjawiskiem raczej wyjątkowym. Jednakże w Polsce tylko król miał prawo dowodzić powszechną wyprawą pospolitego ruszenia szlachty i Kazimierz podporządkował się temu prawu. W konsekwencji jego nieudolne dowodzenie było jedną z głównych przyczyn klęski w bitwie z armią krzyżacką pod Chojnicami (1454), co sprawiło, że Polacy utracili na dłuższy czas inicjatywę w wojnie z Zakonem. Ale Kazimierz był władcą rozsądnym i człowiekiem upartym. Przekonawszy się pod Chojnicami, że nie umie dowodzić, i zobaczywszy, że niesforna szlachta nie potrafi dobrze walczyć, wyciągnął z tych faktów właściwe wnioski. Odtąd rzadko odwoływał się do pospolitego ruszenia i nigdy już nie próbował zdobywać laurów wodza. Posługiwał się głównie wojskiem zaciężnym, a dowództwo przekazywał swoim hetmanom. Wykazał natomiast upór w kontynuowaniu wojny z Krzyżakami przez trzynaście lat (1454—1466) i ostatecznie wojnę tę wygrał, odzyskując dla Polski Pomorze Gdańskie. Zawiódł więc jako wódz, ale nie zawiódł jako monarcha.

4.    Ludwik Mierosławski (1814—1878), wychowanek szkoły kadetów w Kaliszu i porucznik piechoty w powstaniu listopadowym, a następnie surowy i namiętny

127


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 126 127 (2) 30. SKĄD ZAIMPORTOWALIŚMY? 1.    Najwięcej doktorów na świecie —
str 126 127 Charles Delescluze był opanowany. Siedział spokojnie, ale bezbrzeżny smutek na jego twar
str 126 127 nie Jasińskim zajął się głównie geografią historyczną, topografią oraz heraldyką. W 1882
str 126 127 mógł hetman odpocząć, gdyż niebawem przybył do dworku nowy oddział, dowodzony przez
str 126 127 miast sposób, w jaki *ona walczyła, z jego elastycznością, szybkością, stawianiem sobie
str 126 127 bronić wolności Polski. Jednocześnie jednak zaznaczyli, że chcą się zaciągnąć do 4 pułku
str 126 127 ciu ludzi. Podpułkownik zapewnił ich, że wyprowadzi oddział z żelaznego pierścienia obła
str 126 127 przez Krąków wkroczyła do Galicji, gdzie złożyła broń. Niepomyślna sytuacja skłoniła nac
beznazwy4 Polacy, obiecuję ..że w przypadku agresji wojsk rosyjskich na terytorium Polski, poproszę
str 6 127 (2) 126 OGRÓD. ALE NIE PLEWIONY Bez mała by nie lepiej sobie radzić wprzódy! 35 Szkoda pa
40819 str 6 127 (2) 126 OGRÓD. ALE NIE PLEWIONY Bez mała by nie lepiej sobie radzić wprzódy! 35 Szk
img17 BLAUPUNKT RDM & RCM 126,127,128 ; Fun Linę (nicht alle Modelle) A B c I 1- 1-Speaker RR
MAEDA Kazushige BU E3 BS 26 MAEDA Kuniko w] ffl J? ■? 49, 50, 126, 127 MAIE Takeshi K * ft ± 3,
47291 Rozmyślanie Przemyskie str7 127 y vo

więcej podobnych podstron