Kurs Szybkiego Czytania Czytaj 10 Razy Szybciej W 2 Tygodnie


KURS SZYBKIEGO CZYTANIA
CZYTAJ 10 RAZY SZYBCIEJ W 2 TYGODNIE
Wstęp
jak korzystać z podręcznika
gdzie jesteś teraz? sprawdz swoją zwykła szybkość czytania i stopień zrozumienia
czytanie a szybkie czytanie, czyli podstawy efektywnego czytania
Teoria. Podstawy teoretyczne i praktyczne, czyli jak to może być tak proste
fonetyzacja (bezgłosnie wymawianie)
ruchy oczu
pole widzenia
regresja (niepotrzebne cofanie wzroku)
Rozumienie tekstu
koncetracja
rozumienie
antycypacja i selekcja
Poprawa ruchu oczu kolejnym ważnym krokiem
wodzenie wskaznikem po tekscie
Ćwiczenia
dzień 1
dzień 2
dzień 3
dzień 4
dzień 5
dzień 6
dzień 7
dzień 8
dzień 9
dzień 10
dzień 11
dzień 12
dzień 13
dzień 14
Wszystkie prawa zastrzeżone
Copyright © JarosÅ‚aw Niekrasz
Wstęp
jak korzystać z podręcznika
Ksiązka została podzielona na dwie części teoretyczną i praktyczną. W pierszej znajdziemy
opis podstawowych błędów popełnianych podczas zwyczajnego czytania, podstawy szybkiego
czytania, omówienie technik zwiększających szybkość czytania oraz wytłumaczenie dlaczego
szybkie czytanie może być, aż tak proste.
Druga część zawiera szereg ćwiczeń podzielonych na 14 jednodniowych zestawów. Oczywiście
by przejść do ćwiczeń, należy koniecznie zapoznać się z podstawami teoretycznymi. Samo
zrozumienie schematu na jakim opiera się szybkie czytanie pozwala u większości osób już
pierwszego dnia na dwukrotne zwiększenie szybkości czytania.
Możliwość poprawy swojej wiedzy, ocen w szkole, łatwiejszego i szybszego przyswojenia
materiału na studiach czy chociażby, a może najważniejsze, docenienie zbioru wiedzy
zawartego na papierowych kartach książek, krążacego w internecie na poznanie którego
zawsze brakowało czasu. Warto także zaznaczyć, że 85% osób które ukończyło kurs
szybkiego czytania, po upływie okresu 3-5 lat uważa, że zdarzenie to znacząco wpłynęło na
ich życie i przyczyniło się do ich lepszej przyszłości. Mam nadzieję, iż słowa te stanowią dla
każdego wystarczającą motywację, by ukończyć kurs i stworzyć sobie niewyobrażalną szansę
na przyszłość.
Obecnie rekord świata w szybkim czytaniu wynosi 46 843 słowa na minutę!!! Zatem osiągnięcie
szybkości czytania  tylko 2000 słów na minutę, jest w zasięgu każdego z nas.
gdzie jesteś teraz? sprawdz swoją zwykła szybkość czytania i stopień zrozumienia
Poniższy test pozwoli ci się zapoznać z twoimi obecnymi możliwościami w zakresie czytania.
Będziesz mógł sprawdzić, na jakim obecnie poziomie jest twoja szybkość czytania i zrozumi-
enie tekstu. Jeśli wynik będzie nie najlepszy (do 200-250 słów na minutę), nie załamuj się,
wkońcu po to jest ten kurs.
Włącz stoper i zacznij czytać. Po przeczytaniu odpowiedz na pytania.
TEST TURINGA.
Osoba Alana Turinga stała się jednym z mitów współczesnego społeczeństwa. Był on
absolwentem Uniwersytetu w Cambridge, gdzie studiował matematykę. Miał szerokie
zainteresowania, pociągała go mechanika i muzyka - podobno w czasie studiów sam
nauczył się grać na skrzypcach. Sławnym uczyniła go teoria maszyn Turinga, która do
dziś stanowi podstawę badań nad automatycznym przetwarzaniem informacji. To także
klucz do budowy komputerów programowalnych. Nie będziemy analizować dokładnych
zasad działania uniwersalnej maszyny Turinga, na potrzeby naszych rozważań wystarczy
zwrócić uwagę na fakt, że pracowała ona przy użyciu systemu binarnego i taśmy. Jej
działanie miało charakter sekwencyjny i linearny. Turing miał 25 lat, kiedy w 1937 roku
opublikował swoją teorię. W 1950 roku zbudowano komputer Pilot ACE w Brytyjskim
Narodowym Laboratorium Fizyki, ściśle według jego projektu. Niektórzy twierdzą, że wraz
ze swoim przyjacielem Davidem Champernowne opracował pierwszy program komputerowy
do gry w szachy. Zginął w tajemniczych okolicznościach w 1954 roku. Miał wtedy 41 lat.
Posiadał więc wszelkie cechy geniusza - debiutował młodo, a jego przedwczesna
śmierć owiana jest tajemnicą. Ten stereotyp-schemat pojawia się zarówno w sferze
kultury wysokiej jak i masowej. Moc, z jaką praca Turinga odbiła się na współczesnym
światopoglądzie, jest ogromna. Z pewnością Alan Turing jest jednym ze składników
mitologii technologicznej, która stała się nieodzownym elementem współczesnej kultury.
Dla swoich następców pozostawił tzw. Testament Turinga, w którym pisał:
 Przy moim tempie pracy produkuję około tysiąca cyfr programu dziennie
a zatem około sześćdziesięciu pracowników, pracując zapamiętale przez
pięćdziesiąt lat, mogłoby wykonać tę pracę, o ile nic z niej nie pójdzie do kosza.
Systemy uczące się już powstają, ale czy ludzie zdołają wywiązać się z zadania?
Raczej nie. Dla nas istotny jest fakt, jak bardzo mit potrafi oddziaływać na ludzi.
Przyjrzyjmy się wreszcie w sposób nieco krytyczny kolejnej koncepcji Turinga. Wymyślił on
test, pozwalający sprawdzić, czy sztuczna inteligencja nosi cechy inteligencji naturalnej.
Polega on na serii pytań i odpowiedzi - zwróćmy uwagę, że rozpoznanie ma być dokonane za
pośrednictwem dialogu, a więc również tu ujawnia się potężna rola komunikacji. Tu objawia
się także po raz pierwszy waga problemu komunikacji człowiek-maszyna.
Pierwotnie test Turinga znany był pod nazwą gra w imitację. W grze bierze udział kobieta
(K), mężczyzna (M) oraz sędzia dowolnej płci. Sędzia nie widzi ani kobiety, ani mężczyzny,
ale może z nimi korespondować. Do dyspozycji ma dwa terminale: X i Y. Jeden zapewnia
łączność z kobietą, drugi z mężczyzną, tyle, że nie wiadomo, który jest, który. Sędzia może
zadawać dowolne pytania, które na końcu gry mają mu pomóc w określeniu czy X=K i Y=M,
czy jest na odwrót. Dodatkowo zakładamy, że kobieta będzie utrudniać sędziemu prawidłową
identyfikację, mężczyzna zaś ma ją ułatwiać. Prosta modyfikacja gry prowadzi nas do testu
Turinga. Wystarczy jedynie, aby miejsce kobiety zajęła maszyną wyposażona w mechanizmy
sztucznej inteligencji. Problem, czy sędzia zidentyfikuje maszynę, czy zostanie złapany w
pułapkę i pomyli ją z człowiekiem, jest dla Turinga odpowiedzią na pytanie czy maszyna może
myśleć? Założenie jest proste - jeśli maszyna w trakcie odpowiednio długiej konwersacji na
tematy dowolne jest w stanie zmylić człowieka równie dobrze jak inny człowiek, to znaczy,
że jest w stanie myśleć. Turing odchodzi tu od wszelkich spekulacji na temat Jazni, Duszy,
natury myślenia i istoty inteligencji. Istnieje jednak jeden słaby punkt jego koncepcji. Czy
bowiem umiejętność maskowania swoich cech, wprowadzania w błąd partnera dyskusji może
być faktycznie wyznacznikiem inteligencji? Czy żądamy od maszyn, aby umiały kłamać? Czy
może test objawia pewien aspekt naszej ludzkiej natury? Wciąż nie znamy odpowiedzi na te
pytania, a sam problem stale ożywia ludzką wyobraznię.
Do dziś żadna maszyna (program komputerowy) nie przeszła testu Turinga z wynikiem
pozytywnym, choć udało się to niejednokrotnie w zakresie tzw. ograniczonego testu Turinga.
Po raz pierwszy odbył się on w 1991 roku, w Bostońskim Muzeum Komputerów. Sześć
komputerów miało udawać ludzi, a dwie osoby komputery. Wszystkie terminale połączona
ze sobą za pomocą modemów i sieci telefonicznej. Dziesięciu sędziów podchodziło kolejno
do każdego terminala i brało udział w konwersacji z niewiadomym partnerem. Ograniczenie
wobec pełnego testu Turinga polegało na tym, że przy każdym terminalu można było
rozmawiać jedynie na ściśle określony temat.
Wynik eksperymentu był zaskoczeniem. Zwycięzcą został program komputerowy
autorstwa Josepha Weintrauba, który jako temat rozmów zadeklarował pogaduszki. Aż
pięcioro sędziów było przekonanych, że rozmawiało z człowiekiem. Z kolei specjalista
zajmujący się twórczością Shakespeara został uznany przez troje sędziów za program
komputerowy, gdyż zbyt szybko i dokładnie cytował jego dzieła z pamięci. Zostało to
odebrane jako odczyt z pamięci masowej, w której zmagazynowane zostały teksty utworów.
Test Turinga rzuca nowe światło na problem komunikacji. Po pierwsze okazuje się, że
program komputerowy może być partnerem do dyskusji. Po drugie wyrazny staje się związek
między inteligencją a zdolnościami komunikacyjnymi - być może jest to pewien stereotyp,
który nakazuje nam łączyć oba zjawiska. Konsekwencją testu jest fakt, że język okazuje się
być najważniejszym elementem procesu komunikacyjnego, gdyż właśnie za jego pomocą
odkrywamy inteligencję. Powstaje jedynie problem, jak nauczyć maszyny posługiwania się
językiem. W przypadku języków analitycznych, takich jak angielski, rozwiązanie wydaje
się być dość proste. Można bowiem wykorzystać gramatykę transformacyjno-generatywną
Noama Chomskyego, która pozwala na sformalizowany, wręcz algebraiczny opis zasad
składniowych języka. Inne języki naturalne są w dużo gorszej sytuacji, ze względu na swoją
specyfikę gramatyczną. Wydaje się, więc, że językiem komunikacji człowieka z maszyną
stanie się angielszczyzną jako język dzisiejszej nauki, techniki, a coraz częściej także kultury.
Przynajmniej tej masowej, czy raczej globalnej, która wytwarzana jest przez społeczeństwo
informacyjne. Opisanie reguł składniowych jest jedynie pierwszym krokiem na drodze do
rozwinięcia dialogu z maszynami. Dużo istotniejsza okazuje się sfera semantyki, która nie
poddaje się sformalizowanym opisom. Jak bowiem zmusić maszynę do posługiwania się
i rozumienia symboli czy rozbudowanej metaforyki? Na te pytania ludzie Turinga jeszcze
muszą sobie odpowiedzieć.
Czas stop
Czas: ..... minut ..... sekund
Twoje obecna szybkość wynosi 931 słów ÷ czas w sekundach x 60 = ..... słów na minutÄ™
1. Absolwentem którego uniwersytetu był 6. Kiedy odbył się pierszy test Turinga?
Turing? a) w 1980 roku
a) Oxford b) w 1990 roku
b) Cambridge c) w 1991 roku
c) Yale d) w 1981 roku
d) Boston
7. W jakim mieście odbył się poraz pierwszy
2. Co studiował Turing? test Turinga?
a) FilozofiÄ™ a) w Nowym Jorku
b) InformatykÄ™ b) w Bostonie
c) MatematykÄ™ c) w Londynie
d) Fizykę d) w Paryżu
3. Alan Turning zginął w roku? 8. W jakim wieku Turing opublikował swoją
a) 1944 teoriÄ™?
b) 1945 a) 23 lat
c) 1954 b) 25 lat
d) 1937 c) 35 lat
d) 37 lat
4. Pierwotnie test Turinga znany był jako
a) gra w X i Y 9. W 1950 roku na podstawie projektu Tur-
b) gra w imitacjÄ™ inga zbudowano komputer. Jak go nazwano?
c) gra w M i K a) Pilot ABC
d) gra w modyfikacjÄ™ b) Pilot AEC
c) Pilot ACE
5. Kto ma za zadanie utrudniać test? d) Pilot CAI
a) Kobieta
b) Komputer 10. Ile maszyn/programów przeszło do dziś
c) Mężczyzna pozytywnie pełny test Turinga
d) Sędzia a) 2
b) 10
c) 11
d) żaden
Przeanalizuj jeszcze raz tekst i sprawdz swoje odpowiedzi
Ilość poprawnych odpowiedzi .....
Procent zrozumienia tekstu = ilość poprawnych odpowiedzi ÷ 10 x 100% = ..... %
czytanie a szybkie czytanie, czyli podstawy efektywnego czytania
Czy przypominasz sobie, jaką metodą uczono cię czytać? Najprawdopodobniej była to metoda
foniczna lub  patrz i mów .
METODA FONICZNA (bezgłośne wymawianie)
Polega na tym, iż najpierw małe dziecko zapoznawane jest z alfabetem, każdej literze
przyporządkowuje właściwy dzwięk. Zlepek liter, dzwięków tworzy słowo. Słowo  pajacyk
w poczÄ…tkowym etapie nauczania zostanie odczytane przez dziecko  pe-a-jot-a-ce-y-ka , w
dalszej etapie nauki dziecko jest zapoznawane z właściwą formą wypowiedzi, łączenia liter.
Gdy dziecko nauczy się już odpowiednio wymawiać słowa, każe mu się wpierw czytać na głos,
a następnym etapie kształcenia po cichu. Niestety metoda ta powoduje iż osoba czytając
tekst porusza wargami lub nawet jeśli pokona i ten etap, artykułuje, fonetyzuje czytany tekst
w myślach.
METODA  PATRZ I MÓW
Także oparta na wymawianiu widzianych słów. Dziecku przedstawia się podpisane obrazki
i prosi o podanie poprawnej odpowiedzi. Po osiągnięciu odpowiedniego poziomu biegłości i
odpowiedniego zasobu słów, każe się malcowi czytać po cichu, nadal wyraznie artykułując
czytany tekst.
Najczęściej po tym etapie dziecko pozostawia się samemu sobie, stwierdziwszy iż posiada
już poprawną umiejetność czytania. Lecz tak naprawdę zakończył się pierwszy etap, etap
wprowadzajÄ…cy.
Naukę czytania, czy samo czytanie można porównać z poruszaniem się, koordynacją ruchową,
gdzie etapem wprowadzajÄ…cym jest raczkowanie i czy wtedy dziecko pozostawia siÄ™ samumu
sobie? Nie, uczymy je następnie chodzenia, biegania, tańczenia.
Szybkie czytanie jest właśnie takim kolejnym krokiem w nauce czytania jak bieganie w nauce
ruchu.
TYPOWE PRZESZKODY POWODUJCE IÅ» CZYTAMY POWOLI
" niewiedza, że można czytać szybciej, gdyż nikt nas nie uświadomił o takiej możliwości.
" lęk, poparty nieprawdziwym stwierdzeniem, że jeśli zaczniesz czytać szybko, to mniej
zrozumiesz
" czytanie słowo po słowie, a nawet sylaba po sylabie, podczas gdy nasze pole widzenia
rozpościera się na grupy słów, całe zdania, a nawet całe strony.
" fonetyzacja czytanego tekstu
" regresja, niepotrzebne cofanie się, niekiedy nawet kilkukrotne do wcześniejszych już raz
przeczytanych partii tekstu
" brak motywacji
" brak koncentracji, znudzenie, nagminne przerywanie procesu czytania, spowodowane
nieefektywnÄ… metodÄ… czytania
Teoria. Podstawy teoretyczne i praktyczne, czyli jak to może być tak proste
fonetyzacja (bezgłosnie wymawianie)
Stanowi najpoważniejszą barierę na drodze do pozyskania umiejętności szybkiego czytania. W
wieku dziecięcym wytwarza schemat: widzę, słyszę, rozumiem, który niezwalczany pozostaje
na całe życie.
Istnieją dwie formy fonetyzacji zewnętrzna, kiedy czytamy na głos lub czytamy po cichu
poruszając tylko ustami oraz wewnętrzna, gdy wewnętrzny głos wymawia czytane słowa
tylko w myślach. Obie formy powodują, iż czytamy NIE SZYBCIEJ NIŻ MÓWIMY. Ograniczenie
to powoduje, że średnia prędkość czytania dla dzieci wynosi 150 słów na minutę, zaś dla
dorosłych waha się w granicach od 200 do 250 słów na minutę.
Drogi czytelniku, by utwierdzić Cię w przekonaniu, że fonetyzacja jest zupełnie nie potrzebna,
wyobraz sobie obraz, dla przykładu pejzaż. Widzimy niebo, drzewa, góry... Czy mówimy sobie
w myślach niebieskie pociągnięcie pędzla, na prawo jeszcze raz niebieskie, dalej biała plamka,
poniżej trochę zielenii itd.
NIE, widzimy obraz nie zastanawiamy siÄ™ zaÅ› co, jak, dlaczego.
Schemat odbioru informacji wygląda w tym przypadku mniejwięcej tak:
1. obrazy z oczu wędrują do obszaru mózgu odpowiedzialnego za rozpoznawanie bodzców z
oka
2. wiemy co widzimy i trwa to wszystko ułamki sekundy
W przypadku zwykłego czytania droga ta wygląda zupełnie inaczej:
1. obrazy z oczu wędrują do obszarów mózgu uaktywniających się w czasie mówienia
2. tam też następuje zamiana bodzców wzrokowych na dzwięk
3. rozumiemy co czytamy
jako, iż zamiana obrazu na dzwięk zabiera dużo czasu, a także zrozumienie bodzców
akustycznych odbywa się ZDECYDOWANIE wolniej niż bodzców wzrokowych cały schemat
zrozumienia trwa wielokrotnie dłużej.
Wyjrzyjmy jeszcze za okno, rozpościera się przed nami obraz, obraz składający się z tysięcy,
dziesiątek tysięcy szczególików, którego zrozumienie zajmuję naszemu mózgowi tysięczne
częsci sekundy.
Ogólnie biorąc, na jednej stronie mieści się conajwyżej 1000-2000 liter, dodatkowo z
reguły jest to obraz tylko czarno biały, który swoją złożonością nie może równać się pod
żadnym względem chociażby z widokiem przez nasze domowe okna, lecz stosowane metody
nauczania, brak świadomości o samym zjawisku fonetyzacji powodują, iż zrozumienie strony
tekstu zajmuje nie sekundę, a minutę lub nawet dłużej.
Ćwiczenie 1 Liczenie tłumiące fonetyzację
Pierwsze z ćwiczeń polega na liczeniu dużych liczb podczas czytania.
Zaczynamy od dużej liczby np. 7534 by nie popaść w automatyzm wypowiedzi (typu 123 123
123 123 123...)
Czytamy szybko, wskazujemy tekst najszybciej jak to tylko możliwe, pozwoli to przyzwyczaić
mózg do wiekszej szybkości, a także jeszcze bardziej utrudni proces fonetyzacji czytanych
słów.
Ćwiczenie 2 Stukanie, czyli tłumienie mimowolnej artykulacji metodą centralnych zakłóceń
mowy
Drugie z ćwiczeń jest bardzo podobne do pierwszego, z tą różnicą iż zamiast liczyć duże liczby
wystukujemy PRAW RK określony rytm zakłucający proces fonetyzacji.
Najbardziej optymalny rytm opracowany przez psychologów zajmujących się istotą szybkiego
czytania najłatwiej przedstawic w alfabecie Morse a .. .. _ _ czyli dwa krótkie uderzenia,
przerwa, dwa krótkie uderzenia, przerwa, długie, przerwa, długie, przerwa i od nowa.
LW natomiast wodzimy wskaznikiem po tekscie najszybciej jak to tylko możliwe, podobnie
jak w ćwiczeniu 1.
ruchy oczu
Czytamy szybko, wskazujemy tekst najszybciej jak to tylko możliwe, pozwoli to przyzwyczaić mózg do wiekszej szybkoSci.
Ilustracja ukazuje złe nawyki przeciętnego czytelnika (małe skoki i regresja)
Czytamy szybko, wskazujemy tekst najszybciej jak to tylko możliwe, pozwoli to przyzwyczaić mózg do wiekszej szybkoSci.
Ilustracja prezentuje ruchy oczu wprawnego czytelnika
Ruch oczu jest ciągiem krótkich i dość regularnych przeskoków. Informacje są przyswajane
podczas zatrzymań i to właśnie one zabierają najwięcej czasu w procesie czytania. U
statystycznego czytelnika zatrzymania trwa około 1 do nawet 1,5 sekundy, podczas gdy na
przyswojenie widzianego tekstu naszemu mózgowi wystarczy 1/500 (słow. jedna pięćsetna)
sekundy!!! Samo skrócenie czasu zatrzymania z 1 sekundy, chociażby do 0,5 sekundy daje
200 proc. wzrost prędkości czytania. Dołożywszy do tego dwukrotnie większe odległości
przeskoków otrzymujemy 400 procentowy wzrost prędkości czytania.
Możliwości ludzkiego umysłu, doskonałość naszych oczu, szeroki i często niewykorzystywany
zasięg widzenia (czytanie za jednym zatrzymaniem całych akapitów czy nawet stron) są
podstawą umiejętności szybkiego czytania.
Należy zrozumieć iż przeciętny człowiek nie wykorzystuje nawet 5% możliwości własnego
mózgu, wykorzystanie chociażby kolejnych 5% w procesie czytania pozwala uzyskać tak
niesamowity efekt, jakim zapewne dla wielu jest czytanie z pięcio-, dziesięciokrotnie większą
szybkością.
Ćwiczenie 1 Znajdz i podkreśl
Jak sama nazwa wskazuje ćwiczenie to polega na jak najszybszym odnalezieniu i podkreśleniu
żądanej liczby lub litery.
Podkreśl liczby w których na drugiej pozycji stoi 3
534 642 862 832 156 841 894 168 156 134 831
138 384 986 831 548 348 669 342 324 641 221
089 024 420 356 362 673 245 753 854 241 755
214 855 433 754 225 896 422 755 746 244 641
213 814 831 554 821 343 721 629 656 586 164
348 328 819 218 168 496 986 168 159 898 188
348 188 764 543 521 743 233 743 231 965 213
273 765 754 213 575 744 813 347 547 124 414
Podkreśl liczby w których na trzeciej pozycji stoi 8
1987 2625 4362 7431 3223 8235 7846 2529 5165 5618 1536
4646 1348 1354 8943 1631 8113 1861 8413 1354 1386 4841
7388 3141 5694 3394 1586 1831 8432 6481 5613 8974 3186
8913 4893 1846 1894 1864 4984 8971 4613 8731 7413 1886
6423 1284 5463 8431 3483 1866 4641 8613 8423 6486 9139
8431 1383 1861 9431 9413 9599 9494 4984 8464 9994 4896
1398 6131 8431 4641 6848 8431 4464 6413 4641 9874 4984
6436 1876 1786 9915 2496 1843 6144 6491 4613 8498 3346
Ćwiczenie 2 Kolumny liczb lub słów
Ćwiczenie to zostało stworzone w celu skrócenia czasu zatrzymań i połykania większych partii
informacji za jednym zatrzymaniem.
Zakryj kartką kolumnę liczby, odsłoń liczbę, na jak najkrótszą chwilę, jak to tylko możliwe
(dosłownie ułamek sekundy), zapamiętaj i sprawdz, czy się zgadza.
Długość liczb z czasem wzrasta, utrudniając ćwiczenie. Ćwiczenie można uznać za udane
jeżeli przy 6-8 cyfrowych liczbach wystepuje tylko kilka, kilkanaście procent niepoprawnych
odpowiedzi
12 844 9854 84531 731318
23 874 4562 31232 846333
34 236 1863 46813 846131
54 673 8465 72488 846383
53 214 1248 67785 332665
33 532 1842 28484 622365
76 594 9752 69947 832544
23 531 9845 75354 754551
89 684 6455 79673 543256
83 259 3427 45354 762354
76 217 3974 87967 865623
92 236 3983 46545 542332
42 254 1212 78943 875425
75 981 5843 35811 723151
95 698 2258 88963 532235
64 487 1299 17529 735235
76 385 2187 14732 845211
32 618 1594 89543 234326
76 169 5135 18387 743643
83 753 1861 55488 532232
64 642 1843 42268 875874
12 174 8488 75243 986522
88 963 1885 11284 674523
97 852 1733 86311 544533
71 741 1522 31388 875343
83 159 1752 16463 264241
62 654 1477 86461 732523
93 321 1567 76111 685432
85 594 1369 39884 635636
47 138 8432 32877 253523
67 729 4984 65548 634386
21 381 8721 34778 213242
54 927 4873 16554 652378
27 943 1958 98452 352832
59 349 1694 65451 658525
84 617 6595 48463 433451
28 354 4982 48917 873421
31 946 2654 56589 115133
18 874 4239 64563 174267
46 118 4398 46215 237542
17 100 9582 45884 734256
02 143 1247 64222 675869
86 432 9511 98753 643473
35 430 8456 47664 796734
41 459 4543 97732 945452
68 687 4863 15348 654564
57 592 7522 46431 846494
10 621 7223 54871 122319
92 145 3488 84767 674566
34 481 1221 46111 875623
11 558 9752 56132 834423
16 444 0007 84869 523877
49 107 5651 11773 634865
pole widzenia
Jak już wspomniałem, szerokość i wysokość pola widzenia jest jednym z czynników
wpływających na szybkość naszego czytania. Aby uzmysłowić sobie jakie są prawdziwe
możliwości oczu, należy wykonać proste ćwiczenie. Wyciągnij wyprostowane ręce przed
siebie i poruszaj palcami. Twój wzrok powinnien być skupiony na linii będącej przedłużeniem
nosa. Rozsuwaj wyciągnięte do przodu ręce poziomo na boki aż do momentu, gdy twoje palce
przestaną być widzoczne.
Zdziwiony? Twoje pole widzenia wynosi blisko 180 stopnii. Jednak ćwiczenie pozwala także
zobaczyć jak szerokie, a zarazem nieostre jest peryferyjne pole widzenia. W czytaniu
wykorzystujemy jednak węższe ostre pole widzenia,
którego przeciętna szerkość podczas czytania wynosi 10-15 znaków (jedno, dwa słowa).
Podobnie jest z wysokością pola widzenia czytamy linijka po linijce podczas, gdy można
czytać 3-4 linie naraz, a nawet całe akapity tylko jednym, dwoma ruchami oczu.
Pole widzenia i ruchy oczu przeciętnego czytalnika
Pole widzenia i ruchy oczu wprawnego czytelnika, czytajÄ…cego 1-2 linijki tekstu naraz
Pole widzenia i ruchy oczu wprawnego czytelnika, czytajÄ…cego kilka linijek tekstu naraz
Istnieje kilka ćwiczenień które szybko poszerzają pole widzenia. Są to piramidy słów,
kwadratowe tablice literowe i liczbowe. A także kilka ćwiczeń ze wskaznikiem, które
skutecznie wykorzystują zwiększone pole widzenia (korzystanie ze wskaznika jest opisane w
dalszej części podręcznika).
Piramidy
Głównym zadaniem tej metody jest poszerzenie poziomego pola widzenia.
Prowadząc wzrok z góry w dół wzdłuż linii wyznaczonej przez liczby staraj się odczytać
wyraz jednym spojrzeniem, schodząc coraz niżej. Moment w którym będzie już konieczne
skierowanie wzroku na boki wyznacza twoją obecną szerokość pola widzenia
kot as dom
3 2 3
klasa tata pilot
5 4 5
pajacyk doktor piórnik
7 6 7
motorower śmietnik biurowiec
9 8 9
brzoskwinia paralotnia fonetyzacja
11 10 11
pole widzenia encyklopedia napój owocowy
13 12 13
nieprawidłowość asymetryczność unia europejska
15 14 15
czerwony kapturek lody truskawkowe system operacyjny
17 16 17
narodowowyzwoleńczy niepodzielny wyraz nieprzejednany wróg
19 18 19
telefon bezprzewodowy inscenizacja dramatu śmiercionośna strzała
21 20 21
zainicjować budowę domu schron przeciwlotniczy gaśnica przeciwpożarowa
23 22 23
autodestrukcja psychiczna przejść na wegetarianizm niedokształcone pracownik
25 24 25
rakieta międzykontynentalna weselnie przystrojone wozy studia wyższe humanistyczne
27 26 27
Kwadratowe tablice
Poprawne wykonanie tego ćwiczenia polega na tym, że patrzysz w środek dużego kwadratu,
starając się dostrzec i uporządkować umieszczone w nim liczby lub litery. Podczas wykonywania
ćwiczenia wystarczy dostrzec położenie kolejnego znaku, nie trzeba zapamiętywać jego
pozycji. Liczby porządkujemy wpierw od najmniejszej do najwięk-szej, by następnie odwrócić
kolejność. Litery, grupy liter uporządkowujemy w kolejności alfabetycznej.
WAŻNE!!! Cały czas wzrok skupiamy na środkowym kwadraciku. Nie poruszamy oczami!!!
2 3 6 1 7 6 6 9 2
4 1 9 9 3 5 1 5 7
2 4 8 8 3 4
8 7 5
a i h g f e m o r
b d e s p n
c a d
f c g t u l
b i h
regresja (niepotrzebne cofanie wzroku)
Regresja oznacza cofanie się do już raz przeczytanych słów, które wydaje ci się, że opuściłeś
lub zle zrozumiałeś. Wiele osób uważa, że musi do nich powrócić, żeby napewno zrozumieć
materiał. Cofanie wzroku może być także nieswiadome, mimowolne spowodowane zazwyczaj
przechodzeniem do następnego wiersza, objęcie jednym spojrzeniem zbyt długiego fragmentu
tekstu. Świadome cofanie, regresja spowodowana jest brakiem koncentracji, błądzeniem
myślami podczas czytania, które zakłucają rozumienie i szybkość czytania tekstu. Zapewne
nieraz zdarzyło ci się czytelniku, że podczas czytania błądziłeś myślami i nie pamiętałeś
co właśnie przeczytałeś. Podczas szybkiego czytania skupienie uwagi nie pozwala myślom
błądzić, a niezrozumiałe słowa czytelnik stara zrozumieć się na podstawie kontekstu całe
zdania, akapitu.
Eliminację regresji uzyskujemy poprzez zmuszenie się do nieczytania poraz wtóry rzeczy,
które wydaje nam się, że opuściliśmy. Stopniowo zwiększana prędkość, wzrost koncentracji,
płynny i jednostajny ruch oczu pozwala nam na wyeliminowanie cofania, bardzo pomocny w
tym okaże się WSKAyNIK (więcej w następnych rozdziałach)
Wszystkie przedstawione problemy - fonetyzacja, regresja, małe pole widzenia - nie muszą
być już przeszkodami w czytaniu. Są one tylko przyzwyczajeniami, złymi nawykami, które
mogą być łatwo skorygowane, dając tym samym bardzo dobre efekty w poprawie szybkości
czytania i zrozumienia tekstu.
Nowym rewolucyjnym dla ciebie podejściem do czytania jest, abyś od tej chwili zrozumiał, że
to nie aparat wzrokowy i mowy pełni centralną rolę w czytaniu, a MÓZG o niewyobrażalnych
możliwościach. Oczy są tylko marionetką, to mózg pociąga za wszystkie sznurki. To mózg
 rozszyfrowuje widziany oczyma zestaw znaków i nie ma dla niego większego znaczenia czy
ma naraz  rozszyfować dwa słowa, linijkę tekstu, cały akapit, a nawet całą stronę i tak nie
wykorzystujesz wtedy nawet 10 proc. jego możliwości. Obecnie twoim najsłabszym ogniwem
są oczy, poruszające się małymi skokami, skupiające się na jednej literze, jednym słowie,
zamiast na jednej linijce, jednym akapicie.
Zrozumienie tekstu
koncentracja
Jeden z głównych wrogów szybkiego czytania. Ile razy zdarzyło ci się, gdy po 30-40 minutach
czytania twój mózg oddawał się marzeniom, myśli zaczynały błądzić, a przeczytany co dopiero
tekst trzeba było czytać ponownie.
Co powoduje słabą koncetrację?
Wśród wielu przyczyn braku koncentracjii podczas czytania wymienić należy:
Nieznajomość słownictwa, która objawia się przerywaniem toku myśli, którym próbujesz
podążać. Zakłucone absorbowanie informacji spowodowane jest napotykaniem na słowa,
których znaczeń nie znasz lub nie jesteś pewien.
Gdy trafisz na słowo, którego nie rozumiesz lub nie znasz, czytaj dalej, nie cofaj się.
Przybliżone lub nawet dokładne znaczenie można zazwyczaj wywnioskować z kontekstu
zdania, akapitu.
Nieodpowiednia szybkość czytania spowodowana z reguły przekonaniem, że ważny i trudny
tekst należy czytać powoli. W ten sposób powstaje błędne koło, gdyż im wolniej się czyta tym
mniej się rozumie. Wyjaśnia się to tym, że przy szybkim czytaniu wszystkie strony znaczenia
słów: leksykalna, syntaktyczna i kontekstowa zlewają się w świadomości czytelnika w jedną
znaczeniową całość. Poza tym, dzięki szybkiej percepcji całego zdania dokładniej rozumie się
nie tylko sens każdego słowa, ale też właściwie stawia się logiczny akcent wewnątrz zdania, a
zawartą w nim myśl przyswaja nie częściami, lecz w całości.
Brak motywacji i organizacji, objawia się to zazwyczaj stwierdzeniem, że nie ma potrzeby
czytać danej pozycji, a tym samym odłożeniem pozycji na półkę.
Prawdą jest, że zanim zabierzemy się do lektury, wola nasza musi stoczyć prawdziwą bitwę
z pracą, telewizją, rozrywką. Kiedy już uda nam się rozpocząć lekturę, stwierdzamy, że
nie mamy długopisu, notatnika, nagle mamy ochotę coś zjeść, dzwoni telefon ... wkońcu
przekładamy zamiar przeczytania pozycji na pózniej, pózniej i pózniej.
Na poprawę koncetracji duży wpływ ma stworzenie optymalnych warunków zewnętrznych.
Oczywiste jest, że nie czytamy w ciemnym pomieszczeniu. Światło ma ogromny wpływ na
zmęczenie oczu. Najlepsze do czytania i nauki jest światło dzienne, jeżeli czytamy przy
sztucznym oświetleniu, powinno ono posiadać odpowiednią jasność, przy czym nie powinno
nas oślepiać.
Jeżeli czytamy nie powinniśmy tego robić rozłożenie na kanapie, przez włączonym telewizorem,
jedząc dodatkowo chipsy Nie może być zbyt wygodnie. Najlepiej czytać w spokojnym i cichym
miejscu, siedząc na wygodnym krześle, fotelu przy biurku.
Spokój, najlepszy sprzymierzeniec koncetracji. Ilu to z nas czytając słucha radia, ogląda
telewizor, rozmawia z inną osobą, bawi się lub je? Potem się dziwi, że przez dwie godziny pracy
nic nie zrozumiała i tak naprawdę musi przeczytać wszystko jeszcze raz. Zakłucanie rytmu
pracy, hałas, rozmowa, zainteresowanie innymi zajęciami bardzo negatywanie wpływają na
szybkość czytania i zrozumienie tekstu, zazwyczaj całkowice niwelując efekt naszej pracy.
Zarówno czynniki wewnętrzne, jak i zewnętrzne znacząco oddziałują na szybkość czytania
i poziom zrozumienia. Dlatego należy starać się, by zminimalizować efekt wszystkich
negatywnych czynników, maksymalizując efekt swojej pracy.
rozumienie
Podstawowym celem każdego czytania jest rozumienie, ale jednocześnie nauka czytania
na każdym etapie wiąże się głównie z kształceniem zdolności rozumienia. Z badań
eksperymentalnych wynika, że rozumienie w procesie czytania staje się z wiekiem coraz
bardziej efektywne, by wreszcie u osób biegłych w czytaniu przewyższyć rozumienie tekstu
słuchanego.
Ogólnie biorąc, rozumienie czytanego tekstu składa się z odrębnych komponentów. rozumienia
poszczególnych słów, połączeń wyrazowych i zdań. Z punktu widzenia lingwistyki, rozumienie
tekstu jest niczym innym, jak jego rozszyfrowywaniem, dekodowaniem. Znaczenia słów
napotykanych podczas czytania mogą wynikać bezpośrednio z minionych przeżyć lub mogą
też to być nowe znaczenia, utworzone poprzez połączenie i zreorganizowanie znaczeń
uprzednio już znanych. Można zatem przyjąć, iż czytanie będące myśleniem za pośrednictwem
drukowanych symboli wyznacza rozumieniu pierwszorzędne znaczenie.
Jaka zachodzi relacja pomiędzy szybkością czytania a rozumieniem? Badania wykazały, że
szybkie czytanie korzystnie wpływa na rozumienie. Osoby szybko czytające przewyższają
w rozumieniu czytających wolno o 50-60%. Wyjaśnia się to tym, że przy szybkim czytaniu
wszystkie strony znaczenia słów: leksykalna, syntaktyczna i kontekstowa zlewają się w
świadomości czytelnika w jedną znaczeniową całość. Poza tym, dzięki szybkiej percepcji
całego zdania dokładniej rozumie się nie tylko sens każdego słowa, ale też właściwie stawia
się logiczny akcent wewnątrz zdania, a zawartą w nim myśl przyswaja nie częściami, lecz
w całości. Ponadto dobrze rozwinięta technika czytania pozwala ukierunkować główną
energię czytelnika nie na pokonywanie technicznych trudności czytania, a na zrozumienie
przeczytanego.
Pozostałe czynniki wpływające na stopień zrozumienia i odpowiednio na szybkość czytania
można podzielić na dwie grupy: obiektywne i subiektywne. Do obiektywnych zalicza się
poziom nasycenia tekstu informacją, jego budowę kompozycyjną, styl autora, językowe środki
wyrazu, objętość tekstu, a także występujące w tekście tytuły i podtytuły. Z kolei subiektywne
czynniki to nastawienie czytelnika na zrozumienie, umiejętność kierowania uwagą, poziom
uogólniającego i abstrakcyjnego myślenia, stopień indywidualnych doświadczeń życiowych,
stosunek do lektury (cel czytania) oraz antycypacja i pamięć.
antycypacja i selekcja
Istotny wpływ na rozumienie podczas szybkiego czytania wywiera także antycypacja, czyli
przewidywanie, domyślanie się, uzupełnianie drogą skojarzenia. Ułatwia ona i przyspiesza
proces percepcji i rozumienia poszczególnych słów oraz całego tekstu, zwłaszcza podczas
kolejnego jego czytania. Szybki czytelnik na podstawie kilku liter odgaduje słowo, na podstawie
początkowych słów - całe zdanie, a po kilku zdaniach domyśla się sensu całego akapitu i dalej
myśli autora. Wyniki licznych eksperymentów zdecydowanie dowiodły, że dorosły czytelnik
dysponujący znacznym  bankiem znanych słów spostrzega je podczas kolejnej lektury
jako całe słowa, rozpoznając je po ich wyglądzie, tj. długości i charakterystycznym kształcie
ogólnym. A więc nie elementy składowe danego kształtu czynią słowa rozpoznawalnymi,
lecz ogólny układ lub kształt słowa, które znane już jest czytelnikowi. Twierdzi się także, że
czytelnicy skupiają uwagę na górnych zarysach słowa, nie zaś na dolnych. Aatwo to stwierdzić:
drukowany tekst, w którym zakryjemy czystą kartką dolną połowę wiersza, czyta się o wiele
łatwiej niż fragment, w którym zakryjemy górne części słów.
Bez antycypacji nasze czytanie podobne byłoby do mozołu pierwszoklasisty, składającego
litera po literze każde słowo. Dzięki antycypacji przy szybkim czytaniu aktywnie pracuje myśl
czytelnika. W większym stopniu opiera się on bowiem na treści tekstu w całości aniżeli na
percepcji i dekodowaniu znaczeń poszczególnych słów. Tym samym skierowuje wszystkie
swoje siły na uchwycenie podstawowego sensu tekstu. Przy takiej koncentracji uwagi na
treści i dużej szybkości czytania w zasadzie nie powstają w świadomości uboczne myśli,
nie odnoszące się do czytanego tekstu. Właśnie tym tłumaczy się fakt, że ludzie czytający
szybko, w porównaniu z czytającymi wolno, lepiej i głębiej rozumieją tekst.
Antycypacja występuje na różnych etapach lektury, jednakże jej wola nie wszędzie jest
jednakowa. Rozpoczynając czytanie możemy wypowiadać się o dalszej treści tekstu jedynie w
sposób ogólny. Największą rolę antycypacja zaczyna odgrywać dopiero od połowy czytanego
tekstu, kiedy nagromadzony zostanie materiał niezbędny do jej pojawienia się. Wówczas
następuje wychwycenie myśli przewodniej i rozszyfrowanie relacji przyczynowo-skutkowych
pomiędzy kolejnymi wydarzeniami oraz ich znaczenia dla rozwijającego się wątku.
Selekcja czytanego zaś tekstu opiera się na założeniu, że czytane przez nas ksiązki, prasa,
odzwierciedlają nasze zainteresowania i podlądy. Zatem czytając książkę, podręcznik
posiadamy już pewną cześć wiedzy w nim zawartą. Selekcja dotyczy głównie podręczników,
zbiorów suchej wiedzy. W przypadku natrafienia podczas lektury na fragment, z którego nie
dowiemy siÄ™ niczego nowego, przeszukujemy go wzrokiem, szukajÄ…c tylko czy nie pojawiajÄ…
się nowe dla nas nieznane pojęcia, fakty, stwierdzenia.
Selekcję powinno wykorzystywać się tylko do literatury naukowej i historycznej, a także w
sytuacji gdy poszukujemy jak najszybszej odpowiedzi na nurtujÄ…ce nas pytania, kiedy nie ma
potrzeby, na zapoznanie się z całą treścią książki.
Ćwiczenie 1 Doskonalenie antycypacji i brakujące fragmenty
Czytaj normalnie jak zawsze, nie zwracaj większej uwagi na luki w tekscie.
Postaraj się zrozumiec i uzupełnić treść tekstu na podstawie kontekstu zdania.
Nazwijmy to Kosmicznymi Wrotami.
Przez trzy miliony lat okrążały Saturna w oczekiwaniu na swoje przeznaczenie, które mogło
nigdy nie nadejść. Przy ich tworzeniu zniszczono księżyc, którego resztki ciągle jeszcze
okrążały planetę.
Kończyło się długie oczekiwanie. Kolejny świat stworzył inteligencję, która wyrwała się ze
swej planetarnej kolebki. Eksperyment z przeszłości wreszcie przyniósł owoce.
Ci, którzy w odległych czasach rozpoczęli eksperyment, nie byli ludzmi. Ich ciała nie
przypominały ludzkich w najmniejszym stopniu. Mieli jednak-ciało i krew, i kiedy spoglądali
w głębiny kosmosu czuli podziw i zdumienie, i samotność. Gdy tylko posiedli taką moc,
wyruszyli ku gwiazdom.
W swoich badaniach napotykali na życie w wielu formach i przyglądali się dziełu ewolucji
na tysiącach światów. Widzieli pierwsze, słabe oznaki inteligencji powstające i umierające
w kosmicznej nocy. A ponieważ w całej galaktyce nie znalezli nic cenniejszego od umysłu,
wspomagali jego powstanie wszędzie, gdzie było to możliwe. Stali się gwiezdnymi siewcami:
siali i czasami zbierali plony.
A czasami beznamiętnie wyrywali chwasty.
Wielkie dinozaury dawno już wyginęły, gdy statek badawczy znalazł się w Układzie Słonecznym.
Jego podróż trwała już tysiąc lat. Minął zamarznięte planety zewnętrzne, zatrzymał się na
chwilę nad pustyniami umierającego Marsa i skierował się ku Ziemi.
Odkrywcy ujrzeli przed sobą świat pełen życia. Przez lata badali, zbierali i katalogowali. Gdy
dowiedzieli się wszystkiego, zaczęli modyfikować. Zajęli się przyszłością wielu gatunków na
lądzie i w oceanach. Które z eksperymentów powiodły się, dowiedzieli się po milionie lat.
Byli cierpliwi, nie byli jednak jeszcze nieśmiertelni. Było wiele do zrobienia we wszechświecie
stu miliardów słońc. Wzywały ich inne światy.
Wyruszyli więc w pustkę, wiedząc, że nigdy tu nie wrócą. Nie było zresztą takiej potrzeby. To,
co zostawili, załatwi resztę.
Na Ziemi lodowce dokonały swojego dzieła, podczas gdy nad nimi niezmienny Księżyc pilnował
sekretu. Wolniej nawet niż lodowce wzrastały i upadały galaktyczne cywilizacje. Powstawały
i kończyły się dziwne i piękne, i straszne cesarstwa, przekazujące swoją wiedzę następcom.
Nie zapomniano o Ziemi, ale kolejna wizyta nie miałaby sensu. Ziemia była jednym z miliona
milczących światów, z których bardzo niewiele kiedykolwiek przemówi.
Ćwiczenie 2 Doskonalenie antycypacji z wykorzystaniem linijki
Czytaj stronicę książki, zasłoniwszy linijką lub kartką papieru ostatnie pięć liter wszystkich
wierszy. Następnie zasłoń pierwsze pięć liter i wreszcie zasłoń jednocześnie pięć pierwszych
i pięć ostatnich liter w wierszach.
Z czasem zaleca się zasłonięcie coraz większej liczby liter.
Poprawa ruchu oczu kolejnym ważnym krokiem
wodzenie wskaznikem po tekscie
Ludzkie oko reaguje na ruch i kolor które przyciągają jego uwagę. Dlatego podczas czytania
powinno się wskazywać tekst przy pomocy palca, a najlepiej cieńkiego wskaznika nie
zasłaniającego czytanego tekstu np. długopisu czy ołówka. Wskazując czytane partie tekstu
oczy się mniej męczą, ich ruchy są płynniejsze, nie błądzisz oczami po stronie, jesteś wstanie
bardziej skoncentrować się na czytaniu.
Istnieje wiele technik podnoszÄ…cych poziom zaawansowania i wykorzystania aparatu
wzrokowego, uwzględniających peryferyjne widzenie poziome, jak i pionowe. Wykorzystują
one także zadziwiające możliwości mózgu, jednocześnie pomagają ostatecznie pozbyć się
nawyku fonetyzacji i regresji.
Na początku, najlepszy efekt przynosi przećwiczenie wszystkich poniżej opisanych technik
przy bardzo dużych szybkościach czytania, w zasadzie bez próby zrozumienia czegokolwiek.
Pomoże to mózgowi przyzwyczaić się do dużych szybkości. Dopiero po przećwiczeniu
wszystkich technik i wybraniu dla siebie najodpowiedniejszej, należy jej używać do dalszych
ćwiczeń, jak i normlanego czytania.
C
A B
Przebieg co drugÄ… liniÄ™ (rys. A)
Przebieg co drugą linię (rys. A) różni się jedynie tym od obecnie przez nas wykorzystywnej
techniki, że zamiast jednej linii, obejmujemy jednocześnie dwie.
Prawidłowe wykonanie polega na prowadzeniu wskaznika, np. długopisu ruchem jednostajnym
poniżej dwóch właśnie czytanych linii, unosząc go na kilka milimetrów ponad stronę podczas
ruchu powrotnego i przesuwając go ponownie po następną parą linii.
Przebieg zmienny (rys. B)
Zasada jest podobna do przebiegu co drugę linię, z tym, że jeżeli jesteśmy wstanie, to zamiast
dwóch możemy objąć od dwóch do dziesięciu linijek tekstu.
Przebieg odwrócony - czytanie do tyłu (rys. C)
Jego główną zaletą jest wykorzystanie do czytania także ruchu powrotnego wskaznika, co
owocuje natychmiastowym podwojeniem prędkości czytania.
Czy można zrozumieć coś co się czyta na odwrót? Tak, jak najbardziej. Trzeba pamiętać, że
my już nie czytamy litera po literze czy słowo po słowie, a grupami wyrazów. Podczas każdego
zatrzymania czytasz grupę wyrazów, która jest ułożona we właściwej kolejności. Jedynym
 utrudnieniem dla mózgu jest ustawienie we właściwej kolejności dużych grup wyrazów.
Lecz  utrudnienie to i tak jest wykonywane nawet podczas zwykłego czytania, np.  Istnieje
wiele technik podnoszÄ…cych poziom zaawansowania i wykorzystania aparatu wzrokowego,
uwzględniających peryferyjne widzenie poziome, jak i pionowe, w celu szybszego czytania
W powyższym przykładzie mózg musiał utrzymać całą treść w  zawieszeniu dopóki nie
otrzymał ostatniej informacji, nadającej sens wcześniejszym.
E F
D
Przebieg  S (rys. D)
Bardzo efektywna technika ta łączy ruch do przodu z odwróconym, w zależności od możliwości,
każdy przebieg może obejmować od jednej do kilku linii.
Przebieg zygzakiem (rys. E)
Zaawansowana technika wodzenia wskaznikiem wykorzystujÄ…ca ruch do przodu z
odwróconym, widzenie peryferyjne. Ruch po skośie pozwala skrócić długość przebiegu, tym
samym dodatkowo zwiększając szybkość czytania.
Przebieg pętlą (rys. F)
Technika analogiczna do zygzaka, z tą różnicą że pętle na zwrotach wskaznika są większe,
pozwalając na dłużej przytrzymać wzrok nad większym obszarem tekstu.
G H
I
Przebieg falÄ… pionowÄ… (rys. G)
Znakomita technika łącząca w sobie czytanie do przodu z odwróconym, uruchamiająca w
maksymalnym stopniu poziome i pionowe widzenie peryferyjne przy bardzo ograniczonym
ruchu wskaznika.
Przebieg pionowy podwójny (rys. H)
Bardzo zaawansowana technika wykorzystująca dwa wskazniki, z reguły są to długopis i palec.
Nie zmusza oczu do skupiania się na konkretnych obszarach tekstu, całą pracę wykonuje za
nas mózg.
Przebieg duże  S - Leniwe  S (rys. I)
Oparte na podstawowym  S z wykorzystaniem większego widzenia peryferyjnego. Przy
użyciu tej techniki ograni- czamy się do 4-5 ruchów wskaznikiem na stronę.
Ćwiecznie superszybkości
Do ćwiczeń syberszybkości wybierz lekką lekturę, najlepiej na temat, który cię interesuje.
Staraj się z niej zrozumieć jak najwięcej, lecz pamiętaj iż to ćwiczenie dotyczy przedewszystkim
szybkości.
Próbuj różnych metod wodzenia wskaznikiem i wybierz najbardziej ci odpowiadającą.
Za każdym razem kontynuuj lekturę od miejsca, w którym ją przerwałeś.
nr 1
a) Przez minutę ćwicz czytanie z szybkościa o 100 słów na minutę większą niż twój
dotychczasowy rekord w normalnym czytaniu
b) Ćwicz czytanie o 100 słów na minutę szybciej niż w punkcie a
c) Ćwicz czytanie o 100 słów na minutę szybciej niż w punkcie b
d) Ćwicz czytanie o 100 słów na minutę szybciej niż w punkcie c
e) Ćwicz czytanie o 100 słów na minutę szybciej niż w punkcie d
f) Ćwicz przez minutę czytanie ze zrozumieniem
nr 2
a) Ćwicz przez minutę czytanie z użyciem wskaznika, przesuwając go pod co trzecią, czwartą
linią lub rzadziej, w tempie minimum 2000 słów na minutę. Zaznacz miejsce, w którym
skończyłeś.
b) Przeczytaj ponownie ten sam fragment przeznaczajÄ…c na to cztery minuty
c) Przeczytaj ponownie ten sam fragment przeznaczajÄ…c na to trzy minuty
d) Przeczytaj ponownie ten sam fragment przeznaczajÄ…c na to dwie minuty
e) przez pięć minut kontynuuj lekturę od zaznaczonego miejsca, z takim samym zrozumieniem
jak w punkcie a
f) czytaj przez minutÄ™ z normlanym zrozumieniem
nr 3
a) Od początku rozdziału przeprowadz minutowe przeszukiwanie korzystająć ze wskaznika,
na zapoznanie się z każdą stroną przeznacz cztery sekundy
b) Od początku rozdziału ćwicz czytanie z szybkością conajmniej 2000 słów na minutę
c) czytaj przez minutÄ™ z normlanym zrozumieniem
nr 4
a) przez minutę czytaj tak szybko, jak potrafisz, nie zważając na zrozumienie
b) przez minutÄ™ czytaj w celu dobrego zrozumienia
Ćwiczenia
dzień 1
1. 15-30 minut czytania ze stukaniem lub liczeniem tłumiącym fonetyzację. Pamiętamy także,
by od samego początku używać wskaznika, nawet przy czytaniu jeszcze słowo po słowie,
linijka po linijce.
2. piramidy
3. tablice
dom tor kos
3 3 3
zając rower śnieg
5 5 5
kręgiel pantera wanilia
7 7 7
hipopotam skarbonka olimpiada
9 9 9
nauczyciele województwo szybkopalny
11 11 11
drewnopodobny zielona trawa park narodowy
13 13 13
sok winogronowy cudaczny krawat codzienna praca
15 15 15
wyjątkowo zwrotny technika czytania czekać cierpliwie
17 17 17
roboty wysokościowe dezinformacja wroga kolejka wąskotorowa
19 19 19
strefa podzwrotnikowa szybkość przyswajania skoczek spadochronowy
21 21 21
ciemnoniebieskie chabry codziennie padał deszcz cybernetyka ekonomiczna
23 23 23
cieniutko zarysowane brwi comiesięczne sprawozdzanie moda na cudzoziemszczyznę
25 25 25
umowy, usługi consultingowe krew cyrkuluje w organizmie cywilizować dzikie plemiona
27 27 27
wyjeżdżać corocznie na wczasy intensywny, ognisty czerowony czerwonokrzyska pomoc ofiarom
29 29 29
4 3 8 2 7 6 6 3 2
2 5 9 4 8 5 1 7 5
6 7 1 1 9 3 8 4 9
c i h a f e n o l
f e d s r m
c g i
b a g t u p
b d h
dzień 2
1. 30 minut czytania ze stukaniem lub liczeniem tłumiącym fonetyzację
2. piramidy
3. tablice
4. ćwiczenia superszybkości nr 2 i 3
ul mi fa
2 2 2
ptak woda koza
4 4 4
gryzoń wybuch strzał
6 6 6
samochód samorząd latarnia
8 8 8
paralotnia podręcznik łatwopalny
10 10 10
subarktyczny subkontynent cisawy rumak
12 12 12
zielone jabłko drzewko oliwne chropowaty mur
14 14 14
chybotliwe cienie sok pomarańczowy hawańskie cygaro
16 16 16
chroniczna choroba układ chłodzeniowy chlorotetracykilna
18 18 18
świeżo zerwane owoce cykliczność odpływów czynnik chorobotwórczy
20 20 20
niszczycielskie wiatry czarodziejski chochlik cyklinowanie bezpyłowe
22 22 22
poruszać się niezgrabnie zagajnik młodych choinek organizmy jednokomórkowe
24 24 24
cybernetyzacja zarząddzania skromniuteńkie mieszkanie technika gry na skrzypcach
26 26 26
krew ciurkiem płynęła z rany intensywna, ognista czerwień przedstawić problem skrótowo
28 28 28
3 4 8 3 7 4 5 3 4
1 7 9 6 9 5 8 7 6
6 5 2 1 8 2 1 9 2
l i h 9 2 4 z o w
f e d 6 8 5 s r y
k j g 3 1 7 t u p
h e f 4 6 8 t o s
i d c 9 7 1 u r m
b g a 5 3 2 w n p
ac ai ad ag af aa as au aw
ag aa ab am ap an
ac ae ad
af ae ah ao at ar
ab ai ah
ag aj af aa 5 8 4 9 ba bj bo bg
ac am ae ad 11 1 13 3 bn bd be bm
ab ao ai ah 10 14 6 12 bl bf bi bk
al ak ap an 2 16 7 15 bb bh bp bc
dzień 3
1. 30 minut czytania ze stukaniem lub liczeniem tłumiącym fonetyzację
2. tablice
3. ćwiczenia superszybkości nr 1,2,3 i 4
l i h j n m z o w
f e d s r y
g l i
k j g t u p
k d h
ag aj af aa 5 8 4 9 ba bj bo bg
ac am ae ad 11 1 13 3 bn bd be bm
ab ao ai ah 10 14 6 12 bl bf bi bk
al ak ap an 2 16 7 15 bb bh bp bc
"
"
"
"
"
"
l i h p a u i m n l
o u r n w y a t j Å‚
c Å‚ y b f w o s
f e d t z c e d r z
k j g s m g p k b h
dzień 4
1. 30 minut czytania ze stukaniem lub liczeniem tłumiącym fonetyzację
2. kolumny liczby, znajdz niepasujące liczby. Czego nie było?
3. przećwicz jeszcze raz wszystkie metody poruszania wskaznikiem. Zauważasz u siebie
jakieÅ› zmiany?
4. czytanie poprzez grupowanie
Która z liczb prawej kolumny nie występuje w lewej. Lewą kolumnę przykrywamy kartką,
odsłaniamy na jak najkrótszą chwilę, zapamiętujemy i z prawej kolumny wybieramy
niewystępującą liczbę(y).
623 125 633 623 125
847 763 763 736 847
238 513 513 538 238
673 736 637 736 673
419 381 417 381 419
621 396 396 621 612
524 672 542 672 524
821 835 825 835 821
447 752 474 752 447
952 562 952 552 562
784 351 351 748 784
365 762 726 365 762
621 514 216 514 621
402 042 420 402 042
556 661 565 661 556
852 254 245 852 254
562 895 895 562 526
189 984 984 189 198
426 944 944 624 426
823 214 412 823 214
625 582 265 582 625
841 124 481 124 841
561 732 723 561 732
646 312 664 321 466
639 523 523 693 339
421 784 784 412 721
633 856 633 865 685
141 734 144 134 734
934 637 673 637 943
567 256 265 256 567
132 873 132 873 123
417 742 724 471 417
262 784 226 748 262
731 124 731 124 142
187 638 178 187 638
873 322 322 873 323
672 694 649 672 694
985 523 986 985 523
735 467 745 476 735
842 134 842 143 134
Notatki z uczelni wylądowały na podłodze,
a na biurku znalazła się teczka Cappsa.
Nina przyniosła na lunch kanapki z sałatką z kurczaka;
Mitch czytał w czasie jedzenia,
a ona tymczasem sprzątała bałagan na podłodze.
Parę minut po pierwszej pojawił się Wally Hudson,
czy też J. Walter Hudson, jak go tytułowano w firmie,
by rozpocząć z nim naukę do egzaminu.
Jego specjalnością były kontrakty. Należał do firmy
od pięciu lat i był tu jedynym człowiekiem pochodzącym z Wirginii,
co jego samego bardzo dziwiło, ponieważ uważał,
że Wirginia miała najlepsze uczelnie prawnicze.
Przez dwa lata opracowywał nowy program
przygotowawczy do tej części egzaminu, która dotyczyła kontraktów.
Miał wielką ochotę wypróbować go na kimś.
Wręczył Mitchowi ciężki skoroszyt,
który był gruby na co najmniej cztery cale
i ważył mniej więcej tyle samo, ile teczka Cappsa.
Egzamin będzie trwał cztery dni i składał się z trzech części.
W pierwszym dniu odbędzie się czterogodzinny test z etyki.
Gill Vaughn, jeden ze wspólników, jest specjalistą w
dziedzinie etyki i przygotuje Mitcha do tej części egzaminu.
W drugim dniu nastąpi ośmiogodzinny egzamin zwany po prostu blokiem głównym.
Dotyczy on prawa obowiÄ…zujÄ…cego we wszystkich stanach.
To również test, a pytania są bardzo podchwytliwe.
Następnie ciężka robota w dniu trzecim i czwartym ośmiogodzinne
egzaminy obejmujące piętnaście dziedzin prawa,
kontrakty, kodeks handlowy, nieruchomości, delikt cywilnoprawny,
kontakty wewnętrzne, testamenty, majątki,
pobieranie podatków, rozliczanie należności wzajemnych, prawo konstytucyjne,
federalna procedura sądowa, procedura kryminalna, spółki,
ubezpieczenia i relacje dłużnik-wierzyciel.
dzień 5
1. 15-30 minut czytania ze stukaniem lub liczeniem tłumiącym fonetyzację
2. kolumny liczb i słów
3. czego nie było?
452352
425 8469 1649 49126
643263
232 3434 3458 72127
834232
554 6978 6564 85221
252356
856 3198 3971 93356
785432
873 9434 6429 66522
453256
124 9893 3124 67657
564558
512 9773 9657 84333
463984
252 1238 3786 98764
463186
731 3542 6826 18583
317869
783 9441 5885 15864
156494
278 6325 9824 97469
168966
252 6484 9585 12334
978334
543 3186 2538 97538
139763
846 1954 9416 03483
169983
789 7987 1275 48684
348649
134 4384 9146 35499
468464
865 8948 5364 39847
498413
479 3159 5264 38894
975166
664 1987 6698 63597
489874
321 1436 1534 69765
134866
145 3263 9487 96742
497343
167 5854 5746 48582
487787
586 8352 3495 17853
896468
349 2493 4725 25484
131864
643 2142 1978 32486
316464
997 8541 3479 87988
184643
987 8325 3348 46869
466489
354 6211 1467 41864
131864
976 9854 6645 97853
ubiór worek kwikać cyklon
ubytek wywar kręcić cyklop
ubranie wytwór kopać czerpak
uciąg wrota kłaść czerpać
uchylny wrotki klęczeć czarny
ucierać wróżba kwitek czerwony
ucisk walizka laguna cylinder
uciszyć wywrotka lazurowy cypryśny
uczesać własność lakować cynowanie
uczony wywierać lekarski cywilny
uczynek wywiesić laminat cytrynowy
uderzyć wywołać laminować cywilizowany
udawać wzdychać lansować cząstkowy
udzielać wyzdrowieć laureatka częstotliwość
kratka kurtka kartka kurtka kratka
wagon wazon wazon walor wagon
roleta luneta ruleta luneta roleta
pałka piłka pałka półka piłka
malec palec walec palec malec
katar kufer kuter katar kufer
pajac pająk pałac pająk pajac
święto świeca święta świeca święto
szkoła szkoda szkoda szklana szkoła
zawód zakup zakup zachód zawód
słowa słoma sowa słoma słowa
dzieło dziecko dziecko dzieła dzieło
start staw stal staw start
rabat rabab raban rabab rabat
rachunek rachuba rachunki rachunek rachuba
raczyć raczkować raczkować radzić raczyć
radca rada radar radca rada
feler felga felga felc feler
ferie ferma ferma firma ferie
figiel figi figi figlarz figiel
327 721 727 721 327
872 242 242 872 272
945 827 854 827 945
732 774 744 774 732
897 798 798 879 897
322 323 332 323 322
381 831 318 381 831
601 604 601 614 604
107 121 121 117 107
681 816 816 618 681
516 651 516 615 651
687 786 786 678 687
483 834 834 843 483
294 459 249 459 294
572 752 725 572 752
054 504 504 045 054
957 597 579 957 597
403 304 304 404 403
941 419 491 941 419
627 267 276 627 267
954 495 954 459 495
638 863 863 683 638
725 257 275 725 257
483 348 348 438 483
627 276 267 627 276
491 194 194 419 491
dzień 6
1. 15-30 minut czytania ze stukaniem lub liczeniem tłumiącym fonetyzację
2. kolumny słów (wykonywane analogicznie jak kolumny liczb)
3. tablice
4. 15-20 minut czytania prasy, gazet z tekstem ułożnowym w wąskie pionowe
kolumny tzw. szpalty. Rozmieszczenie tekstu w taki sposób pozwala u początkujących i
średniozaawansowanych na łatwe  łapanie jednym spojrzeniem całych linijek tekstu.
Z początku czytamy linijka po linijce, stopniowo zwiększając od dwóch do ośmiu całych linijek
 Å‚apanych za jednym spojrzeniem.
flara karton pakt soja
flakon kartka palik sojusz
flÄ…dra kolejka prosta sojusznik
flecik kreska pociąg słowo
flecistka kręgle pojazd straszny
flegmatyk kręgarz paralotnia sokowirówka
fletnista kartografika pakowarka solenizant
flirciarka kartoteka palarnia solidarny
flokulacja karuzela palenisko sondażowy
florecistka kasjerka paliatywny sortowanie
fluidyzacja kastaniety pamiątkowy sosnóweczka
fluorowodorowy kaszmirowy panamerykański spadkobierczyni
fluoryzacja katamaran pantomimiczny spadochronowy
folklorystyczny katalizator państwowość spanikowany
fonetyzowanie kasztanowłosy papieroplastyka spatynować
fotogeniczny katadioptryczny paradygmatyczny specjalistka
fortyfikacyjny katalizowanie paraliteracki spektakularny
fosforescencja katastroficzny parędziesiąt spirytualistyczny
fotogeniczność kategoryzować parlamentarzysta społecznoekonomiczny
d e j g l d u p s
k i l j i n t w y
f h g k m h r z o
cm ch cf cc bg bj bp ba
14 8 1 15
2 9 3 13
ca cg cd ce bn bc bf bh
16 7 5 12
co cb cl cj bk bo bi bi
11 10 6 4
ck ci cn cp bb bm be bd
l i h p a u i m n l
o u r n w y a t j Å‚
c Å‚ y b f w o s
f e d t z c e d r z
k j g s m g p k b h
9 19 6 21 7
17 10 16 14 3
4 12 23 25 14
9 1 23 4 13
16 8 15 11 18
8 24 7 12 18
22 2 24 1 20
15 21 25 22 2
3 17 10 13 5
5 19 6 11 20
c i m n l
t k h j w
y r e j o
n c e y l
f s Å‚ w
u r d b
d t u a z
f Å‚ o z a
h p k b g
i p g s m
"
"
"
r h i p Å‚ z e g n l
o u z m s y o p b Å‚
c a f k w f a s
y j d t l c i d r u
b e g w n m t k j h
dzień 7
1. 15-30 minut czytania ze stukaniem lub liczeniem tłumiącym fonetyzację
2. 15-30 minut czytania prasy
3. ćwiczenia superszybkości 1, 2, 3 i 4
dzień 8
1. tablice
2. kolumny
3. podkreśl liczby lub wyraz
4. 15-30 minut czytania prasy
l i h p a u i m n l
o u r n w y a t j Å‚
c Å‚ y b f w o s
f e d t z c e d r z
k j g s m g p k b h
9 19 6 21 7
17 10 16 14 3
4 12 23 25 14
9 1 23 4 13
16 8 15 11 18
8 24 7 12 18
22 2 24 1 20
15 21 25 22 2
3 17 10 13 5
5 19 6 11 20
t k h j w c i m n l
n c e y l y r e j o
u r d b f s Å‚ w
f Å‚ o z a d t u a z
i p g s m h p k b g
część ptak trwać 12.04.1891
czkawka prolog twaróg 04.03.1754
człapać pozer trwoga 31.01.1945
człowiek pozew trybunał 08.05.1543
czołgowy polana trąbić 01.01.4733
czosnek piknik tryumf 24.11.1984
czupryna porwanie trzcina 13.10.1415
czworaczki podkowa trzęsienie 31.03.2311
czworonóg promenada trzycyfrowy 25.06.8514
czynszowy promień trzygodzinny 16.06.2452
czworoboczny propaganda tupotanie 07.08.1953
czteroaktowy prorektor turbinowy 11.05.1956
czteroczęściowy prospektywny tryumfalny 09.11.1986
czyścioszek prostopadły trzecioligowy 04.06.1979
ćwierćnuta protekcja trzeszczenie 19.04.1948
daktyloskopijny proteina turbosprężarka 14.06.1106
dalekowzroczny prostoliniowy tuzinkowość 27.05.2002
damasceński protekcjonalny tygodniówka 11.07.2042
darowizna protokółować typograficzny 23.07.2198
debatowanie prowizoryczność tysiączłotowy 06.09.1987
debiutowanie prymitywność uargumentować 26.03.1697
decybelowy prywatyzować ubezwłasnowolnić 02.09.2023
Podkreśl liczby w których na drugiej pozycji stoi 4
534 642 862 832 156 841 894 168 156 134 831
138 384 986 831 548 348 669 342 324 641 221
089 024 420 356 362 673 245 753 854 241 755
214 855 433 754 225 896 422 755 746 244 641
213 814 831 554 821 343 721 629 656 586 164
348 328 819 218 168 496 986 168 159 898 188
348 188 764 543 521 743 233 743 231 965 213
273 765 754 213 575 744 813 347 547 124 414
Podkreśl liczby w których na drugiej pozycji stoi 6
2625 4362 7431 3223 8235 7846 2529 5165 5618 1536 1861
1348 1354 8943 1631 8113 1861 8413 1354 1386 4841 1827
3841 5694 3394 1586 1831 8432 6481 5613 8974 3186 1841
4893 1846 1894 1864 4984 8971 4613 8731 7413 1886 4231
1284 5463 8431 3483 1866 4641 8613 8423 6486 9139 1381
1383 1861 9431 9413 9599 9494 4984 8464 9994 4896 4864
6131 8431 4641 6848 8431 4464 6413 4641 9874 4984 9436
1876 1786 9915 2496 1843 6144 6491 4613 8498 3346 1648
dzień 9
1. czytanie przez grupowanie
2. doskonalenie antycypacji
3. podkreśl liczby lub wyraz
4. 15-30 minut czytania prasy
Jego pamięć nie zarejestrowała świadomie tego, co zobaczył.
Lecz tej nocy, gdy siedział pogrążony w myślach przy wejściu do legowiska,
wsłuchując się w odgłosy otaczającego go świata,
poczuł pierwsze, nieśmiałe ukłucie zupełnie nieznanych,
potężnych uczuć. Była to niejasna,
rozproszona zazdrość i niezadowolenie z własnego życia.
Nie miał pojęcia, co wywołało owe uczucia,
nie wiedział również, jak je zażegnać.
Do jego duszy wkradł się niepokój
i Strażnik Księżyca uczynił jeden,
mały krok w kierunku ludzkości.
Spektakl z czterema tłustymi małpoludami powtarzał się noc po nocy,
aż stał się zródłem fascynującego rozdrażnienia,
zwiększającego wieczny, dotkliwy głód Strażnika Księżyca.
Rzeczywistość, której doświadczył,
nie mogła wywołać takiego efektu,
wymagała więc psychologicznego wzmocnienia.
Gdy każdy atom jego nieskomplikowanego mózgu
układał się w mozaikę tworzącą nowy wzór,
w życiu Strażnika Księżyca pojawiły się dziury,
z których nie zdawał sobie sprawy.
Jeśli przetrwa, wzór stanie się wieczny,
gdyż jego geny przekażą go przyszłym pokoleniom.
W sobotę po egzaminie adwokackim Mitch nie pojechał do biura, nie mógł także wytrzymać
w mieszkaniu. Spędził ranek, okopując kwietniki i czekając. Dom wyglądał teraz reprezentacyjnie i
oczywiście pierwszymi gośćmi musieli być rodzice Abby. Sprzątała i czyściła wszystko już od tygodnia, a
teraz wreszcie nadszedł czas na wizytę. Obiecała, że nie posiedzą długo, najwyżej parę godzin. Przyrzekł,
że będzie tak miły, jak to tylko możliwe.
Wymył i wypolerował oba nowe samochody i wyglądały tak, jakby właśnie opuściły wystawę.
Trawnik został przycięty przez dzieciaka mieszkającego na tej samej ulicy. Pan Rice nawoził go od
miesiąca i teraz - jak sam to określił - trawnik wyglądał jak pole golfowe.
Przyjechali w południe i Mitch niechętnie opuścił ogród. Uśmiechnął się, przywitał i powiedział, że
musi iść się umyć. Wiedział, że czują się niezręcznie i chciał, aby tak było. Długo brał prysznic, a Abby
tymczasem pokazywała im każdy mebel i każdy cal tapety. Takie rzeczy imponowały Sutherlandom.
Małe rzeczy zawsze im imponowały. Oceniali innych po tym, co mieli lub czego nie mieli. Ojciec
Abby był prezesem małego, okręgowego banku, który od dziesięciu lat chylił się ku upadkowi. Matka
miała o sobie zbyt wysokie mniemanie, by poniżać się pracą, i spędziła całe swoje dorosłe życie
szukając sposobu na to, by wspiąć się wyżej w hierarchii społecznej w miasteczku, gdzie na podobny
awans nie było po prostu żadnych szans. Twierdziła, że jej przodkowie wywodzili się z królewskiego
rodu panującego ongiś w jednym ze starszych państw, co zawsze bardzo imponowało górnikom
w Danesboro w Kentucky.
Żył raz pewien wielki konstruktor-wynalazca, który, nie ustając, wymyślał urządzenia niezwykłe i
najdziwniejsze stwarzał aparaty. Zbudował był sobie maszynkę-okruszynkę, która pięknie śpiewała i
nazwał ją ptaszydło. Pieczętował się sercem śmiałym i każdy atom, który wyszedł spod jego ręki, nosił
ów znak, że dziwili się potem uczeni, odnajdując w widmach atomowych migotliwe serduszka. Zbudował
wiele pożytecznych maszyn, wielkich i małych, aż naszedł go pomysł dziwaczny, aby śmierć z życiem
w jedno złączyć i tak dopiąć niemożliwości. Postanowił zbudować istoty rozumne z wody, ale nie tym
okropnym sposobem, o którym zaraz pomyślicie. Nie, myśl o ciałach miękkich i mokrych była mu obca,
brzydził się jej jak każdy z nas. Zamierzył zbudować z wody istoty prawdziwie piękne i mądre, więc
krystaliczne. Wybrał tedy planetę, bardzo od wszystkich słońc oddaloną, z zamarzłego jej oceanu wysięki
góry lodowe i z nich, jak z kryształu górskiego, wyciosał Kryonidów. Zwali się tak, bo tylko w przerazliwym
mrozie istnieć mogli i w pustce bezsłonecznej. Pobudowali też w niedługim czasie miasta i pałace lodowe,
a że wszelkie ciepło groziło im zgubą, zorze polarne łapali do wielkich naczyń przejrzystych i nimi
oświetlali swoje siedziby. Im kto był wśród nich możniejszy, tym więcej miał zórz polarnych, cytrynowych
i srebrzystych, i żyli sobie szczęśliwie, a że się nie tylko w świetle, ale i w szlachetnych kamieniach
kochali, słynęli ze swych klejnotów. Klejnoty te były z zamarzniętych gazów cięte i szlifowane. Barwiły im
wieczną ich noc, w której, jak duchy uwięzione, płonęły wysmukłe zorze polarne, podobne do zaklętych
mgławic w kłodach z kryształu. Niejeden zdobywca kosmiczny chciał posiąść te bogactwa, cała bowiem
Kryonia była z największych dali widoczna, migocąc bokami jak klejnot, obracany z wolna na czarnym
aksamicie. Przybywali więc awanturnicy na Kryonię, by szczęścia wojennego próbować. Przyleciał na nią
elektrycerz Mosiężny, który stąpał, jakby dzwon dzwonił, ale zaledwie na lodach nogę postawił, stopiły
się od gorąca i runął w otchłań lodowego oceanu, a wody zamknęły się nad nim i, jak owad w bursztynie,
w górze lodowej na dnie mórz kryońskich po dzień ostatni spoczywa.
Podkreśl liczby w których na drugiej pozycji stoi 9
763 534 642 862 832 156 841 894 168 156 134
643 138 384 986 831 548 348 669 342 324 641
546 089 024 420 356 362 673 245 753 854 241
783 214 855 433 754 225 896 422 755 746 244
852 213 814 831 554 821 343 721 629 656 586
234 348 328 819 218 168 496 986 168 159 898
636 348 188 764 543 521 743 233 743 231 965
231 273 765 754 213 575 744 813 347 547 124
Podkreśl liczby w których na trzeciej pozycji stoi 7
1987 2625 4362 7431 3223 8235 7846 2529 5165 5618 1536
4646 1348 1354 8943 1631 8113 1861 8413 1354 1386 4841
7388 3141 5694 3394 1586 1831 8432 6481 5613 8974 3186
8913 4893 1846 1894 1864 4984 8971 4613 8731 7413 1886
6423 1284 5463 8431 3483 1866 4641 8613 8423 6486 9139
8431 1383 1861 9431 9413 9599 9494 4984 8464 9994 4896
1398 6131 8431 4641 6848 8431 4464 6413 4641 9874 4984
6436 1876 1786 9915 2496 1843 6144 6491 4613 8498 3346
Podkreśl liczby w których na czwartej pozycji stoi 7
72502 63423 98354 86331 83198 52125 72521 52451 24371 75217 23443
24329 43734 54727 32211 16731 91711 54413 51011 52198 14911 74211
42561 33421 52466 74631 14243 21576 22724 14678 36227 55352 22425
32732 76452 23432 31273 32778 43243 96323 24179 23147 21692 25372
56831 43373 76231 76732 67456 14145 57843 74631 12436 65857 23265
55147 85642 73529 32153 67452 32362 23538 34572 75421 45453 83234
32578 34347 75321 65847 45782 63464 67531 34578 77676 76768 65458
88598 45868 56768 57079 35577 35546 45457 43995 98568 43787 58777
Podkreśl wyrazy w których na drugiej pozycji stoi a
cad cod ced dac eac eec coa aec aco oec cee
eac oec uec aec cua uac uer doc cas sea ouc
uea oef oua uce ica iec aci iac iea ied iad
oal elo oel uuc oel iae iua eui iae eid iea
edi eai lac cel lec oec oic aac aec asc aoa
dzień 10
1. ćwiczenie superszybkości 1,2,3 i 4
2. doskonalenie antycypacji
3. czytanie przez grupowanie
Jadwiga weszła przez drzwi od zakrystii. Ujrzawszy ją rycerze bliżsi stallów, jakkolwiek msza się jeszcze
nie zaczęła, poklękali natychmiast, mimo woli oddając jej cześć jak świętej. Zbyszko uczynił to samo,
albowiem w całym tym zgromadzeniu nikt nie wątpił, że ma naprawdę przed sobą świętą, której obrazy
będą zdobiły z czasem ołtarze kościelne. Szczególniej od kilku lat, surowe, pokutnicze życie Jadwigi
sprawiło, że obok czci, winnej królowej, oddawano jej cześć niemal religijną. Z ust do ust między
panami i ludem chodziły głosy o cudach spełnianych przez królowę. Mówiono, iż dotknięcie jej dłoni
leczyło chorych: ludzie pozbawieni władzy w rękach i nogach odzyskiwali ją po włożeniu starych szat
królowej. Wiarogodni świadkowie zapewniali, iż słyszeli na własne uszy, jak raz Chrystus przemówił do
niej z ołtarza. Czcili ją na klęczkach monarchowie zagraniczni, czcił i obawiał się ją obrazić nawet hardy
Zakon krzyżacki. Papież Bonifacy IX nazywał ją świątobliwą i wybraną córką Kościoła. Świat patrzał na
jej postępki i pamiętał, że to dziecię domu Andegaweńskiego i polskich Piastów, że ta córka potężnego
Ludwika, wychowanka najświetniejszego dworu, a wreszcie najpiękniejsza z dziewic na ziemi, zrzekła się
szczęścia, zrzekła się pierwszej dziewiczej miłości i poślubiła jako królowa  dzikiego księcia Litwy, aby
wraz z nim skłonić do stóp Krzyża ostatni pogański naród w Europie. Czego nie dokazały siły wszystkich
Niemców, potęga Zakonu, wyprawy krzyżowe, morze przelanej krwi  tego dokazało jedno jej słowo.
Nigdy chwała apostolstwa nie opromieniła młodszego i cudniejszego czoła  nigdy apostolstwo nie
połączyło się z takim poświęceniem  nigdy niewieścia piękność nie zaświeciła taką anielską dobrocią i
takim cichym smutkiem.
Słaby ciąg trwał około piętnastu minut, a niewielkie przyspieszenie nie mogłoby powstrzymać
kogokolwiek od spaceru po kabinie. Po kwadransie statek nie był już związany z Ziemią, tak jak wtedy
gdy towarzyszył stacji. Zerwał łańcuchy przyciągania i stał się wolną, niezależną planetą, okrążającą
Słońce po własnej orbicie.
Kabina, którą Floyd miał w całości dla siebie, przeznaczona była dla trzydziestu osób. Czuł się
zupełnie samotnie widząc wokół siebie puste fotele. Był jedyną osobą zaprzątającą Uwagę stewarda
i stewardessy, nie wspominając o pilocie, drugim pilocie i dwóch inżynierach pokładowych. Bez
wątpienia żaden człowiek w historii lotów kosmicznych nie dostąpił zaszczytu takiej obsługi i było mało
prawdopodobne, że coś takiego powtórzy się w przyszłości. Przypomniał sobie cyniczną uwagę jednego
z mniej godnych szacunku papieży:  Cieszmy się, albowiem nasze jest papiestwo . Cóż, cieszył się z tej
podróży i delektował euforią stanu nieważkości. Wraz ze zniknięciem ciążenia porzucił - przynajmniej
chwilowo - większość trosk. Jak ktoś kiedyś powiedział, w kosmosie można być przerażonym, ale nie
można się martwić. I miał całkowitą  rację.
Stewardzi - jak się okazało - byli zdecydowani karmić go przez dwadzieścia pięć godzin podróży
i Floyd bez przerwy musiał odsyłać niechciane posiłki. Jedzenie w stanie nieważkości, które kiedyś
wprawiało pierwszych astronautów w czarną rozpacz, nie sprawiało obecnie specjalnych problemów. Floyd
siedział przy normalnym stole, do którego przymocowano - jak na pływającym po wzburzonych morzach
statku - talerze. Wszystkie dania miały lepką konsystencję, co zapobiegało ich wędrówkom po kabinie.
Kotlet trzymał się talerza dzięki zawiesistemu sosowi, a sałatka zaopatrzona była w kleiste dodatki. Przy
odrobinie umiejętności i uwagi, nie było w zasadzie potrawy, która nie dałaby się bezpiecznie utrzymać na
talerzu. Zabronione były jedynie gorące zupy i przesadnie kruche ciasteczka. Oczywiście zupełnie inaczej
było z napojami. Wszystkie płyny przechowywano w plastikowych, dających się wyciskać tubach.
Przebiegaj sobie wieczorami miasto w przebraniu, uczęszczaj
nawet wraz z twoim filozofem do chrześcijańskich domów
modlitwy. Wszystko, co budzi nadziejÄ™ i zabija czas, jest godnym
pochwały. Ale dla mojej przyjazni uczyń rzecz jedną: oto ów
Ursus, niewolnik Ligii, jest podobno człowiekiem siły niezwykłej,
najmij więc sobie Krotona i przedsiębierzcie we trzech wyprawy.
Tak będzie bezpieczniej i rozumniej. Chrześcijanie, skoro do nich
należy Pomponia Grecyna i Ligia, nie są zapewne takimi łotrami,
za jakich majÄ… ich powszechnie, dali jednak przy porwaniu Ligii
dowód, że gdy chodzi o jaką owieczkę z ich stada, umieją nie
żartować. Gdy ujrzysz Ligię, wiem, że się wstrzymać nie zdołasz
i zechcesz ją uprowadzić natychmiast, jakże zaś tego z samym
Chilonidesem dokonasz? A Kroto da sobie rady, choćby jej
dziesięciu takich, jak ów Ursus, Ligów broniło. Nie daj się
wyzyskiwać Chilonowi, lecz na Krotona pieniędzy nie żałuj. Ze
wszystkich rad, jakie ci mogę przesłać, ta jest najlepszą.
Zapowiedz brzmiała mile i obiecująco, wszyscy pewnie wyobrażacie sobie,
że nic łatwiejszego, jak trafić prostą drogą do ostatniego
przyjaznego domu po zachodniej stronie Gór Mglistych.
Przed wędrowcami nie było widać lasów
ani dolin przecinających teren, tylko rozległy stok
wznoszący się łagodnie aż do podnóży najbliższej góry,
szeroką szarą przestrzeń wrzosów i rumowisk skal-nych,
tu i ówdzie poznaczoną zielonymi łatami trawy i mchu,
w miejscach, gdzie można było spodziewać się zródeł.
Popołudniowe słońce świeciło jasno, ale nigdzie w tej cichej pustce
nie dostrzegali znaku życia czy jakichś osiedli.
Jadąc naprzód, wkrótce zrozumieli, że dom Elronda
może się kryć niemal wszędzie, gdzieś między nimi a górami.
Trafiali niespodzianie na doliny ciasne,
zamknięte stromymi ścianami,
otwierające się znienacka u ich stóp, i patrząc w głąb jarów,
ze zdumieniem spostrzegali na ich dnie drzewa i strumienie.
Napotykali szczeliny tak wąskie, że prawie mogli je susem przesadzić,
lecz głębokie i huczące od wodospadów. Napotykali ciemne wąwozy,
których nie dało się przeskoczyć, i tak urwiste,
że w żaden sposób nie zdołaliby zejść w nie
i potem wspiąć się znowu na drugi brzeg.
Napotykali grzęzawiska z pozoru nęcące świeżą zielenią,
różnobarwnymi, bujnymi kwiatami, lecz objuczony konik,
który się tam dał skusić, nigdy już nie powrócił.
Nikt z was nie zgadłby nawet, że tak strasznie dziki kraj dzieli bród na rzece od gór.
Bilbo nie mógł się temu dość nadziwić. Jedyną ścieżkę znaczyły białe kamienie,
ale niektóre bardzo małe, inne znów zarośnięte wrzosem lub mchem.
Słowem, mozolna była to droga, chociaż Gandalf, który,
jak się zdawało, znał ją dość dobrze, służył za przewodnika.
Czarodziej kręcił głową, wystawiał brodę to w prawo,
to w lewo, wypatrując ścieżki, wszyscy zaś sunęli
za nim krok w krok bardzo ostrożnie;
nie ujechali daleko, gdy już zaczęło się zmierzchać.
Pora podwieczorku dawno minęła, zapowiadało się na to,
że pora kolacji również wkrótce przeminie.
Ćmy polatywały nad ich głowami, mrok zgęstniał, bo księżyc nie wzeszedł.
Kuc Bilba potykał się na kamykach i korzeniach.
Dotarli do krawędzi stromego urwiska tak niespodzianie,
że koń Gandalfa omal nie zsunął się po zboczu.
dzień 11
1. ćwiczenie superszybkości 1,2,3 i 4
2. kolumny słów
3. 15-30 minut doskonalenia antycypacji z wykorzystaniem linijki
4. czytanie poprzez grupowanie
choroba krwiodawca marchew statek
chóralny krwiopijca marcepan spacerowy
choreograf kubatura margaryna sterowiec
chrapnięcie kubraczek marionetka śmigłowiec
chrobotliwy kukiełkowy marmurowo stateczność
chromatofor krzyżownica marszobieg statyczność
chromofor kuratorium martwość statystyka
chromowy kuśnierstwo marzanna stawonóg
chroniczny kukurydziany maskarada stemplować
chronogram kuleczkowaty maszynowy stenografka
chustka kulometryczny matematyk stenotypistyka
cieniusieńki kserokopiarka matematyczny stereofoniczny
chronologia kuloodporny materializm stereotypowy
chromosom kumulacyjny materiałowy stewardesa
chromatyczność kunsztowny matołkowaty stomatologiczny
chromofotypia kwadratowy maturzysta stopniowanie
chropowatość] kształtowanie maturalny storczykowaty
chrystianizacja kserograficzny maznięcie stowarzyszenie
chrząstkowaty kryptomorficzny meandryczny strachliwość
ciepłolecznictwo krwistoczerwony mechanizm stratocumulus
ciepłokrwisty kryminogenność medykament stroboskopowy
cirrocumulus kryptograficzny megalomania stronniczość
ciuciubabka kulturoznawstwo melancholiczny strukturalista
cmentarzysko kuchmistrzowski melodramatyczny strumieniomierz
cotygodniowy krystaliczność melodeklamacja stukilometrowy
ciemnopomarańczowy krzemoorganiczny merytoryczność stutysięcznik
cienkowarstwowy krzywoprzysięgnięcie mesjanistyczny subantarktyczny
Wysłali mnie do Fort Dix i przydzielili do brygady ogrzewniczej.
Codziennie przez cały dzień i pół nocy macham łopatą
i wrzucam węgiel do pieców co ogrzewają baraki.
Dowódcą kompanii jest taki starszy gość,
który zachowuje się jakby wszystko miał w nosie.
Jak przyjechałem na miejsce powiedział mi,
że do końca służby zostały mi już tylko dwa lata,
więc żebym trzymał się w ryzach, a wszystko będzie dobrze.
I właśnie to robię: trzymam się w ryzach. Często myślę o mamie,
o Bubbie, o hodowli krewetków, o Jenny Curran, a w przerwach gram sobie trochę w ping-ponga.
Potem nadchodzi wiosna. Któregoś dnia czytam na tablicy ogłoszeń kartkę,
że wojsko organizuje zawody pingpongowe i zwycięzca pojedzie
do Waszyngtonu na mistrzostwa. No więc zgłaszam się
i wygrywam jak po maśle, gównie dlatego żejedyny facet w bazie
co siÄ™ jako tako zna na ping-pongu ma trzy palce,
bo dwa stracił na wojnie i ciągle upuszcza rakietkę.
Tydzień pózniej jadę do Waszyngtonu. Zawody odbywają się w szpitalu dla kombatantów;
ranni żołnierze gromadzą się w sali i nam kibicują. Pierszą rundę wygrywam
bez trudu, drugą też, ale w trzeciej trafiam na takiego małego knypka
co to podkręca piłkę na różne sposoby i porządnie łoi mi skórę.
Wygrał już dwa sety, prowadzi w trzecim i wygląda na to,
że mnie zaraz wykosi, ale nagle spoglądam na tłum gapiów
i zgadnijcie kogo widzę na wózku? Porucznika Dana ze szpitala w Da Nang!
W trakcie krótkiej przerwy podchodzę do Dana i patrzę, a on nie ma ani jednej nogi.
 Musieli je amputować, Forrest  mówi mi  ale poza tym czuję się dobrze.
Zdjęli mu z twarzy bandaże, ale po tym wypadku ze spalonym czołgiem
skórę ma całą poparzoną i pokrytą bliznami. I wciąż ma
wetkniętą w siebie rurkę tyle że już tylko jedną.
Rurka idzie od butelki, która wisi z dołu wózka.
 Lekarze twierdzą, że nie będą jej wyjmować  mówi.
 Podobno jest mi z niÄ… do twarzy. 
Potem pochyla siÄ™ i patrzy mi prosto w oczy.
 Słuchaj, Forrest. Musisz w siebie uwierzyć, wtedy nic nie stanie ci na przeszkodzie.
Obserwuję twoją grę i wiem, że możesz pobić tego kurdupla.
Jesteś najlepszy, zwycięstwo jest ci pisane.
Kiwam łepetyną że kapuję i wracam do stołu
i od tej pory nie tracÄ™ ani jednego punktu.
Dochodzę do finału i wygrywam mistrzostwa.
Byłem w Waszyngtonie ze trzy dni. Sporo czasu spędzałem z Danem.
W dzień spacerowaliśmy, to znaczy on siedział
a ja pchałem wózek, czasem szliśmy do ogrodu,
żeby Dan pobył trochę na słońcu,
a wieczorem grałem mu na harmonijce tak jak kiedyś Bubbie.
Najbardziej ze wszystkiego Dan lubił rozmawiać
 na różne tematy, ale gównie na temat historii i filozofii.
Któregoś dnia opowiadał mi o teorii względności Einsteina
i o jej zastosowaniu, więc wyciągłem z kieszeni świstek papieru
i wyprowadziłem mu po kolei całe równanie, bo to była jedna z rzeczy,
które przerabialiśmy na zajęciach z optyki kwantowej. Dan popatrzył na kartkę.
 Forrest, ty mnie nigdy nie przestaniesz zadziwiać!  zawołał.
dzień 12
1. 15-30 minut doskonalenia antycypacji z wykorzystaniem linijki
2. podkreśl liczbę
3. czego brakuje
4. czytanie poprzez grupowanie
Podkreśl liczby w których na drugiej pozycji stoi 9
763 534 642 862 832 156 841 894 168 156 134
643 138 384 986 831 548 348 669 342 324 641
546 089 024 420 356 362 673 245 753 854 241
783 214 855 433 754 225 896 422 755 746 244
852 213 814 831 554 821 343 721 629 656 586
234 348 328 819 218 168 496 986 168 159 898
636 348 188 764 543 521 743 233 743 231 965
231 273 765 754 213 575 744 813 347 547 124
Podkreśl liczby kończące się liczbą 43
72502 63423 98354 86331 83198 52125 72521 52451 24371 75217 23443
24329 43734 54727 32211 16731 91711 54413 51011 52198 14911 74211
42561 33421 52466 74631 14243 21576 22724 14678 36227 55352 22425
32732 76452 23432 31273 32778 43243 96323 24179 23147 21692 25372
56831 43373 76231 76732 67456 14145 57843 74631 12436 65857 23265
55147 85642 73529 32153 67452 32362 23538 34572 75421 45453 83234
32578 34347 75321 65847 45782 63464 67531 34578 77676 76768 65458
88598 45868 56768 57079 35577 35546 45457 43995 98568 43787 58777
327 723 723 727 327
576 675 675 567 576
937 793 739 793 937
542 254 254 524 542
897 798 879 798 897
322 323 323 332 322
381 831 381 318 831
601 604 614 601 604
107 121 117 121 107
681 816 618 816 681
516 651 615 516 651
687 786 678 786 687
483 834 843 834 483
294 459 459 249 294
572 752 572 725 752
054 504 045 504 054
957 597 957 579 597
403 304 404 304 403
941 419 941 491 419
627 267 627 276 267
954 495 459 954 495
638 863 683 863 638
725 257 725 275 257
483 348 438 348 483
Kiedy obudziła się po raz drugi, miała już dużo jaśniejszą głowę.
Był biały dzień i mogła się rozejrzeć.
Znajdowała się w niewielkim, bardzo wysokim pokoju,
pomalowanym na przygnębiający szaroniebieski kolor.
Podłoga była klepiskiem. Na całe umeblowanie składało się łóżko,
na którym leżała Victoria pod brudnym pledem,
chwiejÄ…cy siÄ™ stolik z porysowanÄ… emaliowanÄ… miednicÄ…,
a pod nim cynowe wiadro. Było też okno z zewnętrznym okratowaniem z drewna.
Victoria bardzo ostrożnie wstała z łóżka - czuła się dziwnie,
bolała ją głowa - i podeszła do okna. Przez kraty
widać było całkiem wyraznie, ujrzała ogród,
a za nim palmy. Ogród prezentował się zupełnie
niezle według standardów wschodnich, choć na pewno przedstawiałby
wiele do życzenia w oczach angielskiego właściciela domku pod miastem.
Pełno tam było jaskrawopomarańczowych nagietków,
rosły zakurzone drzewa eukaliptusowe i kępy tamaryszku.
Dziecko z niebieskim tatuażem na twarzy i obrączkami na nogach
wykonywało jakieś sztuki z piłką i zawodziło jękliwie
wysokim nosowym głosem, jakby ktoś w oddali grał na kobzie.
Victoria skierowała teraz wzrok na drzwi, duże i masywne.
Bez większej nadziei podeszła i spróbowała je otworzyć.
Były zamknięte. Wróciła i usiadła na skraju łóżka.
Gdzie się znajdowała? Na pewno nie w Bagdadzie. I co teraz zrobi?
Po chwili przyszło jej do głowy, że ostatnie pytanie nie ma sensu.
Bardziej dorzeczne byłoby się zapytać, co z nią zrobią.
Z niemiłym uczuciem kłucia w dołku przypomniała sobie radę Dakina,
żeby wszystko od razu wyśpiewać. A może już z niej wyciągnęli, co trzeba, kiedy była nieprzytomna?
Najważniejsze - Victoria uparcie podnosiła się na duchu - że żyje.
Gdyby tylko udało się jej utrzymać ten stan rzeczy do czasu,
jak Edward ją znajdzie. Co zrobi Edward, kiedy zobaczy, że zniknęła?
Pójdzie do Dakina? Będzie działał na własną rękę?
Postraszy Catherine i zmusi jÄ… do powiedzenia prawdy?
A może w ogóle nie będzie jej podejrzewał?
Im usilniej Victoria starała się pokrzepić,
wyobrażając sobie Edwarda w akcji, tym bardziej jego obraz zamazywał się,
aż wreszcie stał się całkowicie abstrakcyjny. Na ile można liczyć na jego inteligencję?
To było podstawowe pytanie. Edward był cudowny, czarujący.
Ale czy miał głowę na karku? Bo nie da się ukryć,
że przy jej obecnych kłopotach bez inteligencji ani rusz.
Pan Dakin, ten wiedziałby, co zrobić.
Tylko czy będzie mu się chciało?
Może po prostu wykreśli jej nazwisko z rejestru
postawi przy nim krzyżyk i napisze obok swym starannym pismem: śp.
W końcu, dla Dakina była kimś anonimowym. Podjęli wspólnie próbę,
szczęście im nie dopisało, koniec, kropka, nie ma rady.
Nie, nie widziała Dakina w roli wybawcy. Zresztą, ostrzegał ją.
Doktor Rathbone też ją ostrzegał. (Ostrzegał czy groził?)
A ponieważ nie przyjęła jego rady, grozba szybko się . spełniła.
 Ale żyję, żyję - powtarzała Victoria z mocnym postanowieniem,
by patrzeć na jaśniejsze strony swej sytuacji.
Na zewnątrz rozległy się kroki i dał się słyszeć zgrzyt klucza
obracającego się w zardzewiałym zamku.
Drzwi skrzypnęły w zawiasach i otworzyły się na oścież.
Na progu stał Arab. Niósł starą blaszaną tacę z jedzeniem.
dzień 13
1. 15-30 minut doskonalenia antycypacji z wykorzystaniem linijki
2. 15-30 minut czytania prasy
3. tablice
aac aap aab aaw aag ce cm ci cg cl
aan aal aat aam aay cy co cr cc cł
aai aaw x aas aah cf cw x ca cs
aar aad aał aaa aae cj cu cz ct cd
aaz aaj aau aao aaf cn cp ck cb ch
16 3 17 14 1 bl bi bh bp ba
7 13 9 4 24 bo bu br bn bw
23 18 8 12 10 bc bł x by bb
25 2 15 22 21 bf be bd bt bz
6 20 5 11 19 bk bj bg bs bm
aac aap aab aaw aag ce cm ci cg cl
aan aal aat aam aay cy co cr cc cł
aai aaw x aas aah cf cw x ca cs
aar aad aał aaa aae cj cu cz ct cd
aaz aaj aau aao aaf cn cp ck cb ch
dzień 14
1. 15 minut doskonalenia antycypacji z wykorzystaniem linijki
2. 15 minut czytania prasy
3. ćwieczenie superszybkości nr 1,2,3 i 4
4. ćwieczenie superszybkości nr 1,2,3 i 4 z wykorzystaniem prasy codziennej
5. koniec
PAMITAJ
Zjawisko regresji i fonetyzacji dla ciebie nie istnieje.
Używaj poprawnie wskaznika.
BÄ…dz skoncentrowany podczas czytania i realizuj wyznaczone sobie cele.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kurs szybkiego czytania Arkusz odpowiedzi
praktyczny kurs szybkiego czytania
Przktyczny kurs szybkiego czytania
Kurs Szybkiego Czytania Lekcja 3
Kurs Szybkiego Czytania Lekcja 5
Kurs Szybkiego Czytania
Internetowy Kurs Szybkiego Czytania

więcej podobnych podstron