36400

36400



ciotkę przed romansem Zbyszka z Hanką. Ta twierdzi, że to nic złego, bo jeśli zatrzyma syna w domu. przynajmniej nie będzie się tyle włóczył po mieście. Wreszcie rozmawiają o podwyżce czynszów w kamienicy.

AktII

Dulski, któremu lekarz zalecił spacery dla zdrowia, odbywa kolejną rundę wokół stołu. Ponieważ żona chce mieć go na oku, chodzi po mieszkaniu. Hesia śmieje się z ojca. Ten kończy spacer i z pieniędzmi od żony wychodzi do kawiarni. Korzystając z nieobecności rodziców. Hesia kradnie cygaro z pieca, czym blada, źle czująca się Mela jest zgorszona. Przychodzi Hanka, też dziwnie wygląda. Mela wie. dlaczego, ale potrafi utrzymać tajemnicę, nie powie siostrze. Dziewczynki tańczą najpierw walca, potem Hesia sama cake-walka. Przychodzi Zbyszek, jest ciekawy, gdzie siostra nauczyła się tak tańczyć. Kłócą się. Wraca Dulska, krzyczy, że córki spóźnią się na lekcję tańca. Mela źle się czuje, ma zostać w domu.

Hanka i Zbyszek romawiają. Giłopak każe jej iść w pewne miejsce. Shiżąca wychodzi. Przychodzi Mela. Nadal źle się czuje. Zbyszek mówi, że jest „najmożliwsza” z całej rodziny, ale brak jej sil życiowych. Mela w przyszłości stanie się taka sama, mimo że teraz jest inna. Mela myśli, że Zbyszek ożeni się z Hanką, ale brat wyśmiewa ten pomysł.

Wraca Hanka, jest smutna, płacze. Zbyszek ją pociesza.

Mela rozmawia z Hanką Okazuje się, że shiżąca jest w ciąży. Panienka pociesza ją, że wszystko się jakoś ułoży. Przychodzi Juliasiewiczowa. której Mela mówi o ciąży Hanki. Zbyszek znów wychodzi, kłóci się z Juliasiewiczową. Przychodzi Dulska. Zdenerwowana opowiada o zajściu w tramwaju, kiedy to Hesia nie chciała się „skurczyć”, żeby skorzystać z tańszego biletu i dlatego była scysja z konduktorem. Wstyd Każe przygotować herbatę. Woła Zbyszka, a ponieważ go nie ma, thimaczy sobie, że pewnie miał coś ważnego do załatwienia. Ostatnio już tak często nie wychodzi.

Dulska robi kuzynce uwagi: często widać ją na ulicy, ufarbowała włosy na rudo. Juliasiewiczowa się wścieka. Wypraszają dziewczynki. Kuzynka mówi o ciąży Hanki. Dulska nie chce uwierzyć, sama musi porozmawiać ze służącą Gdy ta potwierdza „rewelacje", zwalnia ją Hanka skarży się Juliasiewiczowej. Wraca Zbyszek. Kuzynka mówi mu. że wszystko się wydało. Dulska rozpacza, że to skandal. Trzeba będzie sprzedać kamienicę i wynieść się do odległej dzielnicy. Zaprzecza, jakoby od początku wiedziała o romansie syna. Zbyszek oznajmia, że ożeiu się z Hanką Dulska woła mężą mech on jakoś zareaguje. Wtedy Dulski odzywa się jeden jedyny raz i wychodzi. Zbyszko sadza Hankę na kanapie obok matki i każe ogłosić kucharce, że „obie panie Dulskie przyjmują!"

Akt III

Następny dzień. Mela budzi Hankę. Sama przyniosła mleko i zrobiła śniadanie. Teraz Hanka nie może się przemęczać. W jej stanie to niewskazane. Hanka płacze. Mela pociesza ją: Zbyszek na pewno się z nią ożeiu. matka będzie musiała wszysko zaakceptować. Shiżąca nie wierzy w to. Wpada Hesia, szydzi z Hanki, pogardliwie nazywa ją bratową Przychodzi Dulska. Mela próbuje wstawić się za Hanką Dulska zabrama jej mieszać się do tego. Wypytuje Hesię o jakiś list. Ta rozpacza nad ewentualnym małżeństwem bratą przecież wtedy nikt interesujący nie będzie się o nią starał. Wraca Zbyszek, wypytuje o Hankę. Od teraz ma być lepiej traktowana.

Przychodzi wezwana przez Dulską Juliasiewiczowa. Jest obrażona za wczorajsze potraktowanie, ale Dulska potrzebuje jej pomocy. Kuzynka radzi sprowadzić ciotkę Hanki Może uda się znaleźć w przeszłości dziewczyny coś złego, a wtedy Zbyszek na pewno zmieni swoje plany. Przychodzi Tadrachowa, dirzestna Hanki Zaświadcza o uczciwości dziewczyny. Nadchodzi Zbyszek. Oznajmia zdumionej kobiecie, że żeni się z Hanką. Właśnie był na mieście, zaczął już załatwiać formalności. Wtedy okazuje się, że praczka wiedziała o wszystkim od początku. Spodziewała się jakiegoś zadośćuczynienia ze strony państwa, ale żeby aż ślub... To ją zaskoczyło. Oczywiście, do niczego nie dojdzie wbrew woli Dulskiej. Myślała raczej o jakiejś sumie pieniędzy, w ten sposób zazwyczaj załatwia się takie sprawy. Juliasiewiczowa podchwytuje ten pomysł Obiecuje porozmawiać ze Zbyszkiem i wybić mu z głowy małżeństwo.

Początkowo Zbyszek nie cłice rozmawiać. Już podjął decyzję. Tymczasem sprytna kuzynka zaczęła się rozwodzić nad nędzą finansową i towarzyską, w jakiej przyjdzie mu żyć po ślubie z Hanką. W dodatku matka mu nie pomoże. Chłopak broni się. że chciał w ten sposób zawalczyć z kołtunem, za jakiego się uważa. Wreszcie Juliasiewiczowa powohije się na cierpienie Dulskiej. Przecież to jego matka. W końcu chłopak ustępuje. Zgadza się, by matka z kuzynką załatwiły sprawę po swojemu, obiecuje też przeprosić matkę. Pod warunkiem jednak, że Hance „krzywda się nie stanie”.

Juliasiewiczowa woła Dulską Zbyszek przeprasza. Zaznacza jednak: „będę tym. kim byłem”. Po rozmowie kuzynka idzie załatwić sprawę z Tadrachową Kobieta jest początkowo zdziwiona zmianą decyzji paniczą zgadza się jednak na pieniądze. Okazuje się, że Hanka nie liczyła na ślub. nie zależało jej na małżeństwie. Niespodziewanie sama zaczyna walczyć o swoje i targować się z Dulską. Grozi, że pójdzie do sądu. Ten argument działa na Dulską która nade wszystko cłice uniknąć skandalu. Ostatecznie zgadza się zapłacić dziewczynie tysiąc koron. Po dokonaniu transakcji Hanka idzie się spakować. Juliasiewiczowa raz jeszcze zagaduje Dulską o mieszkanie, ta jest nieustępliwa. Kuzynka stwierdza: „ciocię tonie już nie nauczy”.

Dulska znowu zaczyna dyrygować rodziną wygaiua wszystkich do ich zajęć. Jest zadowolona: Będzie znów można zacząć żyć po bożemu. ..



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Przedstawiciele uczelni twierdza, że to niemożliweDubler studentaJak zdać egzamin bez wychodzenia z
Anorektyczny świat lęku przed procesami zachodzącymi w ciele: Margolis twierdzi, że „dla osoby z
PARMENIDESA Z ELEI 540 - 470 R.P.N.E Sprzeciwiając się H twierdzi, że to, co jest nie może przestać
ZESŁANIE DUCHA ŚW 02 bmp C. PROPOZYCJA HOMILII Przed swym wniebowstąpieniem Jezus obiecał Apostołom,
60 MAŁGORZATA MELCHIOR tą myślą, że nigdy nic, ani słowa nie powie. Natomiast, kiedy ta karla się od
O Pan I robi Panu II wymówki, twierdzi, że to jego chęć wyjścia spowodowała zamknięcie się drzwi. Pa
12 Kamil Minkner tymi optykami, ale budowę wspólnej metateorii polityczności. Twierdzę, że to właśni
IMG?77 PREZENTACJO 174 dużo o Makom, al>y móc twierdzić, że to właśnie o nim Newman myślał. Ale k
234 (50) kinga: Ale mój mąż twierdzi, że to, co się dzieje, jest stawianiem świata na głowie, że nat
25 (664) Adam Zborowski - Masaż w wybranych jednostkach chorobowych cz. III (np. K. Dobosiewicz) twi
Obraz (477) 190 MASZERUJĄCY ŚWIĘCI twierdzi, że to dalszy ciąg kary za „grzech pierworodny" Ada
scan CO TO WSZYSTKO ZNACZY? się z tym liczyć: nie myślisz, że to nic ich sprawa i że nie maja powod
63 (111) 1. Nazwij rysunki. Otocz kółkiem sylaby, z których ułożysz te nazwy. gi ba ta ma ra 9*
scan CO TO WSZYSTKO ZNACZY? się z tym liczyć: nie myślisz, że to nic ich sprawa i że nie mają powod

więcej podobnych podstron