1352738701

1352738701



LITERATURA ROSYJSKA A TERMIN „REALIZM KRYTYCZNY” 369

nierem wyobrażeń o czysto krytycznej istocie twórczości Gogola był-nie kto inny niż Puszkin, albowiem właśnie on mówił o Gogolowskim talencie do

tak jaskrawego przedstawiania nikczemności [noiuaocTH] życia, szkicowania nikczemnego [noni.ioro] człowieka z taką siłą, ażeby owe błahostki, które umykają oczom, mogły właśnie ostro błysnąć w oczy wszystkimS6.

Charakterystykę tę odbiera się jako wskazanie na czysto negującą siłę Gogola, ponieważ słowo „nouuibiH” znaczy przede wszystkim „nikczemny” w sensie „podły [ hh3mchhwh]”. Za życia Puszkina jednak wyraz ten wcale jeszcze nie miał swojego późniejszego negatywnego sensu (zaczął się on ustalać dopiero w latach czterdziestych). Poeta użył tego słowa w swoich utworach prawie 40 razy (zob. Cnoeap H3bma JlytuKuna) i wyłącznie w znaczeniu „pospolity”, „zwykły”, „ogólnie wiadomy”, „ogólnie przyjęty”. Oto charakterystyczne przykłady: „Zarys (...) pełen jest myśli, po większej części fałszywych, choć ogólnie przyjętych [noiunbix]”; „Dzięki najnowszym romansom osobistość ta, już spospolitowana [noimian], trwożyła i oczarowywała jej wyobraźnię”; „Wstyd mi było dla zbijania krytyk powtarzać szkolne albo powszechnie znane [nounibie] prawdy”; „Kleopatra to nie była pospolita [nouiJian] kokietka i nie ceniła siebie tanio” 36 itp.

W grotesce Gogola, jak najzupełniej trafnie powiedział Puszkin, „ostro”, „jaskrawo”, z niezwykłą „siłą” zaprezentowana została pospolitość pospolitego człowieka. Wiąże się to ze specyficznym tra-gikomizmem, typowym dla sztuki barokowej. Komizm ten może organicznie wchłaniać elementy i we właściwym sensie tego słowa tragiczne, i nawet heroiczne (np. obraz trojki w Martwych duszach). Toteż tzw. „romantyczne” utwory Gogola są oczywiście całkowicie jednorodne z „realistycznie krytycznymi”: różnica polega tu tylko na obiektach, nie zaś na zasadach twórczych.

Gdy dojrzały Bieliński stał się przywódcą rosyjskiego realizmu oświeceniowego, usiłował interpretować w tym duchu również twórczość Gogola (choć, jak widzieliśmy, miał świadomość, że pomiędzy Gogolem a „szkołą naturalną” leży „cała przepaść”). Podyktowane to było m. in. również faktem, że już w latach czterdziestych rosyjski barok wycofuje się na drugi plan literatury, ustępując miejsca realizmowi oświeceniowemu.

W okresie tym literatura rosyjska rozwija się, o czym już była mowa, wręcz gwałtownie, co niejednokrotnie podkreślał tenże Bieliński — czujny świadek i uczestnik ruchu literackiego lat trzydziestych—czterdziestych.

35 H. B. roronb, IJojtHoe coópamie comu/emiu. T. 8. MocKBa—JleHHHrpan 1952, s. 292.

36 A. C. IlyiuKHH, IloAHoe coópamie commenuu a 10-mu mo.uax. Moctsa 1958. T. 7, s. 302; t. 6, s. 344; t. 7, s. 200; t. 6, s. 604.

24 — Pamiętnik Literacki 19*1, z. 3



Wyszukiwarka