5172654081

5172654081



Str. 10


BioLetyn


1/IV/2010


Byłem, widziałem, słyszałem...

Noc naukowców



Śmiech, zabawa, a zarazem edukacja. To pierwsze skojarzenia z „Nocy naukowców", które przychodzą mi na myśl. Szeroki wachlarz tematyczny zapewniony przez organizatorów, przyciągnął na Politechnikę Śląską zwiedzających w każdym wieku. Młodzież i dorośli najchętniej brali udział w wykładach i pokazach prowadzonych na Wydziałach: Automatyki Elektroniki i Informatyki, Elektrycznym, Architektury, Mechanicznym -Technologicznym i Chemicznym. Na Wydziale Automatyki na zainteresowanych czekało między innymi bliskie spotkanie z nowoczesnymi robotami oraz ciekawa prezentacja układów cyfrowych - mikroprocesorów i mikrokontrolerów. Architekci doradzali, jak małym nakładem finansowym można zmienić umeblowanie mieszkania. Chemicy z kolei pokazali jak „bombowe" może być studiowanie na Wydziale Chemicznym -zaprezentowali mały pokaz z użyciem materiałów wybucho-

Dla najmłodszych naukowców Wydział Górnictwa i Geologii przygotował „kącik europejski", gdzie mogli poszaleć przy składaniu gigantycznych puzzli mapy Europy oraz rysowaniu swoich wizji naukowca. Do piątku tj. 24.09.2010 dzieci mogły również nadsyłać prace przedstawiające postacie naukowca (Fot 1.). Prace mogliśmy podziwiać na małej „wystawie", która mieściła się na Wydziale. Rozstrzygnięcie konkursu odbędzie się niebawem. Na najciekawsze prace czekają nagrody.

Czy w Gliwicach mieszkały mamuty? Na to pytanie odpowiadali naukowcy z Wydziału Górnictwa i Geologii. Była to kolejna atrakcja dla dzieci, powiązana z małą lekcją prehistorii.

Fot 1. „Wystawa" prac najmłodszych naukowców

Pokaz obejmował wystawę kości ssaków plejstoceńskich z okolic Górnego Śląska, określanie wieku skamieniałości, konkurs paleontologiczny oraz wykonywanie odlewów skamieniałości (Fot 2.).

Około godziny 22 zakończyły się wykłady i pokazy, ale to nie oznaczało końca całej imprezy, w klubie studenckim „Program", za konsoletą czekał już DjRutek- Prof. Jerzy Rutkowski (Fot 3.), który bawił gości hitami z lat 60 i 70-tych. Niecodzienne hobby Profesora pokazuje, że praca naukowca nie wiąże się jedynie z nudnym spędzaniem czasu nad książkami czy w laboratorium.

W tym roku jako wolontariusz, brałam czynny udział w organizacji „Nocy Naukowców". Moim zadaniem było opiekowanie się, doglądanie bawiących się dzieci na Wydziale Górniczym.

Wrażenia z imprezy mogę określić jako bezcenne. Zobaczyłam na własne oczy, drzemiący W dzieciach Fot 3. Profesor Jerzy Rutkowski potencjał i „głód' wiedzy. Pewnie przez takie wydarzenia wiele z nich w przyszłości zdecyduje się na pracę naukową.

Zachęcam Wszystkich do wzięcia udziału w akcji w przyszłym roku. Mnie na pewno na niej nie zabraknie. Już się zastanawiam czym „Noc Naukowców" zaskoczy nas za rok.

Mariola



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Str. 14 BioLetyn 1/IV/ 2010Newsy, konferencje, zaproszenia GLIWICKIE SPOTKANIA NAUKOWE 26-27.XI.2010
Str. 16 BioLetyn 1/IV/ 20101500 stopni swobodyPowiedz mi czego słuchasz,a powiem Ci kim jesteś... cz
Byłem, widziałem... BioLetyn 1/IV/2010 Str. 12„Napój bogów” w pigułce Piwo - któż z nas,

więcej podobnych podstron