2100419806

2100419806



Innym wyjaśnieniem tego, że pacjent po wstępnych konsultacjach nie podejmuje dalszego leczenia jest wpływ niespecyficznych czynników leczących, które spowodowały, że pacjent poczuł się lepiej i nie widzi potrzeby dalszej terapii [5],

Etap początkowy

Jak już była mowa wcześniej, dobry kontakt z pacjentem i zbudowanie relacji psychoterapeutycznej należą do ważniejszych czynników sprzyjających wyleczeniu. W tym miejscu warto się zastanowić dokładniej nad relacją psychoterapeutyczną. Gelso i Hayes w monografii na temat relacji terapeutycznej wyróżnili jej trzy elementy: sojusz terapeutyczny, zjawiska przeniesienia i przeciwprzeniesienia oraz rzeczywistą relację. Sojusz terapeutyczny, zwany też przez nich roboczym Iw literaturze spotyka się również inne określenia, jak np. przymierze terapeutyczne (therapeutic alliance)], definiowali jako „przymierze lub zdrowy rozsądek ego/self klienta z analizującym lub terapeutyzującym ego/self terapeuty w celu wspólnej pracy". Sojusz ten umożliwia między innymi podjęcie realistycznej współpracy, a także zawarcie i respektowanie kontraktu psychoterapeutycznego [8, 9],

Zjawiska przeniesienia i przeciwprzeniesienia zostały opisane przez psychoterapeutów analitycznych, a ich analiza jest jednym z głównych elementów charakteryzujących to podejście. Jednak zjawiska te wydają się na tyle uniwersalne, że inne szkoły je zauważają, przypisując im jednak różne znaczenie. Wspomniani autorzy definiują przeniesienie jako: „doświadczanie osoby terapeuty przez klienta ukształtowane przez psychiczne struktury tego ostatniego oraz jego doświadczenia z przeszłości; obejmuje przemieszczenie na terapeutę uczuć, postaw i zachowań charakteryzujących wczesne relacje klienta z ważnymi dla niego osobami" [8). Można więc w uproszczeniu powiedzieć, że pacjent rozwija w procesie terapii „nierealną" relację, nieświadomie traktując terapeutę tak, jakby byt on na przykład jego matką, ojcem lub inną znaczącą osobą z jego życia. W trakcie terapii pacjent może żywić wobec terapeuty różne, nieraz gwałtowne uczucia, na przykład gniewu, złości, lęku, miłości i tym podobnych, tylko dlatego, że „myli" terapeutę z jakąś osobą z przeszłości, przenosząc „tu i teraz" na niego uczucia, których doznawał w przeszłości wobec kogoś innego. W tym miejscu warto wspomnieć o zjawisku przeciwprzeniesienia, które wiąże się z osobą psychoterapeuty. Wspomniani już Gelso i Hayes przyjmowali za „przeciwprzeniesie-nie" przeniesienie terapeuty w reakcji na materiał wnoszony przez klienta — zarówno przeniesienio-wy, jak i „nieprzeniesieniowy" [8], W definicji tej nie tylko zawarli wąskie, klasyczne rozumienie przeciwprzeniesienia jako reakcji na przeniesienie pacjenta, ale też poszerzyli ją o te wszystkie aspekty, które wiążą się z „realnością" związku między terapeutą i pacjentem. Podkreślali oni, że zrozumienie tych zjawisk może być niezwykle przydatnym narzędziem w pracy terapeutycznej, a ich zignorowanie lub niezrozumienie może zniweczyć jej rezultaty. W uproszczeniu sytuacja w terapii przedstawia się następująco: pacjent traktuje terapeutę na przykład jak ojca (przeniesienie), a psychoterapeuta zaczyna odczuwać uczucia, które żywił wobec własnego syna, i — co więcej — ma ochotę tak wtaśnie się zachować wobec tego pacjenta, w pewnym sensie „myląc" go ze swoim synem (przeciwprzeniesienie). Ze względu na nieświadomą naturę tych procesów i ich dużą silę, terapeuta powinien je poznać w czasie szkolenia do wykonywania zawodu psychoterapeuty. Do tego zagadnienia jeszcze powrócimy w ostatniej części pracy mówiącej o szkoleniu przygotowującym do prowadzenia psychoterapii.

O trzecim elemencie relacji terapeutycznej, czyli o „realnej relacji", wspomniano już wcześniej, a ten aspekt szczególnie intensywnie rozwijali przedstawiciele szkót humanistycznych (rogeriańskiej, egzystencjalnej, Gestalt). Gelso i Hayes opisują dwa elementy odróżniające ją od pozostałych składników relacji terapeutycznej: realistyczne spostrzeganie i reakcje oraz prawdziwość. Cytując Greenberga, piszą o realnej relacji: „proces, w którym dwie istoty ludzkie znajdujące się w sytuacji terapeutycznej uparcie starają się odrzucić pozory i prawdziwie pokazać siebie takimi, jakimi są naprawdę w danym momencie" [8]. Kolejnym zagadnieniem istotnym na tym etapie jest postawienie diagnozy. Jednak w psychoterapii użyteczność diagnozy nozologicznej [w Polsce obowiązującą klasyfikacją jest International Classification of Disorders (ICD), ale też popularna jest amerykańska klasyfikacja Diagnostical and Statistical Manuał of Mental Disorders (DSM)] jest niewystarczająca. Oczywiście psychoterapeuta powinien znać te klasyfikacje, ponieważ inne metody psychoterapeutyczne należy zastosować wobec pacjenta ze zdiagnozowaną schizofrenią, zaburzeniami osobowości czy zaburzeniami lękowymi. Badania nad skutecznością różnych podejść psychoterapeutycznych wykazują też na przykład, że psychoterapia poznawcza jest najskuteczniejsza wobec chorych na depresję, behawioralna — wobec pacjentów z fobią, terapia rodzin — wobec osób z zaburzeniami odżywiania, a pacjenci z dia-



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0038 3G - że nieraz po kilka dni nie odpowiadał na pytania które mu czyniono i ciągle chodził ze
ni początek: PUKK-ROCKOWA szkoła GRY NA GITARZE Zaczynasz od tego. że pożyczasz od. kumpla giiarg. N
w jaki sposób mielibyśmy w tego rodzaju sprawach postąpić. Wobec tego, źe na pisemną naszą interwenc
skanuj0016 tego, że była już 730. Janek nie przyszedł na spotkanie pierwszy raz od trzech lat. Posta
folder seksuologii4 POURAZOWE ZABURZENIA EREKCJI • Pacjenci po urazach miednicy ze współistniejącym
IMG293 ELLIOT ARONSON Jedynym układem warunków, po którym spodziewaliśmy1^ tego, że wytworzy dysonan
IMG@06 Po t^badamusprawy motjy: Wyjaśnić wnioskodawcy, że nie stwierdził naruszenia wolności i praw
Podróżując po Anglii mamy do wyboru 2 środki transportu - pociąg i autobus. Z racji tego, że pociągi
234 VI. Hzykalizm nie wykluczałby wcale tego. że można je przynajmniej częściowo wyjaśniać w termina
WNIEBOWSTĄPIENIE parafraza Jezus po zmartwychwstaniu spotykał się ze swoimi uczniami i uczennicami.
Katastrofa pr/ys/ła po uchw aleniu konstytucji 3-go maja. Rozbiory polski były efektem, tego, że chc
KA2py iWEKNAWA MOŻE PHT/CTfbMĆ SiĘ PO TEGO, ŻE iWfERNEt BĘPZiE MiEjSCEM &EZPiEC2NVM i PozyrywwM.
CCF20090213062 OD WIELKIEGO WYBUCHU PO WIELKI BAŁAGAN: ENTROPIA, CHAOS I INNE POWODY TEGO,&nbs
7 (1853) i nagród płynących z tego. że jest się Ponurakiem lub Skwerem (patrz rozdział 14.). Po tym

więcej podobnych podstron