1310109328

1310109328



Mój Mistrz

Jedną z bodaj najbardziej interesujących stron naszego życia jest bez wątpienia możliwość poznawania nowych, ciekawy ch ludzi, od który ch możemy się uczyć - oby jak najdłużej!

Wśród tych, których miałem honor i zaszczyt spotkać i poznać, zdecydowanie poczesne miejsce zajmuje mój Mistrz i Profesor - Erhard Cziomer.

Trzy dekady znajomości, osobistych relacji i intelektualnych poszukiwań z człowiekiem wręcz do przesady skromnym, a równocześnie przyjaznym i tak bardzo po ludzku - ciepłym, nie dadzą się zamknąć w kilku wersach. Tym bardziej, że jest rzeczą wyjątkowo trudną pisać o Uczonym, do którego ma się bardzo osobisty stosunek i ten szczególny rodzaj szacunku odzwierciedlającego prawdziwość relacji między uczniem a Mistrzem, które w odniesieniu do Erharda Cziomera niejako automatycznie skłaniają do myślenia o Nim jako „Profesorze” - właśnie z dużej litery. Jego sposób bycia i reakcje zawsze były źródłem moich fascynacji. Z pozoru chłodny i pragmatyczny, potrafi równocześnie stwarzać wrażenie lekko zagubionego, jakby żyjącego poza obecnym czasem i jego niektórymi problemami. Gdy jednak zaczyna mówić o swojej pracy - promienieje. Tak wiele już dokonał, a ma jeszcze tyle planówi zamów ień. Myślę, że to wszystko czyni Go „znacznie młodszym”, również w sensie duchowym. Dla Jego pracowitości i talentu - jak wszyscy możemy się przekonać - upływ1 czasu nie ma istotnego znaczenia. Podobnie jak dla głęboko przyjaznego poczucia humoru, zabarwionego specyficzną nutką autoironii.

Pamiętam nasze pierwsze spotkanie w 1979 r. Miałem wtedy nadzieję, że moja dysertacja doktorska jest już gotowa, a do tego - w moim odczuciu - dość ciekawa. Swą otwartością i głębią krytycznej analizy' Profesor nie tylko mnie zaskoczył, ale również wyprowadził (na szczęście!) z błędnego przekonania. Przy najmniej kilka z Jego uwag z tamtego okresu warto przy toczy ć:

•    nauka wymaga pracy, pracy... i jeszcze raz pracy, choć odrobina talentu i szczęścia nie powinny zaszkodzić;

•    należy' pracować nad w arsztatem, a nawet mając go, trzeba się ciągle doskonalić;

•    spróbuj „stanąć choć trochę z boku i złapać dystans do tematu i samego siebie”;

•    każdy tekst można napisać lepiej i krócej.

17



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090225051 VI PRZESTRZEŃ WIZUALNA Wzrok jest zmysłem, który rozwinął się na końcu i jest bez wą
45242 socjologia (11) Twarz to jedna z najbardziej ekspresyjnych części naszego ciała. Wyraża stany
P1080044 Odwiedziny grobów umożliwiają bodaj najbardziej emocjonalne przeżywanie historii. Społeczny
ćjiulia EndersHISTORIA WEWNĘTRZNA W Jelita - najbardziej fascynujący organ naszego ciała
ODPOWIEDZ NA PYTANIA: 1. Która z dziedzin psychologii wydaje ci się najbardziej interesująca? Dlacze
cover (169) Pokój numer 10 Jeden z najbardziej interesujących szwedzkich pisarzy! Siódmy tom krymina
Pytaj o ich preferencje. Jedną z metod zazębienia interesów jest opracowanie kilku wariantów równie
ScannedImage 9 uprzednio zarządził. On zaś rzekł mu wtedy: — „Rabbi, mój mistrzu, mam całą wymaganą
Slajd12 Mięśnie - kończyna miedniczna Dobrze rozwinięte mięśnie kończyny miedn.; najbardziej interes
CCF20110602003 Ten/ostatni przypadek ,nas najbardziej interesuje, bo możemy go zapisać w dogodniejs

więcej podobnych podstron