8592539767

8592539767



PISMO PG 9

w dobie transformacji ustrojowych takich czynników jak: kierunki polityki mieszkaniowej państwa oraz wynikające z nich uregulowania prawne, potrzeby i preferencje społeczne, struktura inwestorska, aspekty ekonomiczne, techniczne i technologiczne czy wreszcie postawy twórcze projektantów, wydaje się mieć podstawowe znaczenie dla rozwoju myśli architektonicznej związanej z mieszkalnictwem wielorodzinnym. Obserwowane zmiany stanowią bowiem swego rodzaju „poligon doświadczalny", na którym krystalizują się kierunki działań, mogące decydować w najbliższej przyszłości o kształcie przestrzennym naszych miast i osiedli oraz

0    standardach zamieszkiwania.

Jako architekt, a więc inżynier będący po części humanistą, nie mogłem pozostać obojętnym na kwestie społeczne, a w szczególności na niesprawiedliwość społeczną wyrażającą się niedostępnością mieszkań dla szerokich rzesz ludności naszego kraju. Wnikliwe badania dotyczące polityki państwa w zakresie budownictwa mieszkaniowego oraz związanych z nią zmian kredytowania, nowego prawa spółdzielczego

1    nowych przepisów dotyczących gospodarki gruntami doprowadziły mnie do wniosku, iż pomimo podejmowanych pewnych działań interwencjonistycznych, w sferze polityki mieszkaniowej państwa w okresie transformacji zaobserwować można zbyt daleko idący liberalizm i przesadną wiarę w uzdrowicielskie działanie mechanizmów wolnorynkowych. Dlatego też twierdzę, iż koniecznym jest wprowadzenie radykalnych zmian w polityce mieszkaniowej, polegających głównie na przemyślanym interwencjonizmie państwowym i aktywnych działaniach wspierających masowe i tanie budownictwo mieszkaniowe. Działania te muszą być jednak skorelowane z wprowadzeniem w szerszym zakresie regulacji standardu mieszkań realizowanych przy udziale środków publicznych. Zapobiegnie to z jednej strony marnotrawieniu tych środków na rozwiązania zbyt luksusowe, z drugiej zaś budowaniu mieszkań substandardowych.

Kwestie społeczne będące w sferze moich zainteresowań badawczych to również analiza potrzeb i preferencji poszczególnych grup ludności w stosunku do wielorodzinnego budownictwa mieszkaniowego, zwłaszcza w zakresie standardu osiedla, standardu budynku i standardu mieszkania. Chodzi tu o oczekiwania społeczne dotyczące lokalizacji osiedla, zaplecza usługowego i parkingowego, terenów rekreacji, możliwości zapewnienia bezpieczeństwa i poczucia identyfikacji z otoczeniem, intensywności i wysokości zabudowy, technologii wykonania budynków, wielkości i sposobu rozwiązania mieszkania oraz poziomu jego wyposażenia i wykończenia.

Wyniki moich badań w zakresie społecznych aspektów przemian w wielorodzinnej architekturze mieszkaniowej opublikowałem w rozprawie habilitacyjnej (Wielorodzinna architektura mieszkaniowa w Polsce okresu transformacji na przykładzie Trójmiasta), w monografii Małe zespoły wielorodzinnej zabudowy mieszkaniowej oraz w wielu artykułach naukowych.

Badania te wykorzystałem również w mojej pracy projektowej, przy realizacji między innymi takich zespołów mieszkaniowych jak: Osiedle „Nad Potokiem" w Gdyni Orłowie (il. 1) czy Zespół mieszkaniowy przy ul. Szerokiej w Gdańsku (il. 2).

Jako inżynier moje badania naukowe ukierunkowałem na poszukiwania rozwiązań technicznych oraz funkcjonalno-przestrzennych, umożliwiających budowanie mieszkań tanich, a więc dostępnych nawet dla najuboższych warstw społecznych, zapewniających jednocześnie odpowiedni standard zamieszkiwania. W badaniach tych szczególnego znaczenia nabrały dwa stosunkowo nowe

(nie brane pod uwagę w okresie przed transformacją) elementy, a mianowicie ekonomika i ekologiczność budowania. Oczywiście ekonomika czy szukanie oszczędności w budownictwie miały miejsce również w okresie poprzedzającym zmiany społeczno-gospodarcze w naszym kraju, jednakże ówczesne „potanianie" polegało głównie na ciągłym obniżaniu wszelkich standardów. Badania moje skierowałem więc na poszukiwania rozwiązań funkcjonalno-przestrzennych i technologicznych, które pozwalałyby na obniżanie kosztów budowy i eksploatacji budynków mieszkalnych przy jednoczesnym stałym podwyższaniu ich standardu technicznego, użytkowego i estetycznego. Ważnego znaczenia w tych poszukiwaniach nabrało dążenie do znalezienia rozwiązań przyjaznych człowiekowi i środowisku, wynikające z przekonania, że celem współczesnej architektury winno być tworzenie materialnego środowiska człowieka w sposób uwzględniający możliwości przyrody. W całości zjawisk towarzyszących przeobrażaniu się wielorodzinnego budownictwa mieszkaniowego w Polsce w okresie transformacji tendencje proekologiczne, choć mało jeszcze dostrzegalne, stanowią moim zdaniem jeden z najistotniejszych elementów będących krokiem w kierunku architektury zrównoważonej, uznającej nasze środowisko za „dobro" występujące w określonych i niestety skończonych ilościach. Wyniki badań w tym zakresie opublikowałem w niektórych artykułach


il. 2. Zespół Mieszkaniowy przy ul. Szerokiej w Gdańsku - w trakcie realizacji.

Autorzy: arch. arch. A. Taraszkiewicz (główny projektant), P. Mazur, W. Targowski, M. Skrzypek-tachińska


Nr 3/2011



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1130808 [Oryginalna Rozdzielczość] Rozmiary erozji zależą od takich czynników jak: 1. Siła fal, wie
P1130810 [Oryginalna Rozdzielczość] Rozmiary erozji zależą od takich czynników jak cd.: 3. Budowa ge
P1130809 [Oryginalna Rozdzielczość] Rozmiary erozji zależą od takich czynników jak cd.: 2. Konfigura
X WPŁYW CIEPŁA NA ORGANIZM ZALEŻY OD TAKICH CZYNNIKÓW JAK: -    natężenia bodźca -
Podstawowe wymagania określone w tej normie dotyczą takich zagadnień jak: rozwój polityki
20 PISMO PG zakresu gospodarki odpadami oraz dyskusja nad czynnikami warunkującymi efektywność
PISMO PG 5 tak jak w dzieciństwie wszystkiemu się dziwią Cieszą się jednak Gwiazdką, choinką A
18 PISMO PG Osprzęt żeglarski prezentowały światowej sławy firmy, takie jak Harken, Sa-iltec, Kohlho
Polonistyka rosyjska w pierwszej dekadzie XXI wieku... 245 transformacji, takich choćby jak Bogdan
nie są w stanie wykluczyć wpływu na składane wypowiedzi takich modyfikujących czynników, jak aktualn
CCF20150118027 zdobię pierwszej fazy transformacji ustrojowej; ludzie traktują siebie nawzajem jak

więcej podobnych podstron