274844375

274844375



310 MIEKE BAL

stytutywną częścią kultury. Widziane [the seen] może być powierzchnią leżącego u podstaw i niewidzianego systemu znaczenia, takiego, jak piktorialne aspekty pisma; ono może być częścią składową pisemnowizualnego oznaczania; lub też może obejmować znaczące i znaczone, tak jak w ikonicznych formach oznaczania (s. 1, podkreślenia dodane).

Chociaż niektóre z użytych tutaj terminów wywołują pytanie o wizu-alność - czy bardziej podstawowe: pytanie o „to, co ikoniczne” - to powyższa definicja wydaje się wystarczająco adekwatna; ma też tę dodatkową zaletę, że nie pozwala na ów rodzaj irracjonalnego oporu, który definiuje wizualność jako wzniosłość. Co istotne, słowna enumeracja możliwych przedmiotów sprawia, że na pierwszy plan wysuwa się teks-tualność tego, co wizualne27.

Pajaczkowska sprawdza następnie implikacje prostszych koncepcji wizualności. Między widzianym i niewidzianym występuje relacja złożona. Widziane jest traktowane jako oczywistość, jako prawda i fakt, na tej samej zasadzie, na jakiej wzrok ustanawia szczególną relację podmiotową do rzeczywistości, w której wizualny aspekt przedmiotu uznawany jest za własność samego przedmiotu. To odróżnia widzenie od innych danych zmysłowych, takich jak dane dotykowe i akustyczne, które są związane z subiektywną relacją między przedmiotem i ciałem. Powyższe rozróżnienie opiera się nie na własnościach przedmiotu, ale na relacji między przedmiotem i ciałem. Oferowanie widzowi rzekomej autonomii dystansu i „odseparowania” jest ważną cechą widzenia (i - przez rozszerzenie - kultury wizualnej), która wniosła wkład do ewolucji struktury podmiotowości, z jej specyficznymi konsekwencjami dla kulturowej reprezentacji różnicy seksualnej.

Komentarz Pajaczkowskiej ma tę zaletę, że załatwia kilka spraw na raz. Zawiera opis standardowych poglądów na wizualność i jednocześnie poddaje je krytycznej analizie. Autorka twierdzi, że ta specyfika wizualności jest pozorna, a nie rzeczywista. W ten sposób rozwija refleksję nad tym, co studia kultury wizualnej powinny przyjąć za swój prymarny przedmiot: nad iluzją. Następnie dokonuje rozróżnienia wizualności od tekstualności, czy też sfery obrazowej [imagery] od języka - w taki sposób, który uwydatnia jeszcze analogię między tymi dwoma systemami semiotycznymi. Chociaż wiele już wiemy na temat struktury języka, jego biologicznej bazy i społecznego oddziaływania; na temat polityki i histo-

27 W swoim precyzyjnym sensie „to, co ikoniczne” [iconic] jest terminem semiotycz-nym, który określa podstawę produkcji znaczenia. Chociaż termin ten często bywa używany jako synonim tego, co wizualne (np. przez Marina, 1983), użycie to jest szkodliwe wobec produktywności teorii semiotycznej dla analizy (wizualnej) kultury. Jak niestrudzenie powtarza Mitchell (zwł. 1985, rozdz. 1), podobieństwo nie jest w sposób konieczny wizualne. Dyskusja na ten temat w: Bal (2002, rozdz. 1).



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
330 MIEKE BAL Hodge, Robert, D’Sousa, W. (1999), The Museum as a Communicator: A Semiotic Analysis o
KULTURA W UJĘCIU SOCJOLOGICZNYM 109 Jest to semiotyczne rozumienie kultury. Za jego prekursora może
296 MIEKE BAL Jednak druga odpowiedź na pytanie, czy kultura wizualna jest dyscypliną, musi brzmieć
316 MIEKE BAL kultura to „najlepsze, co społeczeństwo produkuje”. To znaczenie służy elityzmowi
320 MIEKE BAL Po drugie, studia kulturowe - w sposób niezamierzony - „pomogły” swoim oponentom racze
PICT6185 14.2. Analiza treści, tekstu Znaki są częścią kultury i wiele mówią o ludziach tworzących j
(fi)- filozofuj! Nadbałtyckie Centrum Kultury GdaitskIngardenin the gardenczyli estetyka dla
Mieke BalWIZUALNY ESENCJALIZM I PRZEDMIOT KULTURY WIZUALNEJ1 Tu i ówdzie pojawiają się programy stud
304 MIEKE BAL cje, które próbują odróżniać wizualność od - na przykład - języka, całkowicie mijają
306 MIEKE BAL ne wyłącznie wizualnie20. Nie tylko włączają nieposkromioną mieszankę zaangażowanych w
308 MIEKE BAL Jaki rodzaj rozumowania może prowadzić do tak rażącego nonsensu? Błąd Mirzoeffa polega
312 MIEKE BAL byłoby się przedmiot z dychotomii podmiot-przedmiot (s. 213)30. Stwierdzenie, które st
314 MIEKE BAL dają się czynić coś przeciwnego, eksplorując materialność nie-materialu, takiego jak
318 MIEKE BAL Potrzeba sprawdzenia szczelin, gdzie władza jest implementowana, dotyczy także koncept
322 MIEKE BAL cę między dyscyplinami. W tym sensie, nałożenie przedmiotu i celu, zawarte w słowie ob
324 MIEKE BAL cja określonych wizualnych własności przedmiotu w relacji do procesów społecznych - na
326 MIEKE BAL przedmiotu jako coś danego. To założenie autonomii nie jest już akceptowalne, szczegól
328 MIEKE BAL Appadurai, Arjun, and Breckenridge, Carol (1992), Museums are Good to Think: Heritage

więcej podobnych podstron