Wzrost gospodarczy a efektywność działania wybranych banków spółdzielczych w Polsce


Tomasz Siudek
Katedra Ekonomiki i Organizacji Przedsiębiorstw
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
Wzrost gospodarczy a efektywność działania
wybranych banków spółdzielczych w Polsce
 aspekty teoretyczne i praktyczne
Wstęp
Problem pomiaru i oceny efektywności jest obecnie jednym z ważniejszych
zagadnień analizy i diagnozowania stanu banków funkcjonujących na rynku.
Globalizacja rynków finansowych oraz rosnąca konkurencja w sektorze ban-
kowym spowodowały, że zagadnienie to stało się niezwykle istotne. Analizy
efektywności, które w zasadzie do lat 90. XX wieku nie znajdowały większego
zainteresowania w dziedzinie bankowości, są obecnie w centrum zainteresowań
badaczy, gdyż przełamują trudności w szacowaniu wydajności przedsiębiorstw
[Stępień 2004]. Literatura przedmiotu w głównej mierze poświęcona jest badaniu
efektywności banków w krajach rozwiniętych (głównie Stanach Zjednoczonych
oraz państwach Europy Zachodniej). Ważnym zagadnieniem w badaniach efek-
tywności banków jest poszukiwanie różnego rodzaju determinant zewnętrznych
i wewnętrznych. W niniejszym artykule autor ocenił wpływ tylko jednego czyn-
nika  wzrostu gospodarczego  na poziom efektywności wybranych banków
spółdzielczych w Polsce w latach 1998 2006.
W artykule autor na początku przedstawił podstawy teoretyczne wzrostu
gospodarczego i efektywności banków, a następnie w części empirycznej zapre-
zentował wyniki badań zależności efektywności badanych banków od poziomu
wzrostu gospodarczego.
Cel, zakres i metody badań
Głównym celem pracy było przedstawienie teoretycznych podstaw wzrostu
gospodarczego i efektywności banków oraz zaprezentowanie wyników badań
empirycznych, w których określono związek między poziomem wzrostu gospo-
darczego a poziomem efektywności badanych banków spółdzielczych.
54
W pracy sformułowano hipotezę badawczą, w której zakłada się, że wyższy
poziom wzrostu gospodarczego, mierzonego miernikiem PKB per capita dodat-
nio wpływa na poziom efektywności badanych banków spółdzielczych w Polsce
i na odwrót  spadek poziomu wzrostu gospodarczego wpływa negatywnie na
poziom efektywności działania banków spółdzielczych.
Badania empiryczne przeprowadzono w latach 1998 2006 na próbie 1770
banków spółdzielczych, rozmieszczonych na terenie całej Polski. Głównym zró-
dłem danych były sprawozdania finansowe opublikowane w Monitorach Spół-
dzielczych B w celu określenia poziomu efektywności banków spółdzielczych
oraz dane makroekonomiczne pozyskane z GUS w celu określenia poziomu
wzrostu gospodarczego w Polsce.
Głównym miernikiem wzrostu gospodarczego, który wykorzystano w bada-
niach był produkt krajowy brutto per capita. W badaniach efektywności banków
spółdzielczych zastosowano analizę wskaznikową, w której wykorzystano takie
wskazniki, jak: rentowności aktywów ogółem ROA, rentowności kapitałów wła-
snych ROE, rentowności brutto, rentowności netto, poziomu kosztów, opłacal-
ności, marży odsetkowej i wyniku finansowego na 1 zatrudnionego.
W celu określenia związku między efektywnością badanych banków spół-
dzielczych a poziomem wzrostu gospodarczego zastosowano współczynniki ko-
relacji Pearsona. Istotność tych współczynników zbadano za pomocą testu t-Stu-
denta.
Teoretyczne podstawy wzrostu gospodarczego
Wzrost gospodarczy oznacza zmianę strumieni dóbr i usług oraz zasobów
gospodarczych, poprawę relacji ilościowych produkcji i podziału dóbr, co pro-
wadzi do poprawy ich jakości i zwiększenia ich ilości, przypadających przecięt-
nie na każdego członka społeczeństwa [Marciniak 2001]. Jest to pojęcie węższe
od rozwoju ekonomicznego  obrazuje ono zwiększanie się realnej wartości PKB
per capita w danej gospodarce.
W wielu krajach wzrost gospodarczy traktowany jest jako jeden z głównych
celów politycznych i gospodarczych. Stały i szybki wzrost zapewnia lepsze wa-
runki życia obywateli: powszechną edukację, lepsze zaopatrzenie w żywność,
zwiększoną pomoc społeczną czy też lepszą opiekę medyczną. W badaniach tego
zjawiska zwraca się przede wszystkim uwagę na tempo zmian wielkości PKB
oraz na determinanty tego wzrostu.
Wśród klasycznych sił napędowych wzrostu gospodarczego wymienia się
głównie [Solow 1994]:
" zasoby ludzkie (podaż pracy, wiedzę, dyscyplinę pracy),
55
" zasoby naturalne (ziemię, zasoby mineralne i środowisko naturalne),
" akumulację kapitału (maszyny i budynki),
" zmiany technologiczne.
Nakłady pracy determinują wzrost gospodarczy poprzez liczbę zatrudnio-
nych pracowników, ich wykształcenie i doświadczenie. Kapitał ludzki to także
zdrowie i energia witalna społeczeństwa. Wzrost zasobu wiedzy, kwalifikacji
i umiejętności zawodowych przyczynia się do zwiększenia produkcji przy da-
nym poziomie kapitału rzeczowego.
Drugim ważnym czynnikiem wzrostu gospodarczego są zasoby naturalne.
Należą do nich m.in. ziemia uprawna, woda, lasy oraz złoża minerałów. Obec-
ność zasobów naturalnych nie jest warunkiem koniecznym do osiągnięcia wzro-
stu gospodarczego, jednak zasoby te sprzyjają uzyskiwaniu wysokich docho-
dów narodowych, czego przykładem mogą być Kanada, Norwegia czy też Stany
Zjednoczone.
Kapitał rzeczowy trwały (maszyny, urządzenia, budynki i środki transpor-
tu) oraz obrotowy (produkty i półfabrykaty) w przeciwieństwie do surowców
naturalnych powstaje w procesie produkcji. Akumulacja kapitału jest możliwa
dzięki wyrzeczeniu się na długi czas bieżącej konsumpcji, którą przeznacza się
na wytworzenie i powiększenie zasobów rzeczowych. Kraje o wysokim tempie
wzrostu gospodarczego przeznaczają około 10 20% swej produkcji na kolejne
dobra inwestycyjne. Do tej grupy czynników wzrostu gospodarczego zalicza się
również społeczny kapitał ogólny, który obejmuje m.in. inwestycje w drogi, sys-
temy nawadniające, elektrownie, publiczne zakłady opieki zdrowotnej. Uogól-
niając, kapitał rzeczowy wyznacza potencjał wytwórczy gospodarki i decyduje
o uzbrojeniu technicznym zatrudnionych [Samuelson i Nordhaus 2004].
Niezwykle istotnym czynnikiem wzrostu gospodarczego jest postęp tech-
niczny i organizacyjny, zwany też zmianą technologiczną (ang. technological
change). Obejmuje on nowe techniki produkcji, metody zarządzania i organiza-
cji produkcji, przyczyniając się tym samym do podnoszenia jakości i wartości
użytkowej produktów. Przez skrócenie czasu wytwarzania dóbr ma to również
pozytywny wpływ na produktywność pracy.
Oprócz czynników stymulujących wzrost gospodarczy występują również
czynniki hamujące, które ujawniają się najczęściej w okresie radykalnych zmian
planów gospodarczych, forsowania nadmiernego tempa rozwoju kraju lub w sy-
tuacji popełniania ewidentnych błędów w polityce gospodarczej.
Jednym z tych czynników jest minimalna stopa konsumpcji (poziom kon-
sumpcji społeczeństwa w stosunku do dochodu narodowego). Co prawda jej
obniżenie pobudza inwestycje, jednak wywołuje przy tym niezadowolenie pra-
cowników najemnych, czego efektem są często niepokoje i konflikty społeczne,
powodujące spadek wydajności pracy. Niedopasowanie struktury kwalifikacji do
56
struktury miejsc pracy danego sektora, gałęzi czy regionu również negatywnie
wpływa na wzrost gospodarczy.
Ważnymi czynnikami wzrostu gospodarczego są handel zagraniczny i luka
technologiczna. Handel zagraniczny hamuje tempo wzrostu PKB w sytuacji,
kiedy możliwości eksportowe gospodarki ograniczają niezbędny import. Wi-
doczna jest wówczas blokada gospodarki, a korzyści z handlu przechwytywane
są przez zagranicznych partnerów. Różnica między nowoczesnymi technologia-
mi światowymi a przestarzałymi technologiami krajowymi wyznacza utracony
w ten sposób dochód narodowy. Podobnie należy rozumieć lukę organizacyjno-
-instytucjonalną, czyli złą organizację pracy i produkcji. Luki te można likwi-
dować za pomocą procesów innowacyjnych, nie tylko w zakresie produkcji, ale
także technologii i organizacji [Marciniak 2006].
Zmniejszone tempo wzrostu gospodarczego może wynikać też ze stanu śro-
dowiska naturalnego. Przekroczenie norm ochrony przyrody obniża: stan zdro-
wotny pracowników, ich wydajność w pracy oraz warunki życia ludzi, produkcji
i konsumpcji. Innymi czynnikami hamującymi wzrost gospodarczy mogą być
również przestarzała infrastruktura techniczna, słabo rozwinięte niektóre sektory
gospodarki, np. rolnictwo, czy też niewydolna i niesprawna infrastruktura spo-
łeczna.
Istotną rolę we wzroście gospodarczym odgrywa państwo. Aby istniał wzrost
gospodarczy państwo powinno stworzyć stosowne ramy instytucjonalne gospo-
darowania, tj. rozwój rynku, system praw własności oraz dobry pieniądz. Bardzo
duży wpływ na wzrost gospodarczy wywiera polityka fiskalna i pieniężna.
W przyspieszaniu wzrostu gospodarczego znaczące są także nakłady pono-
szone na badania podstawowe i wdrożeniowe. Mowa tu o odkryciach i wynalaz-
kach stanowiących dobro publiczne. Z czasem dostęp do nich się upowszechnia,
każdy może z nich korzystać, przez co następuje wzrost efektywności pracy.
Swoboda rozprzestrzeniania się zasobów technologicznych ułatwia dalszy roz-
wój w tym zakresie.
Miernikami wzrostu gospodarczego są: produkt krajowy brutto, produkt na-
rodowy brutto i dochód narodowy. Produkt krajowy brutto zaliczany jest do naj-
ważniejszych kategorii ekonomicznych. Definiuje się go jako wartość wszystkich
dóbr oraz usług wytworzonych w danym kraju i w określonym czasie. Dobra te
produkowane są przy użyciu istniejących zasobów wytwórczych  ziemi, pracy
i kapitału. Zalicza się do nich dobra konsumpcyjne, inwestycyjne, wydatki rzą-
dowe oraz eksport netto. PKB stanowi najbardziej syntetyczny miernik działal-
ności całej gospodarki. Wyraża się go zawsze w kategoriach pieniężnych.
Produkt narodowy brutto (PNB) to suma wynagrodzeń czynników produk-
cji (płac, procentów, zysków i rent), stanowiących jednocześnie koszty wytwo-
rzenia dóbr finalnych i usług w ciągu roku. Podobnie jak PKB, obejmuje on
57
dobra konsumpcyjne, inwestycyjne, zakupy rządowe i eksport netto. Aby obli-
czyć PNB, należy dodać do PKB dochody obywateli uzyskane za granicą i odjąć
dochody cudzoziemców osiągnięte w danym kraju. Czasem stosuje się również
pojęcie produktu narodowego netto (PNN), który oblicza się przez odjęcie od
PNB amortyzacji.
Ostatnim omawianym miernikiem wzrostu gospodarczego stosowanym
w ekonomii jest dochód narodowy (DN). Obliczamy go odejmując od produktu
narodowego netto podatki pośrednie (VAT, akcyzę i cło). Dodatkowo należy też
odjąć płatności transferowe przedsiębiorstw oraz dodać wartość dotacji netto.
Tak otrzymany dochód narodowy postrzegany jest jako suma dochodów czynni-
ków wytwórczych, tj. płac, rent, zysków itd. [Caban 1998].
Teorie wzrostu gospodarczego w historii myśli
ekonomicznej
Każda epoka dziejów gospodarczych stworzyła własne teorie ekonomiczne,
spośród których wyróżniamy również teorie wzrostu gospodarczego. Do waż-
niejszych z nich zaliczamy: klasyczne teorie wzrostu gospodarczego Smitha, Ri-
cardo, Malthusa i Milla, teorię wzrostu gospodarczego Marksa oraz teorię wzro-
stu gospodarczego Schumpetera.
Przedstawiciele klasycznej teorii ekonomii  Adam Smith, David Ricardo,
Thomas Malthus i John Stuart Mill  za główny element wzrostu gospodarczego
uważali postęp techniczny. Według nich umożliwia on bowiem efektywny podział
pracy, a tym samym zwiększa jej wydajność. Ekonomistów klasycznych niepo-
koiła jednak zależność między zyskami a przyrostem liczby ludności [Spengler
1976]. Wraz ze wzrostem zysków wzrasta również zatrudnienie oraz całkowi-
ta wielkość płac, co zachęca robotników do powiększania rodzin [Kamerschen
i wsp. 1999]. Większa liczba ludności jest przyczyną absorpcji zysków, powodu-
jąc tym samym zahamowanie wzrostu gospodarczego. Farmerzy, aby wyżywić
wzrastającą liczbę ludności, musieliby zwiększyć poziom intensywności upra-
wy gleb o najwyższej jakości oraz rozpocząć użytkowanie gruntów marginal-
nych. Obniżenie przychodów krańcowych przyczyniłoby się do wzrostu cen, a to
z kolei doprowadziłoby do podniesienia kosztów pracy. Zyski uległyby obniże-
niu, a w związku z tym zmniejszyłaby się akumulacja kapitału. Aby nie dopuścić
do takiej sytuacji, postęp techniczny według klasycznych ekonomistów powi-
nien być procesem ciągłym [Kamerschen i wsp. 1999].
Innym przedstawicielem teorii wzrostu gospodarczego jest Karol Marks, któ-
ry uważał, że głównymi czynnikami wpływającymi na poziom życia społeczeń-
58
stwa są warunki ekonomiczne. Zgodnie z teoriami ekonomistów klasycznych
twierdził on, że rozwój gospodarczy jest ściśle uzależniony od postępu technicz-
nego, mającego istotny wpływ na poziom akumulacji kapitału. Zdaniem Marksa,
głównym czynnikiem akumulacji kapitału jest niski poziom płac [Kamerschen
i wsp. 1999]. Marks uważał, że praca jest jedynym zródłem wartości powstałym
w procesie produkcji. Według Marksa, właściciele będą starali się wynagradzać
robotników na poziomie ich minimalnej egzystencji, co doprowadzi do spad-
ku konsumpcji i w ostateczności do kryzysów gospodarczych. Powstała z tego
powodu niestabilność w gospodarce doprowadzi w końcu do upadku kapitali-
zmu i narodzin systemu socjalistycznego. W opinii Marksa, procesy rozwoju
gospodarczego ulegną zdynamizowaniu, co ułatwi zbudowanie społeczeństwa
komunistycznego.
Ostatnim omawianym twórcą oryginalnej koncepcji wzrostu gospodarcze-
go jest Joseph Schumpeter. Stworzył on teorię przedsiębiorcy i teorię innowa-
cji [Schumpeter 1934]. Zgodnie z założeniami pierwszej z nich, przedsiębiorca
musi posiadać  ducha przedsiębiorczości , czyli mieć skłonność do ponoszenia
ryzyka, wprowadzania innowacji oraz poszukiwania okazji do zdobywania bo-
gactwa. Według Schumpetera, innowacje to: produkcja nowego towaru lub usłu-
gi, stworzenie nowego monopolu lub jego decentralizacja, opanowanie nowego
rynku w kraju lub za granicą, nawiązywanie kooperacji z innymi producentami.
Przedsiębiorca dokonuje  twórczej destrukcji równowagi rynkowej i gospodar-
czej poprzez wprowadzanie nowych wynalazków, tworzenie nowych gałęzi
produkcji. Innowacje przynoszą wysokie zyski, powodując tym samym proces
naśladownictwa, czyli ich upowszechnienie w gospodarce. Jednak sytuacja ta
nie trwa długo, gdyż pojawiają się kolejni przedsiębiorcy, którzy wprowadza-
jąc innowacje burzą równowagę. Schumpeter w teorii rozwoju wyróżnił trzy
etapy: stan gospodarki statycznej (przedkapitalistycznej), właściwy kapitalizm
z burżuazją i jej systemem wartości, zmierzch kapitalizmu. W pierwszym etapie
głównym czynnikiem produkcji jest ziemia, natomiast kapitał i przedsiębiorca
ze względu na brak bodzców do wprowadzenia innowacji pełnią funkcję dru-
gorzędną. Właściwy kapitalizm to okres, w którym dominującą rolę odgrywa
przedsiębiorca skłonny do ryzyka i wprowadzający innowacje. Wysokie zyski
powodują, że pojawia się naśladownictwo, co prowadzi do zmniejszenia zysków
i naruszenia równowagi. Trzeci etap charakteryzuje zanik  ducha przedsiębior-
czości , co powoduje, że miejsce innowatora zajmują fachowcy pracujący ruty-
nowo, ograniczeniu ulega własność prywatna, a na znaczeniu zyskują czynniki
instytucjonalne. Według twórcy tej koncepcji, zaistniałe zmiany mogą doprowa-
dzić do powstania socjalizmu, czyli gospodarki centralnie planowanej.
59
Teoretyczne podstawy efektywności działania banków
W literaturze poświęconej badaniu efektywności banków można znalezć
wiele definicji efektywności. Związane jest to z rozległością pojęcia, jak również
z wielością metod jego pomiaru. Efektywność może być analizowana z punk-
tu widzenia ekonomicznego bądz też teorii organizacji. Według Stępnia [2004],
możliwe jest również rozpatrywanie efektywności na poziomie banku i jego jed-
nostek organizacyjnych lub w poszczególnych obszarach jego działalności.
Najogólniej efektywność została określona przez Druckera jako  robienie
rzeczy we właściwy sposób . W ujęciu czysto ekonomicznym efektywność to
relacja między uzyskiwanymi efektami a nakładami potrzebnymi do ich uzyska-
nia. Im większy stosunek wypracowanych efektów w odniesieniu do nakładów,
tym efektywność danego obiektu jest uznana za większą.
Rose [1997] definiuje natomiast efektywność jako wskaznik obrazujący, na ile
zarząd i personel banku były w stanie utrzymać tempo wzrostu jego przychodów
i dochodów na poziomie wyższym niż tempo wzrostu jego kosztów operacyj-
nych.
Zdaniem Jaworskiego [2006], przez działanie efektywne rozumie się takie
działanie, które nie tylko prowadzi do osiągnięcia zamierzonych celów, ale za-
pewnia też uzyskanie wymiernych korzyści ekonomicznych, większych od po-
niesionych nakładów.
Badanie i określanie efektywności banków według Capigi [2003] możliwe
jest w następujących aspektach:
" jako efektywność organizacyjna, dotycząca celów organizacji, posiadanych
przez nią zasobów, warunków istniejących wewnątrz organizacji i poza or-
ganizacją oraz czasu, w którym oceniane jest to pojęcie,
" jako efektywność finansowa, dotycząca oceny wyników finansowych i sy-
tuacji finansowej banku na podstawie sprawozdań finansowych, oparta na
wskaznikach finansowych,
" jako efektywność kosztowa, która polega na ocenie, czy daną wielkość pro-
dukcji osiągnięto przy odpowiednich wielkości i strukturze nakładów.
Analizy efektywności banków według Rogowskiego [1998] oparte są na
dwóch kierunkach badań:
" analizy efektywności technicznej (technical efficiency),
" analizy efektów skali oraz zakresu produkcji (scale and scope efficiency).
Pojęcie efektywności technicznej (productive efficiency, technical effi-
ciency) zostało sformułowane w 1957 roku przez Farrella, jako relacja między
produktywnością danego obiektu a granicą jego rzeczywistych możliwości pro-
dukcyjnych. Tak zdefiniowana efektywność może przyjmować wartości od 0 do
100%. Ukształtowanie się jej na poziomie poniżej 100% określa stopień nie-
60
efektywnego wykorzystania zasobów, a więc odstępstwo od efektywnego planu
produkcji (rys. 1). Oznacza to, że produkcja nie odbywa się przy wykorzystaniu
optymalnej pod względem kosztów kombinacji nakładów oraz że otrzymane
produkty mogłyby być wytwarzane mniejszym nakładem [Pawłowska 2005].
Występująca wówczas nieefektywność techniczna rośnie proporcjonalnie do
odległości od krzywej efektywności (production frontier), zbudowanej na pod-
stawie metody parametrycznej przez estymację modelu ekonometrycznego albo
na podstawie metody nieparametrycznej przy użyciu programowania liniowego.
Efekt
krzywa efektywno ci
obszar nieefektywno ci
technicznej
Nak ad
Rysunek 1
Krzywa efektywności i obszar nieefektywności technicznej
yródło: M. Pawłowska: Konkurencja i efektywność na polskim rynku bankowym na tle
zmian strukturalnych i technologicznych. Materiały i Studia NBP, Zeszyt nr 192, Warsza-
wa 2005.
W ujęciu Rogowskiego [1998] istnieją dwie podstawowe miary efektywno-
ści technicznej: efektywność techniczna ukierunkowana na efekty i efektywność
techniczna ukierunkowana na nakłady. Efektywność techniczna ukierunkowana
na nakłady (w literaturze zwana także efektywnością typu X) pokazuje mak-
symalny poziom proporcjonalnego zmniejszenia nakładów wykorzystywanych
w produkcji określonych efektów. Jest ona wykorzystywana do analiz kosztów,
a tym samym umożliwia dokonanie oceny poziomu efektywności zarządzania
kosztami przez bank. Efektywność techniczna ukierunkowana na efekty jest wy-
korzystywana w analizach przychodów.
Badanie efektywności technicznej jest bardzo ważnym aspektem i ma ono
szerokie zastosowanie w analizie przedsiębiorstw. W Polsce jest to zagadnienie
wciąż nowe i w nikłym zakresie stosowane do analizy banków. Dopiero nie-
dawno podjęto badania w tym zakresie i stworzono rankingi banków opraco-
wane według tego kryterium oceny. Najpopularniejszą metodą wykorzystywaną
w tym celu jest metoda nieparametryczna DEA, która w literaturze przedmiotu
uważana jest za najlepsze narzędzie badań nad efektywnością techniczną.
61
Efekt skali w ogólnym ujęciu pokazuje oddziaływanie podniesienia nakła-
dów na poziom osiąganych efektów. Korzyści skali (efektywność skali, ekono-
mia skali) oznaczają relatywnie szybszy wzrost ilości wytwarzanych efektów
w odniesieniu do poziomu nakładów, a tym samym spadek kosztów jednostko-
wych. W przypadku malejących efektów skali (niekorzyści skali) wraz ze wzro-
stem poziomu produkcji podnosi się poziom kosztów jednostkowych.
Głównym makroekonomicznym powodem powstania efektów skali jest nie-
możność podziału zasobów produkcji. W ujęciu Gospodarowicza [2000] podsta-
wowymi przyczynami tego zjawiska dla sektora bankowego są:
" rosnąca wraz ze wzrostem wielkości banku możliwość podziału pracy i spe-
cjalizacji zadań,
" redukcja ryzyka wkładów, proporcjonalnie do wzrostu sumy bilansowej,
niosąca ze sobą powiększenie wielkości kont. Koszty administracyjne pozo-
stają przy tym stałe, pomimo zwiększenia sumy wkładów.
Efekt zakresu produkcji (w literaturze znany jako ekonomia zakresu pro-
dukcji lub korzyści zakresu produkcji) występują wówczas, gdy bank wytwarza
pewną kombinację produktów po niższych kosztach niż grupa producentów spe-
cjalizujących się w pojedynczym produkcie. Jest to tak zwany efekt subaddytyw-
ności kosztów.
W opracowaniach metodycznych wymienia się następujące zródła korzyści
zakresu produkcji:
" informacje o klientach są wykorzystywane w sposób bardziej efektywny
w przypadku sprzedaży szerszego asortymentu produktów,
" dywersyfikacja aktywów wpływa na redukcję ryzyka wkładów,
" koszty obsługi ulegają zmniejszeniu w wyniku łącznej sprzedaży produktów.
Analiza efektów skali oraz zakresu produkcji najczęściej dokonywana jest
przy użyciu metody parametrycznej, bazującej na estymacji kosztów. W przy-
padku metody nieparametrycznej możliwe jest ustalenie jedynie efektów skali,
dlatego też jest ona stosowana bardzo rzadko.
Przeprowadzone dotychczas badania efektywności banków w głównej mie-
rze koncentrowały się na efektach skali oraz zakresu produkcji. Zdecydowanie
mniej uwagi poświęcano efektywności technicznej, która w porównaniu z efek-
tami skali i zakresu produkcji ma znacznie większy wpływ na kształtowanie się
efektywności banku. Na podstawie wyników badań stwierdzono, iż nieefektyw-
ność techniczna wpływa w 20% na wzrost kosztów, podczas gdy brak efektów
skali lub zakresu produkcji jedynie w 5%. Oznacza to, że poprawa efektywności
technicznej może umożliwić średnią redukcję kosztów o 20%, podczas gdy ko-
rzyści wynikające z osiągnięcia wielkości zapewniającej występowanie efektów
skali mogą umożliwić średnią redukcję kosztów o 5% [Rogowski 1998].
62
Problem mierzenia efektywności działania banków ma obecnie wiele roz-
wiązań zarówno czysto jakościowych, jak ilościowych. Jedną z najprostszych
technik pomiaru efektywności jest analiza wskaznikowa bazująca na danych
pochodzących ze sprawozdań finansowych. Pomimo że miary te są często kry-
tykowane z powodu ich niskiej wartości informacyjnej oraz braku powiązań
z teorią mikroekonomii, są one najczęściej wykorzystywane, głównie ze wzglę-
du na prostotę ich obliczeń oraz czytelność.
Bardziej skomplikowane techniki pomiaru efektywności przedsiębiorstw,
w tym banków, wyrosły na gruncie mikroekonomicznej teorii producenta oraz
ekonometrii i badań operacyjnych [Jackowicz 2004]. Metody parametryczne po-
legają na ustaleniu za pomocą klasycznych narzędzi estymacji ekonometrycznej
parametrów funkcji produkcji, określających zależność między nakładami i wy-
nikami banku.
Poza pomiarem efektywności bardzo ważnym aspektem jest określenie, ja-
kie czynniki miały decydujący wpływ na jej kształtowanie. Najpopularniejsze
rozwiązanie polega na oszacowaniu równania regresji zmiennych mogących wy-
jaśniać wybraną miarę efektywności oraz wyłonienie tych, które są ekonomicz-
nie oraz statystycznie istotne. Do szacowania można używać różnych technik
w zależności od rodzaju wybranej miary efektywności, począwszy od modeli
probitowych, a skończywszy na modelach tobitowych [Jackowicz 2004].
Wzrost gospodarczy a rozwój sektora finansowego
w świetle badań empirycznych
Większość badań empirycznych na świecie dotyczy wpływu rozwoju sekto-
ra finansowego na wzrost gospodarczy, natomiast bardzo mało jest badań wpły-
wu wzrostu gospodarczego na rozwój sektora finansowego.
Według Goldsmitha [1969], występuje pozytywna korelacja między rozwo-
jem sektora finansowego a wzrostem gospodarczym.
Sussman i Zeira [1995] dowodzą na podstawie danych sektora bankowego
USA, że efektywność banków istotnie jest wyższa w stanach o wyższej produk-
cji per capita.
De Gregorio i Guidotti [1995] wykazali, że w grupie około 100 krajów
świata występowała dodatnia zależność między rozwojem sektora finansowego
a wzrostem gospodarczym, natomiast w grupie 12 krajów Ameryki Aacińskiej
zależność ta była ujemna.
W Szwecji Hanson i Jonung [1997] na podstawie przeprowadzonych badań
stwierdzili, że rozwój sektora finansowego i tempo wzrostu gospodarczego wy-
kazują dodatnią zależność wzajemną.
63
Shan, Moris i Sun [2001] w 9 krajach OECD oraz w Chinach w latach 1970
 1998 wykazali wzajemną zależność przyczynowo-skutkową między rozwojem
sektora finansowego a wzrostem gospodarczym.
Choe i Moosa [1999] w badaniach przeprowadzonych w Korei Południowej
stwierdzili, że rozwój sektora finansowego jest dodatnio skorelowany z tempem
wzrostu gospodarczego.
Al-Yousif [2002] na podstawie badań w 30 krajach rozwijających się
w latach 1970 1990 wykazał, że rozwój sektora finansowego wykazuje dodatnią
zależność od wzrostu gospodarczego i odwrotnie. Do takiego samego wniosku
doszli w swych badaniach Calderon i Liu [2003].
Należy jednak podkreślić, że wśród wielu ekonomistów zajmujących się
bezpośrednio problemem tych związków brakuje jednoznaczności w kwestii
kierunku zależności przyczynowo-skutkowej [Goldsmith 1969, Levine i Zervos
1998].
Pagano [1993] dokonał podsumowania wyników badań nad kierunkami od-
działywań (przyczynowością) rozwoju finansowego i ekonomicznego. Według
autora, nie można na gruncie empirii definitywnie rozstrzygnąć, czy rozwój fi-
nansowy determinuje rozwój ekonomiczny lub odwrotnie.
Toye [1992] zgadza się z poglądem o trudnościach w sformułowaniu prze-
konującego wniosku o kierunku przyczynowości między rozwojem finansowym
a wzrostem gospodarczym. Według niego, empiryczne badania nie uprawniają
do sugerowania, że rozwój finansowy jest wystarczającym, a nawet koniecznym
warunkiem dokonywania się zmian w sferze realnej.
Podsumowując przedstawione wybrane wyniki badań na świecie, należy
stwierdzić, że jedne wskazują na ścisłą dodatnią zależność pomiędzy rozwojem
finansowym a wzrostem gospodarczym, inne z kolei informują, że zależność ta
jest ujemna. Dużym problemem w badaniach jest również wskazanie, czy roz-
wój finansowy stymuluje wzrost gospodarczy, czy też jest odwrotnie  wzrost
gospodarczy stymuluje rozwój finansowy.
Wyniki i dyskusja  wzrost gospodarczy a efektywność
działania badanych banków spółdzielczych w Polsce
w latach 1998 2006
W latach 1998 2006 tempo wzrostu gospodarczego w Polsce, mierzonego
PKB per capita systematycznie rosło (rys. 2). W 1998 roku produkt krajowy
brutto na 1 mieszkańca wynosił 11 184 zł, podczas gdy w 2006 roku aż 26 525
zł. Można powiedzieć, że w 2006 roku miernik ten wzrósł 2,5-krotnie w porów-
naniu z 1998 rokiem.
64
30000
26525
23691
25000
21898
21374
19643
20000
17306
15644
14078
15000
11184
10000
5000
0
1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006
Lata
Rysunek 1
Poziom wzrostu gospodarczego w Polsce mierzony PKB per capita
yródło: Opracowanie własne na podstawie danych GUS.
W zakresie efektywności działania banków spółdzielczych zbadano osiem
wskazników (tab. 1). Najwyższy poziom wskaznika rentowności aktywów ogó-
łem ROA odnotowano w 2003 roku (2,39), a najniższy w 2000 roku (2,09%).
Wskaznik rentowności kapitałów własnych ROE był najwyższy w 1998 roku
(27,30%), a najniższy w 2004 roku (13,58%). W przypadku wskazników ren-
towności brutto, rentowności netto i wskaznika opłacalności najwyższe wartości
odnotowano w 2006 roku (odpowiednio 28,33, 21,32 i 131,15%), a najniższe
w 1999 roku (odpowiednio 13,19, 7,83 i 113,99%).
Wskaznik marży odsetkowej charakteryzował się najwyższą wartością
w 1998 roku (11,21%), a najniższą w 2006 roku (6,07%). Główną przyczyną
tego stanu była inflacja oraz związany z tym poziom stóp procentowych, który
był najwyższy w 1998 roku, a najniższy w 2006 roku. Wraz ze wzrostem stóp
procentowych wzrastały marże odsetkowe w bankach, a przy spadku stóp pro-
centowych marże ulegały obniżeniu.
W przypadku wskaznika opłacalności najlepsza sytuacja wystąpiła w 2006
roku (131,15%), a najgorsza była w 1999 roku (113,99%). Odwrotna sytuacja
wystąpiła w przypadku wskaznika poziomu kosztów. Najwyższa była w 1999
roku (89,28%), a najniższa w 2006 roku (78,11%). Najwyższa wydajność pra-
cowników mierzona wynikiem finansowym netto została stwierdzona w 2006
roku (33,55 tys. zł), natomiast najniższa w 2000 roku (8,69 tys. zł). Głównym
powodem tak dużej różnicy w wydajności pracowników wydaje się być restruk-
turyzacja banków spółdzielczych, jaka została przeprowadzona w latach 2000
 2006. Szczególnie istotnym czynnikiem wpływającym na wzrost wydajności
pracowników było wprowadzenie nowoczesnych technologii informatycznych
i telekomunikacyjnych, które warunkowały rozwój bankowości elektronicznej.
[
z

]
Tabela 1
Efektywność działania banków spółdzielczych w Polsce w latach 1998 2006 [%]
Wskazniki efektywności 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 1998 2006
Wskaznik rentowności ROA 2,09 1,41 1,33 1,86 1,97 2,39 1,56 1,91 1,81 1,74
Wskaznik rentowności ROE 27,30 19,10 14,94 18,88 17,93 17,58 13,58 17,44 18,15 21,53
Wskaznik rentowności brutto 18,74 13,19 14,43 17,60 17,77 25,11 19,31 22,13 28,33 17,04
Wskaznik rentowności netto 11,27 7,83 8,69 10,54 11,46 18,18 13,24 16,61 21,32 10,46
Wskaznik marży odsetkowej 11,21 8,54 8,20 9,01 8,78 8,05 6,45 6,89 6,07 9,53
Wskaznik opłacalności 120,57 113,99 116,59 127,27 117,29 123,25 118,19 121,28 131,15 117,91
Wskaznik poziomu kosztów 84,63 89,28 87,35 84,31 85,79 83,05 85,20 83,09 78,11 87,22
Wskaznik WF netto na 1 zatrudn.
10,49 8,79 8,69 13,76 17,38 22,65 15,71 19,80 33,55 11,35
[tys. zł]
yródło: Badania własne.
Tabela 2
Związek między efektywnością działania banków spółdzielczych w Polsce a wzrostem gospodarczym w latach 1998 2006
Wzrost gospodarczy [PKB per capita]
Wskazniki efektywności 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 1998 2006
r r r r r r r r r r
Wskaznik rentowności ROA 0,00  0,05 0,04  0,21x  0,11 0,01  0,07  0,03 0,27  0,07x
Wskaznik rentowności ROE 0,06  0,03 0,05  0,06 0,00 0,02  0,10  0,01  0,18x  0,14x
Wskaznik rentowności brutto  0,01  0,01 0,08  0,25x  0,18 0,00  0,04 0,03 0,15x 0,02
Wskaznik rentowności netto  0,03  0,01 0,06  0,25x  0,14 0,01  0,05 0,05 0,27x 0,06x
Wskaznik marży odsetkowej  0,08  0,02  0,06  0,13  0,08 0,04 0,05 0,03 0,31x  0,41x
Wskaznik opłacalności  0,03 0,00 0,12  0,10  0,27x 0,01  0,01 0,05 0,03 0,01
Wskaznik poziomu kosztów 0,02 0,10  0,08 0,24x 0,27x 0,05  0,10  0,06  0,12 0,05
Wskaznik wyniku fin. netto na
0,16x 0,02 0,06  0,15  0,08 0,02  0,09  0,01 -0,05 0,14x
1 zatrudn.
x
współczynnik korelacji r statystycznie istotny przy p d" 0,05
yródło: Badania własne.
65
66
Podsumowując, należy stwierdzić, że najlepszym okresem dla banków spółdziel-
czych pod względem efektywności był 2006 rok, a najgorszym 1998 rok.
Zbadano również związek pomiędzy poziomem wzrostu gospodarczego
a poziomem efektywności badanych banków spółdzielczych. Z tabeli 2 wyni-
ka, że korelacje pomiędzy wymienionymi zmiennymi w latach 1998 2006 były
zbliżone wokół wartości zero, co świadczy, że siła związku była bardzo słaba i w
większości przypadków nieistotna.
Jedynie w latach 2001 i 2006 odnotowano wyższe wartości współczynników
korelacji, przy czym większość z nich była ujemna. W całym okresie badaw-
czym 1998 2006 na uwagę zasługują: ujemne i statystycznie istotne korelacje
pomiędzy wzrostem gospodarczym a wskaznikami efektywności ROE i marży
odsetkowej oraz dodatnia korelacja pomiędzy wzrostem gospodarczym a wskaz-
nikiem wyniku finansowego na 1 zatrudnionego.
Powstaje pytanie, dlaczego efektywność banków spółdzielczych w Polsce
spada przy wyższym wzroście gospodarczym. Zanim autor to spróbuje wyja-
śnić, na wstępie chce zaznaczyć, że wzrost gospodarczy mierzony PKB per ca-
pita badano na poziomie województw. Z obliczeń wynika, że efektywność ban-
ków spółdzielczych była wyższa w województwach typowo rolniczych, gdzie
nie występowały duże aglomeracje. Tam, szczególnie w gminach wiejskich
i miejsko-wiejskich, banki spółdzielcze miały bardzo słabą konkurencję ze strony
banków komercyjnych, co warunkowało wyższą ich efektywność. Bardzo często
w gminach wiejskich banki spółdzielcze na lokalnych rynkach finansowych były
monopolistami, co powodowało, że bardzo często zawyżały one marże odsetko-
we. Dowodem tego może być wysoka i statystycznie istotna korelacja pomiędzy
wzrostem gospodarczym a wskaznikiem marży odsetkowej (r =  0,41) (tab. 2).
W województwach, na terenie których występowały duże aglomeracje rozwój
sieci placówek banków komercyjnych był bardzo duży, co warunkowało wyższą
konkurencję dla banków spółdzielczych i niższą ich efektywność działania.
Wnioski końcowe
1. Szybkie tempo przemian we współczesnym świecie sprawia, że tradycyjne
teorie wzrostu gospodarczego są niewystarczające. W rezultacie dostępne
wyjaśnienia teoretyczne okazują się często przestarzałe, ponieważ wykazują
prawidłowości historyczne i nie odpowiadają w pełni rzeczywistości.
2. W latach 1998 2006 poziom wzrostu gospodarczego mierzonego PKB per
capita systematycznie wzrastał. Największy wzrost gospodarczy odnotowa-
no w województwach: mazowieckim, śląskim, wielkopolskim i dolnoślą-
skim, a najmniejszy w województwach: lubelskim, podkarpackim, podla-
skim i świętokrzyskim.
67
3. Najlepsza sytuacja pod względem efektywności działania badanych banków
spółdzielczych wystąpiła w latach 1998 i 2006, a najgorsza w 1999 roku
Najwyższe wskazniki efektywności ROA, ROE i marży odsetkowej stwier-
dzono w 1998 roku, natomiast wskazniki rentowności brutto, rentowności
netto, opłacalności i wyniku finansowego na 1 zatrudnionego wykazywały
najwyższy poziom w 2006 roku. Najwięcej wskazników efektywności o naj-
niższych wartościach zaobserwowano w 1999 roku  dotyczy to wskazni-
ków: rentowności brutto, rentowności netto i opłacalności. Pozostałe wskaz-
niki wykazywały najniższe wartości w latach 2000, 2004 i 2006.
4. Związek między wzrostem gospodarczym a efektywnością działania banków
spółdzielczych w Polsce w latach 1998 2006 był bardzo słaby i w większo-
ści przypadków statystycznie nieistotny. Na podkreślenie zasługuje jedynie
wysoka ujemna korelacja pomiędzy wzrostem gospodarczym a poziomem
wskaznika marży odsetkowej. Wynika z niej, że banki spółdzielcze działają-
ce na terenach województw Polski wschodniej o najniższym poziomie wzro-
stu gospodarczego bardzo często były monopolistami na lokalnych rynkach
finansowych, czego efektem było zawyżanie poziomu marż odsetkowych
przez te banki.
Literatura
AL-YOUSIF Y.K.: Financial development and economic growth. Another look at the eviden-
ce from developing countries. Review of Financial Economics, vol. 64, 2002.
CABAN W.: Ekonomia. Wyd. Absolwent, Aódz 1998.
CALDERON C i LIU L.: The direction of causality between financial development and eco-
nomics growth. Journal of Development Economics, vol. 72, 2003.
CAPIGA M.: Ocena działalności placówki operacyjnej banku: dylematy metodologiczne
i praktyczne. Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Katowicach, Katowice 2003.
CHOE C., MOOSA I.A.: Financial system and economic growth: The Korean Experience.
World Development nr 27, 1999.
De GREGORIO J., GUIDOTTI P.E.: Financial Development and Economic Growth. World
Development vol. 23, 1995.
GOLDSMITH R.: Financial Structure and Development. Yale University Press, New Haven
1969.
GOSPODAROWICZ M.: Procedury analizy i oceny banków. Materiały i Studia NBP, Zeszyt
nr 103, 2000.
HANSON P., JONUNG L.: Finance and Economic Growth: The Case of Sweden 1834 1991.
Research in Economics vol. 51, 1997.
JACKOWICZ K., KURYAEK W.: Rentowność banków komercyjnych działających w Polsce
w latach 1995 2001 a bieżące decyzje menedżerskie i skumulowane w czasie skutki tych
decyzji. Bank i Kredyt nr 2, 2004, s. 39.
68
JAWORSKI W.L., ZAWADZKA Z.: Bankowość. Podręcznik akademicki. Poltext, Warszawa
2006.
KAMERSCHEN D.R., McKENZIE R.B., NARDINELLI C.: Ekonomia. Fundacja Gospo-
darcza NSZZ Solidarność, Gdańsk 1999.
LEVINE R., ZERVOS S.: Stock Markets, Banks and Economic Growth. The American Eco-
nomic Review, vol. 88 (3), 1998.
MARCINIAK S.. Makro- i mikroekonomia. Podstawowe problemy. Wyd. Naukowe PWN,
Warszawa 2006.
NORGAARD R.B.: Sustainable Development: A Coevolutionary View. Futures, vol. 16, 1988.
PAGANO M.: Financial Markets and Growth. An Overview. European Economics Review,
vol. 37, 1993.
PAWAOWSKA M.: Konkurencja i efektywność na polskim rynku bankowym na tle zmian
strukturalnych i technologicznych. Materiały i Studia NBP, Zeszyt nr 192, 2005.
ROGOWSKI G.: Metodologia analiz efektywności i efektu skali banków. Bank i Kredyt nr
11, 1998.
ROSE P.: Zarządzanie bankiem komercyjnym: wytwarzanie i sprzedaż usług finansowych,
T. 1. Związek Banków Polskich, Warszawa 1997.
SAMUELSON P.A., NORDHAUS W.D.: Ekonomia. Wyd. Naukowe PWN, Warszawa 2004.
SCHUMPETER J.A.: The Theory of Economic Development. Harvard University Press,
Cambridge, Massachusetts 1934.
SHAN J.Z., MORIS A.G., SUN F.: Financial Development and Economic Growth: An Egg-
and-Chicken Problem? Review of International Economics vol. 9 (3), 2001.
SOLOW R.M.: Perspectives on Growth Theory. Journal of Economic Perspectives, vol. 8
(1), 1994.
SPENGLER J.: Adam Smith on Population Growth and Economic Development. Develop-
ment Review, vol. 2, (2), 1976.
STPIEC K.: Konsolidacja a efektywność banków w Polsce. CeDeWu, Warszawa 2004.
SUSSMAN O., ZEIRA J.: Banking and development. Discussion paper vol. 1127. Center for
Economic Policy Research, London 1995.
TOYE J.: Financial Structure and Economic Development. [w:] The New Palgrave Diction-
ary of Money & Finance. The Macmillan Press 1992.
Economic growth and the effectiveness of the selected
co-operative banks in Poland  theoretical
and practical aspects
Abstract
In this article examined the relationship between economic growth and effi-
ciency of cooperative banks in Poland in the years 1998 2006. At the beginning
presented theoretical basis of economic growth and bank efficiency, and then
referred the power of relationship between them. From the data obtained shows
that the relationship between the tested variables was very weak and statistically
insignificant.


Wyszukiwarka