3725452194

3725452194



Niedaleko Parku Yellowstone mieszkała, razem ze swoją rodziną, 15-letnia Rosalyn. Dziewczyna była szaloną nastolatką. Nie lubiła siedzieć w domu spokojnie, nic nie robiąc. Była żądną przygód dziewczyną. Jej życie zmieniło się, gdy w gazecie przeczytała pewien artykuł...

Piątek 6;00.

Rosalyn obudziła się dziś o wiele wcześniej, niż zwykle. Dziewczyna miała się spotkać przed lasem z kolegą, ale nie chciała, żeby ktokolwiek z domowników o tym wiedział. Zjadła śniadanie, rozczesała gęste rude włosy, umyła się, wzięła plecak i chciała wyjść z domu , ale przed drzwiami zatrzymał ją ojciec.

-Gdzie wychodzisz tak wcześnie?- spytał zdziwiony- Jest dopiero w pół do siódmej, a twoje lekcje zaczynają się o ósmej.

Spanikowana Rosalyn nie wiedziała, co odpowiedzieć, ale szybko wymyśliła wymówkę.

-Dzisiaj mamy próbę chóru przed lekcjami i ....pani Yana poprosiła żebyśmy przyszły wcześniej ...n-na zbiórkę, -powiedziała niepewnie.

-No dobrze, powiedzmy że uwierzyłem -powiedział z uśmiechem- ale wróć do domu zaraz po lekcjach.

-Dobrze tato, obiecuję- powiedziała po czym przytuliła go na do widzenia i wyszła z domu.

Pobiegła w stronę lasu, który znajdował się zaledwie przecznicę dalej od szkoły. O siódmej była na miejscu. Czekał tam już na nią jej przyjaciel z klasy-Will. Był on wysokim blondynem o niebieskich oczach.

-Czemu tak długo? -spytał lekko zdenerwowany- Czekam już od 30 minut.

-Przepraszam, ojciec mnie chwile zatrzymał przed wyjściem.- usprawiedliwiła się.

-No mniejsza już o to. Po co kazałaś mi tu przyjść? Ten las jest opuszczony, co ty tu chcesz robić? -spytał.

Rosalyn szybko wyjęła z kieszeni wycinek z zeszło tygodniowej gazety, na którym było napisane: „POTWÓR Z LASU. PRAWDA CZY FAŁSZ?"

„Codziennie o północy w lesie przy ulicy Ciemnej 13 zaraz niedaleko Gimnazjum nr 3 słychać głośne wycie. Niektórzy twierdzą, że to wilki inni, że pewnie to tylko wiatr.

Co okaże się prawdą? Czy potwór z lasu naprawdę istnieje?"

Pisała redaktor naczelna: Jackie Bloom.

-I ty w to wierzysz?- zakpił Will - Przecież Jackie Bloom jest walnięta. Z najmniejszej plotki potrafi zrobić hałas na całe miasto. Mogę się założyć, że ten cały potwór z lasu w ogóle nie istnieje.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
30988 SWScan00147 (2) Kostium, który sama sobie uszyję Marzena Lizurej (32 lata) mieszka we Wrocławi
SWScan00135 (2) Mój ojciec już nie rządzi Daria (lat 26) mieszka w Warszawie razem ze swoją partnerk
100c43 2)    identyfikuje się ze swoją rodziną i jej tradycjami; podejmuje obowiązki
KORNEL KUBACZKA Razem mieszkali, razem na wykłady, na stołówkę, razem się uczyli i bawili. Wiadomo,
Komornik • hist. chłop nie posiadający własnej ziemi, mieszkający razem z rodziną u gospodarza (dosł
że obecność moja może im przeszkadzać. Mieli, co prawda, mieszkanie duże i wygodne, ale i rodzina by
ży, zwalisty pan Janek przystał do naszej piątki. Długa Krystyna ze swoją paczką mieszka w pokoiku o
Przykładowe rozwiązania kazusów z kodeksu karnego kazus1 Hieronim H. miał już dosyć mieszkania ze sw
Obraz8 (20) 266 MI5TRZ SMITH I AHIOŁ Mormonizm naucza, że przed przybyciem na Ziemię każdy mieszkał
skanuj0018 stwierdza, że atmosfera w rodzinach kazirodczych- odznaczała się w poważnym stopniu patol

więcej podobnych podstron