4597124813

4597124813



108 Esej

erotycznym czacie okupowanym przez nastolatków, inny na grupie dyskusyjnej pl.sci.fizyka, a jeszcze inny na oficjalnych stronach WWW jakiejś instytucji rządowej. A przecież wszystko to jest internet...

Jeżeli odnosimy wrażenie, że w pewnej - może dość dużej - części Sieci zaczyna przeważać kultura „moralnej obojętności”, zaniku wartości, to dlatego, że takie jest w dużej części współczesne społeczeństwo. Jeżeli niejednokrotnie mogą przerazić nas błogi (internetowe pamiętniki) pisane przez nastolatków, to przecież nie dlatego, że taki jest internet, tylko że tacy są sami autorzy blogów. Oni nie stali się tacy pod wpływem internetu; to internet stal się taki za ich sprawą. Ukształtowała ich cała współczesna kultura masowa, kultura McDonaldów i supermarketów, bezmyślnych disneyowskich kreskówek i brazylijskich seriali, muzyki nie sięgającej powyżej poziomu zespołu Ich Troje, kultu sukcesu mierzonego wyłącznie finansową miarą.

Nie twierdzę, żeby każdy z tych elementów współczesnej kultury masowej był czymś samym w sobie złym. Można czasem zjeść w McDonaldzie, zrobić zakupy w supermarkecie, posłuchać Ich Troje (zwłaszcza na dyskotece). A i mieć dużo pieniędzy i poczucie, że można „zaszaleć”, też jest przyjemnie. Jak to się mówi: wszystko jest dla ludzi. Pod jednym warunkiem: że dokładnie wie się, dlaczego i po co się to robi. Zapew ne narażę się takim stwierdzeniem wielu pedagogom, ale jestem zdania, że jeżeli robi się to w pełni świadomie i dokładnie wie się, po co, to można spróbować nawet i narkotyków. Nie oznacza to bynajmniej, że trzeba. Ale można. Kluczem jest jednak to jedno słowo: świadomie. Świadomie, to znaczy w sposób, który nie zagrozi naszemu systemowi wartości. Człowiek zaszczepiony na tyfus nie będzie się bał wejść pomiędzy zarażonych tą chorobą, będzie uodporniony. Człowiek z ukształtowanym systemem wartości nie boi się kontaktu z najgorszymi treściami, jakie można znaleźć w interne-cie, bo nie są mu one w stanie zagrozić. Nie podchodzi on do internetu na zasadzie „tam jest wszystko, wybierz sobie z tego co chcesz”, lecz - „ tam jest wszystko, wybierz sobie z tego to co wartościowe".

Tak naprawdę internet sam w sobie nie niesie żadnych zagrożeń. Internet tylko odbija i wzmacnia, niczym wklęsłe lustro skupiające promienie świetlne, wszystkie zagrożenia charakterystyczne dla współczesnego społeczeństwa. Niestety, ogólny kryzys wartości we współczesnym społeczeństwie przenosi się także na internet. Nie można jednak szukać i rozważać środków zaradczych skupiając się tylko na internecie i „internetowych zagrożeniach” - trzeba patrzeć całościowo. A lekarstwo - tak jak wspominałem na wstępie - nie jest wcale nowe. Dziecko wychowujące się w zdrowej, kochającej się rodzinie, z którym rodzice rozmawiają, liczą się z jego zdaniem i przede wszystkim je kochają!, ma niewielkie szanse, aby ulec któremukolwiek z tych zagrożeń. Ale i poziom etyczny samych rodziców musi być odpowiedni, gdyż jak mówi znane powiedzenie „dzieci nas nie słuchają, ale nas naśladują”. Oczywiście to, czego nie dopełnią rodzice, może - przynajmniej czasami - zostać po części uzupełnione przez pedagoga, ale to już zupełnie inne i ogólnie znane, przynajmniej na tej uczelni, zagadnienie... Jednak wniosek jest jeden: wychowaj dobrego człowieka, a nie będzie on miał problemów z „zagrożeniami internetowymi”.

Obecnym rodzicom i pedagogom może być wciąż jeszcze trudno właściwie podołać temu zadaniu, gdyż - jak już wspomniałem wcześniej - internet nie jest dla nich czymś naturalnym, z czym oswajali się od dziecka. Często to właśnie rodzice uczą się korzystania z internetu od własnych dzieci, co jest sytuacją o tyle niedobrą, że nie mając własnej wiedzy o internecie, nie mogą dać dzieciom właściwego przykładu podejścia do treści, które można tam znaleźć... Niech im jednak dadzą dobry przykład w innych sprawach, tych, na których się znają. A dzieci swoją mądrość mają i postawy ukształtowane w jednych dziedzinach życia będą w stanie przenieść na inne. 1 być może, gdy same zostaną rodzicami i pedagogami, nie będą już musiały mówić o „zagrożeniach ze strony internetu”, tak jak my nie mówimy o zagrożeniach ze strony prądu elektrycznego...

Jarosław Rafa



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
K ?jna DIALEKTY POLSKIE78910 108 identyfikacji słabo opozycyjnych — realizowanych przez niewystarcza
Esej waniu barier stwarzanych przez otoczenie. Szczególnie niepełnosprawność intelektualna jest trwa
okupowanych przez nich obszarów przekraczających wyznaczone im tereny w ramach ONZ-owskiego Planu Po
Skarga na bezczynność organów. Może ona być wniesiona przez państwo członkowskie lub przez każdy inn
okupowanej przez Niemców części Polski, zwanej Generalną Gubernią, w grudniu 1939 r. powołano Bank E
SC 108 Pradzieje ziem polskich Podróż przez tysiąclecia EPOKA KAMIENIA EPOKA
- 17 -/rrf~ okupowane przez Niemców podnosi uznanie tych faktów przez króla jugosłowiańskiego, Piotr
scandjvutmp7701 108 Ćwiczenie mowy. słyszane lub przez siebie zmyślone, bawi się wyrazami, które cz
Konkurs muzyczny Stalina 457 dogodnym miejscu - Teheranie, stolicy Iranu okupowanego przez wojska br
skanuj0012 —    odrzucenie przez partnera, —    przeniesienie na partn
Image446 Funkcję, która ma być spełniona przez układ przedstawiono na rys. 4.538a, natomiast symbol

więcej podobnych podstron