Alton 80 czy new mildton 200 a może Ton 200 ?
Papaj16 - 30 Mar 2009 14:58
Witam jak w temacie mam pokój 16m^^ aktułalnie mam altony 80 i myśle nad zmiana trafiaja mi sie new mildtony 200 za 300zł do regeneracji jak i Tony 200 za 400- 450zł do regeneracji co wziąść co najlepjej zejdzie ? naped narazie diora ws432/502 ale wkrutce technics su-101x.
Dani66 - 30 Mar 2009 15:30
Do 16m^2 zostaw sobie Altony.
parish - 30 Mar 2009 16:35
Racja, New Mildton'y 200 nie nadają się do małego pomieszczenia tak samo jak Ton 200. Nawet Altony 80 są odrobinę za duże, ale z tego zestawienia najbardziej sensowne.
Papaj16 - 30 Mar 2009 16:51
No tak ale czasem bedą wystawiane na pomieszczenie ok. 25-40m^2 . Co zagra potęrzniej new mildton 200 czy ton 200 ? i Jakby ktoś wiedział jaka ma moc ten technicsa su-101x ? A ta cena tych mildtonów i tonów jest normalna czy zaduża ?pozdr
exik - 30 Mar 2009 17:00
Do prawdy? A co to za pomieszczenie 25-40m2? Przestań bajerować kolego, bo zakładasz temat w celu uzyskania porady a i tak się pchasz w to co ty uznajesz za słuszniejsze więc jaki w tym sens? Nie czaruj tu o tym, że kolumny będą przestawiane, bo nikt normalny nie przestawia kolumn z miejsca na miejsce. Po prostu weź 80-tki bo zagrają najładniej i nie kombinuj, a jak masz zamiar kombinować to nie na forum tylko w odosobnieniu.
Pozdrawiam
mczeslaw - 30 Mar 2009 17:01
Z uwagi na antytubizm z mojej strony zdecydowanie Mildtony.
Duży głośnik nie przeszkadza im występować nawet w 16m2.
No chyba że nie ma gdzie postawić.
Papaj16 - 30 Mar 2009 17:36
kolego exik jak nie chcesz pomódz to sie nie wypowiadaj owszem będa przestawiane do drugiego pokoju bądz do wuja i guzik ci do tego chciałem uzyskac porade altony mam aktualnie i mi juz niewysatraczaja wiec pytam co lepsze. I niewiem jaka moc posaida ten technics ma 220wat poboru. wiec niewiem co lepjej napedzi pewnie mildtony ale zalezy mi na sporym cisnieniu w pomieszczeniu.
Nie wiem czemu, ale przypomina mi ten post procesję 1-wszo majową...
Proszę się zapoznać z Regulaminem p.15 i poprawić wszystkie swoje posty.
pomódz - to już chyba przesada...?
(dj-MatyAS)
globus1987 - 30 Mar 2009 17:38
Ja też polecam mildtony nić się nie stanie jeśli zagrają w takim pomieszczeniu dziwne ale posty giną na forum co nie jedna już osoba załważyła.Exik no nie denerwuj się tak na kolegę zawsze większe kolumny się przydadzą bo nie raz oczekiwania mogą się zmienić zawsze troszkę więcej basu i w ogóle tylko jeszcze jedna sprawa czy masz wzmacniacz który odpowiednio wysteruję te mildtony 200??.Troszeczkę ten wzmacniacz słabiutki no ale cóż twój wybór.A co do tego technicsa jest za słaby na mildtony a co dopiero na tony.Ja bym wybrał te mildtony wydają sie być lepsze.Szczególnie, jak ci altony już nie wystarczają to mildtony będą ok.O tych tonach nawet nie masz co myśleć to kolumny a'la estradowe i potrzeba do nich dużo mocniejszego wzmacniacza i nie nadają sie do domu lepiej do jakiegoś pubu coś w tym stylu
exik - 30 Mar 2009 17:57
No więc ci jeśli chciałeś porady, to ja otrzymałeś. Do takiego pomieszczenia pasują akurat te 80-tki i nie masz co zmieniać bo będziesz nie zadowolony z efektu. I tak jak powiedziałem, nie wciskaj kitu z jakimś przenoszeniem, bo się garba dorobisz.
zalezy mi na sporym cisnieniu w pomieszczeniu.
Moim zdaniem, lepiej byłoby kupić kompresor tudzież sprężarkę
Ta uwaga nie na miejscu chyba?
Regulamin p.10.8
A tu znowu nic na temat...
Regulamin p.10.2
Byłoby miło, gdyby Kolega skupił się na meritum.
(dj-MatyAS)
Anonymous - 30 Mar 2009 19:05
Moim zdaniem zostaw sobie Altony. Dokup czy dorób jakiś subwooferek i jak do takiego pomieszczenia masz fajny zestaw 2.1
Papaj16 - 30 Mar 2009 21:18
hymm sub niewchodzi w gre. A te tony jak nisko zejdą bo mildtony niby 35hz? No własnie chodzi o ten napęd ile ma na kanał ten technics bo niemoge znalesc normalnego manuala.
Proszę zapoznać się z moderacją powyżej i zastosować się do niej.
(dj-MatyAS)
DJ Volt - 30 Mar 2009 21:26
Tony nie zejdą nisko.
coolombo - 30 Mar 2009 21:48
Za ogólne zaniżanie poziomu elektrody, dziecinadę, pyskówki i porażający język polski temat ląduje w koszu.