Interpretacja zakresu uprawnień SEP do 1kV





chudy_23 - 03 Lut 2009 20:25
Witam serdecznie. Niedawno zdawałem egzamin do 1kV i mam prośbę o zinterpretowanie ogółem tego na co pozwolił mi egzaminator ( ciężko było przy egzaminatorze poczułem się jak niemowlak) oto one

Eksploatacja-obsługi, konserwacji, remontów, montażu
Grupa 1. Urządzenia, instalacje i sieci elektroenergetyczne wytwarzające,przetwarzające itp

2) urządzenia,instalacje i sieci elektroenergetyczne o napięciu nie wyższym niż 1 kV :
-linie kablowe
-napędy elektryczne o mocy do 20kW
-obwody odbiorcze

Czy z takimi uprawnieniami mogę montować osprzęt i instalacje, czy egzaminator naprawdę był ostry i mogę sobie tym papierkiem wiecie co podetrzeć
a czy można się w razie czego odwołać do sep o powtórny egzamin.
Proszę o pomoc

Sprawa wyjaśniona- regulamin p. 8.1, 14-> Kosz.
[Akrzy]





starka23tarka - 03 Lut 2009 20:33
Nie masz czego się obawiać wszystko jest ok.
Tak naprawdę ważniejsza jest wiedza praktyczna a egzamin jest ukoronowaniem.
Oczywiście zasady obowiązujące w elektryce są bardzo jasne i drobiazgowe.



chudy_23 - 03 Lut 2009 20:37
zasady znam tylko przez tego egzaminatora zwątpiłem w swoje umiejętności i wykształcenie w firmie której (jeszcze pracuje) przede wszystkim zajmujemy sie instalacją elektryczna i oświetleniową budynków, i oto mi chodzi czy ja z tym papierkiem mogę to wykonywać??



kamil_chy - 03 Lut 2009 21:24
wykonywać możesz bo jak sam widzisz masz montaż, lecz by np samemu projektować to już nie takie proste ponieważ trzeba posiadać uprawnienia budowlane.
pozdrawiam





iq84 - 30 Lis 2009 00:37
Witam ,SEP uprawnienie te co Ty zdobyłeś to papierek na to że coś wiesz ,ale np ktoś kto się zna na elektryce a nie ma uprawnień też to może robić ,bo tak naprawdę to tylko firmy wymagają tego , po drugie jeśli ktoś przyjdzie do Ciebie żebyś mu podłączył jakieś urządzenie to spoko jeśli podłączysz tak że tego kogoś poraził prąd bo np pomyliłeś fazę z przewodem ochronnym to będziesz odpowiadał za ten błąd tak samo jak byś nie miał tych uprawnień nie ma różnicy czy masz uprawnienia czy nie .Po co są uprawnienia SEP ...? W tym stowarzyszeniu uczą ochrony przeciw porażeniowej ,ochrony P-POŻ itd i to rozumiem ale zrobienie komuś instalacji podłączenie komuś jakiegoś urządzenia daje taką samą odpowiedzialność jak byś tych uprawnień nie posiadał, proste i logiczne ten papier to jest po to żeby zapłacić za kurs i napchać stowarzyszeniu kieszenie . Ja mam bezterminowe zrobiłem parę lat temu na drugi rok mi się wg nowych przepisów kończy , przez te parę lat nie wykorzystałem tych uprawnień do niczego po drugie jak bym chciał zarabiać na tym nie zarobię bo ostanie słowo należy do gościa który ma SEP - pomiary on odbiera podpisuje i pieczątkę daję Ty ,wykonując pracę montera nie musisz mieć uprawnień bo Ty tego nie będziesz podpisywał jeśli popełnisz błąd będziesz musiał go naprawić dopiero wtedy odbiór będzie podpisany .Rzecznik praw obywatelskich wytłumaczył mi dlaczego proste uprawnienia SEP są na 5 lat bo technologie idą do przodu powstają nowe urządzenia,a ja sobie wtedy pomyślałem no jeśli oni tak myślą (w SEP-ie zinterpretowane przez rzecznika praw obywatelskich) to w taki razie ja im wszystkim odebrał bym uprawnienia i zabronił egzaminowania nowych elektryków, bo nikt ze zdrowym rozumem nie będzie się uczył nowych urządzeń bo to nie w SEP-ie chodzi , tu chodzi o bezpieczeństwo bo to jest najważniejsze w tej kwestii się nic nie zmienia ELEKTRYK NIE MOŻE WYKONYWAĆ NIC NA PAMIĘĆwięc ma prawo nie znać urządzenia a poznanie jego następuję w momencie gdy ma być ono zainstalowane czyli przed montażowe zapoznanie się z instrukcją montażu zalecaną przez producenta . Ja już nie mam zamiaru robić przedłużenie uprawnień SEP bo mimo uprawnień nikt sie o nie nie pytał gdy wykonywałem zadania z podłączeniem lub zmianą instalacji lub naprawą wiertarki lub podłączenie silnika 3 fazowego do jednej fazy nikt o te uprawnienia się nie pytał więc stwierdziłem że są nie potrzebne.

P.S codziennie się uczymy czegoś innego nowego



wasyl79 - 30 Lis 2009 19:55
Kolego chudy_23 to co masz w zupełności ci wystarczy ,do tego co chcesz wykonywać ,bo co ci po tym że miałbyś powpisywane bóg wie co jak byś pojęcia o tym kompletnie nie miał ,ja tez myślałem wcześniej że sporo sie znam na instalacjach dopóki nie zacząłem samodzielnie ich wykonywać no i zaczeło się ,znajomość przepisów ,dobór odpowiednich zabezpieczeń itd. A z kolegą ig84 nie zgodzę się z tym że nie potrzeba uprawnień np. będziesz miał fuche ,wykonać instalacje w domku jedno rodzinnym no i niestety trzeba mieć te uprawnienia .



m_tomaszek - 01 Gru 2009 20:49
ja uwarzam że uprawnienia to rzecz konieczna i niezbędna dla montera,automatyka,itp.. czy kierowca zawodowy nie bada sie co xx czas?? my elektrycy musimy być na bierząco z techniką jaka nas otacza,a jeżeli jest ktoś leniem .... bo jak np. wykonać inst. jak nie wiemy co to RCD i jak ją monotować,że już nie wspomne o innych zagadnieniach z tej "beczki",a w automatyce...?- to dopiero jest co czytać.ja bym nie chciał "pana mariana" żeby mi podłączyc np kuchenke elektryczną bo niby umie a nie ma uprawnień- az strach !!
osobiście znam takich "panów marianów" i powiem szczerze ( napewno i wy też) tragednia,zresztą wystarczyć poczytać tu conieco na forum..... masakra.
co do samych egzaminów,no są co 5 lat i dobrze,ale moim zdaniem powinne być poprzedzone wielogodzinnymi seminariami( no chyba ze są ale nie u mnie w mieście)-proszę o wypowiedz kol. z branży. pozdrawiam



diabolick1979 - 14 Gru 2009 01:12
trzeba miec i odnawiac:)