Jak wymazać z dysku sektory startowe?
myk_myk - 21 Sie 2005 11:40
Witam.
Niektóre programy zapisują w sektorach startowych swoje ustawienia, lub informacje, że już ty były. Jeżeli kupi się używany dysk i zechce się zainstalować np. jakiegoś triala, to się to nie uda, jeżeli poprzedni właściciel już to uczynił.
Ja użyłem pod Dosem "Diskedit" zapisując w paru pierwszych sektorach same zera, lecz straciłem informację o partycjach. W sumie poradziłem sobie, lecz czy istnieje program, który to zrobi bez czasochłonnego wymazywania całego dysku?
Pozdrawiam. Zbigniew.
pioart - 21 Sie 2005 13:14
Wszelkie informacje zapisywane są w rejestrze systemowym. W sektorze startowym zapisywane są informacje o sttukturze dysku o czym się przekonałeś podmazując informacje są tam tez zapisywane informacje o hasle HDD i nic poza tym. Jeśli wymażesz sektory dysk nie będzie się uruchamiał
pozdro
djneo305 - 21 Sie 2005 13:23
Program PART Posted from a mobile
Cichy666 - 21 Sie 2005 13:31
Ewentualnie formatowanie dysku w dosie z niskiego poziomu..
Pozdrawiam
myk_myk - 21 Sie 2005 13:38
Pioart - zwykłe formatowanie nic nie daje, a nadpisywanie danych może trwać i trwać, więc zrobiłem jak zrobiłem, a wcześniej oczywiście dane z innych partycji skopiowałem. Następnie założyłem nowe partycje i po kłopocie. Szukam programu, który to zrobi szybko i skutecznie. Nawet Ghost ze standartowymi ustawieniami nie pomoże. Gdy na nowy dysk zapiszesz obraz Ghostem, to i tak pamięc o byłych programach zostaje.
W Goglach tego "Part" jest bez liku, ale nic,co by było związane z dyskami.
Pozdrawiam.
jankolo - 21 Sie 2005 14:13
Niektóre programy zapisują w sektorach startowych swoje ustawienia, lub informacje, że już ty były.
Na jakiej podstawie kolega sformułował taką tezę?
myk_myk - 21 Sie 2005 14:36
Z własnego doświadczenia. Kupiłem od kolegi dysk, zapisałem na niego Ghostem obraz i nie mogłem zainstalowac triala. Kolega powiedział, że juz na tym dysku dawno to czynił. Po operacji Diskeditem (pod Dosem) i nagranie tego samego obrazu na zoperowany dysk instalacja poszła bez problemu.
Można co prawda ustawiając w Ghoście odpowiednie opcje zrobić obraz dokładny partycji, lecz to zajmuje duzo miejsca.
Pozdrawiam.
Cichy666 - 21 Sie 2005 14:37
[quote="myk_myk"]Witam.
Niektóre programy zapisują w sektorach startowych swoje ustawienia, lub informacje, że już ty były. Jeżeli kupi się używany dysk i zechce się zainstalować np. jakiegoś triala, to się to nie uda, jeżeli poprzedni właściciel już to uczynił.
Witam myk-myk.
Zpisują swoje ustawienia, ale nigdy w sektorah startowych dysku tylko w rejestrze...Więc to co piszesz wydaje mi się co najmniej dziwne...Ale moze się myle?
Pozdrawiam
myk_myk - 21 Sie 2005 14:51
Kolego Cichy666. Spróbuj zainstalować jakiegoś triala, i po jakimś czasie zainstaluj od nowa na tej samej partycji system Win (taki sam jaki miałeś). Tego triala zainstaluj ponownie. Niektóre może uda się uruchomić, ale są takie, które na to nie pozwolą.
Dopiero nadpisanie pierwszych sektorów na dysku niweluje tę niedogodność. Ja Diskeditem musiałem nadpisać pare KB, zanim wszystko poszło OK. Zmiana rozmiarów partycji, format, ani odtworzenie zapamiętanego Boot sektora nie pomogą. Dlatego szukam programu, który to uczyni szybko i skutecznie. Są programy, które czeszą cały dysk, a to trwa. Pozdrawiam.
Cichy666 - 21 Sie 2005 15:02
Witam kolego myk-myk,
jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby po formatowaniu partycji C i zainstalowaniu ponownie systemu operacyjniego nie mogłem zainstalować jakichs Trialowych programów. Jedynie np. po instalacji Paint Shop Pro istniała potrzeba pogrzebania w rejestrze żeby wyżucic to czego nie usunął program deinstalacyjny. Można szukać samemu, ja używam do tego JV16 czasami się sprawdza czasami nie, ale zawsze zajmuje mniej czaczu niż "grzebanie w rej"
Pozdrawiam.
Bogdan
myk_myk - 21 Sie 2005 15:16
No to jescze inaczej to przedstawię. Masz czysty system, robisz obraz partycji Ghostem, bez zmieniania opcji - wtedy obraz ma mały rozmiar. Instalujesz triala, za pół roku odtwarzasz obraz ghostem, instalujesz triala i go nie uruchomisz. Jest to przykład hipotetyczny, bo ja miałem problem z dyskiem od kolegi. I formatowanie, obraz z Ghosta nie pomógł. Dopiero zabawa z Diskeditem dał radę. Można użyć programów, które czesza cały dysk, ale to trwa.
Cichy666 - 21 Sie 2005 15:26
Tak trwa, ale cos za cos. Wiele dysków da się podnieść metodą niskiego formatowania. Uwierz mi. Napisze jak ja to robię może to rozwieje troszkę wątpliwości. Więc od początku. Wszystko chodzi mi nie tak, za wolno, sys sie wiesza itp. Więc robię format C: Wgrywam sys oper. np Win XP Pro. Zaraz potem SP1. Następnie resztę programów, które mi się przydadzą i sterowników. Dopiero wtedy robie obraz Ghostem na innej partycji. Jak cos mi się powali to podnoszę system w ok 15 min. Pozdrawiam.
Bogdan.
myk_myk - 21 Sie 2005 15:53
Oczywiście jak też tak robię. Ale żeby wszystko było Ok, musisz w opcjach Ghosta ustawić aby zrobił dokładny cały obraz, a to zajmuje dużo miejsca. Gdy w Ghoście tego nie wymusisz to plik ma mały rozmiar, lecz wystapić może problem, który opisałem. Ja kiedyś zainstalowałem triala i o nim zapomniałem, a po odtworzeniu obrazu i zainstalowaniu potrzebnego triala już go nie uruchomiłem. Format nie pomógł.
Problem powrócił, co opisuję wyżej. Pozdrawiam.
pioart - 21 Sie 2005 15:53
Chyba coś nie tak rozumię i to nie tylko ja z tego co obserwuję. Kolego Myk_Myk jeśli bawisz się Ghostem to :
- wiadomo że on tylko podmazuje ścieżkę a nie formatuje partycji
- sprawdż czt w tym obrazie partycji nie masz załadowanego juz tego triala
- ghost ma tylko sens w wypadku gdy jest tam czysty system z wszelkim potrzebnym oprogr. poczta itp.
Przywracanie SYS polega na szybkim postawieniu systemu i trwa to jak stwierdził kolega cichy666 ok + - 15 min
Jeśli masz problemy z formatowaniem i twierdzisz że format nie pomaga to stosuj PQmagic i odswiezaj mbr. O formatowaniu z niskiego poziomu jest juz obszernie opisane na forum i wiadomo że są głosy za i przeciw i wiadomo że czasami nie udaje sie tego zrobic bez softu producenta.
pobaw się PTeditem calendrą i temu podobnymi programikami jak znajdziesz jakis ślad tego traila w sektorach startowych to wrzuć to na forum z ciekawością z tym się zapoznam
Pozdrawiam
arnoldk_20 - 21 Sie 2005 15:57
A co to za migiczny program w wersji trial który twoim zdaniem zapisuje informację w sektorach startowych?
--edit
Tak jak napisał
- sprawdż czt w tym obrazie partycji nie masz załadowanego juz tego triala
Albo zainstalowanego a potem odinstalowanego ale pozostałości po nim zostały w obrazie dysku
Cichy666 - 21 Sie 2005 16:11
Myślę, że kolega deczko się zapędził w tym co pisze. Ale też jestem ciekawy kolego arnoldk_20 co to za program. Nie pisze tu o wirusach oczywiście.
Pozdrawiam.
myk_myk - 21 Sie 2005 16:26
Drodzy forumowicze. Zainstalujcie sobie dla przykładu trial Max3D. Przed instalacją zachowajcie obraz partycji Ghostem ale bez opcji "Image All" - obraz wtedy ma mały rozmiar. Po formacie c: i odtworzeniu obrazu triala juz nie zainstalujecie.
Można zrobić obraz z trialem i po paru dniach ten obraz (z trialem) odtworzyć. Program "Max3D" wtedy żąda autoryzacji. Z tego wynika, że są zapisywane w sektorach startowych - i nie tylko - jakieś dane. Nie pomoże zachowanie Boot sektora i odtworzenie przed zapisanie(lub po) obrazu z Ghosta.
Problem tkwi w paru bajtach - nie wiem w których - które trzeba nadpisać. W Diskedit nadpisałem pare kilo, bo wyczyszczenie Boot sektora nie pomogło.
A teraz konkret.
Kupiłem dysk i używam go jako Slawe. Założyłem partycje i używałem. Zachciało mi się na tym dysku zainstalować jeszcze jeden system, bez obciążen i zbędnych bajerów. Zachciało mi się też w na tym drugim dysku zainstalować triala, który już kiedyś sprzedawca tego dysku na nim zainstalował, lecz uruchomienie triala się nie powiodło. Format i czyszczenie Boot sektora nie pomógł. Skuteczne okazało się nadpisanie paru pierwszych sektorów pod Diskeditem.
Pozdrawiam. Zbigniew.
obrus - 22 Sie 2005 21:52
zamiast ghosta spróbujcie acronis trueimage. Obraz 15 GB parytycji systemowej tworzy mi pod windowsem 3 minuty a odtwarza w 4-8 - zależy od kompresji.