Konwertowanie pliku Windows Media Maker, AVS Video E. na avi





sławomir białowąs - 22 Kwi 2009 09:55
Witam serdecznie!
Ostatnio utworzyłem małą wizualizację ze zdjęć i podkładu muzycznego korzystając z programu Windows Media Maker. Ten plik chciałem komuś przesłać w takiej formie by na pewno był dla niego czytelny a więc w formacie avi. Nie mam pojęcia dlaczego plik z formatu WMM nie jest odczytywalny przez inne programy do konwertowania? Śledząc dalej swój problem postanowiłem zainstalować inne oprogramowanie do tworzenia prezentacji filmowej a mianowicie AVS Video Editor 4..... . Z tego programu również nic tego pliku nie widzi. Zainstalowałem kolejny program z rodziny AVS tzn. AVS Video Converter 6. Zdziwiłem sie bardzo bo chociaż to są " rodzinne " programy to jednak dalej się nie widzą. Nadmieniam , że obydwie aplikacje AVS nie są zarejestrowane,( czasowy ) ale sądzę że to nie tu jest problem? Bardzo proszę o podpowiedź co może być przyczyną zachowania się ( może mojego komputera )? Z góry serdecznie dziekuje.
Pozdrawiam z poważaniem Sławomir





jokrasa - 22 Kwi 2009 10:04
Witam.

Proszę skorzystać z tego programu.

http://www.pobieralnia.pl/plik-920-wmv-to-avi-divx-vcd-dvd-mpeg-converter-2.9.html

oraz z tego

http://www.divx.howto.pl/infusions/pro_download_panel/download.php?did=168



sławomir białowąs - 23 Kwi 2009 20:42
Witam serdecznie!
Dziękuję bardzo za podpowiedź co do aplikacji ale niestety nadal mam problem. Pierwszej aplikacji nie mogę zainstalować ponieważ po chwili pokazuje komunikat : " uruchomienie tej aplikacji nie powiodło się ponieważ nie znaleziono wmandsdk.dll. Próbowałem kilkakrotnie i sobie odpuściłem. Zainstalowałem tę drugą według sugesti. Przy instalacji też wyskoczył jakiś komunikat o plikach dll ale zignorowałem go i program jakby sie zainstalował. Program " widzi " plik do skonwertowania, pobiera go raczej normalnie a kiedy naciskam start to w tym pasku pokazuje sie napis : " frame 0/0 i jakaś dziwna olbrzymia liczba określona w procentach . Nie widać żadnego postępu tylko rameczka lekko blinkuje. W katalogu docelowym bez względu na wielkość konwertowanego pliku zawsze pokazuje " 6 kB " . I w zasadzie to jest koniec. Podejrzewam, że niestety mam " objedzonego " windowsa przez wirusa ale chyba nic z tym nie zrobię. Wcześniej komputer " krzyczał, że jest coś w postaci " coś tam, coś tam chura. xx. Naprawiałem to Doktorem Web ale to najprawdopodobniej tylko pozornie. Nie mogę nadpisać windowsa bo nie mam możliwości zluzowania partycji windosowej gdyz padła też i nagrywarka. Proszę odpowiedzcie czy to może być przyczyną nie prawidłowego działania i instalacji oprogramowania?
Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam. Sławek



jokrasa - 23 Kwi 2009 21:47
U mnie działa, sprawdzałem.

Może należy zrobić porządek w Twoim kompie ?

Przetestuj system pod kątem robactwa.





sławomir białowąs - 23 Kwi 2009 23:06
Masz rację, że należy zrobić porządek w moim kompie, ale ten porządek to tylko format. Już sobie przypomniałem, miałem tzn nadal mam wiruta. Poszukałem na necie i uzyskałem odpowiedź, że z dziwnym adresem strony ( wirusa ?) jl chura.pl do kompa dostaje sie wirut jakis tam nie możliwy do usunięcia jak tylko przez format. Po przeskanowaniu Dr. Webem znaleziono 850 zarażeń. Program co mógł to uleczył. W miedzyczasie usunąłem wiele programów czy aplikacji co do, których miałem wątpliwości. Dziwne komunikaty znikły ( o wirusach ), ale przy tak zarażonym kompie chyba zbyt dużo danych z windowsa utraciłem. Kilka innych programów antywirusowych nie pozwoliło się zainstalować i teraz najprawdopodobniej też istnieje ta sytuacja ? Nie wiem jaką mam w tej chwili gwarancję, że mimo iż komputer nie mówi nic o wirusach czy jak zrzucę moje najcenniejsze dane to czy one nie będą zainfekowane tym świństwem. Mam bardzo dużo zdjęć z pobytu na wyspach, czy zdjęcia i filmy też mogą być zarażone? Dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam. Do usłyszenia. Sławek



jokrasa - 23 Kwi 2009 23:41
Zmieniłeś meritum sprawy.

Zainteresuj się postem :

http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=1292267&highlight=

tak czy siak -skopiuj Swoje najcenn. dane na inną partycję.

Nagrywarkę masz nie czynną - więć skorzystaj z przenośnego napędu HDD - podpin. na USB i zachowaj to co cenne.



sławomir białowąs - 24 Kwi 2009 11:37
Witam!
Tak oczywiście ( w emocji )zmieniłem meritum sprawy. Bardzo przepraszam i skorzystam z dalszych Twoich sugestii. Dziękuję i pozdrawiam .Sławomir