podłączenie prądu do gniazdka
gawelmi - 04 Sty 2005 15:03
Pewnie to juz stary i włakowany problem:
Patrząc na gniazdko el. gdzie od góry mamy bolec z uziemn. to w której dziurze podłączyć zasilanie, do której zerówkę? tak tak, wiem, że to bez róznicy- urządzenia zadziała. Ale dlaczego w gotowych kablach z zalana wtyczka, kolorki są ZAWSZE POTEJ SAMEJ STRONIE?? Z tego co wiem to kiedys była (?) na to jakas norma.
I nie zbywajcie mnie, że sam sobie odpowiedziałem, potraktujmy to jako "zadanie z gwiazdką". Pozdrawiam - Michał
kleki - 04 Sty 2005 15:54
"W instalacji elektrycznej jednofazowej trójprzewodowej (zgodnie z nowymi wymaganiami) w gniazdach wtyczkowych jednofazowych pojedynczych ze stykiem ochronnym, przewód fazowy L powinien być przyłączony z lewej strony, a styk ochronny PE powinien znajdować się u góry (patrząc od przodu - rys.)" takie informacje znalazłem w książce "Elektrotechnika - podstawy i instalacje elektryczne" Bogdana Miedzińskiego. Numerów norm niestety nie mam pod ręką. Czy udało mi się to zadanie rozwiązać?
s95 - 05 Sty 2005 14:48
Witam
Moja uwaga do gawelmi Prądu nie podłącza się, a jedynie doprowadza się napięcie. Prawo fizyki
Zgadam się z opinią kleki, ale z tego co wiem to w normach tego nie znajdziemy. Podłączenie przewodu L-fazowego po lewej stronie jest obligatoryjne i prowadzi do usystematyzowania połączeń w instalacji. Podłączenie fazy po prawej stronie, nie jest błędem w samej sztuce, lecz będzie świadczyło o niedostatecznej wiedzy takiego montera.
Pozdrawiam S95
stasiekm - 05 Sty 2005 23:09
rola styków w gniadach i kolory przewodów są okreslone normą
geguś - 05 Sty 2005 23:30
Witam
Podłączenie przewodu L-fazowego po lewej stronie jest obligatoryjne i prowadzi do usystematyzowania połączeń w instalacji.
obligatoryjne = obowiązkowe
a wię jakiś przepis na to jest
jaki?
kolory przewodów są okreslone normą
zgadza się
rola styków w gniadach... są okreslone normą
jaką?
s95 - 06 Sty 2005 09:27
Witam
Może ktoś bardziej oblatany w temacie zacytuje nr normy.
Tak jak pisałem wcześniej nie znalazłem takiej specyfikacji, a podłączenie fazy po lewej stronie jest to tylko dobry zwyczaj przestrzegany przez fachowców.
A teraz pytanie. Gdzie podłączyć przewód L do podwójnego gniazdka jeśli ono jest zamontowane poziomo, tak jak na rysunku?
S95
grzeskk - 06 Sty 2005 09:56
wg mnie w tym przypadku nie ma znaczenia z której strony będzie podłączona faza bo i tak jedno z gniazd będzie miało zamienione przewody, a jak pisał kleki przewód... POWINIEN (nie musi) być przyłączony do...
i jeszcze pytanko troszke z innej beczki: często spotykam się z instalacją 3f czteroprzewodową i stosowane są tam kable w kolorach: czarny, brązowy, niebieski i żółto-zielony. jak jest przyjęte niebieski to neutralny, żółto-zielony to ochronny i reszta fazy. no i problem gdzie podłączyć faze a gdzie neutralny, czy jest na to norma?
k3048 - 06 Sty 2005 10:28
witam,na ten temat można sobie poczytać tu
http://ise.pl/forum/viewtopic.php?p=41636&highlight=kt%F3rej+strony+faza#41636
http://ise.pl/forum/viewtopic.php?p=40781&highlight=kt%F3rej+strony+faza#40781
http://ise.pl/forum/viewtopic.php?p=40322&highlight=kt%F3rej+strony+faza#40322
pozdrawiam
gawelmi - 06 Sty 2005 11:48
Widzę, że to nietakie proste z kabelkami - każdy z elektryków i tych "szanujących sie elektryków" mówi inaczej. Z lewej z prawej, z lewej, z prawej ..... itd, itd. Dlatego może inaczej zadam pytanie - jakie wogóle normy dotyczą w/w zagadnienia.
Dziekuje też za odpowiedzi i konstruktywna wymiane opini.
Pozdrawiam - Michał
Jan.dg - 07 Sty 2005 18:23
nie przejmuj sie tym tylo nie podlanczaj fazy do bolca reszta bez roznicy chociaz jak pracowalem za elektryka w niemczech to kazali laczyc faze zawsze z jednej strony
lechm56 - 07 Sty 2005 22:18
Zobacz może tak: http://ise.pl/forum/viewtopic.php?t=6159&highlight=
waldekel - 09 Sty 2005 17:38
Przyjęte jest że faza z lewej strony bo:
Urządzenia elektryczne i elektroniczne które wymagają odpowiedniego zachowania kolejności połączeń przewodu L i N ze względu na swoją konstrukcję muszą tak być połączone dla zachowania poprawności lub bezpieczeństwa działania tych urządzeń: np. komputery, kotły z elektroniką itd.
Jeśli chodzi o gniazda podwójne, to należy mieć świadomośc co się do nich wtyka, choć są gniazda podwójne w których jest zachowana "biegunowość".
geguś - 09 Sty 2005 18:28
Przyjęte jest że faza z lewej strony bo:
Urządzenia elektryczne i elektroniczne które wymagają odpowiedniego zachowania kolejności połączeń przewodu L i N ze względu na swoją konstrukcję muszą tak być połączone dla zachowania poprawności lub bezpieczeństwa działania tych urządzeń: np. komputery, kotły z elektroniką itd.
a konkretne przykłady? te są ogólnikowe
a Kolega zobaczy jak jest oznaczona wtyczka na przewodzie zasilającym komputer Kolegi
kulca - 09 Sty 2005 18:39
przykład:
mam kocioł CO CWG Junkersa, i tam jest wymagane podłączenie przewodu fazowego z lewej strony przy bolcu na górze, inne podłaczenie grozi (ponoć) uszkodzeniem kotła, tak wiec jest to ważne w tym przypadku
waldekel - 09 Sty 2005 21:01
a konkretne przykłady? te są ogólnikowe
Są tz. DTR poszczególnych urządzeń gdzie są podane wytyczne jak należy wykonać zasilanie urządzeń.
mam kocioł CO CWG Junkersa, i tam jest wymagane podłączenie przewodu fazowego z lewej strony przy bolcu
"W instalacji elektrycznej jednofazowej trójprzewodowej (zgodnie z nowymi wymaganiami) w gniazdach wtyczkowych jednofazowych pojedynczych ze stykiem ochronnym, przewód fazowy L powinien być przyłączony z lewej strony
Wystarczy również trochę wiedzy na temat zasilania urządzeń i to są konkrety.
Sam temat postu też nie jest przypadkowy.
Norma tego problemu nie podejmuje co nie znaczy że nie ma obowiązku do stosowania DTR i przyjętych zasad.
anku143 - 16 Cze 2005 10:28
To jest bez różnicy ale przyjęta jest zasada ,żę przewód L łączy się do lewego zacisku
Leszkor - 16 Cze 2005 10:59
Przyjete jest w EU ze faza zawsze z lewej strony.
szamcio - 01 Maj 2007 09:17
Przyjęte jest hm... Czytam posty i do końca nie mogę zrozumieć. Bez różnicy jest przecież czy podłączam bolec w gniazdku do góry czy na dół. Czy w tych przypadkach zawsze bolec z lewej strony? Czy jeśli bolec na górze to z lewej L a jeśli bolec na dole to z prawej L ? Proszę o odpowiedź.
leszek Wrocław
Wmakow - 02 Maj 2007 20:17
Witam
Widzę że zaczynacie rozpatrywać prąd przemienny jak prąd stały. Przeciez nie ma znaczenia czy L czy N będzie z lewej czy prawej strony. Silnik napewno bedzie się kręcił w ta samą stronę a żarówka nie zacznie pobierać światła tylko go wytwarzać. Ważne żeby PE było podlączone do ochrony jeżeli tego potrzebuje urządzenie. Strasznie to zagmatwaliście a normy unijne przestrzegamy bardziej niż stare kraje europejski. Polacy są bardziej nadgorliwi we wszystkim co zwiazane z normami unijmymi niż kraje które te normy ustanowili.
Pozdrawiam
terminus - 03 Maj 2007 02:04
przykład:
mam kocioł CO CWG Junkersa, i tam jest wymagane podłączenie przewodu fazowego z lewej strony przy bolcu na górze, inne podłaczenie grozi (ponoć) uszkodzeniem kotła, tak wiec jest to ważne w tym przypadku
Witam, powiem tak, ten kocioł nie spełnia norm, bo w takim przypadku
nie powinien mieć wtyczki, tylko przewód przygotowany do podłączenia
na stałe w puszce inst. zgodnie z instrukcją, bez możliwości przypadko-
wej zamiany L i N.
A na to, z której strony gniazdka L, z której N, normy nie ma, przy podwójnych lub poziomych gniazdach niemiałaby ona sensu.
Garcia24 - 03 Maj 2007 19:16
Normy nie ma, ale są DOBRZY ELEKTRYCY, i oni montują z fazę z lewej strony. Takie ustalenia branżowe.
Dlaczego bolec od góry - zobacz sobie na wtyczkę jak będzie ci się załamywać kabel jak go dasz na dole.
matador123 - 03 Maj 2007 19:29
Tak naprawdę, to ten problem nabiera znaczenia, gdy mamy w zasilanym urządzeniu dwa zasilacze (tzw. backup), a urządzenie zasilamy z dwóch obwodów - w tym jeden zasilacz np. przez ups. Niekonsekwentne połączenie przewodów L, NE, PE spowoduje zrzucanie "różnicówek". Pozdrawiam.
kanecki - 04 Maj 2007 07:41
Zgadzam sie co do tego ,ze wszystko bedzie dzialac. Jesli jest tez przewod uziemiajacy, to wciaz bedzie to bezpieczne, ALE.... Czyż nie byłoby dobrą praktyką unormowanie a przede wszystkim przestrzeganie kilku norm, czyli ustalenie kolorow przewodów, ustalenie ze "przwód L bedzie z lewej strony" a przewody kładzine w tynku bedą tylko w poziomie lub pionie od "punktu" czyli puszki ??? czyż to nie ułatwiałoby życia? Wyobrażcie sobie, że wiercimy w scianie otwor pod kołek , żeby powiesic obrazek. Trafiamy na przewód i .. wiadomo. Gdyby przewody byly położone wg takiej normy (poziom i pion) unikalibyśmy wiercenia tam "dziury"...? Dobrze jest byc dobrym fahowcem i widac ze wielu z szanownych kolegow są dobrymi fachowcami. Nad kazdym jednak fachowcem powinien czuwac drugi fachowiec, ktory by konsekwentnie egzekwował stosowanie sie do przepisów. Wtedy nie byłoby tyle nieporozumien typu gdzie dac L ,N.. czy dac taki gruby kabel czy cienki wystarczy albo cos tam jeszcze...
.. a wracajac do głównego wątku wyobrazcie sobie jakis miernik, ktory ma gotowa wtyczke do pomiaru gniazdek... jesli L i N sa odwrocone juz moze byc klopot z jakas czescia pomiarow...
Pozdrawiam.
Garcia24 - 04 Maj 2007 15:16
ELEKTRYK zawsze łączy w ten sposób(kable w pionie i poziomie, strefa 30cm, itp., a także faza z lewej strony).
A "piekarza" bawiącego się prądem wygonić z domu...
Ale praca elektryka kosztuje, a "piekarz" jest za 1/2 ceny
waldekel - 04 Maj 2007 15:27
ELEKTRYK zawsze łączy w ten sposób(kable w pionie i poziomie, strefa 30cm, itp., a także faza z lewej strony).
A "piekarza" bawiącego się prądem wygonić z domu...
Ale praca elektryka kosztuje, a "piekarz" jest za 1/2 ceny
I na tym proponuję zamknąć ten temat bo wszystko co trzeba zawiera się w tym co napisał Garcia24
HeSz - 04 Maj 2007 18:57
Tak naprawdę, to żaden przepis tego nie normuje. Elegancja wykonania wymaga stosowania tej samej zasady dla instalacji w jednym obiekcie ( obojętne czy jest to mieszkanie, blok czy zakład przemysłowy). Problem jest w "polskich" gniadach podwójnych z "bolcem". Podłaczenie dwóch wtyczek "kątowych" powoduje odwrotność "L" i "N" we wtyczkach. A zawodowiec zawsze - przed rozpoczęciem pracy- sprawdzi gdzie ma "fazę'
the_olo - 19 Wrz 2007 23:46
Cytując http://ise.pl/forum/viewtopic.php?t=7873 :
Taki rysunek (faza z lewej a bolec u dołu) był w normie PN-90E-01242 p/t "Oznaczenia identyfikacyjne zacisków urządzeń i zakończeń przewodów"
waldekel - 22 Wrz 2007 19:49
Garcia24 napisał:
ELEKTRYK zawsze łączy w ten sposób(kable w pionie i poziomie, strefa 30cm, itp., a także faza z lewej strony).
I na tym proponuję zamknąć ten temat bo wszystko co trzeba zawiera się w tym co napisał Garcia24
Nie wiem po co dalej upierać się nad tym co jest już oczywiste.
Proszę rozebrać parę przedłużaczy lub "akarów" - brązowy idzie do "lewego".
A Anglicy nie włożą wtyczki w Niemczech, w Polsce itd.
stanleyipkis - 10 Sie 2008 08:37
Chodzi o to że fazę podłącza się do lewego zacisku tylko po to że gdy mamy kabelek "żółto-zielony" to jeśli będzie na odwrót to bezpiecznik różnicowo-prądowy nie odetnie zasilania gdy będziecie już sie smażyć
modlinp - 10 Sie 2008 09:25
Kolego co ty wymyśliłeś za dziwną teorię.
Temat lewej strony był wałkowany wiele razy. Fazę z lewej strony montuję się bo wynika tak ze zwyczaju i dobrej roboty elektrycznej.
Po tym fakcie można poznać "fachowca".