Problem z odpalieniem Windowsa XP Pro...





buh - 10 Cze 2007 20:36
Windows działał mi już prawie rok bez większych usterek. Jednak tym razem coś uszkodziłem . Czyściłem system programem WinASO Registry Optimizer w wersji 2.60. Już kiedyś go używałem i nic takiego się nie działo. Mianowicie zeskanowałem rejestr w poszukiwaniu błędnych wpisów. Program je naprawił. Później przerzuciłem się na zakładkę Privacy Eraser i z zaznaczonymi wszystkimi opcjami kliknąłem, żeby zeskanował system. Wykrył około 970 róźnych elementów, klikąłem Clean czy coś takiego (zapomniałem co tam pisało na przycisku). Program zatrzymał się przy usuwaniu historii stron z IE, kiedy kliknąłem X, żeby go wyłączyć wyskoczyło "brak odpowiedzi", wyłączyłem go przez Menedżer zadań Windows. Program włączyłem jeszcze raz i sytuacja się powtórzyła jednak nieco dalej (przy usuwaniu czego innego, historię program już wyczyścił). Po ponownej próbie włączenia programu wyskoczyła proźba systemu o "dysk CD z systemem Windows XP Professional z Service Pack 2". Kliknąłem Anuluj, proźba wyświetliłla się 3-4 razy pod rząd, później już się nie wyświetlała, klikałem Anuluj cały czas. W okienku z proźbą był napis, że system Windows ma "wgrane" (czy coś) nieoryginalne pliki bilbliotek .dll i potrzebuje płytę, aby przywrócić oryginały, jeśli kliknę Anuluj system pozostawi "podróbki" i Windows może chodzić niepoprawnie lub niestabilnie. I to był mój błąd, że zingnorowałem proźbę systemu . Niecałe 3 minuty po tej ostatniej proźbie system sam się zresetował (twardym resetem) i później już się nie włączył. Teraz tam gdzie ma wyskoczyć te logo Windows XP Professional z tymi przsuwającymi się w prawo 3 paskami wyświetla się jakaś informacja. Zaraz zrobię jej zdjęcie i je tu zamieszczę.

Nie chcę naprawiać systemu bo później będzie dużo roboty z instalowaniem wszystkiego i porobi mi się bałagan na dysku. Formatu też nie zrobię bo mam ważne pliki na dysku. Jedyny system (z którego teraz piszę) to niezawodny Linux...
Ma ktoś pomysł jak tez biblioteki wgrać spowrotem? Mam na dyskietce program pod DOS'a, taki DOS'owy Total Commander.

System plików to FAT32, dysk ma dwie partycje: C: i D:, na C: mam system. Zaraz wrzucę fotkę jak napisałem. Dosłownie góra 10 minut.

Edit:

Linki do fotek:
1. http://www.speedyshare.com/756848559.html
2. http://www.speedyshare.com/389758501.html
3. http://www.speedyshare.com/900813719.html

Sorki, ale nie miałem ich czym spakować na Linuxie.





tttggg - 10 Cze 2007 21:14
Bez doktoryzowania się - odpal instalator systemu Windows z płytki. Instalator powinien wykryć obecność dotychczasowej instalacji i dać Ci możliwość wyboru, czy chcesz dokonać naprawy systemu czy zainstalować go od początku. Oczywiście wybierz to pierwsze. Po zakończeniu procesu naprawy dotychczas zainstalowane aplikacje i ustawienia będą działać jak przed awarią (oczywiście pod warunkiem, że "czyściciel" rejestru nie zepsuł ich konfiguracji).

Pozdrawiam



buh - 10 Cze 2007 23:14
Kiedyś tak naprawiałem system i później mi wszystkie ikony z pulpitu znikały do jednego folderu :/. Wszystko musiałem instalować na nowo bo połowa skrótów nie działała, programy z plików exe też się nie chiały odpalać... Ale wygląda na to, że to jedyne wyjście , a chciałem tego uniknąć :/.



Jarek68 - 10 Cze 2007 23:46
Uruchom komputer trzymając klawisz F8 wybierz z listy tryb awaryjny lub dobra ostatnia konfiguracja, jak system się uruchomi napraw co trzeba albo użyj menadżera odzyskiwania systemu.





buh - 11 Cze 2007 14:42
Zapomniałem dopisać, przy włączaniu trybu awaryjnego pokazuje się ten sam błąd.

Edit:
Uruchomiłem repair systemu, i po skopiowaniu wszystkich plików uruchamia się instalator Windows i zaraz na początku prosi o plik 'asms' znajdujący się na płycie: "Windows XP Professional Service Pack 2". Jest tam wpisana jakaś ścieżka, ale samemu nie idzie wybrać pliku.. U kolegi znalazłem na CD z Windowsem folder asms ale nie ma takiego pliku. O co z tym chodzi? :/
Podałem do niego ścieżke, kliknąłem OK, ale dalej to samo, nic się nie wyświetla, cały czas widnieje te okienko. Kiedy kliknę Anuluj wywala jakiś error i komputer się resetuje.
Pomóźcie..., formatu nie zrobię bo nie mam gdzie plików dać :/, a nawet nie wiem jak je przenieść, tzn. teoretycznie wiem .

Edit 2:
Na Google.pl znalazłem link do tematu na elce. Jankolo podał tam link do pomocy technicznej Microsoftu i piszą tam, że problemem jest napęd. Poprostu system nie może się z nim skomunikować. Autor tematu potwierdził to. Wymienił napęd i wszystko grało. Na szczęście mam drugi napęd w komputerze tylko nie podłączony. Spróbuje na tym.