Program Norton Ghost nadpisał cały system na dysk z danymi
hym23 - 26 Mar 2009 13:10
Witam, wczoraj doszło do wypadku. Mam dysk a na nim dwie partycje C: - systemowa
D: - z danymi.
Na dysku D miałem katalog z plikami programu Norton Ghost, które były kopią dysku C: . Ponieważ przyszedł najwyższy czas przeinstalowania systemu postanowiłem przywrócić z backup-u, z dysku D za pomocą programu Norton Ghost.
Niestety Ghost zrobił mi psikusa albo ja się pomyliłem i zrzucił pliki z dysku D: na dysk D: !
Teraz na dysku D mam zamiast moich danych, mam system!
Czy ktoś wie jak odzyskać te dane?
Poprawiłem. (gsm_virus)
ITS Arturr - 26 Mar 2009 13:42
Niemożliwe
Ghost nie umie przywrócić partycji na partycję skąd czerpał dane do przywrócenia.
hym23 - 26 Mar 2009 15:29
Może zrobił mi kopię dysku C: na D: ? - w sumie to już mało istotne.
Ma ktoś pomysł jak odzyskać dane z D? Czy jest taka możliwość? A jak tak to czym?
Dodano po 25 [minuty]:
Z tego co czytałem na forum to chyba mam nadpisane dane,
czyli już kaplica?
A może jest jakaś szansa, bo 10GB nadpisane na 100GB partycji, czy to coś zmienia?
Poprawiłem ortografię - poziom przedszkolaka. (gsm_virus)
migol21 - 26 Mar 2009 17:07
Podepnij dysk pod iny komputer
Zobacz jak widzi to DMDE
Opis jak przywrócić pliki
Nadpisanych danych nie odzyskasz
hym23 - 27 Mar 2009 10:45
Już sobie poradziłem może nie odzyskałem 100% ale ok 70% ? znanym wszystkim programem E-R
Tak więc, panowie i panie...jeżeli nawet coś napiszecie zawsze są spore szanse na odzyskanie tego...
migol21 - 27 Mar 2009 10:51
Ten temat widze był tylko w jednym celu w celu reklamy płatnego programu co niby ten program robi więcej i lepiej od DMDE ?
Anonymous - 27 Mar 2009 10:53
hym23 Kolego chyba nikt kto obserwuje to Forum i czyta takiego typu tematy nie wątpił w to ze takie będzie zakończenie tego tematu.
Zawsze jak są najdurniejsze tematy na Forum rozwiązaniem okazuje się jedno...
Skoda ze za kilka srebrniaków ludzie piszą takie bzdury na Forach
mat_ed - 27 Mar 2009 11:06
Temat bez wartości merytorycznej, zamykam i przenoszę do kosza.
Reklamę programu, którego koszt przekracza 2k zł, może sobie kolega darować.