Strona domowa w IE 6





Renton - 22 Kwi 2004 21:18
Jak była taki temat , to proszę o link ...

Jak w temacie , po kolejnej imprezie u mnie w domu , gdzie nie miałem kontroli nad kompem , a siedziało na nim wtedy sporo osób ... zostało mi w IE jako strona domowa coś takiego :

C:/searchpage.html

Jak spróbuję zmienić na jakikolwiek inny adres ... NIC , znów wraca do tego pliku , jakby samo to się gdzieś instalowało ... przeszukałem kompa i nic ... wykasowanie tego pliku z C: też nic nie daje bo po chwili sam się pojawia (instaluje) ... co dziwne , ręcznie nie mogę wpisać ŻADNEGO adresu , bo automatycznie znów pojawia się ten search . Można jedynie normalnie 'latać' po adresach z listy ulubionych , nic pozatym !

Proszę o pomoc , bo jestem zaraz po formacie ... i nie chce mi się tego robić co 5 dni






Józef18 - 22 Kwi 2004 21:30
Podobny problem był już poruszany zobacz http://www.elektroda.pl/rtvforum/searchtopic118037-.html



Renton - 23 Kwi 2004 00:18
Dzięki za tego linka , ale żaden z tych dwóch programów mi nie pomógł ... co dziwne - teraz mam już jako stronę startową wpiasę np.: www.onet.pl i to nie znika , ale wyświetla mi to co ostatnio napisałem !




Tremolo - 23 Kwi 2004 00:31
C:/searchpage.html - wstaw tu może pusty plik .. jak nie pomaga zainstaluj inną przeglądarke powiedzmy opere, albo Mozille.





gabik001 - 23 Kwi 2004 02:13
Mialem ten sam problem - usunalem wpisy w rejestrze, przeszukalem kompa i to samo. Wiec zrobilem tak - about:blank (strona pusta) i pomoglo. Lepsze to niz jakas tam searchpage. Pozdrawiam



Renton - 23 Kwi 2004 10:17
I chyba na tym przystanę

Dzięki !

8)



Renton - 23 Kwi 2004 13:38
A jednak pusta strona i tak nie pomaga , bo nie mogę ręcznie wpisać adresu tylko mam wybór wśród 'ulubionych'




jacekko63 - 23 Kwi 2004 14:01
Witam! Przeskanuj komputer programami:CWshredder,i hjackthis ,usuń co znajdą.Pomaga w 99%.

Prosze sie wyrażać

3molo




jacekko63 - 23 Kwi 2004 14:04
SORRY! ten drugi to HIJACKTHIS.



Zbynia - 24 Kwi 2004 12:27
internet to juz nie zabawa - nie pozwalaj znajomym siadac przy kompie bo polowa ludzi napieprza po dziwnych stronach a ty pozniej meczysz sie pol dnia by ten syf usunac
najlepiej to przeinstalowac system i zalozyc haslo
te syfy laduja sie w coraz dziwniejsze miejsca i juz jest problem z recznym usuwaniem nawet..........



(LIDER) - 24 Kwi 2004 15:41

internet to juz nie zabawa - nie pozwalaj znajomym siadac przy kompie bo polowa ludzi napieprza po dziwnych stronach a ty pozniej meczysz się pol dnia by ten syf usunac
najlepiej to przeinstalowac system i zalozyc haslo
te syfy laduja się w coraz dziwniejsze miejsca i juz jest problem z recznym usuwaniem nawet..........


Popieram! Internet to nie zabawa. Nie chodzi tu tylko o męczenie się pół dnia nad usuwaniem syfów tylko też może być taka opcja, będziesz miał problemy prawne, a tego nikomu nie życze. Możliwe jest też to że wejdą Ci na jakąś stronkę, program Ci się ściąnie i hackerzy będą Cię podglądać.



jannaszek - 24 Kwi 2004 21:30
bez przesady nikogo nie zamkną



macek - 24 Kwi 2004 22:26
Ostatnio mialem takiego syfa i pomogla najnowsza wersja adaware.
http://lavasoft.element5.com/support/download/#free

EWENEMENT po co koledze jannaszek byly by niby punkty tymi punktami ktore ma by mogl polowe elektrody sciagnac
Pozdrawiam



jannaszek - 24 Kwi 2004 22:35
chcesz parę ? to ci podaruję ,aty byłeś skuty? a może z powyższych powodów?heh
natomiast śmieszy mnie takie straszenie o konsekwencjach prawnych oglądania jakihś stron i o tym podgladaniu chakerzy nie śpią i nie musisz wchodzić na żadne strony jak ktoś będzie chciał ci się włamać ,a nie będziesz zabezpieczony to to zrobi tylko po co komu taki nieciekawy komputer [ten twój} np.
adaware 6 pro polecam - wracajac



(LIDER) - 25 Kwi 2004 11:00
Nie znasz się. Jeśli wejdziesz nawet na jakąś przytulną, miłą stronkę to może Ci się zaistalować podgląd klawiatóry i wszystkie informacje które wstukujesz będzie ktoś widział (sam miałem taką systuację). Potem będą znali twoje hasła i leżysz. W internecie na wielu stronach jest podpiętych dużo programów - szpiegów i nie trudno paść ofiarą. Nawet Firewall'e i AntiVirusy nie uchronią przed hackerami.



jannaszek - 25 Kwi 2004 11:22
hakerzy to jedno ,dialery,spamy ,to drugie, wirusy,robale i inne g. totrzecie jest jeszcze wiecej frakcji - kazda grupe reprezentuje innagrupa zboczencow majacych rozne cele ,czasem chodzi o kase .we jscie na stronke oczywiscie ułatwia proceder
lecz nie warunkuje



jannaszek - 25 Kwi 2004 13:51
a mnie co inne-rozbiłem to na grupy syntetycznie po to żeby cię oświecić co gdzie i kiedy się instaluje -haker plądruje nie twój komp czy mój jest to człowiek o nie przeciętnej wiedzy informatycznej ,i tak spamy ,popy instaluja się automatycznie po najechaniu strony ,są mało grożne dadza się w miarę łatwo usunąć zresztą pojęcie względne hacer ja nim nie jestem a przegłądałem zawartość dysków na osiedłu bez wiedzy posiadaczy ,były nie zabezpieczone np hasłem więc mi nie dup tutaj że ktoś kogoś skuje jak ktoś odwidza jakieś strony ja jak potrzebuję craca to świadomie pozwalam instalować te gówna bo to jest cena za coś ale też je umiem szybko wywalić oni o tym wiedzą ja też to jest busines zresztą zostawmy to bo o czym gadamy żałuję że słusznie kliknąłem odpowiedż na te chwilę mogę być w/g ciebie w niewiedzy



(LIDER) - 25 Kwi 2004 18:54
Teochę się pomyliłem co do hackerów bo: "Podstawowa różnica jest taka: hakerzy budują coś, krakerzy to coś niszczą."

Popularny tekst: "Jak zosteć hackerem?" i Kim jest hacker:
Czyt: http://www.cyfrowakaszana.webpark.pl/zjh.htm#WHAT_IS



djlexus - 10 Maj 2004 00:30
A moze juz ktoś zna jakiś pewny sposób na usunięcie tego badziewia, nieststy komp którym sie opiakuje a mam tegi kilka na osiedlu, takie habby
Bo jak coś sie dziej to zaraz telefon do dj
No ale nie wazne.
Moze ktoś juz zna jakiś pewien sprawdzony sposób na usunięcie tego badziewie, bo ja sie dzis męczyłem nad tym i narazie bez efektów, nie chciałbym przeinstalowywać tam systemy bo robiłem to dosłownie 4 dni temu
Przeskanowałem Ad-aware i nic

Więc czekam na Wasze opinie na temat tego syfu.



jannaszek - 11 Maj 2004 20:47
jest jeszcze SPY BOOT SARCH DESTROY -darmowy tez cos potrafi poszperaj nawet w program file podejrzane foldery np alexa to jest cala procedura -trzeba roznie bylo o tym wogole wyczysc autostart w msconfig, wszystko odhacz



kasprzyk - 18 Maj 2004 23:38

Ostatnio mialem takiego syfa i pomogla najnowsza wersja adaware.
http://lavasoft.element5.com/support/download/#free


witam - ja także męczę sie z taką stroną - próbowałem już Shredder i Cleaner i dalej nic - pytanie do kolegi "macek" - gdzie tam ten program znaleźć - bo bardziej wszystkie linki naciągają na jakąś płatną wersję - nie wiem w co wejść, żeby sciągnąć wersje free
ogólnie strona teraz wygląda tak:, a jej nazwa (czyli brak nazwy) About Blank



kondziub - 18 Cze 2004 20:35
Czy komus udalo sie (i czym) rozwiazac ten problem? Dostalem ostatnio wlasnie taki komp i probowalem jak na razie tylko SBS&D ale nie pomoglo. Znalazl troche badziewia ale po usunieciu nadal lipa.



djlexus - 18 Cze 2004 20:42
Zajrzyj tam
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=132239&highlight=

pozdawiam



md - 18 Cze 2004 20:46

Czy komus udalo się (i czym) rozwiazac ten problem? Dostalem ostatnio wlasnie taki komp i probowalem jak na razie tylko SBS&D ale nie pomoglo. Znalazl troche badziewia ale po usunieciu nadal lipa.
Poszukaj na forum moich postów. Z uporem maniaka uświadamiam ludzi, że nie tylko wirusy atakują komputery.
Trojana startpage nie łatwo usunąć na odległość. Jeżeli potrafisz uzyć programu HijackThis, to sprawdź system, zapisz wyniki do pliku i umieść na forum. Jak zobaczę, co tam masz, to łatwiej pomogę.
Na przyszłość pamiętaj:
Zainstaluj łatkę iefix
Zainstaluj program Spyware blaster
Sprawdź dysk CWShredderem
Wszystkie ww programiki umieściłem na serwerze Elektrody. Poszukaj.



kondziub - 18 Cze 2004 21:04
Czyli mowisz ze to trojan? A zwykly antytrojan powinien sobie z nim poradzic? Hijackthis nigdy nie uzywalem, ale pewnie jak go znajde to sobie z nim poradze. Czy on potrafi usunac tego smiecia?

edit zeby dodac:
Juz widze ze ten Hijackthis powinien sie sprzydac. Jak mam podane co jest uruchomione z IE to jest to latwiej zablokowac. Bede probowal rozwiazac ten problem ale dopiero w niedziele bo to nie jest u mnie na kompie.



md - 18 Cze 2004 21:48

Czyli mowisz ze to trojan? A zwykly antytrojan powinien sobie z nim poradzic? Hijackthis nigdy nie uzywalem, ale pewnie jak go znajde to sobie z nim poradze. Czy on potrafi usunac tego smiecia?

edit zeby dodac:
Juz widze ze ten Hijackthis powinien się sprzydac. Jak mam podane co jest uruchomione z IE to jest to latwiej zablokowac. Bede probowal rozwiazac ten problem ale dopiero w niedziele bo to nie jest u mnie na kompie.

Nie łatwo jest zwalczyć tego trojana. Jak będę wiedział, co masz w rejestrze, to podpowiem dokładnie. Na rzaie nie wiem, co dolega Twojej maszynie



paweliw - 19 Cze 2004 01:10
Tutaj masz dokładnie ten sam problem: http://www.elektroda.pl/rtvforum/ntopic144312.html
a tutaj są bardzo szczegółowe porady na temat usuwania stron startowych i wyszukiwarek w IE :
http://www.searchengines.pl/phpbb203/index.php?showtopic=11543
tutaj opisy usuwania fałszywych about:blank oraz innych trojanów CWS:
http://www.searchengines.pl/phpbb203/index.php?showtopic=14185



kondziub - 19 Cze 2004 09:31
Dobra na razie dzieki. Bede z tym walczyl jutro i postaram sie dokladnie opisac co to bylo i jak to usunalem (jezeli sie uda )



kondziub - 21 Cze 2004 00:33
Poszlo bardzo gladko . Na cale szczescie nie bylo to nic upierdliwego. Najpierw Hijackiem pousuwalem wszelkie niepotrzebne rzeczy, szczegolnie typu "searchpage", "searchportal" a bylo tego kilka a na dokladke zapuscilem Shredera i on jeszcze nie wiem czy wykryl pozostalosci po tym czy jeszcze cos nowego. Pozdrawiam



krzys-iek - 26 Cze 2004 00:39
http://v4.windowsupdate.microsoft.com/pl/default.asp

jesli ten co lapie takie rzeczy nie zna tej strony i nie ma aktualaizaji krytycznych to mozna go nazwac lamka komputerowa

LUDZIE to podstawa... bez tego kupe dziur czeka az wasz "przeleci" jakis glupi program... i nie chodzic po syf stronach jak sie nie wie co sie robi



MCbx - 26 Cze 2004 11:51
U nas na informatycznej trzeba co tydzień dysk formatować, bo takie syfy są. I to dla tego, że są dziury. Kto by instalował tam Windows update?

Na takie wyskakujące okienka są programy, np. PopUp Cop.



Darek0106 - 27 Cze 2004 11:04
jannaszek: natomiast śmieszy mnie takie straszenie o konsekwencjach prawnych oglądania jakihś stron

Dlaczego cię tak śmieszy, śmieszku? Jedno kliknięcie może kosztować ok. 2000 €. Nie wiem czy nie obyłoby się w tym przypadku bez prawnika chyba, że wygrałeś w Totka.



Darax - 27 Cze 2004 12:40
Jedna z zasad jakich kazdy powinien przestrzegac jak ma neta to windows update po instalacji windy z tym nie bylo by problemow po zainstalowaniu latek w win me jest blod ze skrypty js moga latwo mogyfikowac kompa tzn za duze maja uprawnienia dla tego uzytkownik ma te problemy



Darek0106 - 27 Cze 2004 13:41
Całkowicie popieram. Ten stan wynika z faktu, że nie każdy ma orginalne software i się boi albo poprostu olewa ten temat. Zapłata za to olewanie przychodzi jednak, jak widać, szybko. Ja sam po każdej instalacji wrzucam najpierw Nortona, konfiguruję system, wszystkie ustawienia a potem updaty. Dopiero wtedy odwiedzam cokolwiek innego. Chociaż też czasem wchodzą syfy ale o wiele żadziej.



jannaszek - 27 Cze 2004 13:44

jannaszek: natomiast śmieszy mnie takie straszenie o konsekwencjach prawnych oglądania jakihś stron

Dlaczego cię tak śmieszy, śmieszku? Jedno kliknięcie może kosztować ok. 2000 €. Nie wiem czy nie obyłoby się w tym przypadku bez prawnika chyba, że wygrałeś w Totka.

coś konkretniej bo to faktycznie brzmi grożnie brrrrr
-jednym kliknięciem nic nie zrobisz chyba że przejmiesz kase z cudzego konta -1 klikiem?



Darek0106 - 27 Cze 2004 17:22
Dlaczego? Znam taki przypadek, że chłopczyk odwiedził syfilityczną stronę i nie wiedział, że zainstalował mu się dialerek. Chłopczyk wyszedł z tej strony i siedział sobie w internecie jeszcze parę godzin a w tle narastał rachunek. Nic nie pomogła sprawa w sądzie no...bo był na tej stronie. Chcesz więcej szczegółów?



jannaszek - 27 Cze 2004 20:58
wytłumacz mi jak mi to grozi w sieci lan ?
telefon mamdaleko od kompa kiedyś działałem na modemie -zawsze był charakterystyczny ton wybierania -wyjmowałem kabel z gniazdka i usuwałem dialerka -a chlopcy? no cóż jest linia 700 i też można płacić bez interku zaś największa strata jak taki chłopiec napatrzy się na te brykające dupy i szczeguły anatomiczne i to jest problemem i zagrożeniem
chcę tych szczegółów więcej



Darek0106 - 27 Cze 2004 22:15
Jak chcesz polemizować to najpierw przemyśl. Mieszkam w niemczech a tu internet opiera się głównie na LAN, co jest chyba dla ciebie "science- fiction". Są powpinane całe firmy z dojściem do internetu. Kupuje się, sprzedaje i podpisuje umowy przez net. Wystarczy wejść na jakąś stronę (przypadek prawdziwy) żeby niechcący zamówić lepszy rodzaj internetu za trzy razy tyle miesięcznie albo swoją web- stronę, oczywiście odpłatnie (taki przypadek dotknął mojego znajomego). Nie tylko dialerki śmierdzą prawem. Zresztą w lan można to też zrealizować przez np. "net mitting". Po prostu k.... są cwane a taki jak ty to dla nich potencjalne mięso armatnie. Udajesz bohatera bo twoja edukacja kończy się, prawdopodobnie na modemku a ja znam życie trochę bardziej agresywne i nie chcę pisać o tym z laikami.



paweliw - 27 Cze 2004 22:44
Zgadzam się i popieram to co napisał Darek0106.
Niestety jest wiele przypadków (i możliwości) wyciągnięcia pieniędzy od nieuświadomionych, niedouczonych i nieczytających komunikatów (lub nierozumiejących tego co czytają) użytkowników. Sam kiedyś zostałem oszukany bo dokładnie nie zrozumiałem tego co przeczytałem. Były to niewielkie pieniądze (kilkadziesiąt złotych) ale czegoś mnie to nauczyło.
A to, że ktoś poogląda gołe panienki czy coś gorszego to kwestia wychowania i potrzeb. Jak będzie chciał to znajdzie wszystko i nic mu nie przeszkodzi ... oprócz uświadomienia ze strony rodziców, wychowawców itp.
I jeszcze raz profilaktyka i nauka, smieszy mnie jak kilku moich znajomych gdy ma problem to robi format i instaluje wszystko od nowa. Żadnych łatek, antywirusów czy nawet prób zrozumienia w czym jest problem ! Ciągłe tłumaczenie tego samego z mojej strony nie przynosi efektu a szkoda bo ile mniej by było problemów.
Inna sprawa, że komputer służy im głównie do zabawy ale kilka razy dane na których im zależało stracili !



jannaszek - 27 Cze 2004 23:18

Jak chcesz polemizować to najpierw przemyśl. Mieszkam w niemczech a tu internet opiera się głównie na LAN, co jest chyba dla ciebie "science- fiction". Są powpinane całe firmy z dojściem do internetu. Kupuje się, sprzedaje i podpisuje umowy przez net. Wystarczy wejść na jakąś stronę (przypadek prawdziwy) żeby niechcący zamówić lepszy rodzaj internetu za trzy razy tyle miesięcznie albo swoją web- stronę, oczywiście odpłatnie (taki przypadek dotknął mojego znajomego). Nie tylko dialerki śmierdzą prawem. Zresztą w lan można to też zrealizować przez np. "net mitting". Po prostu k.... są cwane a taki jak ty to dla nich potencjalne mięso armatnie. Udajesz bohatera bo twoja edukacja kończy się, prawdopodobnie na modemku a ja znam życie trochę bardziej agresywne i nie chcę pisać o tym z laikami.
mi też się nie chce z tobą polemizować bo temat dotyczył konsekwencji prawnych wchodzenia na pewne strony -i żekomego gnica w kryminale a nie płacenia za dialery - w interku wszystko załatwisz tak jak piszesz i nie tylko w niemczech bo nawet w takiej polsce zwykłej zaś nigdy jednym kliknięciem żądane są pewne dane jak choćby nr kredyt karty adres mail czy też adres widzę że to dla ciebie jest science fiction -lana mam 2 lata ,pozatem co ty tam robisz chyba kapustę plewisz z takąąąąąąąąą wiedzą
pozdrawiam i bynajmniej mnie nie odpisuj jak już wcześniej deklarowałeś zresztą []



Darek0106 - 28 Cze 2004 01:36
Kurczę, ty naprawdę nic nie wiesz!!!
LAN'a to ja miałem jak ty na stojąco pod szafę wchodziłeś a tu pracuję w filii firmy Electronic Partner zrzeszającej 5000 mniejszych firemek przy PC'tach. Bądź tak dobry i pozostaw miejsce na łamach profesjonalistom.



Darek0106 - 28 Cze 2004 02:08
...poza tym moje posty mają na celu zwrócenie kolegom uwagi na niebezpieczeństwa, które, jak widać, inni też znają i na potrzebę zabezpieczania systemów operacyjnych aby kolega, który rozpoczął temat wiedział co zrobić w przyszłości chcąc uniknąć podobnych kłopotów. Posty "janaszka" zmierzają tylko do kpin i drwiącej licytacji sił, których i tak nie ma. Proponuję mu więc skoncentrować się na chęci pomocy. Moderatora proszę o ustosunkowanie się do tych postów a kolegę, który rozpoczął o wznowienie tematu jeżeli pomoc jest jeszcze potrzebna.



jannaszek - 28 Cze 2004 20:13
takim jak ty heh .
widzisz jak to w ku... jak się komuś ubliża? a potem żale i furjacka reakcja-{typowy polak za odrą} wszak to ty pierwszy zacząłeś złośliwymi fluidami, pod szafę ? tak sikałem kiedy ty tam raczkowałeś mam 43lata .
skoro zainteresowany nie podejmuje tematu faktycznie można zamknąć , choć nieco wniósł nowego-konstatując nie trzeba straszyć niepotrzebnie robiąc się mądrzejszym od radia niebezpieczeństwo jest wszędzie -głośna sprawa z rachunkami za komurki gdy goście płacili po 3000zł jeden nawet 7 000 / miesiąc -głupi zawsze i wszędzie da się wyrolować i nie tylko w internecie samochód też należy zamykać zaś broń trzymać w miejscu niedostępnym dla dzieci cóż internet też można chronić firewall,ami antydialerami czy antyspamami
itp ,itd
-pozdrawiam moderatorów i wszystkich elektrodowiczów -krewkich chwalipiętków też



omas - 28 Cze 2004 22:24
Najlepszy wedlug mnie jest CWShredder. Pozdrawiam



Darek0106 - 29 Cze 2004 21:01
Do "jannaszka": ja mam 40 lat ale nie jestem tak lekkomyślny. Nadal proponuję kolegom updat'y i firewall'e a, poza tym "komórka" pisze się przez ó zamknięte "super-polaku" bez względu na to, gdzie życie zmusza mieszkać. Ja bynajmniej dobrowolnie nie wybrałem Niemiec bo miałem we Wrocławiu swój Zakład Usługowy i szło OK. Ale rozwód, lekceważenie podobne do twojego i to co potem położyło mnie na łopatki i pozostała tylko rodzina w niemczech. Tyle, że nawet tu dbam o polski język, najchętniej bym wrócił i napewno nie chcę lekceważyć zagrożeń. A ty, musisz się kiedyś po prostu pożądnie przewieść bo nie znasz jeszcze życia. Przez lekceważenie i zaufanie do swojej byłej żony było już tak, że nie miałem gdzie mieszkać i spałem u siebie w Zakładzie. Ja już życie znam i nie życzę ci tego, co sam przeżyłem.
Wróć więc do tematu a jak nie masz w tym kierunku pomysłów to nie pisz.



Darek0106 - 29 Cze 2004 21:14
W sprawie strony startowej w IE 6.0.
Standardowo mam w systemie IE 6.0 (z updatami), Norton Internet Security (z updatami), Spy Boot, Search and Destroy a i tak miałem ten sam problem poniewasz syfy wchodzą nawet na stronach Disney'a. Pomogło dopiero zablokowanie w SBSearch&Destroy stron w Browserze. Wywalenie takiej strony nie jest łatwe bo lokuje się ona gdzieś w bibliotekach IE. Gdzie dokładnie nie wiem i tu prośba do kolegów informatyków-napewno to wiedzą. Ponieważ IE jest silnie zintegrowany z systemem operacyjnym nie można go całkiem wyinstalować. Kiedyś poszedłem na ryzyko i wyinstalowałem co z nim związane a potem wyrżnąłem całkiem plik systemowy IE z "programów". Po nowym starcie zainstalowałem normalnie IE z internetu i...udało się tj. nie było żadnych dzikich stron startowych.



jannaszek - 29 Cze 2004 22:58
moja komórka czy twoje poniewarz- nie ważne /drzazga i belka/ współczuję ci tego życiorysu i tej obczyzny .
a co do tematu to moim hobby jest wywalanie tego g... mam 2 hd ten 2 jest z ważnymi danymi [też systemowy] ,zaś ten 1 mam z łatami i updatami lecz bez żadnych innych zab. prócz systemowego -świadomie
mam 3 obrazy :jeden na 2 hd ,a 2 na cdromie przywracam w razie wojny w15 minut i mam szybki internet bez spowolnień , bez broń boże nortona , który zarzyna sys. moje nażędzia to adaware pro, system mechanic,spbsdtroy,awast,mcafe avir ,system works i tym sobie radzę jak chammerite z rdzą -głównie rżnę to z innej partycji czy z 2 hd [wtedy to g...jest nie aktywne] i rajcuje mnie to . w jednum dniu dzieci nałapały 140 syfów na stronach z grami- ale od czego mnie mają [nie porno czy sex] i mam gdzieś głupie pytania firewal0we czy zezwolić czy nie....czy tworzenie jakichś archiwów stron blokowanych nie dotyczy to mnie
tylko blokuję wyskakujące okna bo one mnie nie rajcują lmozilla,lub mye2] a jak wpadnę w rejestry to robie sobie prawdziwą jatkę -w ten sposób się bawię i uczę i niczego się nie boję a wy róbcie jak sobie chcecie
a co do mojego życiorysu to zapewniam cię że dostałem po mordzie flakami przysłowiowymi chyba lepiej niż ty. tułałem się 12 lat po polsce po wynajętych norach z żoną i dziećmi -dziś mam stabilizację lecz musiałem ją sobie wyrąbać [niemieckie kartofele też jadłem -tam poznałem sk... polaczków w biedzie]]
trochę przesadziłem z tym pisaniem ale zostałem sprowokowany
pozdrawiam cześć



Darek0106 - 29 Cze 2004 23:35
...to brzmi już trochę inaczej.
Potrzebuję trochę czasu żeby to powoli przeczytać i przemyśleć...ale to ma sens.