Tranzystor 40N03P do zasilacza ATX 300W KY-2102B





Gibek - 14 Kwi 2003 10:24
Poszukuję parametrów tranzystora "40N03P lub zamiennika do niego, padł mi w zasilaczu ATX 300W KY-2102B.
Pomóżcie nie chce kupować nowego zasilacza bo ten dopiero po gwarancji.





Jaro - 14 Kwi 2003 12:37
Spróbuj włożyć IRFZ44. Jest trochę mocniejszy.



EPROMBIS - 14 Kwi 2003 15:46
Twój tranzystor czyta się tak:

40N03 - 40A/30V
6N60 - 6A/600V

Oczywiście wszystkie to MOSnFET
Możesz dać BUZ 11 lepszy BUZ 12, a jeszcze lepszy to BUZ 100
prawdopodobnie i tak zostaną same nogi po włączeniu.
Trzeba sprawdzić cewki, rezystory, kondensatory czy scalak zmienić na bank i tak dalej...



Gibek - 14 Kwi 2003 19:00
Dzięki za informacje jak tylko zdobędę tranzystor spróbuję odpalić zasilacz. podejrzewam że wysiadł z przegrzania, bo nie był dobrze przykręcony do radiatora i zero pasty. pozatym nie wiem czy to był oryginał bo zasilacz był raz w naprawie gwarancyjnej i po lutowaniu widać że był zmieniany jak również podwójna dioda LT 126





EPROMBIS - 15 Kwi 2003 13:10
Co do diody - jest to szybka dioda tzw. Skotiego -nie można wstawić byle czego.
Proponuję wstawić FR 307 (BY 399) lub byc 10/600 w obudowie: TO-220



CKsrv - 15 Kwi 2003 16:08
Scalak poleciał albo nie poleciał - oto jest pytanie.
Poleciał - moje zdanie

Sprawdz zanim narobisz bigosu i pójdziesz w koszta.



EPROMBIS - 15 Kwi 2003 16:42
Co do przetwornic w komputerach - 4 na 10 uwalonych da się w miarę naprawić bez kosztów.
Natomiast w twoim przypadku wyjmij ok. 70 zł i leć kupić nowy zasilacz lub załatw od znajomego po kosztach.
Szczerze – to daruj sobie naprawiać ten zasilacz.



Gibek - 16 Kwi 2003 14:26
Cześć pozdrawiam Wszystkich
Zakończyłem naprawę zasilacza i chciałem się podzielić rezultatami.
Tranzystor 40N03P zamieniłem na IRFZ 44, a diode LT 126 na FEP16DT, przy uruchamianiu okazało się jeszcze, że wentylator pomimo napięcia +12V (mierzyłem) ledwie się kreci (prawdopodobna przyczyna przegrzania się ww. elementów) po wymianie wentylatora zamontowałem zasilacz do komputera i wszystko hula.
Zastanawiam się jednak czy nie zastosować czujnika pracy wentylatora albo czujnika temp. radiatorów w zasilaczu.
Jeszcze raz dzięki za pomoc.



CKsrv - 16 Kwi 2003 15:06
Mam pytanie "na własny użytek" ile wyniósł Cie "remont" zasilacza?
Pytam bo tak chce przeanalizować czy warto ruszać jak coś się sypnie ... puk-puk w niemalowane



EPROMBIS - 16 Kwi 2003 15:21
Reanimowałem raz UPS-a (teoretycznie to samo).
BUZ-y 6szt.
Wyleciały na spacer, od tej pory co do samych zasilaczy ATX czy AT - wolę kupić nowy.
Tranzystory, diody czy scalaki to nie wszystko w zasilaczu.
Jak padło ci jedno z tych trafek lub ma przebicie, a ty to pominiesz - to możesz nawet komputer uwalić.



bori - 16 Kwi 2003 16:08
Popieram nigdy nie wiadomo czy to długo pochodzi, a jak padnie to czy nie z całą resztą komputera.
Zasilacze teraz fortuny nie kosztują lepiej nie wyjść na jedna imprezę i kupić sobie nowy.



Gibek - 16 Kwi 2003 16:09
Narazie jest OK., a koszty niewielkie - IRFZ44 3zł, podwójna dioda 4zł, wentylator 12zł i trochę czasu.
Myślę, że się opłacało resztę czas pokaże.



Gibek - 16 Kwi 2003 16:12
Poza tym nowy też się może wywalić no nie?



Stasiu z NH - 16 Kwi 2003 16:18
A ja w życiu troche AT i ATX-ów naprawiłem i będe dalej naprawiać bo według mnie się opłaca



batq - 26 Wrz 2008 14:20

Spróbuj włożyć IRFZ44. Jest trochę mocniejszy.
Zgadzam sie z tobą, ale po założeniu tego Mosfeta mój zasilacz nie ma napięcia +3,3V .
Co mam z tym robić, a wymiana na nowy nie wchodzi w grę, Codegen 300W.
Podejrzewałem napięcie odniesienia, ale po wymianie TL431-A nadal brak +3.3V ...
Chodź +12V i +5V są na odpowiednim poziomie.