Vista a obsługa wielordzeniowych procesorów?





andrzej55 - 15 Maj 2007 17:27
Nie mam możliwości sprawdzenia więc mam pytanie czy Vista home-edition potrafi obsługiwać wielordzeniowe procesory Intela (Duocore itp.)czy lepiej zakupić XP-prof. który z tym doskonale sobie radzi?





tronic1 - 15 Maj 2007 17:40
Vista radzi sobie lepiej.



AdrianZ - 15 Maj 2007 18:54
Vista "urodziła" sie na nich



andrzej55 - 15 Maj 2007 20:33
Przepraszam, że smucę ale jakoś nie wierzę i proszę o print screen.
Z góry dziękuje!





sxill - 15 Maj 2007 21:00
Co chcesz na tym screenie? To oczywiste ze ze wielordzeniowe obsluguje lepiej bo powstawala glownie z mysla o nich. A XP byl do nich tylko dostosowany.
Swoja droga w temacie masz o maszynach wieloprocesorowych a to calkiem co innego niz kilkurdzeniowe.



lex00 - 15 Maj 2007 21:19

Przepraszam, że smucę ale jakoś nie wierzę i proszę o print screen.
Z góry dziękuje!

Musisz uwierzyć Vista jest stworzona z myślą o procesorach wielordzeniowych inaczej nić Windows Xp, który jednak je "obsługuje "



ciubas - 16 Maj 2007 00:33
printa chcesz...

dziala zapewniam mam viste, zreszta jak by nie dzialaly to by nie sprzedawali lapkow z 2 rdzeniowymi procesorami i vista

pozdrawiam



migol - 16 Maj 2007 01:02
Ja mam inną zgoła radę. Jeśli już teraz nie potrafisz ocenić czy system może obsługiwać kilka rdzeni (czego można się dowiedzieć np. z wymagań sprzętowych) to nie polecam Visty. W tym systemie bardzo cięzko zrobić cokolwiek jeśli coś nie jest w pełni z nim kompatybilne (czyt. większość oprogramowania).



AdrianZ - 16 Maj 2007 10:24
To fakt Vista weszła za szybko i wciąż brakuje do niej oprogramownia



migol - 16 Maj 2007 13:51

To fakt Vista weszła za szybko i wciąż brakuje do niej oprogramownia

Po jedna sprawa. A druga, dużo ważniejsza moim zdaniem to fakt, iż jest to system dla DRMu (zarządzanie treściami chronionymi - filmy itp.) i często pojawiają się problemy nawet z legalnymi plikami .AVI. Do tego w mojej opinii system zużywa za dużo zasobów komputera. Nie mówię już o instalacji Linux'a, ale z gamy systemów Microsoftu jedyne jakie się nadają do użytkowania to Windows 98 (teraz już nie, ale kiedyś tudzież dla słabszych maszyn) oraz Windows XP (oparty na stabilnym jądrze Windowsa 2000).

Chwilowo więc moja rada jest jedna: XP i czekajcie na coś w stylu Service Pack 2 dla Windows'a XP. Do tego czasu nie ma co się przesiadać, chyba że na Linux'a.



badboy84 - 16 Maj 2007 17:31
o czym wy tu piszecie ? chyba nie mieliście doczynienia z vistą ...

nie ma żadnych problemów z avi ( nie wiem skąd to sie wzieło )
"zużywa dużo zasobów" zależy jak na to patrzeć, jest to nowy system, z pulpitem 3D i co nieco potrzebuje, obecne komputery mające już w większości 1GB ramu i nawet najwolniejsze C2D E4300 + grafika np 7300 radzą sobie z vistą bezproblemowo, nowe gry na tym też śmigają, nie licząć battelfielda 2 który czasami się troszke przycinał ale to było tylko E4300,

"To fakt Vista weszła za szybko i wciąż brakuje do niej oprogramownia" dla mnie to jest kwestia paru miesięcy, a praktycznie nowe programy i aktualizacje są już zgodne z Vistą,

w porównaniu do Xp to ma sporo większe wymagania no ale ... , Xp w momencie wejścia działał wydajnie na komputerach 2-3 letnich, o Viscie nie można tego powiedzieć

nie ma Visty home edition, jest home basic który nie ma aero (chociaż podobno można coś wykombinować) i jest home premium który jest odpowiednikiem xp pro, co do pytania to jeżeli kupujący ma przynajmniej 2 rdzenie po 2-2,5GHz i min 1GB ramu z grafiką pixelshader v2.0 (wymagane dla aero) min 128mb to bym brał Viste bo XP to już taki troche dinozaur , wszystkie wersje visty obsługują też procesory 2rdzeniowe, do 4rdzeniowych jest chyba tylko vista ultimate ale to inna bajka



michna3 - 16 Maj 2007 17:57
@migol pracowałeś na Viście?

Mi nie działa na 64-bitowej wersji tylko HTMLowiec. Pozostałych programów nawe nie musiałem aktualizować. Problem pojawia się tylko w przypadku już nie produkowanych, niemarkowych urządzeń - brak sterowników. Jestem kinomanem i z żadnym plikiem *.avi, ani innym plikiem audio, czy video nie miałem najmniejszego problemu. Gry też normalnie chodzą. Co prawda do wymaganego przez grę Ramu trzeba doliczyć 256 MB.



andrzej55 - 16 Maj 2007 18:24
Witam!
Dzięki za liczne odpowiedzi! Temat postu poprawiłem.
Nastał sezon 1-komunijny i wielu znajomych pyta jaki komputerek swoim pociechom zafundować (ale będzie się działo jak taka dziatwa uderzy na internet!).Też uważam że Xp to trochę dziadek i tylko patrzeć jak microsoft delikatnie mówiąc przestanie go łatać. Jakoś nie miałem możliwości pobawić się vistą ale widząc opinie, to w połączeniu z jakimś duo-core intela(+1,5GB RAM) może to być trafny wybór.
Pozdrowienia !



michna3 - 16 Maj 2007 18:27
Jeśli jest gdzieś w okolicy Media Markt, to możesz wypróbować, przynajmniej w Media Markt w Czeladzi tak jest.



sxill - 16 Maj 2007 19:57
Ja mam 1 GB ramu i radeona X1600 256 mb i zauwazylem ze gra ktora na srednich detalach czasem przyhaczyla pod xp chodzi plynnie na full detalach na Viscie.
Z oprogramowaniem tez nie ma problemu. Jeszcze sie nei zdarzylo aby jakis film czy muzyka mi nie ruszyla.
A ze zasobozerny.... no coz, do czegos trzeba wykorzystywac coraz szybsze komputery.
Jest tez o niebo stabilniejszy i bezpieczniejszy od XP.
Z calym sercem polecam Viste. Ja uzywam wersji Businnes.



migol - 16 Maj 2007 22:19
@michna3 pracowałem, w jednej z pracowni na uczelni mamy, bo jakies C2D zakupili

A co do tego, że XP to dinozaur, to jeszcze długo będzie on łatany (do dzisiaj wychodzą łatki dla Windows 98), no a przy okazji jest on już dogłębnie przetestowany w przeciwieństwie do Visty.


A ze zasobozerny.... no coz, do czegos trzeba wykorzystywac coraz szybsze komputery.
Ja tam wole jak mi sie nie marnuje moc za którą zapłaciłem.


Jest tez o niebo stabilniejszy i bezpieczniejszy od XP.
Kłuci się to trochę z moimi doświadczeniami, w ciągu 30 sek. zablokowałem konto studenckie pod Vistą. A co do stabilności to mój znajomy mógłby opowiedzieć o paru "wybrykach" Visty.


Ja mam 1 GB ramu i radeona X1600 256 mb i zauwazylem ze gra ktora na srednich detalach czasem przyhaczyla pod xp chodzi plynnie na full detalach na Viscie.
Coś nie tak. Jakim cudem system, który wymaga wszystkiego dużo więcej działa szybciej? Może po prostu chodziło o to że miałeś czysty system zainstalowany?



mpn103 - 17 Maj 2007 02:47
hehe no to mnie migol rozweseliłeś o tej wczesnej porze.
Łatki do Win9X już dawno nie wychodzą a do XP jeszcze parę lat myśle będą wychodziły chociaż XP będzie tylko sprzedawany do końca 2008 roku.
źródło: http://www.pcworld.pl/news/109294.html

A jeśli chodzi o obsługę dwurdzeniowych procków to Vista sobie o wiele lepiej radzi niż XP.
Na XP na dwurdzeniowym athlonie max wykorzystania procesora przez takiego np. winrara to było 50% a na Viście jest prawie 100%.

Jedyny problem jaki mam to nie za bardzo chce działać cool&quite tak jak to robił na jednordzeniówce.



jacekowski - 17 Maj 2007 05:23
winxp bedzie mial support dluzej niz vista ZTCP bo przedluzali
a jesli obciazenie procesora ma byc wyznacznikiem to najlepszy jest dos tam zawsze obciazenie procesora bylo 100% przez konstrukcjie systemu



sxill - 17 Maj 2007 12:45

A co do tego, że XP to dinozaur, to jeszcze długo będzie on łatany (do dzisiaj wychodzą łatki dla Windows 98), no a przy okazji jest on już dogłębnie przetestowany w przeciwieństwie do Visty.

Z tego co sie orientuje to latki do XP juz przestaly wychodzic. Przeciez odwolano oficjalne SP3 z tego co mi wiadomo.


Ja tam wole jak mi sie nie marnuje moc za którą zapłaciłem.
Moim zdaniem wlasnie jak moc lezy "odłogiem" to sie marnuje. Ja juz wole zeby okienka mialy polprzezroczyste paski, przelaczanie miedzy oknami nastepowalo w 3D oraz zeby byly ladne animacje. Bo co mi po mocy ktora jest nieuzywana? Rownie dobrze moglbys na 4 rdzeniowym pentiumie najnowszej generacji zainstalowac win95 zeby sie moc nie marnowala.




Cytat:
Ja mam 1 GB ramu i radeona X1600 256 mb i zauwazylem ze gra ktora na srednich detalach czasem przyhaczyla pod xp chodzi plynnie na full detalach na Viscie.
Coś nie tak. Jakim cudem system, który wymaga wszystkiego dużo więcej działa szybciej? Może po prostu chodziło o to że miałeś czysty system zainstalowany?
Moze dlatego ze lepiej wspiera nowy sprzet niz XP? I na dodatek powiem ze jade na standardowcyh windowsowych driverach. Pod czystym XP gra chodzila duzo gorzej niz pod zawalona Vista. Moim zdaniem po prostu XP to dinozaur ktory nie potrafi wykorzystac mozliwosci jakie daja nam nowoczesne procesory i karty graficzne.

I jeszcze jedno: bezpieczenstwo. Pod Vista zeby zainstalowac cokolwiek, zeby wgrac cokolwiek do katalogu systemowego lub progam files, zeby edytowac jakis plik systemowy to trzeba miec do tego uprawnienia. Ja pracuje standardowo na koncie z uprawnieniami admina a i tak przy kazdej takiej zmianie wyskakuje okienko czy wyrazam zgode na uzycie praw administratora. Uniemozliwia to zainstalowanie sie trojana/wirusa bez Twojej wiedzy i zgody.




migol - 17 Maj 2007 13:34





Cytat:
Cytat:
Ja mam 1 GB ramu i radeona X1600 256 mb i zauwazylem ze gra ktora na srednich detalach czasem przyhaczyla pod xp chodzi plynnie na full detalach na Viscie.
Coś nie tak. Jakim cudem system, który wymaga wszystkiego dużo więcej działa szybciej? Może po prostu chodziło o to że miałeś czysty system zainstalowany?
Moze dlatego ze lepiej wspiera nowy sprzet niz XP? I na dodatek powiem ze jade na standardowcyh windowsowych driverach. Pod czystym XP gra chodzila duzo gorzej niz pod zawalona Vista. Moim zdaniem po prostu XP to dinozaur ktory nie potrafi wykorzystac mozliwosci jakie daja nam nowoczesne procesory i karty graficzne.

I jeszcze jedno: bezpieczenstwo. Pod Vista zeby zainstalowac cokolwiek, zeby wgrac cokolwiek do katalogu systemowego lub progam files, zeby edytowac jakis plik systemowy to trzeba miec do tego uprawnienia. Ja pracuje standardowo na koncie z uprawnieniami admina a i tak przy kazdej takiej zmianie wyskakuje okienko czy wyrazam zgode na uzycie praw administratora. Uniemozliwia to zainstalowanie sie trojana/wirusa bez Twojej wiedzy i zgody.

Możliwe. Wirus i tak wejdzie, co do tego nie ma co się łudzić. A czy bezpieczeństwo to jest pytanie sie o wszystko użytkownika, czy może jest to upierdliwość systemu? Dla przykładu Linux jak wydajesz mu poelcenie "rm -r /" nie mruknie nic, tylko zacznie kasować CAŁY system pliku. W końcu użytkownik powinien być ta tyle kumaty, a przez przypadek nie da się tego wpisać.

Proponuję zamknąć temat bo się robi straszny off-topic. Szkoda tylko że tak ciężko jest wytłumaczyć mi, zawodowemu informatykowi, że każdy bajerek graficzny musi kosztować.




jacekowski - 17 Maj 2007 13:54

Dla przykładu Linux jak wydajesz mu poelcenie "rm -r /" nie mruknie nic, tylko zacznie kasować CAŁY system pliku. W końcu użytkownik powinien być ta tyle kumaty, a przez przypadek nie da się tego wpisać.
ze niby co?
cos takiego uruchomione tylko z roota i tylko w bashu zdziala cos zlego bow zsh jest zabezpieczenie zeby sobie czegos tak zlego nie zrobic
i jak uzytkownik to wpisze to wykasuje tylko jego pliki a moze nawet nic bo zacznie od proby wykasowania plikow systemowych ktorych nie wykasuje a uytkownik sie polapie ze cos jest nie tak



migol - 17 Maj 2007 13:57
Ja zakładam, że użytkownik jest już na koncie root. Ale tak czy siak nie ma "Czy jesteś pewien że chcesz przenieść te pliki do kosza?", prawda? Czytaj o co chodzi a nie szukasz dziury w całym.



sxill - 17 Maj 2007 17:22
Ja uwazam ze niepotrzebnie sie do tej Visty przyczepiles bo jest to bardzo fajny system i jest lepszy od XP. Takie jest moje zdanie - studenta informatyki.
Poza tym w Viscie te "upierdliwosc" (pytanie o pozwolenie) mozna wylaczyc. Zreszta wiekszosc wodotryskow mozna wylaczyc.
A wiesz po co zrobili to potwierdzanie? Zeby zabezpieczyc sie choc w pewnym stopniu (moim zdaniem duzym, wiekszosc aktualnych wirusow wymieknie) przed atakami trojanow i wirusow. W praktyce wiekszosc uzytkownikow windowsa pracuje z uprawnieniami admina, stad nalezalo zrobic dodatkowe zabezpieczenie.
Uzytkownicy linuxa nie pracuja na koncie roota wiec cos takiego bylo niepotrzebne.
Chcialem jeszcze zapytac skad masz informacje ze prawo nakazuje wypuszczanie latek? Przeciez to absurd.



jacekowski - 17 Maj 2007 17:28
w pewnym sensie prawo nakazuje bo wymaga pewnej jakosci produktu (nie znam konkretnych przepisow)



mpn103 - 17 Maj 2007 18:00
Czyżby znowu zaczynała się kłótnia pt. Linux czy Windows? Ech... szkoda gadać. Może wrócimy do obsługi procesorów dwurdzeniowych?



sxill - 17 Maj 2007 18:14
Ogolnie Vista ma najlepsza obsluge procesorow wielordzeniowych z windowsow ale i tak wszystko przeciez zalezy od aplikacji. Jednowatkowa aplikacja i tak nie bedzie smigala na 2 rdzeniach. Aczkolwiek obecnie wszystkie aplikacje sa pisane z mysla o procesorach wielordzeniowych wiec nie ma sie o co martwic.



andrzej55 - 20 Maj 2007 16:51
sxill
xp jak na razie jeszcze jest łatany czego nie można powiedzieć o win9x(prawie od roku), którego mam w pracy.
Pozdrowienia!



artur_marian - 20 Maj 2007 17:49
a ja chcialbym sie zapytac nawiazujac do tematu bo kupilem lenovo n100 z Core 2 Duo i Win Xp Home na pokladzie i wlasnie wyczytalem ze Home nie ma obslugi stacji posiadajacych do 2 procesorow (wieloprocesorowosc). i czy w zwiazku z tym moj notebook nie bedzie chodzil prawidlowo i nie bedzie maksymalnie wykorzystywal zasobow procesora? to po co producent daje taki system do sprzetu z core 2 duo skoro wie ze nie posiada obslugi wielu procesorow?paranoja w takim razie.czy uwazacie ze powinienem zmienc system na xp pro ? bo visty napewno nie chce. szkoda tylko bo moglem wziasc lapka bez systemu i kupic sobie normalnie xp pro w sklepie.a teraz nie bede placil kolejne 300 zl na nowy system.prosze o odpowiedz.pozdrawiam



andrzej55 - 20 Maj 2007 22:53
artur_marian możesz to sprawdzić robiąc alt+ctrl+del i masz obraz obciążenia procesorów. u mnie na wersji wind.prof jest taki jak na obrazku: [/img] czyli dwa rdzenie sobie na przemian pracują a bardzo sporadycznie razem(winrar).



sxill - 20 Maj 2007 23:46
artur_marian i inni: nie mylcie procesorow wielordzeniowych z platformami wieloprocesorowymi! To jest calkiem co innego. Procesor wielordzeniowy jest jeden, ma tylko powielone w swojej strukturze niektore elementy. Platforma wieloporocesorowa to jest gdy masz np. plyte glowna ktora obsluguje kilka procesorow i masz na niej fizycznie wiecej niz jeden procesor.
Tak wiec artur_marian nie martw sie, Twoj windows obsluguje w pelni Twoj procesor. Za to gdybys mial plyte glowna z dwoma procesorami to tylko jeden bylby wykorzystywany. Ale takie plyty stosuje sie glownie w serwerach.



andrzej55 - 21 Maj 2007 00:29
sxill -czyli jak kupowałem xp prof. pod dwurdzeniowy to zaszalałem?



jankolo - 21 Maj 2007 01:09
Andrzej55, wcale nie zaszalałeś. Procesory dwurdzeniowe obsługiwane są przez Windows XP, Windows Vista, rodzinkę pingwinią (Linux), Windows 2003 Server. Wszystko wskazuje na to, że procesory jednordzeniowe odchodzą w przeszłość.



Moon voyager - 21 Maj 2007 03:23
To może i ja włącze się do tej "dyskusji" o wyższości systemów?. Otóż na moim komputerze, gdzie sobie dosłownie śmigał XP i wszystkie pozostałe komponenty łącznie z dołączanym od czasu do czasu starym foto-aparatem, postanowiłem zainstalować Vistę jako system nowocześniejszy i z tego powodu lepszy. No i co? Ano, że nagle mój komputer stał się ociężały jak muł i wcale mnie juz nie bawiły różne bajerki w postacji Areo czy tym podobne. Stanąłem wobec perspektywy zakupu dodatkowego wyposażenia, bo moje stare stało sie nagle niedobre. Dziekuję Bardzo na razie pozostaję przy moim niezawodnym, świetnie skonfigurowanym XP a na Vistę to ja sobie jeszcze poczekam do czasu kiedy panowie z Redmond usuną wszystkie niedoróbki. Póki co na razie uważam Vistę za mocno przereklamowany kit.



artur_marian - 21 Maj 2007 07:20
dzieki za info, to dobrze bo juz myslalem ze bede musial zmienic system. a co do Visty to zgadzam sie z poprzednikiem. ja szukalem laptopa ktory jej nie ma bo ona moze bedzie dobra ale za rok dwa jak ja poprawia



migol - 21 Maj 2007 17:16

To może i ja włącze się do tej "dyskusji" o wyższości systemów?. Otóż na moim komputerze, gdzie sobie dosłownie śmigał XP i wszystkie pozostałe komponenty łącznie z dołączanym od czasu do czasu starym foto-aparatem, postanowiłem zainstalować Vistę jako system nowocześniejszy i z tego powodu lepszy. No i co? Ano, że nagle mój komputer stał się ociężały jak muł i wcale mnie juz nie bawiły różne bajerki w postacji Areo czy tym podobne. Stanąłem wobec perspektywy zakupu dodatkowego wyposażenia, bo moje stare stało sie nagle niedobre. Dziekuję Bardzo na razie pozostaję przy moim niezawodnym, świetnie skonfigurowanym XP a na Vistę to ja sobie jeszcze poczekam do czasu kiedy panowie z Redmond usuną wszystkie niedoróbki. Póki co na razie uważam Vistę za mocno przereklamowany kit.

A mógłbyś podać konfigurację sprzętową swojego komputera? Bo zaraz się pojawią głosy, że na Pentiumie III Vista nie pójdzie przecież.



ciubas - 21 Maj 2007 21:31
witam,

zakupilem laptopa z vista hp paviliona 6271 (2x1.66GHz) gf go 7400 oraz wymienilem ram na 2GB.

vista byla razem z laptopem ktory mial 1GB ramu - dla mnie to za malo, ze wzgledu ze minimalnie mam zajte (w chwili obecje jakies 60% - robie grafike itd)

system chodzi cudownie, to aero to ladnie wyglada, te okna sie wtapiajace jak sie je minimalizuje mala rzecz a cieszy.

menu start - opcja wyszukiwania programu - super! (wiem ze w innych systemach to juz bylo ale mowimy o wndowsie)

indexacja wyszukiwania - przegralem juz prawie wszystkie pliki (jakies 2GB - bez muzyki, setki zdjec itd... same doc, xls, html, php itd...) i dalej dziala swietnei, super sprawa nareszcie nie czekam jak czegos szukam.

menu star odmienione, troszke mibrakuje tego rozwijania w bok, ale jak widziala wielokolumnowe menu start (u znajomych) to rozumiem ta zmiana, teraz jest drzewko - bardzo dobrze zrobione.

te bajery 3d z tab+win - ladne ale prawie w ogole nie uzywam aczkolwiek przydaje sie czasem jak cos zgubie na pulpicie;)

gry: dzialaja zdecydowanie lepiej, jestem w szoku, moze to zasluga ilosci ramu ale system bardzo szybko wgrywa wszystko - mam go juz 2 tygodnie i non-stop cos jest instalowane.

zabepieczenia przed zmianami systemowymi, w postaci wstrzymania systemu i oczekiwania na akcje uzytkownika - genialne a proste - osoba niedoswiadczona zastanowi sie 2x zanim cos zmieni i dobrze!

aplikacje: jak na razie ludzie maja problemy bo ne potrafia np konnektowi dac uprawnien na katalog zeby mogl spokojnie dzialac, jedynie moj total cmd 6.01 nie ma wszystkich ikonek (nie mialem czasu poszukac przyczyny)

reszta systemu jako system podstawowy dziala swietnie, nie widze problemow z uzywaniem starego oprogramownia - wlacz ze zgodnoscia xp dzila wysmienicie, a najczesniej w ogole nie potrzeba.

system dla osoby ktora choc troche siedzi w bezpieczenstwie bedzie bardzo dobrym wyborem!

pozdrawiam



andrzej55 - 21 Maj 2007 21:33
jankolo
Jakoś tak z dwa lata temu zmieniałem kompa. Fabrycznie był tam Linuś radzący sobie z wielordzeniowością ale niestety miał problemy z obsługą dźwięku i nie potrafił obsługiwać windowsowych gier---nie zostaliśmy kumplami(krótka komenda i już go nie było na dysku).
Visty w tym czasie to raczej jeszcze nie było(lub jako super nowość(kassa)) -musiałem wybrać coś z rodziny XP.
Nie jestem programistą i z tego co dowiedziałem się:
-Xp home nie obsługuje maszyn wieloprocesorowych(wielordzeniowych)max zaadresowania pamięci 2GB --cena ok 350zeta-ujdzie
-Xp professional obsługuje maszyny wieloprocesorowe(wielordzeniowe) max zaadresowania pamięci 2GB --cena ok 550zeta-prawie kosmos ale osiągalny
-Xp 64Bit -obsługa procków 64bitowych i adresowanie jakichś kosmicznych pamięci-cena poza zasięgiem(ponad 1000zeta)
Widząc na rynku kilka wersji Visty chciałem zasięgnąć informacji czym się różnią i czy aby na pewno mają obsługę wielordzeniowości.
Proszę o podzielenie się wiedzą odnośnie wersji XP i Visty !!!



sxill - 21 Maj 2007 23:12
O Jezu... dlaczego napisales "wieloprocesorowych (wielordzeniowych)", wyglada to tak jaby to bylo to samo. A nie jest! Pisalem o tym w poprzednim poscie.
System wieloprocesorowy to co innego niz wielordzeniowy! I Windows XP Home w pelni obsluguje procesory wielordzeniowe! Nie obsluguje platform wieloprocesorowych. To czesty blad.



jankolo - 21 Maj 2007 23:14
http://xp.net.pl/vista/vista_wersje.html
http://www.privcd.com.pl/sklep/strony/strona.php?akcja=strona&strona=142



tzok - 21 Maj 2007 23:31

O Jezu... dlaczego napisales "wieloprocesorowych (wielordzeniowych)", wyglada to tak jaby to bylo to samo. A nie jest! Pisalem o tym w poprzednim poscie.
System wieloprocesorowy to co innego niz wielordzeniowy! I Windows XP Home w pelni obsluguje procesory wielordzeniowe! Nie obsluguje platform wieloprocesorowych. To czesty blad.
Może się mylę ale HE obsługuje max 1 CPU i max 2 rdzenie... a są już CPU 4 rdzeniowe.



migol - 21 Maj 2007 23:38
a ja się nie mylę twierdząc, że XP Pro adresuje min. 3,5 GB RAMu



sxill - 21 Maj 2007 23:42
Nic mi o tym nie wiadomo aby home obslugiwal tylko do 2 rdzeni. Wydaje mi sie ze nie jest to prawda, osobiscie nie spotkalem nigdzie takiej informacji. Swoja droga nie mialoby to sensu. Tak naprawde placi sie za system na liczbe procesorow, a nie liczbe komputerow. XP prof. przewiduje licencje na 2 procesory. A rdzen to co innego niz procesor. Do szczegolow odsylam na strony microsoftu dotyczace licencji na komputery wieloprocesorowe i wielordzeniowe, tam bedzie to wyjasnione.



jankolo - 21 Maj 2007 23:44
Kolego migol, chyba jednak się mylisz: http://www.microsoft.com/whdc/system/platform/server/PAE/PAEmem.mspx



migol - 21 Maj 2007 23:54

Kolego migol, chyba jednak się mylisz: http://www.microsoft.com/whdc/system/platform/server/PAE/PAEmem.mspx

Kolego, czytaj do końca. Cytat z tamtej strony:


The maximum amount of memory that can be supported on Windows XP Professional and Windows Server 2003 is also 4 GB



jankolo - 22 Maj 2007 00:04

.....XP Pro adresuje min. 3,5 GB RAMu
Jak ma się max 4 GB do min 3,5GB?



migol - 22 Maj 2007 00:05

migol napisał:
.....XP Pro adresuje min. 3,5 GB RAMu
Jak ma się max 4 GB do min 3,5GB?

Min === przynajmniej. Teraz pasuje?



jankolo - 22 Maj 2007 00:09

Min === przynajmniej. Teraz pasuje?
Nie, nie pasuje. Jeżeli adresuje minimum (czy też przynajmniej, jak to wariantowo podał kolega) 3,5GB RAM to tym bardziej zaadresuje 8GB RAM a nawet 32 GB RAM, co nie jest prawdą. Windows XP Professional adresuje maksimum 4 GB RAM.



migol - 22 Maj 2007 00:12
To, że powiedziałem że adresuje minimum 3,5GB RAMu nie oznacza, że powiedziałem, że adresuje więcej, prawda?



jankolo - 22 Maj 2007 00:22

To, że powiedziałem że adresuje minimum 3,5GB RAMu nie oznacza, że powiedziałem, że adresuje więcej, prawda?
Nieprawda, kolego migol. Pokrętną logikę kolegi pozostawiam do oceny innych użytkowników Forum.



migol - 22 Maj 2007 00:29
Prosiłbym w takim razie o napisanie jak kolega sądzi żeby moja wypowiedź zachowała sens jaki chciałem jej nadać a przy tym nie wprowadziła go w błąd.



tplodz - 23 Maj 2007 13:45
Trochę o Vista

http://www.byte.livenet.pl/?page_id=819



andrzej55 - 24 Maj 2007 00:07
Czyli nie sprawdzone internetowe fakty(bo nikt na elce nie ma takiej możliwości):
Xp prof zaadresuje 4GB i posiada szyfrowanie plików na NTF-esie(FBI-i tak z tym sobie poradzi
System Vista w zależności od wersji ma większą lub mniejszą płynność w realizacji zadań
ale generalnie, to nikt nie chce pokazać jak to wszystko bryka (wystarczy PrintScreen)-o co bardzo dalej proszę!



sxill - 24 Maj 2007 00:38
Ja uzywam Visty, powiedz co dokladniej chcesz to Ci zrobie screena. Bo nie czaje za bardzo jak mam Ci pokazac jak wszystko bryka na screenie.



andrzej55 - 24 Maj 2007 00:55
sxill
to w viście nie ma czegoś takiego jak w każdym systemie MS -Menedżer zadań windows?



ciubas - 24 Maj 2007 09:47
no jest jak napisales w kazdym systemie, jak chcesz zobaczyc jak smiga vista na zcreenach to wpisz w google tam wszystko pisze.
za bardzo nie rozumiem jakiej odp od nas oczekujesz.
pozdrawiam



arek10_1986 - 24 Maj 2007 13:35
Witam !
Panowie ja używam Visty Ultimate X64 i działa naprawde wyśmienicie nic nie muli się ! Nie polecam Visty x86 (32 bitowej) Ponieważ nie działa tak szybko jak X64 to takie moje zdanie

Znalazłem tylko 1 program co nie współpracuje poprawnie z Vistą GG obojętnie jaka wersja po jakimś czasie używania tego komunikatora sypie Artefaktami na Pulpicie i tzreba proces Explorer.exe wyłączać i uruchamiac ponownie , ale bedzie niedługo NOWE GG bo pisałem do firmy

Niektóre gry działają lepiej na Viscie ! i np. ładowanie z dysku muzyki do Winampa jest dużo szybsze o połowe krutsze niż na XP

Pozdrawiam !



sxill - 24 Maj 2007 17:33
http://radziu.info/elektroda/Image1.jpg
http://radziu.info/elektroda/Image2.jpg

O to prosiles? Moj komp to:
Celeron M 1,46 GHz (wydajnosc rzedu 2,5ghz w stacjonarnych celeronach)
1GB ram
radeon x1600 256mb
Uwazam ze wszystko chodzi szybciej niz pod swiezym XP, takze gry. Poza tym tylko raz udalo mi sie go zawiesic (podczas debuggowania jak probowalem wstrzymac system).



migol - 26 Maj 2007 09:02
zwrócćie uwagę na rozmiar pliku stronicowania (a.k.a. wymiany)

a to screen ode mnie:
P4 3.0 GHz z aktywnych HT
1 GB RAMu
GeForce 6600 GT 128MB

a, żeby nie było, komputer całą noc ściągał przez Azureusa



andrzej55 - 28 Maj 2007 12:01
dzięki migol za obrazek!(widać działanie HT i zazdroszczę Ci trochę tego 1Gramu), tylko pytanie czy to xp czy vista (oj coś mało tej pamięci w użyciu jak na vistę)?



mpn103 - 29 Maj 2007 02:03
Okienko Visty Panie Andrzeju wygląda tak:


A swoją drogą, czy Vista x64 obsługuje cool&quiet na AMD x2 ?



andrzej55 - 29 Maj 2007 21:28
Bardzo dziękuję kolego mpn103 (na panie -to jakoś strasznie poważnie ) !!!
Mała prośba -dopisz jaka wersja tej visty i jaki procek.
Pozdrowienia!



mpn103 - 29 Maj 2007 22:44
Jest to (była) Vista Home Premium.
Procesor: Athlon x2 5200+ 2,6 GHz, 2 GB RAM



andrzej55 - 30 Maj 2007 23:18
Najbardziej to mnie wkurzyło, jak dowiedziałem się, że w wersji OEM xp nie tylko nie ma pomocy technicznej producenta- to jeszcze system wysyła informacje na temat konfiguracji płyty głównej i ponowne zainstalowanie na innym sprzęcie nie jest już możliwe(pada płyta lub procek i kup,kup,kup nowy system).Jeśli przytrafi mi się taki niefart niestety dołączę do -legalnych inaczej .



ciubas - 31 Maj 2007 00:02
tutaj musze sie nie zgodzic, zawsze da sie porozmawiac z microsoftem, a pomoc techniczna powinna byc w kazdej wersji... ;/



tzok - 31 Maj 2007 11:33
W wersji OEM za pomoc techniczną odpowiada producent zestawu komputerowego, czyli firma/osoba która instalowała system na tym zestawie.
Ta sama firma/osoba może się kontkatować z Microsoftem w celu ponownej aktywacji jeśli w zestawie została wymieniona (na skutek awarii) płyta główna.
Proszę pamiętać, że OEM jest powiązany z zestawem komputerowym, czyli zamkniętą konfiguracją (przeciętny użytkownik i tak nie wymienia płyty czy procesora, tylko cały komputer).



andrzej55 - 02 Cze 2007 13:05
tzok
Pewnie da się czasami z microsoftem dogadać, ale to zawsze napędza niepotrzebnie koszty...



tzok - 02 Cze 2007 16:05
Jakie koszty? Numer do BOK Microsoftu, z tego co pamiętam, jest darmowy :/



migol - 03 Cze 2007 13:08
tzok:
Numer tak, ale gadanie z nimi to gigantyczne strata czasu. Gdyby tylko dodawali do każdego Win XP dokumentację techniczną całości... A, raz w karierze zadzwoniłem do nich bo system się wywalał na jakimś BSOD (tak, w XPku). Się dowiedziałem, że to przez InstallShield 7.0 (sic!) i że nie mogę z tego korzystać. Potem jeszcze chwila gadki i prawie mi Office'a wcisnęli. Dlatego zastanawiam się czy oni mają dział pomocy technicznej czy też wszyscy pracownicy to marketing (co dużo tłumaczy).

A co do dyskusji OEM -> nie-OEM to tylko wspomną że Linux jest na licencji GNU i każdy z twórców się ucieszy jak go zainstalujesz i przerobisz.



tzok - 03 Cze 2007 15:31
migol: Pomoc telefoniczna MS służy głównie do wyjaśniania kwestii licencyjnych oraz prostych problemów, od poważniejszych problemów technicznych masz Technet.

Dopóki każdy w Linuksie będzie mógł sam tyle zmienić ile teraz może - dopóty nici z jego standaryzacji i ogromne koszty pomocy technicznej.



migol - 03 Cze 2007 15:36
O teraz to takie faux pas strzeliłeś. Nici ze standaryzacji??? A co to jest POSIX słyszałeś?



tzok - 03 Cze 2007 16:22
Słyszałem - "standard" którego jak dotąd nikomu nie udało się zachować. Bezużyteczna teoria w najczystszej postaci. Nawet w Windowsie jest warstwa POSIX (rodzaj maszyny wirtualnej).
Mi chodzi o standaryzację systemu - jeden schemat rozmieszczenia plików konfiguracyjnych, jedna ich składnia, zunifikowany interfejs programistyczny, jedno środowisko graficzne. Jak dotąd dla każdej dystrybucji i każdej jej wersji muszą wychodzić oddzielne "paczki" (czyli co innego trzeba pobrać żeby zainstalować program na Mandrake 10 a co innego żeby zainstalować ten sam program na Mandrake 9.2.

POSIX to zamknięty (komercyjny) standard opracowany przez IEEE.



migol - 03 Cze 2007 17:51
Widać brak wiedzy o systemie Linux...

POSIX - zamknięty standard dla systemów operacyjnych typu UNIX (ostatnio dołączył również Mac OS X). Wprowadzony z większości dystrybucji. (odsyłam do: http://en.wikipedia.org/wiki/POSIX#Fully_POSIX-compliant a szczególnie notatka dla niepełnej zgodności linux'a).

Ten standard jest gwarantem tego, że kod napisany wg. jego zaleceń będzie działał na każdej platformie, i tak się dziaje. Nie spotkałem się z tym, żeby po kompilacji z właściwymi wersjami bibliotek i narzędzi coś mi nie działało.

POSIX w Windows? Tak, o ile zainstalujesz specjalny dodatek bądź korzystasz np. ze środowiska Cygwin.

Dodatkowo istnieje standard LSB (http://en.wikipedia.org/wiki/Linux_Standard_Base) który może być stosowany w całości (łącznie z krytykowanym RPMem) jak i w większych fragmentach.

A co do zarzutu, że co innego musisz ściągać, to jest to koszt ewolucji. Czemu muszę za każdą wersją Windowsa ściągać inne sterowniki bądź godzić się na to, że stare programy nie będą działać? Pod Linuxem jeśli sterownik jest w formie kodu źródłowego to "święta trójca" (./configure; make; make install) wystarcza zawsze.

Poza tym gdyby nie było standardu to jak miliony twórców tego systemu by się dogadywało? Gdyby każdy tworzył standard to by nic z tego nie wyszło.

A dowód tego, że praktycznie wszystko ma taki sam standard pod Linuxem sam podałeś. Jest tyle dystrybucji opartych na tych samych elementach, że ciężko by było powiedzieć że standard nie istnieje. Nawet ja pomimo, że dopiero rok pracuję instensywanie na Linuxie, zrobiłem własną dystrybucję bazującą na tej stronie - http://www.linuxfromscratch.org/ . Każdy program/biblioteka/moduł działał poprawnie dzięki temu, że korzystałem ze STANDARDOWYCH narzędzi.

Inną kwestią w standardach jest dokumentowanie ich. Microsoft ma bardzo niemiły nawyk tworzenia niepełnej dokumentacji. Jest naprawdę multum funkcji nieudokumentowanych przez co właściwie ma on monopol na tworzenie oprogramowania które jest idealnie dopasowane do systemu. Nie można powiedzieć tego o Linuxie, czyż nie?



tzok - 03 Cze 2007 18:08
Zgodność typu "jak skompilujesz na tym systemie" to żadna zgodność...

Windows od NT 4.0 w zwyż mają warstwę POSIX, tak jak mają wartwę OS/2 - bez żadnych dodatków typu Cygwin'a.

Fajnie zrobiłeś swoją dystrybucję - a teraz pomyśl - ktoś napisze rozbudowaną aplikacją z zamkniętym kodem i będzie ją rozprowadzał wyłącznie w postaci pakietów binarnych... i gdzie są Twoje standardy? To jest dobre dla pasjonatów, którzy lubią sobie podłubać w systemie ale nie do masowej produkcji i masowych wdrożeń.

Jak napisze program pod Windows to mogę go skompilować do postaci pojedynczego pliku exe i mieć pewność że da się go uruchomić na każdym komputerze z zainstalowanym systemem Windows w dowolnej wersji Windows (powiedzmy wyższej lub równej 98SE). Nie muszę udostępniać kodu źródłowego ani przygotowywać osobnej wersji instalatora dla każdej dostępnej wersji systemu - to się nazywa standaryzacja.



krzychoocpp - 03 Cze 2007 18:29
Witam i pozwolę się niezgodzić. WinAPI zmienia się z każdą wersją Windows. Dochodzą nowe funkcje, czasami zdarza się że lekko zmieniane jest działanie już istniejących, są ulepszane itd. Jeśli napiszesz program pod WinXP i skorzystasz z takich funkcji, to pod Win98 program się wyłoży. Zresztą wciąż często można zobaczyć wersje programów oddzielnie na Win95/98/Me i 2000/XP, właśnie dlatego że różnice były zbyt duże. Nawet jeden z moich nieskomplikowanych programów musiałem przekompilować pod XP z SP2, ponieważ w nim nie działał. Inny przykład - stara przeglądarka Mosaic, ściągnąłem żeby się pobawić. Pod Windows nie mogła działać dłużej niż pół minuty. Pod Linuksem była statycznie linkowana i działała bez zarzutu.

Skype, Opera, Flash - mają tylko jedną wersję (lub dwie, czasami dołącza się statyczną). I jakoś nie przeszkadza im to działać.

BTW ten temat ma tytuł "Vista a obsługa wielordzeniowych procesorów" a nie "Standardy w Linuksie i Windows".

Pozdrawiam, Krzysztof.



jacekowski - 03 Cze 2007 21:41
@tzok to czemu sa problemy z uruchamianiem kupy softu z win98 na winxp albo viscie, linux czegos takiego nie ma starszy program ruszy zawsze

< arab> arsen: powiem tak, cs:source, na moim laptoku z intelem 8xx pod windowsem w ogole nie chodzi, a pod linuksem/wine moge normalnie grać
a tu taki cytat z IRCa z wczoraj



migol - 04 Cze 2007 03:43

Fajnie zrobiłeś swoją dystrybucję - a teraz pomyśl - ktoś napisze rozbudowaną aplikacją z zamkniętym kodem i będzie ją rozprowadzał wyłącznie w postaci pakietów binarnych... i gdzie są Twoje standardy? To jest dobre dla pasjonatów, którzy lubią sobie podłubać w systemie ale nie do masowej produkcji i masowych wdrożeń.

Widać że nic nie wdrażałeś masowo. Jak masz masówkę w danej firmie, to stawiasz serwer a na każdym komputerze instalujesz tą samą wersję Linux'a. Do tego administrator który jest inteligentny w pól godziny napisze program do zdalnych update'ów klientów.

A inna zgoła opcja to Sun Ray - terminal dzięki któremu WSZYSTKO dzieje się na serwerze, podstawowa wersja bez monitora to koszt ok. 1000 zł i nie wymieniasz praktycznie nigdy (no chyba że padnie).

Kolejna sprawa - skoro nie da się dystrybutować binarek to powiedz mi łąskawie jak to NViddia robi ze swoimi sterownikami do kart graficznych że nie daje kodu źródłowego, a z BARDZO nielicznymi wyjątkami nie da się ich zainstalować? Kolejne takie programy to np. Skype, Audioscrobbler, VMWare itd.


Zgodność typu "jak skompilujesz na tym systemie" to żadna zgodność...

Kompilacja to jednorazowy proces, a daje ci 100% wydajności danego programu, bo kompilujesz DOKŁADNIE pod dany komputer. Owczem, pakiety typu RPM, DEB i inne binarne nie są aż tak wydajne, ale przy źródłach masz już inną sytuację. Radzę poczytać o np. przełączniku -march dla gcc.


Jeśli napiszesz program pod WinXP i skorzystasz z takich funkcji, to pod Win98 program się wyłoży.

Zgadza się, Win98SE i niżej nie mają w swoim API np. MessageWindowW - wersji unicode funkcji tworzącej okienko. Spróbuj bez tego napisać coś inaczej jak w ASCII bez odpowiednich stron kodowych.



tzok - 04 Cze 2007 09:37
Dobra koniec dyskusji (rozbawieś mnie tylko z tym informatykiem piszącym program do updateów, na prawdę).

O wiele łatwiej było by mnie przekonać do Visty niż do dowolnej dystrybucji Linuksa - używałem kilku i nie dziękuję, za skomplikowane, za bardzo różnorodne.

P.S.
Skoro rzeczywiście sterowniki nVidii nie mają źródeł to czemu do zainstalaowania wymagają obecności plików nagłówkowych kernela, przynajmniej jeszcze kilka lat temu tak było?

P.P.S.
A co się stanie jak spróbujesz uruchomić program skompilowany dla MAndrivy 2007 na SuSE 6.0, chodziło mi raczej o to, że większość programów dla 98 działa pod XP?
Niemniej sporo nowych programów nie używa Unicode ani innych nowych funkcji WinAPI i działa tak na XP jak na 98... mimo że 9x to zupełnie inny system, na zupełnie innym jądrze. Zawsze można też pisać pod .NET 1.x



jankolo - 04 Cze 2007 20:56
Zwracam uwagę wszystkich dyskutujących że tematem wątku jest Vista a obsługa wielordzeniowych procesorów a nie Systemy operacyjne jako takie, a jak takie to jakie, i dlaczego? Więc proszę o trzymanie się w miarę blisko tematu.