Zasilacze ATX 235 W Nie działa +5 V standby?
Kurtion - 01 Cze 2002 13:00
Posiadam dwa takie zasilacze ATX z taką samą usterką.
Nie działa +5 V standby.
Popalony był główny prostownik z jego bezpiecznikiem i ten zielony duży rezystor koło 9Ω.
Następnie wymieniełem 4,7Ω wstawiłem 2 W i podobnie z rez. 150K, wymieniłem 2 tranzystory miały zwarcia 2SC 3150 i 2SC 1815, Diodę zenera C6V2 i 2 diody impulsowe wstawiłem 1N4148 i wymieniłem też elektrolita 47uF/50V na wtórnej stronie zwarcia chyba nie ma.
Po włączeniu do sieci nic nie wybucha lecz napięcia +5 V styndby nie ma, po chwili dochodzi zapach jakby jakiś element się mocno grzał i wtedy go wylaczam podejrzewam ze ten rezystor 4,7Ω, a on jest aż 2 watowy i trudno go tak od razu spalić.
Co to może być gdzie szukać ?
Proszę o pomoc.
Suuper by było gdyby ktoś miał schemat do tego zasilacza ATX właśnie z tymi elemenstami.
Pozdrawiam.
fachman - 01 Cze 2002 17:33
Sprawdź dokładnie gałąź +5v po wtórnej, schematu raczej nie podpasujesz, zresztą w sieci krążą te same dwa schematy zasilaczy, bez przerwy powielane
melon - 02 Cze 2002 11:47
Na 12 pinie scalaka sterującego TL 494 jest zasilanie i ile ?
Kurtion - 02 Cze 2002 16:33
Sprawdzę to lecz raczej nei ma napięcia skoro napięcia styndby +5 V nie ma.
Pozdrawiam
melon - 02 Cze 2002 18:32
No nie całkiem to napięcie z 12 pinu leci też na stab +5V...
Moze być padniety stab.
Musisz dokładnie sprawdzić obwód po pierwotnej stronie który przez małe trafko wytwarza napiecie do sterownika TL494 i 5V
tomek2000 - 04 Cze 2002 14:42
A wymieniłeś elektrolity po pierwotnej?
Od tego trzeba było zacząć!
Możesz mieć też zwartego TL494.
TakiTamJeden - 04 Cze 2002 15:35
Jeżeli trafko ma w środkowej częsci jakby "zgrzaną" izolacje, a do tego były widoczne na tej folii uzwojenia (2 do 5 zw) to jest na 100% to trafo. Pozdrawiam.