Czy to normalne, że Hamrys Trumniarz za załatwienie 2 sztuk planów grobowca ze składu, których nie zabiera, daje po 2000 za każdym razem kiedy się do niego zagada?
Czy to normalne, że Hamrys Trumniarz za załatwienie 2 sztuk planów grobowca ze składu, których nie zabiera, daje po 2000 za każdym razem kiedy się do niego zagada?


2000 hp miałem na mysli
2000 hp miałem na mysli :)

- 2000 xp miałeś na myśli :) Rzeczywiście, u Hamrysa istnieje w dialogu bug będący w praktyce nieskończonym źródłem doświadczenia (tak jak i u Triasa i chyba Raveli), ale o ile pamiętam, jak to odpowiednio rozegrać, to można wyciągnąć dużo więcej niż dwa klocki od strzała:)
Zastanawiam się, jak gracie z takimi bugami. Bo ja powstrzymałem się od takiego sztucznego podbijania punktow. No, kilka razy kliknąłem, ale przemyslalem sprawę i dalej nie klikałem, choć była pokusa
W zasadzie te 2k expa to nie jest za dużo. Jak się już chce to chyba lepiej (i przyjemniej) polatać sobie po PodSigil, względnie Labiryncie Modronów ;]
W zasadzie te 2k expa to nie jest za dużo. Jak się już chce to chyba lepiej (i przyjemniej) polatać sobie po PodSigil, względnie Labiryncie Modronów ;]


No niby nie za dużo, ale można sobie poklikać trochę. Jednak stwierdziłem, że to może popsuć mi klimat, alem właśnie ciekawy, jak inni gracze do tego podeszli?
Używanie bugów do gier jest oszustwem, najbardziej widocznym w grach Online, które psuje rozgrywkę tobie (nawet nieświadomie) i innym graczom. Nigdy nie używałem, nie używam i nie będę używać błędów, gdyby to była gra Online, moim odruchem by było powiadomienie o tym obsługi. Ale i tak Planescape jest piękny jaki jest.