PRed@TooRJul 22 2005, 02:41 PM
wg mnie jest to swetny npc...
walczy leczy ogulnie jest spoko
po za tym mlo miec swojego wielbicilea
a odkrycie jego tozsamosci to jedna z bardzo nie wielu zagdek w rpg nad kturom myslalem naprawde dlugo
ShaneJul 22 2005, 02:46 PM
Virgil?
Ja też go bardzo lubie, lubie jeog teksty oraz głos.
Jak dla mnie był dobry i na początku gdzie miał schemat typowego włóczęgi- ślusarstwo, domieszka walki wręcz i ciut leczenia naturalnego oraz magicznego, i po przemianie gdy był takim jakby pół magiem:)
KhotarJul 22 2005, 03:10 PM
Taa, te rewalacyjne dialogi w przypadku niskiej int głównej postaci

. Ale Virgil raczej nie przydaje się dla postaci technologicznych jako mag, siłę też ma słabą, więc lepszego stuffu nie poniesie. Ale ogólnie może być, aczkolwiek jeśli komuś nie zależy na quescie z nim związanym i nie jest magiem - wtedy Virgila można sobie spokojnie darować.
BalduranJul 22 2005, 04:42 PM
Virgil jest spoko, ma ciekawą historię i niezłe teksty (Spytajcie się go co wie o Stillwater

), dla mnie jest podstawowym NPCem i ZAWSZE mam go w drużynie, i nie wiem czemu ale jakoś większą sympatię do niego czuję przed jego przemianą, co nie zmienia faktu że jest fajny
NemetrioJul 23 2005, 10:48 AM
Ja również go lubię głównie ze względu na to że najczęściej gram postacią magiczną, a on dobrze potrafi leczyć takie p;ostacie. Jako postać ma całkiem ciekawą historię. Miałem znim trochę zabawy gdy musiałem go znaleźć po jego zniknięciu. Ja również zawsze trzymam go w drużynie.
MackaNJul 23 2005, 11:54 PM
Ja lubię Virgila, ale tylko w tedy kiedy gram złą postacią i virgil się przemienia w takiego samego złego jak ja. I mordujemy razem Joahima. Dialog Virgila z Joahimem w porcie jest świetny.
SiriusJul 25 2005, 04:16 PM
Jest całkiem dobry, chociaż w próbowaniu doiłączenia followers'ów często ma jakieś ale
ShaneJul 25 2005, 05:44 PM
Zauważcie, że jeśli jesteśmy rzeźnikiem ze Stillwater i idziemy ścieżką zła, to barwa oraz ton Virgila ulegają zmianie na taki.. mroczny.. niebezpieczny:)
MrocznyKaniulJul 25 2005, 07:30 PM
Co do Virgila.... mi na poczatku gry wydawał sie upierdliwy.., ale fajny. Własnie jak jest z tym Joachimem? I gdzie go spotykamy? Po "pogawędce z Kerghanem" czas wziąść sie za Virgila...
Rat22Jul 26 2005, 01:51 PM
Virgil wymiata! W walce nawet użyteczny, historia świetna. Najlepszy jest jego tekst w Stillwater

. Ani razu w ciągu całej przygody mnie nie zawiódł.
PRed@TooRJul 26 2005, 02:07 PM
jest ktos kto go nie lubi??
dziwne... nikt??
naprawde??
BalduranJul 26 2005, 02:22 PM
Zauważcie, że jeśli jesteśmy rzeźnikiem ze Stillwater i idziemy ścieżką zła, to barwa oraz ton Virgila ulegają zmianie na taki.. mroczny.. niebezpieczny:)
krzemienAug 6 2005, 11:24 PM
to morze ktoś mi powie gdzie jest joachim
BalduranAug 7 2005, 12:03 PM
Chryste... Krzemień, doszedłeś do Kaladonu?
smyku20Aug 8 2005, 10:06 AM
Chryste... Krzemień, doszedłeś do Kaladonu?
AcnAug 27 2005, 11:01 AM
Jako ze jestem nowy tez zabiore glos w temacie o Virgilu ;-)
Jak juz kazdy pisal "ja tez go lubie:D" na poczatku pomaga,walczy leczy itp itp jest przydatny ;-)
pzdr
pijanyaniolAug 27 2005, 02:23 PM
A moze jakieś opinie na temat "złego" Virgila? Wedłu mnie dużo bardziej specyficzny niż dobry:) A co z jeego mentorem - Joachimem? Jakie wywarł na was wrażenie?
CEZARAug 27 2005, 05:44 PM
Fajne teksty rzucał podczas rozmowy w "złej wersji", w sumie to podczas walki użył kilka czarów (!!!) i mocno mnie poturbował. Ale najfajniej zatapiało się w nim ostrze miecza

W wersji "dobrej" był raczej nudny.