Witajcie, pykam w Pt od jakiegoś czasu i mam parę pytań.

Ukradłem przedmiot z okna "sklepu" gdzie go moge sprzedać? Nikt nie chce mi go przyjąć
W jaki sposób uczynić swój charakter praworzadnym dobrym, udało mi sie zyskac miecz od Triasa, całą droge postepowałem dobrze, pomagałem itd, czy da sie zmienic charakter postaci jakimś kodem bądź programem?
Jak wygląda kwestia awansu w tej grze?
Grałem do 6 levelu wojownikiem, potem zrobiłem około 16 poziomow magiem, chcialem wrocic i podszkolic sie w profesji wojownika ale niestety za kazdym awansem dostaje tylko 1 pkt HP, nie dostaje żadnych biegłości itd.
Wyszedłem właśnie z tartaru, jestem w sigil, ile mniej wiecej godzin gry mi zostało?
Witamy
Spróbuj u kupców w innej dzielnicy, a najlepiej u Vrishiki, ona kupuje wszystko (chyba, że to ją okradłeś:). Nie każdy kupiec kupi każdy rodzaj przedmiotu, niektórzy biorą broń, inni magię itd. niektórzy nie kupią własnego sprzętu (ukradzionego od nich)
Być dobrym to jedno, być praworządnym to drugie. Praworządny, oznacza mówić prawdę, dotrzymywać przysiąg, nie robić sobie głupich żartów (np w dialogach z zombie czy Martą Szwaczką), postępować zgodnie z prawem Sigil (np. zgodzić się z tym, że Trista zostaje sprzedana- w końcu takie jest Prawo. Ofc. możesz jej pomóc tak czy siak, ale powinieneś się zgodzić z jej losem w dialogu, takie kawałki ciągną Twój charakter ku praworządności). Można zmieniać charakter za pomocą Księgi Oszustw, ale żeby z niej korzystać, musisz zacząć grę od nowa.
Dopóki poziom Wojownika nie przerośnie poziomu Maga kwestia HP jest jak widzisz, ale biegłości chyba powinieneś dostawać normalnie (im wyższy lvl woja, tym rzadziej, oczywiście). Mała rada, jak już jesteś po Tartarze, zostań przy głównej klasie postaci (chyba że zamierzasz poświecić sporo czasu na dobicie wojowi sensownego levelu w Podsigil/Rubikonie).
Zależy jak grasz, czy robisz wszystkie questy i czy już je zrobiłeś w Sigil, czy nabijasz expa w Podsigil i Rubikonie i jak sobie generalnie radzisz. Od momentu powrotu z Tartaru można skończyć grę w kilka minut. Jeśli grasz pierwszy raz zapewne zajmie Ci to z godzinkę, półtorej- oczywiście, jeżeli od momentu powrotu idziesz prosto ku końcowi.
Z tą Tristą nie do końca mogę się zgodzić. Ona została oszukana, a my pomagając jej- pomagamy sprawiedliwości. Czyli nasz charakter wskakuje na praworządny. A jeszcze jak upowszechnimy machloje Byrona to tym bardziej.
"Zostałaś oszukana przez prawo i tylko prawo może Ci pomóc"- pamiętacie?
Może z Tristą rzeczywiście poleciałem krok za daleko, ale jest tam taka rozmowa przy tych niewolnikach, chyba z aukcjonerem, kiedy tłumaczy Bezimiennemu za co i dlaczego sprzedają ludzi; można się zgodzić z prawem Sigil- i tu idziemy w praworządnego, a można powiedzieć 'dla mnie to wciąż niewolnictwo'- i tu chyba w dobrego? A może to w dialogu O Triście, a nie Z Tristą? Coś takiego...