Przeglądałem trochę solucje zamieszczoną na głównej stronie i takich kilka rzeczy można sprawdzić/dorzucić.
Strona I
Kostnica II piętro
[2] - Spotkasz skrybę lewitującego w powietrzu - Dhalla. Jest bardzo mistyczną postacią, nazywającą Cie "Duchem Niespokojnym". Udzieli Ci paru informacji.
Jeśli mnie pamieć nie myli jak się go zabije, można dostać pióro Dhalla co daje chyba +1 do mądrości.
[5] - Jak się okaże zombi #821 to podróba - Anarchista przebrany za zombi, jest w trakcie szpiegowania Grabarzy......
Można dodać, że przebranie daje nam dodatkowy exp, więc opłaca się nawet dla samego expa przebrać.
Kostnica parter
Jeżeli postanowiłeś/aś przejść przez Kostnicę w stroju grabarza możesz zniszczyć szkielety w bardziej praktyczny sposób.
Nie musisz być w stroju grabarza. Strój to tylko przyjemny dodatek ale bez niego też wszędzie się dostaniesz i wszystko wykonasz.
Ul południowo wschodni
Brak informacji o Jazgoczącym Dzikusie przez którego można dołączyć do frakcji Chaosyci.
Strona II
:: Katakumby Ziem Umarłych
[2] Nie trzeba zabijać Soego, można ze znaleziskiem iść do Hargrimma i nastąpi fajna egzekucja Soego.
[3] - Czerstwa Mary nauczy Cię zdolności Gadaj-Kości-Opowieści. Zapytaj o audiencję u Milczącego Króla. Mary otworzy Ci przejście, tuż nad jej głową - portal do komnaty Króla. Na miejscu spotkasz Hargrimma. Okaże się, że Milczący nie żyje. Uzyskasz zgodę na opuszczenie Ziem Umarłych. Możesz ewentualnie zakończyć wędrówkę już tutaj, jeżeli zaproponujesz Hargrimmowi przejęcie obowiązków Milczącego Króla. Zakończenie jest jednak nijakie, nie ma żadnego outro. Po prostu stajesz się ciałem z tronem władcy Zatopionych Ziem.
Cholerka pierwsze słyszę o tym. Coś mi się wydaje, że żeby taka opcja była możliwa trzeba mieć odpowiednią charyzmę. Pytanie jaką?
Brak adnotacji, żeby po oddaniu kuli Farodowi i opuszczenia lokacji i obejrzeniu filmiku powrócić tam i zerknąć do skarbca Faroda i odzyskać kule.
Strona III
Dzielnica Urzędnicza
Brak questu z pewną damą i jej dwoma ochroniarzami. Tzn chyba questu, już nie pamietam czy tam był quest czy sama rozmowa...