Akurat tą decyzję podejmujesz wcześniej. W IV akcie wyboru już nie ma.
Chyba nawet gry nie przeszedłeś

Wcześniej (tzn. przed IV aktem) wykonujesz zadania stawiając się po stronie Wiewiórek albo Zakonu, ale nie mówisz bezpośrednio, że jesteś za Zakonem i chcesz wybić wszystkie Wiewiórki

A właśnie pod koniec IV aktu tak jest (po wkroczeniu do Odmęty przez Wiewiórki)

Jeżeli stawisz się po stronie Zakonu będzie inne zakończenie niż byś w tej chwili zachował neutralność.
Ta decyzja wpływa także na kilka innych kwestii - gdybyś nie zabił wilkołaka, Vincent pojawił by się jeszcze. No, ale nie będę spojlerował.
No i na co ma to wpływ, że by się jeszcze pojawił? Chyba tylko to, że Carmen by nie miała pretensji