mam pewien kłopot w III akcie. Mam rozwalić 2 bazy salamandry-na bagnach i w Wyzimie Klasztornej. Tą pierwszą załatwiłem, ale mam kłopot z tą drugą. Siemko kazał mi czekać na handlarza narkotyków w slumsach ale go tam nie ma! Spędziłem już w zaznaczonym miejscu ze dwie pełne noce i nie przyszedł. Szukałem wszędzie naokoło-po domach, w karczmie - nigdzie go nie ma. Powiecie co mam zrobić?
Jeśli sobie dobrze przypominam, to spotkałem go w dzień. Stał sobie grzecznie przy wejściu do zaułka prowadzącego do magazynu, od strony karczmy.

No, może pod wieczór. Ale noc to chyba nie była.
u mnie stał w nocy lub wieczorem w dzielnicy biedoty tam gdzie stoi kurtyzana
Za pierwszym razem jak przechodziłem grę spotkałem go wieczorem a za drugim razem rano w uliczce prowadzącej do magazynu.
popróbuj o różnych porach, to nie oblivion żeby NPCe stali godzinami w tym samym miejscu.