Mam (chyba) ciekawy pomysł, mianowicie: ja jak tworzę postać to ZAWSZE układam jej ciekawą biografię (opierając się o historię postaci). Mi osobiście tak jest łatwiej wczuć się w postać, a cała gra staje się ciekawsza. Pozwole sobie w tym momencie zaprezentować biografię mojej ulubionej postaci (wybrałem dla niej historię Genialny Idiota):
Moja postać jest człowiekiem, w wieku czterech lat umiał płynnie czytać i pisać, kilka lat później został uznany za upośledzonego i wysłany do zkładu zamkniętego, tam ukrywając się (daje 1 punkt do skradnia) w ogrodzie czytał wiele książek na temat technologii krasnoludzkiej i ludzkiej. Interesowała go zwłaszcza mechanika (rozwijam do maksa mechanikę (TYLKO)) i zaprojektował na kartce papieru miniaturowy silnik parowy. Gdy kilka lat później zakład został zamknięty, on wylądował na ulicy. Udało mu się na szczęścię znaleźć pracę w miejscowym zoo, jako poskramiacz dzikich zwierząt, przy użyciu broni palnej (rozwijam broń palną), chociaż miał wrodzony talent do strzelania był pacyfistą (rozwijam perswazję). Wszystkie zarobione pieniądze wydawał na mieszkanie i części do swojej maszyny. Gdy ją ukończył chciał ją opatentować, ale ubiegł go niejaki Gillbert Bates. Swoją maszynę sprzedał pewnej krasnoludzkiej firmie. Krasnoludzi byli zafascynowani sposobem wykonania silnika i dali mu za niego dużo pieniędzy, a także polecili, żeby udał się do Tarantu by studiować mechanikę na tamtejszym uniwersytecie. Wydając wszystkie pieniądze na garnitur i bilet na sterowiec, udał się do Tarantu...
Co myślicie? Podzielcie się swoimi biografiami. Pozdro.
ja nigsy nie pisze biografi, zastanawiam sie w co dawać dopiero w trakcie gry
wg mnie tak jest lepiej
Grając wczuwam się w swoją postać. Ale działa to na takiej zasadzie, że biorę pod uwagę charakter i przeszłość bohatera i zastanawiam się "co on by zrobił" i to robię.

Biografii to jednak nie piszę
Ja też nie piszę biografii powód?:
-umiem się wczuć w rolę postaci i bez tego
-no...trochę mi się ,,nie chce,,
-itp

Lubię się wczuwać w postać...fajniej się wtedy gra...chociaż czasami kiedy już dłużej gram to zapominam o tym całym ,,wczuwaniu,, ...jak się jedną grę przechodzi kila razyno to sami wiecie
Ale jakbym już miała pisać bioografię to zdecydowałabym się chyba na bioografię dla maga albo uczynnego wojownika...

Pzdr.