Jestem właśnie w punkcie, gdzie muszę zabić Chehopka. Próbowałam wiele razy i nic. Najwyżej zadawałam mu lekkie rany zanim on wybił mi wszystkich ludzi. Nie posiadam żadnych czarów antykwasowych ani przeciw urazom. Proszę odpiszcie szybko. Nie chcę utknąć w przedostatnim rozdziale gry...

Nikt nie chce mi pomóc? ileż ja razy już próbowałam? Nie mam nawet takiego czaru jak dezintegracja, która mogłaby wszystko załatwić(podobno). Potwór nie reaguje na rzadne moje czary, ani na stworzenia, które przysłam. Po prostu giną w obłokach chmury kwasu, albo wpadają w panikę i uciekają, a następnie znikają. Ja już nie mogę. Albo mi ktoś pomoże albo po prostu skończę grać w tym punkcie choć bardzo, ale to bardzo nie chcę. POMÓŻCIE!!!