Mi najwiecej kłopotów sprawiają starozytni na hellu.Strasznie trudno ich zabic jezeli nie ma sie dobrego stuffu.No i jeszcze duriel który jest bardzo wytrzymały.
Co do tych problemów to chodzi o potwory i o bosów
Mi najwiecej kłopotów sprawiają starozytni na hellu.Strasznie trudno ich zabic jezeli nie ma sie dobrego stuffu.No i jeszcze duriel który jest bardzo wytrzymały.
Mi najwiecej kłopotów sprawiają starozytni na hellu.Strasznie trudno ich zabic jezeli nie ma sie dobrego stuffu.No i jeszcze duriel który jest bardzo wytrzymały.
Duriel!!! a oprócz tego duele z silniejszymi ode mnie 
mi najwiecej klopotow sprawia duriel z ta swoja aura glupia!! a jesli chodzi o CBN (chyba tylko o to 
) to jeszcze dojscie na hella (bez taxi jest ciezko bo trzeba chodzi i szukac gier na ktorych ida zalozmy po laske krolow)
) to jeszcze dojscie na hella (bez taxi jest ciezko bo trzeba chodzi i szukac gier na ktorych ida zalozmy po laske krolow)
Starożytni, Błyski, nieumarłe fetysze, Rada, Sługi Zniszczenia, lagi przy grze na battlenecie.
Cały 5 akt na piekle oraz występujące także we wcześniejszych aktach [szczególnie w 2] błyskawice
-----------------------------------------------------------------------------
Tawerna Diablo 2 => www.tawerna.diablo2.phx.pl <= Tawerna Diablo 2
Mi sprawia dojście hammerem bez engimy do baala na hellu gdy są błyskawice...
Zdecydowanie Duriel. Kiedyś zabił mnie upadły na normalnym poziomie trudności jak się cofnąłem do I aktu po przejściu całej gry 
Byłem ciekaw ile mu to zajmie
Byłem ciekaw ile mu to zajmie
Pisalem juz w innym topicu co mnie wkurza w ktorym akcie ale napisze jeszcze raz: fetysze, lupiezcy, blyski, te z klatwami, starozytni na hellu, te w piatym akcie co sie teleportuja, skoczki w 2 akcie. chyba tyle
Ja najczęściej ginę na baalrunach na Piekle, a konkretniej mówiąc jeszcze przed samymi baalrunami kiedy trzeba oczyścić Tron z potworów. Głównie za sprawą bierności pozostałych graczy, większość przeważnie czeka w mieście, aż teren zostanie oczyszczony :-/
n00by ^^
jak idą na baalrun i biegają żeby ich błyski niedogoniły, i zawsze tak biegają żeby zasra*** doczepily sie do innego gracza
a tak serio NIEUMARLI STYGIJCZYCY no i starzy na hellu, kiedyś nie wiem jakim cudem sam ich pokonalem ^^
jak idą na baalrun i biegają żeby ich błyski niedogoniły, i zawsze tak biegają żeby zasra*** doczepily sie do innego gracza
a tak serio NIEUMARLI STYGIJCZYCY no i starzy na hellu, kiedyś nie wiem jakim cudem sam ich pokonalem ^^
Najgorzej jak sie ma mało zyc.Ten stegijczyk (czy jak on tam..) sie rozbryzga po zabiciu to YOU DEAD.....
Z tego co pamiętam to chyba te stwory przed diablo w IV akcie.
Dla mnie najgorsze są potworki z przekleństwem i zaklętym ogniem. Jak go zabijesz a wczesniej na ciebie klątwe rzuci to rip pewny.
moze klopotuw to nie ale najbardziej mnie wqzaja te czerwone stworki z 1 aktu i bomby z 5
Najgorsze sa te plonace dusze i takie male paskudy co sie rozpryskuja. Oprocz tego jak ide na mefa i wpadne w bande takich wielkich z ogluszeniem to R.I.P. bo nie wiem czemu zawsze lapie laga, a oni mnie ciagle odrzucaja i sie ruszyc nie moge 
No ale to caly urok gry, by stawiala jakiestam wyzwania
No ale to caly urok gry, by stawiala jakiestam wyzwania
Z bossów to problemem dla mnie jest duriel (dobrze że w 1.10 zdjęli to niewrażliwość na zimno, ale aura wciąż jest kłopotem).
A poza tym z bossów to problemem jest jeszcze dla mnie rada travincal, oraz członkowie rady w wieży Mefista.
Z miejsc problemem jest dla mnie znalezienie przejść w 3 akcie (stare łącze nie pozwalało mi się teleportować).
Pozdrawiam
A poza tym z bossów to problemem jest jeszcze dla mnie rada travincal, oraz członkowie rady w wieży Mefista.
Z miejsc problemem jest dla mnie znalezienie przejść w 3 akcie (stare łącze nie pozwalało mi się teleportować).
Pozdrawiam
Ciężko jest z Durielem (bo niema wiele miejsca do uciekania ), nieumarłumi łupieżcami (bo są szybkie, silne i wybuchają przy śmierci), a także sługi zniszczenia (ogłuszają)
), nieumarłumi łupieżcami (bo są szybkie, silne i wybuchają przy śmierci), a także sługi zniszczenia (ogłuszają)
co do slug zniszczenia to nie kazda postac ogluszą.
hmmm....poczatek jak sie gra najnudniejszy moment gry i wogole cale poczatkowe 3 lub 2 h to jest nuda dopiero jest fajnie przy hrabince
a ciezkim do rozwalenia to na hellu sa starozytni i duriel jest mega wytrzymaly
CIĘŻCY SĄ STAROŻYTNI NA PIEKLE...............MĘCZYŁEM SIĘ TRZY DNI
cheaterzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nieumarli Stygijczycy.
ja nielubie połączenia przekleństwo i zaklenty ogień jak jesteś blisko potwora gdy ginie to uuuuuu ale oprucz tego to nie lubie: błysków,nieumarłych stygijczyków, i kolesi z 4 aktu w sanktuarium ( najgorsze jak barbem kręcis się trombą lub pal i apał i druid furia gdy tak sobie nawalasz a ci puści żelazna to umarł......w butach )
)
nieumarli strygijczycy i blysk 
i kto je wymyslil
i kto je wymyslil
Starsi na hell ass pvm81 sam na sp none czit za 26 razem pekli taktyka:zasypac caly szczyt potkami uzywac naginac zbierac uzywac naginac pekną nie lubie soulsów na kosz i hell [SIZE=1]tia
nie lubie soulsów na kosz i hell [SIZE=1]tia
Starsi na hellu to zaden problem wykorzystam okolo 3 potionow, a jak sie wszyscy nie zuca od razu na mnie to nawet i mniej HAMMER wymiata i miażdży !!
duriel na hellu i soulsy
Ja najczesciej ginolem przy rycerzach zaglady i zapomnienia zawsze mnie zabijaja i starzy na hellu
starzy na hellu i ci rycerze w sanktuarium diablo
Jedyne co mi sprawilo trudnosc to diablo na normie potem juz nic moja postac nekr golem ogien + wlucznia + duch
Zdecydowanie Duriel. Kiedyś zabił mnie upadły na normalnym poziomie trudności jak się cofnąłem do I aktu po przejściu całej gry
cheaterzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no to chyba sługi Bala na Helu i starsi najwięcej w tamtych miejscach gine :|
Najgorsszy to jest cały hell ale Z bosów, to Duriel mam ta nieprzyjemną aure spowalniającą, a niestety jak mam załozony króczy lód( nie mozna zamrozić) to nadal mnie spowalnia, a gram raczej tylko postaciami walczacymi w bliski starciu
Dodatkowo na hellu w V akcie jak sie od razu wyjdzie to przewaznie są tam umarli łucznicy i ich sie ciezko pokonuje.
Ale najtudniej to Starozytnych na helu.
Sługi zniszczenia są proste, i dosyć głupie, mozna wywabić po dwie a nawet pojedyńczo a wtedy to już nie problem je zabić
ale Z bosów, to Duriel mam ta nieprzyjemną aure spowalniającą, a niestety jak mam załozony króczy lód( nie mozna zamrozić) to nadal mnie spowalnia, a gram raczej tylko postaciami walczacymi w bliski starciu Dodatkowo na hellu w V akcie jak sie od razu wyjdzie to przewaznie są tam umarli łucznicy i ich sie ciezko pokonuje.
Ale najtudniej to Starozytnych na helu.
Sługi zniszczenia są proste, i dosyć głupie, mozna wywabić po dwie a nawet pojedyńczo a wtedy to już nie problem je zabić
Potwory z niewrażliwością na jakiś żywioł (zależy jaką sosą gram, ale od czego jest merc ), Mojąsłabą stronąsą również małe odporności mojej postaci
), Mojąsłabą stronąsą również małe odporności mojej postaci
Od dzisiaj zaczeli mnie strasznie denerwowac szkielety lucznicy szamani upadlych ITD. i lupierzcy denerwuje mnie to bieganie za nimi wola takich co sami podchodza i ida na solówe i jeszcze nienawidze tych skarabeuszy czy jak im tam jak sie ich zaibje to nawalaja blyskawicami to tez denerwuje po jakims czasie
Potwory z niewrażliwością na jakiś żywioł (zależy jaką sosą gram, ale od czego jest merc
Od dzisiaj zaczeli mnie strasznie denerwowac szkielety lucznicy szamani upadlych ITD. i lupierzcy denerwuje mnie to bieganie za nimi wola takich co sami podchodza i ida na solówe i jeszcze nienawidze tych skarabeuszy czy jak im tam jak sie ich zaibje to nawalaja blyskawicami to tez denerwuje po jakims czasie
siema!
mnie denerwują stygijczycy, rada an hellu, sługi na hellu i wogmóle te sługi i duriel z tą aurą !!!!!!!!!
mnie denerwują stygijczycy, rada an hellu, sługi na hellu i wogmóle te sługi i duriel z tą aurą
!!!!!!!!!
1. Lagi !!!
2. Duriel i Izual - strasznie twardzi ...
3. Osoby na BN ktore nie znaja Angielskiego ani Polskiego - z takim to sie wcale nie dogadasz :|
2. Duriel i Izual - strasznie twardzi ...
3. Osoby na BN ktore nie znaja Angielskiego ani Polskiego - z takim to sie wcale nie dogadasz :|
1. Lagi !!!
2. Duriel i Izual - strasznie twardzi ...
3. Osoby na BN ktore nie znaja Angielskiego ani Polskiego - z takim to sie wcale nie dogadasz :|
Aha ! Zapomnialem jeszcze o ziomkach z "Iron Maiden" (Żelazna Dziewica) ... Jak sie gra barbem albo palem to moga nam CO NIECO zrobic ;]
Oj pod tym to się podpisze . Te przeklętniki co rzucają żelazną dziewicę
na mojego pala (na zapał i fanatyzm) to prawdziwe utrapienie - jak przejdę ich chociaż raz bez umierania to spox , ale żadko się udaje. Jak już zacznę nawalać zapałem i w tym momęcie rzucą tą klątwe to po mnie.
Pozatym Izual bo nic mi nie robi a musze sie namęczyć dobre 2 minuty nim padnie. Jeszcze starożytni na hell bo musiałem iść na nich z kumplami bo sam nie dałem rady.
na mojego pala (na zapał i fanatyzm) to prawdziwe utrapienie - jak przejdę ich chociaż raz bez umierania to spox , ale żadko się udaje. Jak już zacznę nawalać zapałem i w tym momęcie rzucą tą klątwe to po mnie.
Pozatym Izual bo nic mi nie robi a musze sie namęczyć dobre 2 minuty nim padnie. Jeszcze starożytni na hell bo musiałem iść na nich z kumplami bo sam nie dałem rady.
dueriel i te duchy jak sie idzie na baala co blyskami atakujom to mnie rozwala
i te duchy jak sie idzie na baala co blyskami atakujom to mnie rozwala
Duriel!!!!! najbardziej wytrzymały jest skubany
A mnie najbardziej denerwuje to ze nie ma np w jednej sali : andi , shneka , mefa , baala , hrabiny i innych od MF razem hurtem by sie klepalo a tak 3ba latac do kazdego
a tak na powaznie to najwiecej plopotow sprawia mi moj merc bo zanim zdaze dorbze mlotkiem walnac to potwor ginie ( wyjatek baal i diablo :] tam zdaze mlota uzyc ;p )
hurtem by sie klepalo a tak 3ba latac do kazdego a tak na powaznie to najwiecej plopotow sprawia mi moj merc
bo zanim zdaze dorbze mlotkiem walnac to potwor ginie ( wyjatek baal i diablo :] tam zdaze mlota uzyc ;p )
mi tam Gorejący Trup w Siedlisku Zła
A mi na przykład sprawiają problem ciemności w jakiś podziemiach i jaskiniach a jeśli chodzi o potworki to rózne te magiczne bosy ( wiecie o co biega )
ja mam ( narazie ) kłopoty tylko z tymi nieumarłymi czarownikami. Jak puszczą na mnie [COLOR=red]Żelazną dziewice to raz barbem ciepne którego kolwiek to ded
w 4 akcie przed diablo typki z zelazna dziewica:/
Wiadomo ze Iron Maiden wqrza, ale z takich nie wymienionych jeszcze to mnie wqrzaja strasznie tacy "pomniejsi bossowie" z lukami w np.1 actcie a zwlaszcza jak jeszcze strzaly zamrazaja tak ze sie prawie nie da ruszyc. Jak masz malego resista to przechlapane:/
Najbardziej wkurzające są nieumarłe stygijczyki bo szybko biegaje i jak je zabijesz to wybuchaja i albo zginiesz albo masz tyle zycia ze cie pozostałe dobiją.
Bez dwóch zdań - Starożytni. Męka straszliwa. Walczyłem godzine na koszmarze. Cały czas próbowałem ich odciągać od siebie. Na początek chciałem wziąć madawka, potem korlica, a na koniec największego skurczybyka- Talica, ale oni atakowali wszyscy na raz. Była męka ale sie udało
Pozdro
Pozdro
Wiadomo że Iron Maiden (pozdrowienia dla całego zespołu heh i czekam na koncert 29 maja) którą posługują się te rycerzyki, i bardzo mnie irytują jacyś tam stygijczycy (no wiecie, ci co wybuchają po ich zabiciu) , odziwo swoją meeleasską z Durielem i Izualem na players 8 na hellu niemiałem problemu(no ale zabijanie trwa dłuto to fakt) a tak wogule jeżeli postać jest bardzo dobże rozwinięta to niemożna mówić co wam sprawia trudność
-sorry za błędy
a tak wogule jeżeli postać jest bardzo dobże rozwinięta to niemożna mówić co wam sprawia trudność -sorry za błędy
mnie najbardziej wnerwiajom wkurzajom i irytujom te noooby na cbn jak mozna sie taki idioto urodzic to wsupluczucia
i waryzy wsuplczucia dla rodzicow tych hmm jak to nazwac matolow
i waryzy wsuplczucia dla rodzicow tych hmm jak to nazwac matolow
Mi trudnosci sprawia : Hefasto Zbrojmistrz (czy jakos tak) , Starozytni , Duriel na Hell i Sludzy Baala ... przy tych ostatnich naprawde dostaje bialej goraczki !
Mojemu druidowi najwięcej problemów sprawia pokonywanie Diablo na koszu. Wybija mi pomocnika i niedźwiedźa i jestm skończony !
ja nie nawidze tych nieumarłych stygijczyków, gorejącego truposza, i oczywiście rycerzyków z żelazną dziewicą co jest zmorą dla wszystkich walczących wręcz
Ja dopoki moj merc zyje lubie wszysko (a gram czarka na cbn), wk*&*((m sie jak mi na niego iron maiden rzucaja, andy mnie drazni, bo tez czasem potrafi zabic merca (lecz zazwyczaj nie ma na to czasu...), i jakies przypadkowe stworki z might aura... bo tez potrafia zabic merca. A oboje sie obsrywamy na stworkach z cold immune i niewrazliwosica na ataki fizyczne w jednym (nawet jak ma infinity to i tak w wiekszosci przypadkow nie neguje niewrazliwosci na zimno)
NIEUMARLI STYGIJCZYCY starzy heel i duriel heel
Zgadzam się z Wami. Te małe umarłe kurduple wyglądają niepozornie ale jak walną to życia zabierają że hoho. I żelazna dziewica - moim palem zealotem mam przerypane.
Nieumarli Stygijczycy i te skoczki z 2 aktu,niby niepozornie wyglądają, ale potrafią dać się we znaki.A jeśli chodzi o bossów to najwięcej kłopotów zawsze sprawia mi Mefisto,przez te swoje błyskawice.
Nie cierpie nieumarłych stegijczyków (tej nieumarłej wersji fetysza) bo kolesie biegają jak szaleni i gonią cię na chama po całych kazamatach nienawiści, a to utrudnia robienie mefrunów. A jak cie dorwą i otoczą w jakimś dziwnym miejscu to masz naprawde przechlapane.
Mnie najbardziej wkurzają skoczki i duriel- 2 akt, fetysze i nieumarli stygijczycy - 3 akt, te nieumarłe z klątwami - 4 akt, impy i słudzy baala. Ogólnie najgorsze są lagi, bo w 80% przypadków kończy się to wędrówką po ciało:p
mnie wkurza najbardziej DURIEL. to glupie stworzenie ma glupia aure a ja gram zabojczynia i jak jestem wolny to zarazem slabyyyyy.
Mi kłopoty sprawia Ball na hellu i duriel bo ma tą głupią aure
mnie wkurza najbardziej DURIEL. to glupie stworzenie ma glupia aure a ja gram zabojczynia i jak jestem wolny to zarazem slabyyyyy.
Ja graM właściwie tylko sorcami, więc najwięcej problemów sprawiają potwory z niewrażliwościami na dany żywioł. Wtedy się woła kolegów ogólnie d2 przeszedłbym sam, gdyby nie niewrażliwi pozdro @ll
ogólnie d2 przeszedłbym sam, gdyby nie niewrażliwi pozdro @ll
STAROŻYTNI NA HELLU TYLKO 2 RAZY UDAŁO MI ICH SIE ZABIĆ
Njawieksze trudnosci mialem z blyskawiami glownie w 5 akcie na piekle no i duele z moim jednym kumplem :D ( ahh te jeziorka ) pzdr for u
:D ( ahh te jeziorka ) pzdr for u
Wkurzajacy jest styglijczyk (czy cos takiego ) a i nie lubie Duriela bo jak wchodze do tej komnaty zawsze mam długiego laaaaaaga
No cóz, mam nadzieję, że moja odpowiedź będzie orginalna bo nie chciało mi się czytać wszystkich postów, ale najwięcej kłopotów w d2 sprawiają mi lagi
Mi najwiecej kłopotów sprawiaja wszyscy bossowie(ale nie na d2 Lod tylko na classicu kiedy przechodze andy kosz na 30 poziomie i ogólnie nooby z grami "need free eni plz":D
najbardziej sie trudze z rada i starozytnymi na hellu , jescze ball jest ciezki
najbardziej sie trudze z rada i starozytnymi na hellu , jescze ball jest ciezki
Ja najbardziej nie lubie Duriela bo ma tą aure zamrazającą i blysków
Zabicie diablo na hellu przez tych magów z z żelazną dziewicą.
Starożytni ci debile
Taki śmieszny post, że aż ostrzeżenia nie dam
Mi najwięcej kłopotów sprawiają listerzy. Są mocni a do tego bardzo silni.
Duriel najgorsze do ubicia jedne z najgorszych potworków w grze
Tak Duriel najwiecej problemów sprawia, ze względu na to zamrażanie, a nie mam pojęcia czemu tak dużo na starozytnych wskazuje, nigdy nie stanowią większego kłopotu...