Ten temat dotyczy gry postaciami zawodowymi

Według mnie gra zawodowcem jest trudniejsza, bo jak zgine to muszę wszystko od początku zaczynać. A granie zawodowcem to tylko taka satysfakcja. Co byście zrobili jak byście mieli 70 lvl i by was Diablo zabił na zawodowcu??
-Nic byście nie zrobili, bo by nie było postaci
Można sobie saves kopiować przed grą żeby później wrazie śmierci mieć zapas. Ale czy to się opłaca??
Jak dla mnie to sie nie oplaca kopiowac savow tylko od razy zrobic postac nie zawodowa No chyba ze sie gra na CBN to nici z kopiowania... wtedy sie trza starac o good miejsce w rankingu... bo jak np. osiagniesz 99 lvl postacia zawodowa to wszysycy sie chyba domysla ze umiesz w to grac
gdyby gra zawodowcem jeszcze coś by dawała .... a tak to w sumie to samo co normalną postacią więc jak dla mnie ta postać jest tylko dla prawdziwych hardcorowców oraz dla ludzi którzy nie rozwalą monitora po stracie postaci na 60lv
Hc Rox...Wiadomo..ta adrenalina,nerwy...np:gdy wpadniesz na piekle do sanktuarium i zelazna dziewica na Tobie lezy...zycie spada ci wraz z zadawanymi obrazeniami...aż prawie padniesz i gdy nie padniesz to jest satysfakcja że postac jest dobrze stworzona..i godna grania i to jest własnie HC
HC - jedno zycie, jedna śmierć. Granie HC to wielka przyjemność, zwłaszcza jak dopadają cię lagi, życie spada , mnóstwo adrenaliny, której SC ci nie dostarczy. To co ze zginiesz, jesli mozesz wskrzesić postać. Na HC jak zginiesz to wiesz ze cos zle zrobiłes i w nastepnej postaci musisz to poprawic, albo byłeś zbyt pewny siebie i wpakowałes sie w championy Na HC nauka nie idzie w las, bo wiesz ile postac jest dla ciebie warta i "dbasz" o nią i nie popełniasz wcześniejszycgh błędów.Pozatym na HC ludzie bardziej sobie pomagają. Jeden wielki minus to PK , ale jak ktoś będzie uważał to ma większe szanse na "przeżycie"
HC jest SUPER!!! pomysl sobie masz np 82 lvl i idziesz na baala hell adrenalinka rosnie coraz bardziej nagle masz laga i co?? teraz niewiesz czy ripniesz czy nie. HC jest dla ludzi o mocnych nerwach czyli niebardzo dla mnie ale czasami gram na HC niedawno druid na 84 mi ripnal
No to jednak masz mocne nerwy. Ja postaciami hc gram od czasu do czasu - jak coś mnie natchnie . Zazwyczaj grałem na singlu - najlepsze osiągniące to 39 poziom i zabicie baala .
Jeśli chodzi o battle.net to najdalej to mef mnie zabił (z jednego ciosu :/ znaczy że za mało w hp dałem).
Teraz mam trochę przerwy i gram w Warcrafta III, później odpale WoWa, a może jak będzie moment kiedy baseline WoWa stanie w miejscu to zabiore się za kolejną postać HC .

Pozdrawiam
HC oczywiście najlepsze!

1. Adrenalinka!
2. Superowy wygląd postaci na czacie BN.
3. ... śmietanke spijać jak masz set TR i soske na 90 lvl i robisz taxi hell bez kłopotów.
HC ostatnio gram tak palem zealotem jestem narazie na 22lvl i nie moge zabic duriela tak ciezko ze nie moge i nie mam zadnych unikatow potrzeboje pierscien kruczy lod tylko nie wiem gdzie go moge znalesc?a jeszcze nie przeszedlem gry na HC jak juz to tylko gram na SC ale cos 3dni temu mnie wzielo na HC
ehh, piotr , grałeś kiedyś zawodowcem?, czy mówisz tak bo ci ripnoł na 80 lvl? Napewno warto, choc jest trudniej Ale każdy ma swoje zdanie , więc się już nie czepiam

Edit: Ja tu daje posta kontra post piotr , patrze później, a posta piotra nie ma - lol

W każdy razie według mnie sie opłaca
nie opłaca się grać jakby zawodowiec miał lepsze umiejętności, itemy, gemy ale jest taki sam jak normalna postać
No nie sadze teraz jak gralem zawodowcem to mi Exp lecial szybciej a jak gram SC to Exp leci wolniej ale niestety dzisiaj mi R.I.Pnoł moj palladyn(ale i tak najdalej zaszedlem z mojej klasy na HC bo wszyscy qumple grajacy w D2 dochodzili na HC to andariel po czym gineli)w walce z Durielem najpierw zginol merc pozniej ja wogole bylem strasznie spowolniony i poczulem taka Adrenaline jak zostaly mi ostatnie punkty zycia heh musze sprobowac jeszcze raz nie zapomne tego obrazu jak sie pokazalo "twoja postac zginela wszystki twoje szlacheckie czyny zostana zapamnietane"
ja raz grałem zawodowcem nekro
ale zginąłem przy diablo na normie i od tego czsu gram na zwykłych postaciach
Od czasu do czasu mozna sobie pograc zawodowcem zeby poczuc taka adrenalinke jak sie gra i sie nie wie czy sie zginie czy nie
Nooo nie wiem. Jak straciłem perfect Zaka na zamknietym bn i pare innych rzeczy (przez własną nieuwage) to się nieźle wk.... . Przez 3 dni potem nie siedziałem przy kompie z nerwów
Jak bym stracił postać na 60 czy 70 lvl nie daj Boże wyższym to nie wiem co bym zrobił .... spalił komp ???
Zawodowiec nie dla mnie... ja się mocno wkurzam jak mi zginie postać normalna, a co dopiero jakby mi umrzeć miał jakiś wypieszczony bohater na 70-80 poziomie... zgroza !!!
a co dopiero jak ci na baalrunie umiera postac HC 98 lvl , a brakuje ci 100k expa do 99 lvl i wygrania laddera, i jeszce jak ktos xcie nie pozbiera a miales wytentegez itemki ?? to jest dopier HaRdCoRe !!

jak by mi sie cos takiego wydarzylo chyba bym d2 przez okno [*wyrzucil*]
NIE PONIEWAZ JAK CIE ZABIJA TO MASZ DUZY PROBLEM
nie wiem nie grałemnigdy na hc ale może spróbuje ta adrenalinka mefisto grasz na cbn to mozemy pograc postaciami HC
nie wiem nie grałemnigdy na hc ale może spróbuje ta adrenalinka mefisto grasz na cbn to mozemy pograc postaciami HC

Jak dla mnie to sie oplaca, ale dopiero wtedy gdy sie przeszlo cala gre wszystkimi postaciami na 99lvl i uwaza sie, ze jest w stanie to zrobic nie ginac. Ja osobiscie nie probowalem i nie mam zamiaru w najblizszej przyszlosci, bo jak sobie pomysle ze RIP`ne postacia na 90 lvl na Hell`u (co sie tam czesto zdaza) to mnie az ciarki po plecach przechodza ...
mi zgieła amka na 95 lev. myślałem że sie powiesze dosłownie byłem tak wkurwiony, ta amka brakowało jej pare lev. do 99 a w dodatku mój kumpel miał pale na 98 lev i 250 brakowało mu do 99 ale pogodziłem się z tym ion też a terza gram na normalnym i mam amke i pale na 99 i sie ciesze a ten mój kumpel ma czarke i nekro na 95 i 99 a jak gramy na multi to zabiliśmy klona diablo w 5 minut na serio a nasz rekord to w 10 minut cały 1 akt
mi zgieła amka na 95 lev. myślałem że sie powiesze dosłownie byłem tak wkurwiony, ta amka brakowało jej pare lev. do 99 a w dodatku mój kumpel miał pale na 98 lev i 250 brakowało mu do 99 ale pogodziłem się z tym ion też a terza gram na normalnym i mam amke i pale na 99 i sie ciesze a ten mój kumpel ma czarke i nekro na 95 i 99 a jak gramy na multi to zabiliśmy klona diablo w 5 minut na serio a nasz rekord to w 10 minut cały 1 akt      

mi zgieła amka na 95 lev. myślałem że sie powiesze dosłownie byłem tak wkurwiony, ta amka brakowało jej pare lev. do 99 a w dodatku mój kumpel miał pale na 98 lev i 250 brakowało mu do 99 ale pogodziłem się z tym ion też a terza gram na normalnym i mam amke i pale na 99 i sie ciesze a ten mój kumpel ma czarke i nekro na 95 i 99 a jak gramy na multi to zabiliśmy klona diablo w 5 minut na serio a nasz rekord to w 10 minut cały 1 akt      

Ehh HC no cuz nie wiem jakie sie ma profity za granie na Hc ale raczej zadnych sie nie ma moshe lepszy drop jest ale nie jestem w stanie tego potwierdzic ale jest 1 przyjemnosc z HC czerwony napis i postac w bojowym nastawieniu
Jeśli już grasz hc to czarą albo amką bo się nie nararzają i na cbn!
I musisz dać więcej do życia
Moim zdaniem dobrze by sie gralo na CBN hardcorową postacia gdyby nie fakt , że chamy grasują. Miałem czarka na 12 lv, szedlem z ludzmi na andy i tu niby jakas assa z 18 lv pomaga, nagle wroga trach trach bylem w zasiegu i czarki nie ma, wkurzylem sie i mi sie odechcialo zawodowca.
Ja uwazam ze nie oplaca sie grac zawodowcami poniewaz nie mozna zginac
zaczołem grac zawodowcem fajny dreszczyk emocji juz mnie raz by ubili to jakos mi sie udało wybrnąc z tego polecam zagrać HC przynajmniej jakaś odmiana
Jak dla mnie (moge sie mylić) to ja moge grać pewnie zawodowcem ale tylko nekrosem bo on sie pozaslania armią to nic nie mogą mi potworki zrobić. A np barbanem czy palem zginąć jest nie łatwo. Grająć barbanem zawsze mnie duriel zabijał więc nie mam po co nim grać jako zawodowiec.

Pozdro
Wg. mnie to jest niemozliwe zeby przejsc baala na piekle i byc zawodowcem jednoczesnie. wystarczy ze nie masz odpornosci na zimno strzeli cie ta lodowa strzala i po tobie<kaput>
czemu niemożliwe ??
jak odpowiednio wylvlujesz postać+merca+masz dobre przedmioty to jest to wielka przyjemnosc, sam gralem na HC dopóki mój druid 89 lvl nie zaliczył zgona, poprostu nie chciało mi się grac od nowa, a ozywić nie mogłem bo byłby goły :/
Jak według mnie to opłaca sie grać zawodowcami na singlu.Trudniej sie zdobywa wszystko,mapy są bardziej rozbudowane a itemy padają lepsze (runka też padają lepsze).A zawsze przed rozpoczęciem gry można zrobić kopie zapasową postaci.Jak sie kimnie to seva kopjujesz i postać masz nadal.
Jeżeli chodzi o battlenet to oplaca sie grac postacią zawodową gdyż przedmioty wypadają o wiele lepsze. Mój kuzyn szukal pewnego mieczyka dajacego 100 do mf, szukal na hellu kilkoma postaciami i nic. Zrobil zawodowca i w 1 akcie na normalu znalazl to czego szukał. Ale z drugiej strony trzeba sie liczyc ze majac postac nawet ponad 90 lvl z porządnym staffem to mozna ja stracic przez glupi lag itp.

Pozdro
Hardcore jest opłacalne tylko dla większej satysfakcji, zwłaszcza w grze na Zamkniętym Battlenecie, ale tu pojawia się jedno ale: nie warto zbierać niewiadomo jak wartościowego sprzętu, bo przy śmierci naszego HC jest jeszcze większe rozczarowanie i wściekłość.
Poza tym, jak patrzyłem sobie na te postacie zadowe z Tawerny to.....hehe, czity jakieś - wystarczy spojrzeć na ilość złota, żeby zdać sobie sprawę z tego, ile razy koleś ginął tą postacią. Na sinlgu granie HC jest nieopłacalne w sumie. Ale na Battlenecie chociażby dla zwiększenia własnego prestiżu warto spróbować.
Osobiście uważam, że Hc to świetna sprawa - miałem nekra na 50 i zginąłem przez przypadek i wcale sie nie zniechęciłem Od razu zacząłem grac nową postacią. HC daje wiele nowych emocji, dodaje nam prestiżu (jak wspomniał Kamilbolt), ale najbardziej wciągające jest to , że trzeba cały czas mieć się na baczności bo jeden nieuważny krok i "bęc" .
Osobiście uważam, że Hc to świetna sprawa - miałem nekra na 50 i zginąłem przez przypadek i wcale sie nie zniechęciłem   Od razu zacząłem grac nową postacią. HC daje wiele nowych emocji, dodaje nam prestiżu (jak wspomniał Kamilbolt), ale najbardziej wciągające jest to , że trzeba cały czas mieć się na baczności bo jeden nieuważny krok i "bęc" .

Nie opłaca się na BN bo net może na chwielę się wiechnąć i już cię nie ma (straciłem tak 50.000 szt zł )
Ja mówię tak bo na zawodowcu masz satysfakcję, ja osiągnęłem nekrem 86 lvl i przez jakiegos pala zginelem bo postawił portal okrążony przez nieumarłych stygijczyków
Tak !!
Jestem pewien ze granie postacią HC na cbn jest niezwykle przyjemne wkoncu estes bardziej szanowany
Ale tak jak to mowi apocalyptus * jeden krok i "bęc" *
Hc to nie na moje nerwy
Z przyjemnoscia bym spróbował ale boje sie o moj nowy monitorek
~pzdr
Jak hc to na pewno nie na cbn europe. Tam się roi od tych pi********** player killerów! Dorobisz się wysokiego lvl i dobrych itemów - i prosze wyłazi jakiś dupek, który nie ma co robić i cały wysiłek na marne.