Jestem twardo utrzymany przy zdaniu, że Wiedźmin jest dużo lepszy. Gothic 3 to gra pełna bugów i niedociągnięć żerująca na portfelach fanów, między innymi na mnie. Grę kupiłem wielce szczęśliwy, kilka dni po premierze, grając jeszcze na starym kompie. Po włączeniu gry od razu ustawiłem detale na najniższe. Szczerze mówiąc gra podobała mi się wtedy bardzo, co prawda było sporo (a nawet więcej) lagów i ścinek, ale jako fan serii wytrwale zabijałem kolejne hordy orków. Po dojściu do większych miast i bitew nie było już mowy o dalszej grze. Postanowiłem ukończyć ją po zakupie nowego komputera.
I w końcu nadszedł ten dzień, kiedy pełen szczęście zainstalowałem Gothica 3 i z jeszcze większą euforią ustawiłem detale na najwyższe. Mogłem grać już spokojnie bez żadnych ści... STOP! Lagi zdarzały się nadal, co prawda nie tak często jak wcześniej, ale się zdarzały. Szczególnie przy wyciąganiu pochodni... A grałem na mocnym kompie, bo dzisiejsze gry chodzą na nim bez żadnych ścinek, a przypomnijmy, że G3 jest z 2006 roku... To wszystko świadczy o beznadziejnej (a raczej braku) optymalizacji gry. Niestety to nie był koniec moich żalów do tej gry. Fabuła była już oklepana i wykorzystywana w większości erpegów (czyli typowe ratowania świata i wybijanie wszystkiego co się rusza), tego w poprzednich częściach nie było, a odkrywanie dalszych tajemnic przykuwało do monitora (szczególnie podobała mi się fabuła pierwszej części) Błędów jest o wiele więcej, takich jak bezsensowny tryb walki, ale o tym już nie będę pisał.
Gothica 3 można pochwalić za wspaniały soundtrack, aż miło słuchać

Kolejnym plusem jest ładnie wykonany krajobraz. Czasami po prostu zwiedzałem Myrtanę w poszukiwaniu lepszych widoków, na to nie można było narzekać, bo cały świat był po prostu dobrze wykonany, wzorowany na bajkowym klimacie. Nie wspominając już o otwartym świecie, który jest zaletą całej serii.
Jednakże Gothic 3 był cierniem u boku całej serii (nie mówiąc już o beznadziejnym dodatku, przy którym aż żal dupę ściska), mimo tego wszystkiego przy trójce bawiłem się dość dobrze i z czystym sumieniem wystawił bym jej ocenę 6/10.
Teraz czas na Wiedźmina. Na początku warto napisać, że Witcher był wydany później co w pewnym stopniu ułatwia jego lepszość.
To co w przygodach Geralta najbardziej mi się podoba to dialogi. Co prawda mimika twarzy postaci jest dość słaba, ale same teksty i rozmowy są na wysokim poziomie. To samo tyczy się soundtracku który jest równie dobry. Jak już wspominałem - aż miło słuchać

Walka wygląda na prawdę efektownie. Ruchy Białego Wilka są wykonane z gracją i na prawdę przyjemnie się je ogląda. Ciekawie też prezentuję się to w praktyce, nie ma bezsensownego klikania lewego przycisku myszy, lecz trzeba zrobić to w odpowiednim momencie. Co prawda jest to równie łatwe niż wyżej wymienione klikanie, ale wymaga od graczy choć odrobiny zaangażowania. Ciekawym dodatkiem jest w walce jest wykorzystanie alchemii. Tutaj przed każdą większą walką przygotowywałem się i zastanawiałem się jakich mikstur użyć, bo przecież nie mogłem wypić ich nieograniczoną ilość.
Walka w Wiedźminie też ma minusy, a najbardziej denerwowało mnie to, że choćbym uciekł od ciosu przeciwnika dziesięć metrów to ten i tak mnie trafi. Niestety tak liczony jest tutaj system obrażeń.
Fabuła w grze jest również nie do pogardzenia. Nie ma podziału na tych złych i dobrych, co bardzo mi się podoba. Niektóre misje poboczne nie są wzorowane na typowym schemacie " zabij dziesięć tego, a dostaniesz 100 tego" , ale mają wiele wątków pobocznych, choć ich ilość nie jest zbyt pokaźna.
To co w Wiedźminie mnie denerwowało to liniowość. Dany rozdział gry narzuca nam mapę i nie ruszymy się nigdzie więcej. Widoczne są także skrypty gry, jeśli gdzieś nie podejdziemy to coś się nie stanie i np. bandyci chcący zgwałcić jakąś wieśniaczkę nie spróbują tego do póki do nich nie podejdę.
To już koniec moich wypocin, co prawda mógłbym napisać dużo więcej o obydwóch grach, ale po co? Jedni myślą to, drudzy to.
Jako podsumowanie Wiedźmina pozwolę sobie przytoczyć tekst z CD-Action.
"Bez dyskusji - to najlepsza gra wyprodukowana dotąd w Polsce"