Zabiłem Dagona, ale jak na niego najerzdżałem to kursor się nie zmieniał na taki jak coś się da podnieść, a z tego co wiem to powinienem pozyskać z niego składnik do mutagenu. Problem jeszcze w tym że gralem dalej więc nie chce mi sie wracać do momentu walki z nim. Stąd pytanie: Da sie jeszcze ten jego śluz jakoś zdobyć?? Choćby kodem czy czymkolwiek.
Kodem raczej go nie zdobędziesz ale możesz spróbować zabić go jeszcze raz.Jak nie będzie się podświetlał to włącz w opcjach pokazywanie wszystkich przedmiotów od razu.Jeżeli to nie wypali to załatw sobie od kogoś jakiegoś Saeva.
tak na serio to raczej nigdy ten mutagen nie był mi potrzebny
wiec raczej nie ma potrzeby wczytywania starego zapisu, bo gre da sie przejść bez niego
Tak na serio to była tylko porada.Ja też przeszedłem gre bez tych mutagenów i ulepszeń.
Za pierwszym razem grałem w Wiedźmina idąc do przodu bez żadnych dodatkowych misji i bajerów.
Za pierwszym razem grałem w Wiedźmina idąc do przodu bez żadnych dodatkowych misji i bajerów.



Ja też, ale za 2 razem (na hardzie) zaliczyłem witchera na 100% (na neutralu) z 39 lvl - WARTO BYłO, bo wszystkie zamknięte zadania w menu /oprócz tożsamości/ wyglądają swietnie
Ja jak grałem za drugim razem, na najwyższym poziomie trudności to przeszedłem wszystko co się dało i też na końcu miałem 39 poziom.Głównie inwestowałem w Znaki i styl szybki.Mam trochę słabego kompa i gra mi sie chaczy więc nie wyglądało to za ładnie.
co do słabego kompa też wam się tak robiło, że jak bardzo zamuliło kompa to nie mogliście oddać rzadnego ciosu mieczem? Mi zostawały wtedy tylko znaki. Szczegulnie widoczne u mnie to bylo podczas w walki z królową kikimor, gdzie było dużo robotnic.
co do słabego kompa też wam się tak robiło, że jak bardzo zamuliło kompa to nie mogliście oddać rzadnego ciosu mieczem? Mi zostawały wtedy tylko znaki. Szczegulnie widoczne u mnie to bylo podczas w walki z królową kikimor, gdzie było dużo robotnic.


facet poproś dziewczynę o słownik ort. na dzień chłopaka (30 IX) - normalnie zeby bolą :X
a co do treści, to nie wiem jak słaby musisz mieć komputer, żeby witcher tak mulił, jesli mi przy Athlonie 1,8 1gb ramu i geforce 7'300 gt 256mb nie sprawiał większych klopotów (wyjątek: przestoje na placu Natalisa i dzielnicy handlowej)
Mój komp nie jest aż taki zły ale w witchera musiałem grać na średnich detalach.No prawie.W małych miejscach takich jak np. jaskinia mogłem grać na maksymalnych i sie nie zacinało.
W Wyzimie Handlowej, na bagnach, i podgrodziu muliło strasznie że prawie grać się nie dało.Najgorzej sie cieło przy walce z upiornym psem.
Mój sprzęt to:
Radeon9550/256mb
procesor:AMD sempron 2600+1,60GHz i 512mb ram
najlepsze mutageny to te 2 z serca golema i z sciersci wilkolaka te 2 sa najlepsze :] (wschod ksiezyca i chyba zew drapieznika czy cos ) jeden robi tak ze daje natezenie znakow +100% a drugi unik + szansa trafienia +50% ( dzialaja tylko w nocy )