Myślę, że to ostatni temat z tych galerii, który powinien być. Mamy już nieumarłych, mamy i dobre istoty. Mamy także istoty chaosu [temat: "hordy"]. Brakuje jednak tych najstraszliwszych istot - tworów piekła. To miejsce dla wszystkich demonów - istot z piekła rodem, lub chociaż nawiedzonych, przez taką istotę. Jeśli chcesz coś tu wrzucić, zoobowiązujesz się do opisania co tam masz - TO WAŻNE. Ja zacznę jak zwykle... wiecie jaką grą I nie mylcie undeadów z demonami!

________________________________________________________________________

Balor



Te demony mają płomienne skrzydła i twarze przypominające czaszki - należą do najpotężniejszych i budzą największą grozę ze swojego rodzaju.

Piekielny Ogar



Piekielne Ogary to agresywne, ziejące ogniem psy sprowadzone na Plan Materialny z Otchłani, by służyły swym złym panom.

Mastiff Cienia



Te wielkie, czarne psy pochodzą z innych sfer. Polują w nocy - na każdą zdobycz jaka im się trafi. Nie są inteligentne, ale dość przebiegłe.

Sukub



Perfekcyjnie zbudowane Sukuby o nieskazitelnej skórze są najpiękniejszymi z demonów. Żyją, by kusić śmiertelników i popychać ich do zbrodni popełnianych z namiętności.

Vrock



Kościste, przypominające sępy Vrocki stanowią piechotę armii Otchłani. Są bardzo próżne - w walce mają zwyczaj tańczyć i podziwiać swe ostre szpony i dzioby.

Bies czeluści



Biesy czeluści są niekwestionowanymi przywódcami baatezu. To wielkie i potężne istoty humanoidalne z paskudnymi kłami, po których wiecznie spływa obrzydliwy, zielony płyn.

Bebilith



Bebilithy to wielkie drapieżne pajęcze demony, które polują na inne demony. Choć ich ulubioną zdobyczą są tanar'ri, nie są specjalnie wybredne.

Rakshasa



Rakshasze, tygrysy o ludzkiej postawie, korzystają ze swych potężnych mocy, aby żyć w luksusie kosztem innych.

______

czekam na innych
Demonologczarnoksieznik poglebiajacy techniki czarnej miagii, ktora wciaz ksztaltuje i dopracowuje do doskonalosc. Robiac szczeline w cienkiej strukturze miedzy pieklem a ziemia, przyzywa demona ktory mu sluzy. Nieraz zdarzy sie ze demonolog ma dobre intencje, ale wiekszosc demonologow stara sie zalamac spokoj na swiecie.


P.s.Kiedra uprzedziles mnie kiedy tak wykazales sie aktywnoscia w innych tematach, pomyslalem aby zrobic topic o demonach... hmmm... gdybym nie poszedl na kolacje moze bym Cie uprzedzil, w sumie to bylaby niezla draka dwa tematy o demonach. Mamy podobny tok myslenia...
Jeśli chcesz coś tu wrzucić, zoobowiązujesz się do opisania co tam masz - TO WAŻNE.


Bardzo dobra zasada powinna obowiazywac w tematach o hordzie, jak i o dobrych istotach. W temacie o nieumarlych itak panuje opisowosc przedstawianych rysunkow..
Skoro mowa o demonach to wg mnie nie powinno zabraknąć Diablo, Pana Grozy...
Co można opisać o Diablo, chyba wszyscy już o nim wiedzą wszystko, ale zgodnie z zasadą opisze go.
Razem z Ballem i Mefisto został wygnany z Piekieł na Ziemie przez demony niższe, gdzie szerzyli spustoszenie, do czasu kiedy Tyrael zaklął ich w kamieniach dusz. Jednak to niepowstrzymało Diablo i uwolnił sie, dzięki czemu mamy przyjemność grać sobie w obie części Diablo, a w niedalekiej przyszłości w trzecią część.

Barlog, potezny demon.. Kiedys byl anielska istota i duchem ognia, lecz przeszli na słuzbe do Morgotha. Jeden z Balrogow stoczyl walke z Gandalfem Szarym, podczas ktorej obaj zgineli, czarodziej sostal jednak przywrocony do zycia przez samego Eru jako Gandalf Bialy.
Chciałbym dopisać jeszcze kilka informacji do postu KND (<-- sorka).

Te anielskie istoty nazywane były majarami, większość spośród majarów, którzy posługiwali się ogniem przeszła na stronę Melkora, przezwanego póżniej przez Feanora Morgothem. Tych Balrogów było od 4 do 7 dokładnie niewiadomo i niemal wszyscy zgineli podczas Wojny Gniewu, która zniszczyła również Beleriand.
Gandalf również był majarem i również posługiwał się magią ognia więc gdy walczył z Balrogiem to mieli oboje wyruwnane szanse...

Ja jestem pogromcą demonów zabije każdego.
Melkos-głowa ptaka,skrzydła nietoperza,łapy lwa,korpus skorpiona, zabijają aby żyć najpierw spalają ciało później wysysają krew i jedzą spalone ciało.

Ekhm... - Athlann