Czy jest możliwość takiej sytuacji, ze zlopne se miksturke inteligencji, mam 7 rezerwowych punktow, pakuje je wszystkie w drzewko dajmi na to pirotechniki, a pozniej jak gdyby nigdy nic uzywam sobie schemacikow i gnebie wroga w sposob podobny jakbym mial 20 int??

to samo tyczy sie umiejetnosci typu bron palna. Zazywam sobie miksturke swiadomosci z terapeutyki i moge sobie permamentnie podniesc umiejetnosc strzelectwa??
Czy jest możliwość takiej sytuacji, ze zlopne se miksturke inteligencji, mam 7 rezerwowych punktow, pakuje je wszystkie w drzewko dajmi na to pirotechniki, a pozniej jak gdyby nigdy nic uzywam sobie schemacikow i gnebie wroga w sposob podobny jakbym mial 20 int??


Cóż, potem int ci spadnie i nie będziesz miał wystarczającej biegłości w danej dziedzinie (to te cyferki ) = nie będziesz mógł złożyć bardziej zaawansowanych przedmiotów. Chyba, że chcesz tachać z sobą tony podręczników technologicznych - wtedy wszystko będziesz mógł złożyć ;].
A nie lepiej grać uczciwie zamiast bawić się miksturami?
Czemu mam wrażenie że większość graczy-technologów oszukuje?
ja sie tylko spytałem czy to mozliwe
Jest to możliwe i nie jest to oszustwo. Za każdym razem kiedy będziesz znowu chciał złożyć jakąś rzecz z wyuczonych schematów musisz ponownie wypić miksturkę. Jeśli chodzi o podręczniki to dają one bonus w wysokości inteligencji w momencie wkładania ich do plecaka czyli jeśli najpierw podbijesz inteligencje redbulem a potem zapakujesz książki do tornistra to otrzymasz wyższy stopień naukowy. Warto pamiętać że przy inteligencji 20 otrzymujesz +10% szansy na powodzenie w każdej umiejętności
Dziwne...Ja w tym nie widze, żadnego oszustwa. To może nie używaj mikstur leczniczych, bo to też oszustwo patrząc na to z twojego punktu widzenia. I nie walcz bronmi tylko gołymi pięściami, bo to tez oszustwo. Ech ludzie...
Nie oszustwo? Przecież to bezsens żeby uczyć się schematów pod wpływem jakichś mikstur! Łyka sobie delikwent miksturę i już jest geniuszem?
Zresztą czy to nie śmieszne, że technolog używa do swej pracy magicznych mikstur? Chyba że korzysta z technologicznej "amfy"- wtedy to po prostu głupie.
Na szczęście magowie nie potrzebują takich "wspomagaczy". A obawiam się że mikstury przywracające wytrzymałość są ciut mniej bezsensowne. No i mag może się bez nich obejść.
Tylko czekac az powiesz ze uzywanie czarow to tez oszustwo
on tak nie powie

w końcu fanatyczny zwolennik magii

Poza tym, drogi M0rcie przyjmij do wiadomości, że pomimo iż gracz pozna schemat pod wpływem eliksiru, to i tak nic z niego nie złoży potem, bo nie będzie miał wystarczająco biegłości. Więc w czym problem?
W tym, że potem wypije miksturę jeszcze raz, i złoży.
Ja nie mówię że używanie mikstur czy tym bardziej schematów to oszustwo. Nauka schematów pod wpływem mikstur w zasadzie też nie- po prostu to niezbyt czyste zagranie. No i ciężko mi to sobie wyobrazić... pije ktoś miksturę i od razu wie wszystko na temat techniki, choć wcześniej nie wiedział? Próbowałem grać technologiem, i było to całkiem fajne- ale bez mikstur, a schematy(rusznikarstwo, pirotechnika) składałem sam. I nie zauważyłem, bym radził sobie źle
I wypraszam sobie tego fanatycznego zwolennika magii... może zwolennik, ale nie fantayczny.
A nie ma mikstur polepszających siłę woli? Wtedy możnabyłoby tak samo: pijesz i puszczasz dezintegrację .
Nie przypominam sobie mikstury poprawiającej siłę woli...
Zresztą nie twierdzę że byłoby to mniej głupie niż składanie przedmiotów pod wpływem mikstur.
Załóżmy, że istnieje mikstura podwyższająca siłę woli:
-mag, za każdym razem, gdy chce rzucić teleportację musi znów łyknąć miksturę.
-technolog łyka sobie miksturkę i robi roczny zapas naboi, toporów pirotechnicznych, granatów rozrywających i czego tam sobie zachce.
Można by to usprawiedliwić tym, że magia (wg wielu graczy, w tym mnie), jast lepsza.
No, ale nie obrażajcie się technologowie. Przyznam, że wynik walki technolog-mag zależy od tego, jak dobrze wyekwipowany jest technolog.
No, i ile mikstur ma mag.

Sorry, odbiegłem trochę od tematu
Wiesz magia jest lepsza dla początkujących graczy.Jest szybsza i łatwiejsza.
Ale gdy gra się tehnologiem gra staję się ciekawa.Tworzysz własnę bronie itd.Powiedziałeś że zależy ile mikstur ma mag.A jak mu się skończą? :)Jak grasz dobrze uzbrojonym tehnologiem to mag swoimi czarami dużo mu nie zrobi.Moim zdaniem fajnie się gra takim tehnologiem niż magiem....
Ponieważ większość została powiedziana to zwrócę uwagę na jeszcze jedną rzecz,
im jest się inteligentniejszym tym można rzucić więcej czarów z typu uroki.
I jeszczłe jedna, mykstury ynteligenja som dobra.. he he he

Nie przypominam sobie mikstury poprawiającej siłę woli...
Zresztą nie twierdzę że byłoby to mniej głupie niż składanie przedmiotów pod wpływem mikstur.

cóż...
jestem wielkim fanem techniki w Arcanum (z powodów w.w.) ale chyba niestety muszę przyznać rację M0rt'owi. może dałoby się jeszcze jakoś podciągnąć miksturę poprawiającą biegłość umysłu, ale żeby z jakiegoś bliżej nieokreślonego płynu dowiedzial się jak zrobić karabin? conajmniej lekka przesada... chyba...
Jeśli już mowa o dpoakowywaniu. W ruinach Wendigroth można znaleźć taki fajny schemat miksturki, która na stałe podnosi wszystkie statystyki o jeden punkt. Oba składniki można znaleźć w ruinach (choć jeden z nich można też zrobić samemu, to chyba drugi lub trzeci z kolei schemat z terapeutyki) niestety drugiego z nich (nieznany związek chemiczny, czy jakoś tak) jest tylko jeden egzemplarz w grze. Poza tym potrzeba sporą biegłość w terapeutyce, ale tą można „zastąpić” dużą ilością podręczników.
O co Wam chodzi? przeicęz wielu lduzi, np. studentów sotusje coś takiego, ze jak się nie mzoe czegoś nauczyć, to uzywa jakichcs dopalaczy 9nie mowie ze to dobre, mwóie tylko jak jest). A potem, ajk dzialnie sordka ustabie, znów nie kojarzą tego, co pod wpłwyyem chemikaliow pojeli.
To jest zwykłe dobrodziejstwo magii, z którego korzysta technolog - tym lepiej dla niego, że umiejętnie łączy te dwie dziedziny. Jeżeli chodzi o schematy - dobra, możesz sobie podpakować inteligencję miksturkami. Ale masz do wyboru: albo pić co chwila miksturki i marnować czas(oraz kasę - drobne kwoty, ale jednak) albo decydujesz się na wyższy współczynnik inteligencji i "wygodniejsze" granie. Jak bardzo chcesz, to możesz też tachać podręczniki. Że nie wspomne o umiejętnościach zależnych od inteligencji - tu już miksturka inteligencji na wiele się nie zda. Dla ich prawidłowego działania(skutecznego) trzeba wysokiej inteligencji, nawet jeżeli ma się tam 5 punktów, gdyz inteligencja zwieksza szanse na powodzenie.
Jeśli chodzi o "oszukiwanie" to znam fajniejszy pomysł.
Idę po psa i po schemat rozbudowy fizycznej, mam niski poziom i 20 siły, zr, bd i urody.
Ok 5 poziomu mam mistrza walki:D
tylko gorzej z intelektem i takimi tam. Ale można się bez tego obejść

Jeśli chodzi o magie to można zwiękrzac cechy i szkoli się w walce. Zawsze tak robie.